Witam,
Podłoże z ziemii na pewno jest jeszcze "nowością" (IMHO) w porówaniu z innymi podłożami, np ze żwirku, gybybyście wiedzieli, jak ludzie w sklepach zoologicznych dziwnie się na mnie patrzyli, gdy mówiłam o tym podłożu, starali się mi wcisnąć np torf dla gadów (a ten podobno absolutnie się nie nadaje). Każdy powtarzal jedno: "Chce się Pani tak grzebać, ..... proszę kupić gotowaca, który jest dużo lepszy, zawsze pokazywali mi jakąś mieszankę we wiadrze. Ja jednak lubię eksperymentować ....
Sklad mojego podłoża:
5l ziemii ogrodniczej uniwersalnej (mialam kupić taką do oczka wodnego, ale jakoś skusiłam się na ogrodniczą - tamte były min 50l),
1op 2kg keramzytu (średniego),
1 op (500ml) węgla aktywnego w cienkich pałeczkach, (stosuje się go do filtra)
1 op (3l) filtus floran firmy MHK
1 op (3l) filtus aqua grunt firmy MHK (dodałam ze względu na żelazo, miałam dodać glinę),
1 op (500g) torfu czystego w kuleczkach (dodaje się go filtrów).
Wszystko wsypałam do miski i wymieszałam. Miałam przygotowane 10 l ziemii, ale okazało się, że tego wszystkiego wyszło tak dużo, że dałam tylko połowę paczki.
I tak zostało mi trochę materiału niewykorzystanego (spakowałam w torbę, przyda się na wiosnę do przesadzania kwaiatków)
Włożyłam całość do akwarium, robiąc zaporę (tak jak mi polecił Turysta), całość przykryłam mokrą (wyparzoną) moskitierą, wyspypałam na to cienką warstwę bardzo drobnego żwirku (miał być piasek, ale stwierdziłam, że korzenie roślin szybciej przebiją się przez warstwę zwirku), na to dałam żwirek o średniej granulacji ( kolor ten sam co żwirku drobnego).
Na przodzie akwarium warstwa całego podłoża wynosi ok 6cm , po czy (idąc w głąb) wznosi się i osiąga wysokość 10-11 cm. Dodam, że płukałam żwir pod bierzącą wodą (zarówno ten drobno jak i grubo ziarnisty).
Posadziłam roślinki, tak aby korzenie dotykały moskitiery, wszystko zalałam wodą - kranówką, włączyłam grzałkę (temp 25C), filtr. Jako, że była już prawie 1 w nocy poszłam spać.
Jak na razie wszystko w porządku, trochę roślinek się połamało, filtr daje ostro czadu - cały czas po zbiorniku pływa Pitia stratiotes (mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc