Witam.
Na początek witam po raz pierwszy wszystkich forumowiczów.
Jestem zielony w dziedzinie akwarystyki a zostałem "zmuszony" do założenia akwarium.
Niestety początki były fatalne.
Postepowałem zgodnie z trochę chaotycznymi wskazówkami pana w sklepie, który akwarium mi sprzedał.
Po pierwsze wodę zgodnie z zaleceniem przefiltrowałem Britą - dopiero teraz doczytałem że nie powinienem.
Po drugie wciśnięto mi jakieś plastikowe imitacje roślin-a one przecież nie wpłyną na stabilizację flory w nowym akwa.
Kamyki strasznie zanieczyszczone.
Potem po tygodniu zalecono mi wpuścić welony.
Efekt-niestety ryby tego nie przeżyły. Ja teraz ślęczę nad książkami i forum i zaczynam od nowa.
Ale wracając do tematu wody.
Czy aby woda "destylowana" jest OK.
W zasadzie woda kupowana w 5-litrowych bańkach po 3-5 zł nie jest destylowana ale demineralizowana.
Może być demineralizowana metodą mechaniczną tzn odwróconej osmozy (OK) albo metodą wymiany jonowej (
).
I tu może być podobnie jak z filtrami Brita.....
Też mam twardą wodę z kranu:
PH8
TwO 20
TwW 18
Z brity jest (PH 6.2, TwO 8, TwW 6).
Ja chyba po prostu dobiorę skład ryb do wody a nie odwrotnie, choć musze jeszcze skończyć literaturę...
Pozdrawiam i życzę jak najmniej kłopotów z ...wodą
Darp