Miedzik obrzeżony Hasemania nana (Reinhardt, Lütken 1874)
(Przedruk elektroniczny za zgodą PZA z czasopisma "Akwarium" nr
5/89)
Krzysztof Gosławski
{...}
Miedzik obrzeżony (Hasemania nana) należy do rodziny kąsaczowatych (Characidae),
choć różni się od innych gatunków brakiem płetwy tłuszczowej. Jest to ryba bardzo
ruchliwa, zaś jej urok uwidacznia się najbardziej, gdy trzymamy ją w stadzie liczącym
kilkanaście sztuk. Posiada, zgodnie ze swoją nazwą, miedzianą barwe, przy czym grzbiet
jej jest nieco ciemniejszy. Przez środek ogona przechodzi czarny pas który zachodzi
nieco na tułów. Płetwy grzbietowa, odbytowa oraz ogonowa są biało obrzezone.
Szczególnie pięknie prezentują się samce w czasie tarła. Ciało ich jest wtedy prawie
czerwone. Samice są bledsze od samców. Podstawową ich barwą jest kolor
srebrno-żółty. Miedziki dorastają do ok. 4-5 cm. Ze wsględu na swoją ruchliwość
wymagają dość obszernych zbiorników, gęsto obsadzonych roślinami, przy czym
należy zapewnić im sporo wolnego miejsca do pływania.
Miedziki można trzymać z innymi żwawymi rybami, miewskazane
jest natomiast, o czym sam się przekonałem, hodowanie ich razem z neonem czy zwinnikiem
latarnikiem (tak było w moim przypadku), gdyż były one bez przerwy napastowane przez
miedziki. Trzeba w tym miejscu dodać, iż samce miedzików stale walczą między sobą.
Zdarza się to niejednokrotnie i samicom, przy czym walki te nie są groźne i nie
powodują żadnych okaleczeń napastujących się ryb.
Miedzikowi do tarła przygotowujemy niewielki zbiornik, najlepiej
szklany (osobiście rozmnażam je w 5 l kotniku). Napjełniam go wodą o twardości 6'n,
pH 6,5, dodaje kilka kropel "Torumianu", zaś temperaturę utrzymuję na
poziomie 26'C. Na dno należy koniecznie położyć ruszt ikrowy, ponieważ tarlaki
chętnie pożerają swoją ikrę. Do tak przygotowanego kotnika wkładamy drobnolistną
roslinę np. mech wodny i wpuszczamy wybraną parę. Tarlaki wycierają się z reguły
wieczorm, zaś samo tarło ma dość burzliwy przebieg i odbywa się w powierzchniowej
warstwie wody. Kotnik napełniamy wodą do poziomu 6-8 cm, poniewaz po każdym zblizeniu
miedziki łapczywie zjadają opadającą ikrę, dlatego też im niższy poziom wody,
tym więcej ikry uratuje się. Dorosła para miedzików może złożyć do 200 ziarenek
ikry która jest ciemnego koloru. Ikra i larwy nie są wrażliwe na światło, jak to
zwykle bywa u kąsaczowców, dlatego zbiornik nie wymaga zaciemnienia. Larwy wykluwają
się zwykle po 24 godzinach, zaś po dalszych 5 dniach zaczynają pływać. Wówczas
należy przystąpić do karmienia. Najodpowiedniejszym pokarmem w tym czsdie jest
"pył". Podawanie w pierwszym okresie pokarmów suchych jest bezcelowe,
ponieważ młode miedziki w pierwszych dniach życia są bardzo płochliwe i pokarm
pobierają tylko z dolnych części zbiornika. Mała żarówka, która świeciła
nad kotnikiem, pod którą zbierała się największa liczba wymoczków nie dawała
specjalnych efektów. Narybek w dalszym ciagu pływał i żerował w pobliżu dna. Należy
wiec podawać tyle żywego pokarmu, żeby młode miedziki nie musiały go szukać.
Po ok. 10 dniach można podawać nicienie "Mikro", które są
chętnie zjadane. Jednocześnie nie należy zapominać o częściowej wymianie wody -
przynajmniej raz na 4-5 dni, co znacznie wpływa na wzrost ryb. Zachęcam więc wszystkich
tych, którzy chcą mieć w swych akwariach bardzo żwawe i urokliwe ryby, o zajęcie się
właśnie hodowlą miedzika obrzeżonego.
Recenzował: dr Henryk Jakubowski
"Akwarium" 5/89