Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Jak rozmnożyć rybki => Wątek zaczęty przez: zimbabwe Maj 03, 2007, 12:51:01



Tytuł: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: zimbabwe Maj 03, 2007, 12:51:01
czy to prawda, że jak dotąd udało się tylko jednej osobie na świecie (w dodatku ponoć był to Sowieta) rozmnożyć bocje wspaniałe?


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: lukas Maj 03, 2007, 22:09:48
nigdy nie słyszałem na temat rozmnożenia jakiejkolwiek bocji w akwarium.

Cytuj
w dodatku ponoć był to Sowieta
a kto to taki?


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: Jarecki Maj 03, 2007, 23:11:21
No ja mogę tylko powiedzieć że mój zaprzyjazniony sklepikarz hodowca zna gościa gdzieś z okolic szczecina który rozmnożył te bocję podobno pare razy ale ikra i larwy padały w całości.
Robił to drogą wsztrzykiwania chormonów tak jak się to robi przy rozradzaniu karpii.
Tak więc naturalnej metody nie odkrył niestety.
Po za tym myslę że jak jakiemuś hodowcy to się uda to będzie siedział cicho by nie ujawnić tajemnicy.


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: zimbabwe Maj 04, 2007, 07:45:47
A to też fakt. Z drugiej strony ten rzekomy sukces owego radzieckiego hodowcy (o którym pisałam), mógł być też propagandą - no cóż, w ZSRR na wszystkim się robiło propagandę.


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: rysio Maj 04, 2007, 17:39:40
 Rosjanie podobno rozmnażają bocje podając im gonadotropiny, wywołując  w ten sposób sztucznie tarło.


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: zimbabwe Maj 04, 2007, 18:02:43
Czyli nic specjalnego, bo z tego co wiem, to tak można zrobić na całym świecie. Chyba że Rosjanie zrobili to pierwsi.


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: Jarecki Maj 11, 2007, 01:20:00
Ale powiem wam że haczyk na przynajmniej niektóre gatunki bocji jest gdzieś blisko tylko pytanie gdzie ??

Taka sobie historyjka.
Otóż w zeszłym roku miałem kilka bocji siatkowanych czy jakoś tak.Lochochate bodajże po łacinie.Zyły w 280 litrach ale jakimś dziwnym zdarzeniem została mi tylko para a potem jedna z sześciu sztuk.
Dostawały zaparcia od serca wołowego ale jakby przyczyną tego była zacięta rywalizacja w stadzie kto zeżre więcej i dla pięciu skończyło się to tragicznie.
Wyrosła mi jedna okazała sztuka i to dość szybko a stwierdziłem że to samica.
No i w akwarium miałem wodę miekką i działała non stop deszczownia.
W maju ta samica zrobiła sie tak gruba że prawie byłem pewny że nosi ikrę.Pewnego dnia przy porządkach w akwarium przycinając rośliny postanowiłem wyrzucić ukrytą w zielsku doniczkę która służyła kiedyś jako grota młodej parze barwniaków. Ja wyciagam tą doniczkę a tam w połowie otworu siedzi ta bocja z otwartym pyskiem. Trup. Chciała sie schować ale ugrzęzła bo za gruba była.
Myślałem że mnie szlag trafi bo w durny sposób straciłem rybę no ale trudno w końcu i tak już tylko jedna była.

Już ją prawie spuszczałem wodami kanalizacji gdy naszła mnie myśl coby sprawdzić czy ona taka gruba była faktycznie od  ikry.
Zyletką pojechałem wzdłuż brzucha i wycisnałem lekko wnętrzności na wierzch.

Ludzie ! Tam trzewia to stanowiły może trzydzieści procent a reszta to IKRA,IKRA, i jeszcze raz IKRA !!!
Tak lekką ręką szacuje na jakieś dwa tysiące ziaren MINIMUM.

Oczywiście juz po tygodniu miałem kolejne małe stadko "Lochochat" i dzisiaj mam znów tylko jedną samicę... Już ja sie postaram by za trzecim podejściem wychować całą grupkę po prostu rozdzielając młode osobniki po akwariach.(dorosłe nie są tak wściekle żarłoczne)
Ale moi drodzy, najciekawsze jest spostrzeżenie że jest właśnie maj i ta kolejna samica nie ma w ogóle ikry.Warunki w tym samym zbiorniku są inne tylko pod jednym względem: Woda jest teraz twarda...



Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: jack74 Maj 11, 2007, 11:37:11
Z tym rozmnożeniem bocji wspanoałej to prawda, W 1974 r niejaki Werner Novak jako jedyny do tej pory rozmnożył bocje wspaniałe w 160 l akwarium , odchował 39 sztuk. Jest to opisane w książce "Schmerlen in Aquarium" autorstwa Gerharda Otta


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: drSystem Czerwiec 12, 2007, 15:50:52
Z tego co wiem, bocje wspaniale migruja podczas tarla i tworza calkiem spore stadka, prawdopodobnie podczas tej wedrowki zmieniaja sie parametry srodowiska, ze wzgledu na miejsce lub po prostu pore roku, i tu pewnie jest haczyk, nalezaloby te zmiany sztucznie wywolac aby pobudzic je do rozrodu. W kazdym razie nie dotarlem nigdzie do naukowych publikacji (a troche szukalem) na ten temat. Podawanie hormonow jest dosc skuteczne jesli chodzi o tarlo i na tym najczesciej konczy sie watpliwy "sukces" hodowlany. Osobiscie dosc czesto obserwuje wstepne fazy przed tarlem jak walki samcow, zmiany ubarwienia itp. (niepohamowana zarlocznosc tez - tak stracilem 4 z 6) ale na tym sie konczy, okres godowy mija i nic. Z drugiej strony w akwariach zawsze sa dzikusy F0  :D.


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: MlekoDanger Wrzesień 09, 2007, 11:44:40
mam bocje pantere... samca i samice.. samica jest tak gruba ze wyglada jak swinka z pletwami.. smiesznie to wyglada..;] zapewniam was ze nie jest to spowodowane przekarmianiem..


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: papio Wrzesień 09, 2007, 11:50:34
Mam pytanie jak nikt nie może rozmnożyć bocji to jakim cudem wogule jeszcze są  ???  :D


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: mihco Wrzesień 09, 2007, 12:00:14
Wiesz trzeba im stworzyć odpowiednie warunki. Nie zawsze rozmnażanie jest zgodne z naturą. Może podają sztucznie hormony i dlatego im to wychodzi.


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: wisnia_gc Wrzesień 09, 2007, 16:55:54
Osobniki które znajdują się w sklepach są odławiane w naturalnych zbiornikach i sprowadzane do Polski


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: Seboos Wrzesień 10, 2007, 12:55:13
Ja bym jednak odważył się stwierdzić iż pochodzą z hodowli w azji (mniejsze koszty)


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: MlekoDanger Wrzesień 10, 2007, 18:21:21
prawda wiekszosc jest z azji.. prawda tez ze sa szpikowane hormonami ktore powoduja ze sie rozmnazaja


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Wrzesień 10, 2007, 18:53:25
Bocje do rozmnażania migrują w górę rzeki, ktoś w niemczech je rozmnożył - zbudował system rurek, kanalików z silnym prądem, dokładnie wszystkiego nie pamiętam, ale udało się - rozmnożył je :)


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: TURYSTA Wrzesień 10, 2007, 20:40:30
bardzo ciekawe temat rurek ale jak to musialo wygladac <?>  ::) ;)


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: Komandos Wrzesień 16, 2007, 19:53:12
Chyba najciekawsza rozmowa w jakiej mam zaszczyt uczestniczyć na tym forum. Nie mam zbyt dużo do powiedzenia, ale ja także słyszałem   że ktoś gdzieś kiedyś rozmnożył bocje.
Może doczekamy czasów kiedy technika tak pójdzie w górę że bocje będą miały tak dobrze w akwariach domowych że ich rozmnożenie będzie całkiem możliwe


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: zimbabwe Wrzesień 17, 2007, 17:55:04
Eh, szkoda tylko że mam za małe akwarium żeby nawet myśleć o ich rozmnażaniu. W dodatku tylko przypuszczam że mam parkę (po ich zachowaniu i po tym że jedna jest nieco szczuplejsza i mniejsza od drugiej).


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: juliux Grudzień 21, 2008, 13:50:43
Witajcie.

Schmerlen in Aquarium - a czy ktoś może widział gdzieś polski przekład tej książki?


Tytuł: Odp: rozmnażanie bocji wspaniałych
Wiadomość wysłana przez: DJBRODA Maj 04, 2015, 23:42:31
Witam, nie jestem specem w hodowli bocji, ale w moim akwa mam już parę lat dwie wspaniałe i dwie lamparcie, rosną jak na drożdżach. Od jakiegoś czasu jedna ze wspaniałych ma dość dziwny brzuch jakby nosiła w sobie ikrę. Wykluczam możliwość połknięcia kamieni bo to wygląda jak u każdej innej rybki noszącej ikrę. Mało tego dziś zaobserwowałem coś bardzo dziwnego, otóż ta bocinka przesiaduje jak nigdy w pewnym miejscu i bardzo jest pobudzona, a bocja lamparcia jak nigdy swoimi mackami co róż kombinuje coś na dole tej podejrzewanej o ikre, tak jak żyworódki np samiec miecza przy samiczce. Wrzucam kilka fotek, napiszcie co myślicie. Zapewne jestem w błędzie, ale może:)

PS. i uwierzcie mi - to jest spory okres czasu po karmieniu, a żadna inna ryba już nie miała dużego brzucha po jedzeniu, gdy robiłem te fotki.