Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Ciągle nie mogę dojść do ładu z roślinnością w mojej czterdziestce piątce.

Rośliny jakoś tam rosną, nie rewelacyjnie wprawdzie, ale rosną. Ale wciąż pojawiają się dziury w liściach - niektóre liście microsorium robią się ażurowe, a z kolei liście nurzańca i hygrophili polyspermy są jakby "poobgryzane" na brzegach. Czytałam, że dziury w liściach mogą wynikać z braku żelaza. Nawóz, który stosuję, zawiera żelazo ( 0,07%), ale może jest go za mało? Mam Ferro-Aktiv Tropicala i mogę go podać, ale po pierwsze nie wiem, czy te dziury rzeczywiście spowodowane są brakiem żelaza, bo może wynikają z czego innego, a po drugie boję się przedawkować, bo mam w Akwarium kryptokoryny, którym podobno nadmiar żelaza szkodzi; nie chciałabym ratować jednych roślin kosztem innych.

Czy mogą być jakieś inne przyczyny dziurawienia liści? Jeśli tak to jakie i jak mam dojść, co faktycznie niedobrego dla roślin dzieje się w moim akwarium?

Oświetlenie - świetlówki Arcadia - na tył Original Tropical FO15, na przód Freshwater FF 15

Parametry wody:
pH - 7, 5
TwW - 14
TwO - 7
NO2 - 0
NO3 - 5
NH3 -0
PO4 - 0,4
temperatura - 27*C

woda wodociągowa http://www.mpwik.com.pl/1/2873.html

Dziury w liściach są wynikiem niedoboru potasu (tak mi przynajmniej Emi podpowiedzieła  ;D). Przy braku żelaza, liście raczej blakną i żółkną.

Potasu? Aha. To znaczy, że cos mi sie pokiełbasiło. Jednak dobrze zapytać.
Ale czy dotyczy to tylko tych dziur w środku liści, czy również "powygryzanych" brzegów?

Czy wystarczy, jeśli oprócz nawozu będę podawać Multimineral? Czy lepiej całą dawkę naraz, jak podali na opakowaniu, czy może raczej podzielić na porcje dzienne? Lepiej rano czy wieczorem?

multimineral nie. multimineral zawiera mikroelementy a potas jest makroelementem. do naworzenia proponuję ci plantamin tetry a jeszcze bardziej byłbym za nawożeniem dożwirowym (tabletki i pałeczki nawozowe podkożenne) lepiej wieczorem i na porcje dzienne.

Przy zakładaniu akwarium (2 miesiace temu) dałam do podłoża kulki nawozowe JBL - 4 sztuki, może za mało? Mam teraz pałeczki Filtusa - nadadzą się?

A ja bym proponowal jakąś linie nawozową. Kupujesz mikro i makro nawozy - jest to rozwiązanie nieco droższe ale IMHO skuteczniejsze, a przy okazji możesz tym lepiej sterować. IMHO wszelkie "proste i tanie" rozwiązania typu multimineral, aqua plant B, ferro activ itp na dluższa metę to nie najlepsze rozwiązanie. Jeśli chce mieć się ładne roślinki warto zainwestować w lepsze nawozy (moze niektorzy sie nie zgodza ale odradzam mieszanki z allegro, a zwłaszcza symfonie złotą)

Mam podobno bardzo dobry (a na pewno bardzo drogi  >:() nawóz TROPICA AQUACARE .
Skład:
N 1,34%
P 0,10%
K 1.03%
Mg 0,39%
S 0,91%
B 0,004%
Cu 0,006%
Fe 0,07%
Mn 0,04%
Mo 0,002%
Zn 0,002%

Podaje porcje dzienne, ale do tej pory dawałam pół dawki, bo obawiałam sie wysypu glonów, no i niestety nie wieczorem, a rano. To można łatwo zmienić. Czy jeśli zwiększę dozowanie do pełnej porcji, to powinno pomóc? Czy wpakować jeszcze pałeczki pod korzenie?
No i czy obliczenie dziennej dawki to czysta matematyka, tzn. porcje tygodniowa dzielić na 7, czy trzeba brac pod uwagę jeszcze jakieś czynniki?

Witam.

Proszę nie odebrać zapytania jako sugestii uragającej zdolnościom percepcyjnym (bo już spotkałem sie z obrażalskimi), ale czy jest pewność że nie ma jakichś ślimorów w akwarium? Ja przywlokłem z jedną rośliną ślimaki i one odpowiadały za dziurawienie roślin.

P.S. Najlepszy nick na tym forum  :)
Pozdrawiam

tak tutaj też moga byc ślimaki a jeśli chodzi o nawóz w płynie i nawóz dokożenny. może podaj jaką masz florę lepiej będzie nam coś dobrac i połączyc płynne  i dokożenne naworzenie. płynne nawożenie jest dla roślin króre pobierają składniki odżywcze głównie przez liscie natomiast dla zwartek i innych roślin "wielkolistnych" znacznie lepsze jest nawożenie dokożenne. podaj jaką masz florę w akwarium a coś ustalimy.

Rośliny to nurzaniec, kryptokoryny, mikrozorium, hygrophila polysperma, limnophophila sessiliflora i rotala sp. green.

Co do ślimaków, to mam tam świderki, ale one nie niszczą roślin. Od czasu do czasu pojawia sie jakiś zatoczek albo rozdętka, ale naprawdę sporadycznie, i jak tylko znajdę, od razu wywalam.

  ;D Dzięki

Mi własnie rozdętki niszczyły szczególnie "orzechy". Staram się je wyłapywać bo skalary je lubią.

P.S. Odnośnie nicka - uwielbiam ludzi z poczuciem humoru, a jak widze Twój zawsze gęba mi sie cieszy bo Misia znam dosłownie na pamięć.

Ja wiem, że rozdętki to szkodniki, ale one naprawdę trafiają się tylko od czasu do czasu i tylko bardzo małe, więc nie wydaje mi sie, żeby to one narobiły takich szkód. Ale w sumie to nigdy przedtem rozdętek nie miałam, więc nie znam ich możliwości.

Na razie zaaplikowałam dziś wieczorem pełna dzienną dawkę nawozu (tak jak mi wyszło z prostego dzielenia). Może jeszcze jutro dołożę troszkę pałeczek nawozowych pod korzenie... ale boję się przesadzić

P.S. U mnie w pracy pół biura rozmawia cytatami z Misia i Rejsu, oraz paru jeszcze filmów :)

Wiesz z tym nawożeniem i porcajmi jakie należy podawać to jest różnie. Możesz podawać tak jak jest na opakowaniu i mieć niedobory, jak i możesz mieć problem z nadmiarami, glonami itp. Tak naprawdę wszystko zależy od roślin jakie masz i jakie one mają potrzeby. Żeby nauczyć się dobrze nawozić trzeba po prostu czytać z roślin :) Myślę, że Emi mogłaby coś ci podpowiedzieć - zagadaj  ;)