Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Choroby => Wątek zaczęty przez: johny007 Czerwiec 24, 2007, 19:40:04



Tytuł: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: johny007 Czerwiec 24, 2007, 19:40:04
Witam wszystkich!

Zrestartowałem akwarium jakis miesiac temu i pare dni temu wpuscilem rybki. No i pojawily sie problemy.
Przed wczoraj na pyszczku jednej z molinezji pojawil sie gesty bialy nalot wczoraj rybka zdechla.
Dzisiaj zaobserowalem ze na luskach jednego z gurami pojawila sie ranka, wyglada to jakby rybka ocos sie mocno otarla, jest troche oslabiona, nie plywa z reszta gurami.

fotki:
http://picasaweb.google.com/ironjohny/IronjohnyGalery/photo#5079698727465740258
http://picasaweb.google.com/ironjohny/IronjohnyGalery/photo#5079698736055674866

Nie jestem pewien czy ten bialy nalot na pyszczku molinezji i dziwna ranka na drugiej rybce sa jakos ze soba powiazane, zaznaczam ze wczoraj nic u mojego gurami nie pokojacego nie widzialem.
Co to moze byc?

Poza tym moje molinezje podejrzanie dlugo siedzą bezposrednio pod lustrem wody i lapią powietrze. Zainwestowac w napowietrzacz? narazie  tylkko uzywam deszczownicy z filtra zew.

akawarium 112l:

2x bocja
3x molinezja
2x skalar
3x kirysek
4x gurami

Parametry wody raczej w normie ale sprawdzalem tylko testem paskowym 5w1 temp 26 C
Dzieki z  gory za pomoc


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Czerwiec 24, 2007, 20:00:03
podaj te parametry. skalary  i kosiarki są nieodpowiednie do 112 litrów. wygląda mi to na oparzenie - może się zaklinowała między grzałką a szybą. jeśli dasz radę zrób fotę w większym zbliżeniu przyjrzę się temu pozdro!


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: glonojad Czerwiec 24, 2007, 20:31:52
z tego co tu widze jest to moim zdaniem splewka.

znalazlem troche info na ten temat, otóż

Splewka jest niedużym, płaskim skorupiakiem ( przypomina mi miniaturową płaszczkę) okrytym z wierzchu okrągłym pancerzykiem. Z uwagi na swój pasożytniczy tryb życia bywa nazywana "rybią wszą". Splewki posiadają specjalną ssawkę, przy pomocy której przebijają skórę ryby, odżywiając się ich krwią i limfą. Masowy atak splewki może wyrządzić duże szkody, szczególnie wśród ryb młodych, które nie są wstanie wyżywić pasożyta. Rany zadane rybom przez ssawkę oraz przez ciągły ruch odnóży splewki prowadzą często do wtórnych infekcji (głównie pleśniawki). Choroba wywołana masowym pojawieniem się pasożytów nosi nazwę argulozy.


 

W naszym kraju występują 3 gatunki splewek: Argulus foliaceus, Argulus coregoni  i Argulus japonicus. Największe osobniki mogą osiągać nawet ponad centymetr wielkości. Splewkę do oczka możemy nieopatrznie wprowadzić wpuszczając do niego "dzikie" ryby z naturalnych zbiorników, lub dodając wodę lub pokarm z takowych zbiorników. Ryby powinny być kupowane z pewnego źródła i trzeba je dokładnie obejrzeć ( pasożyty są widoczne gołym okiem). Rośliny sadzone w oczku warto poddać kwarantannie, lub kąpieli odkażającej w roztworze nadmanganianu potasu.
Gdy tylko zauważymy pasożyty, należy ich się niezwłocznie pozbyć. Przy małej ilości ryb i gdy nie ma problemu z ich złapaniem, splewki można zdejmować z ryb przy pomocy pęsety, lub choćby długopisu (tak została zdjęta przez autorkę zdjęć splewka widoczna powyżej). Po wyjęciu ryby z wody splewki często odczepiają się same. Niestety nie gwarantuje to całkowitego pozbycia się pasożytów, część z nich może przez jakiś czas obyć się bez żywiciela swobodnie pływając w wodzie. Splewki są rozdzielnopłciowe i na czas godów oddzielają się od ryby w poszukiwaniu partnera. Młode splewki od razu po wykluciu z jaja są podobne do rodziców i mogą aktywnie pasożytować na rybach  (stadia larwalne przebiegają w jaju).

masz tu zdjecie

(http://images25.fotosik.pl/6/08c6dba6e9bdf815m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=08c6dba6e9bdf815)



Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Czerwiec 24, 2007, 20:34:39
kolega napewno nie ma splewek.


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: johny007 Czerwiec 24, 2007, 20:51:41
no rybce nic nie siedzi :) tez mi to wyglada na oparzenie z tym ze watpie zeby grzalka byla taka ciepla, temp w pomieszczeniach jest na  tyle wysoka ze watpie aby dogrzewala, choc moze w nocy....

ten test tropicala jest strasznie ogolnikowy ale sprobuje cos podac:

NO3 ok 2o
NO2 0
GH ok 8
KH ok 6
ph ok 7,2



Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Czerwiec 24, 2007, 20:57:08
albo ryba się o coś pożądnie obiła. zrób zdjęcie z takiego bardzo bliska - jak tylko możesz


EDIT: co do napowietrzacza - zainwestuj. możliwe że pod pokrywą po dłuższym czasie jest dużo co2. napowietrzacze tetry są dobre sam mam i polecam.


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: glonojad Czerwiec 24, 2007, 21:07:46
ja mioalem kiedys zbrojnika lamparciego (40 cm) który sie zaklinowal miedzy grzalka a filtrem i siedzial tak przez 2 / 3 dni - rana byla tak wielka i rozlegla (3 cm srednicy ) smarowalem go rivanolem codziennie wieczorem przez tydzien i wyzdrowial


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: johny007 Czerwiec 24, 2007, 21:09:49
jak uda mi sie zrobic lepszą fotę to odrazu umieszcze, byc moze faktycznie to oparzenie, zobacze jak sie bedzie jutro trzymala.

dzieki za porade w sprawie napowietrzenia


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: lukas Czerwiec 26, 2007, 20:21:00
Przed wczoraj na pyszczku jednej z molinezji pojawil sie gesty bialy nalot wczoraj rybka zdechla.
Dzisiaj zaobserowalem ze na luskach jednego z gurami pojawila sie ranka(...)

Nie jestem pewien czy ten bialy nalot na pyszczku molinezji i dziwna ranka na drugiej rybce sa jakos ze soba powiazane, zaznaczam ze wczoraj nic u mojego gurami nie pokojacego nie widzialem.
W twoim akwarium rozwija się fleksibarterioza. działaj szybko, bo choroba szybko zabija ryby. Proponuję obniżyć temperaturę do najniższej jaką tolerują twoje ryby i podać Bactopur Sery.


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba?
Wiadomość wysłana przez: johny007 Czerwiec 26, 2007, 20:50:11
Cytuj
"W twoim akwarium rozwija się fleksibarterioza. działaj szybko, bo choroba szybko zabija ryby. Proponuję obniżyć temperaturę do najniższej jaką tolerują twoje ryby i podać Bactopur Sery."

To mnie teraz bardzo zaniepokoiles.
Myslalem ze to plesniawka wiec podwyzszylem temperature (!) tym bardziej ze na jednym ze skalarów na końcówkach pletw pojawilo sie cos jakby wata. Rybka nie wyglada na specjalnie oslabioną natomiast spustoszenie u gurami. Dzisiaj wyciągnąllem dwie martwe, bez zadnych zewnętrznych odznak choroby a ostatnia jest bardzo osłabiona.

kupiłem testy zooleka, pomiary:

KH: 3
GH: 6
NH3 0
NO2 0
NO3 ok 60
PO4- 0,2
Ph 7,4 inny test wykazał ok 7
temp 27,5

 kupiłem także akryflawine czy jej zastosowanie w przypadku choroby o ktorej pisałes byłoby zasadne?


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 26, 2007, 20:55:53
To NO3 też chyba trochę za wysokie. Sugeruję podmiankę.


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: wiedzmin22 Czerwiec 26, 2007, 20:57:15
w pierwszej kolejności obniż azotany bo jest ich trochę za duzo (podmiana).





Sugeruję czytanie poprzednich postów.
Emi


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: johny007 Czerwiec 26, 2007, 21:08:07
Hmm dziwne, bo wczoraj podmieniłem 20 %....


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 26, 2007, 21:19:15
Może w wodzie do podmian masz wysokie NO3 ???


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: johny007 Czerwiec 26, 2007, 22:22:56
zmierzyłem NO3 w kranówkie, rożnica bardzo duża, będę musial zrobić podmiane. Jak duzo wody podmienić zeby zmiana była zauważalna? i czy poi dodaniu aquasafe tetry bede mogl juz jutro wodę podmienić?

ps ost gurami padło :(


Tytuł: Odp: [gurami]rana czy choroba? dalsze problemy help!
Wiadomość wysłana przez: lukas Czerwiec 27, 2007, 18:29:21
TO FLEKSIBAKTERIOZA !!!!!! Jeśli nie zaczniesz działać to masz po rybach, azotany to w tej chwili twój drugorzędny problem !!!!

zapewniam cię że fotki poniżej to nie jest pleśniawka tylko bardzo niebezpieczna fleksibakterioza, która czasem ja przypomina. to bardzo niebezpieczna choroba bakteryjna (jedna z najgorszych jakie mogą nam się trafić w akwarium) więc bardzo dziwi mnie twoja opieszałość w działaniach. Zainfekowana ryba ginie z reguły w ciągu 24-36 godzin od zarażenia.

(http://www.fishjunkies.com/images/Columnaris1.jpg)
www.fishjunkies.com
(http://www.americanaquariumproducts.com/images/graphics/flexibacter.jpg)
www.americanaquariumproducts.com
(http://www.sera.cz/07/0732b.jpg)
www.sera.cz
(http://www.aquamax.de/Shop/Artikelbilder/Zusatzbilder/Columnaris_Krankheitsbild%20-%20Diagnose_STUG_Columnaris5.jpg)
(http://www.aquamax.de/Shop/Artikelbilder/Zusatzbilder/Columnaris_Krankheitsbild%20-%20Diagnose_STUG_Columnaris6.jpg)
(http://www.aquamax.de/Shop/Artikelbilder/Zusatzbilder/Columnaris_Krankheitsbild%20-%20Diagnose_STUG_Maulfaeule.jpg)
(http://www.aquamax.de/Shop/Artikelbilder/Zusatzbilder/Columnaris_Krankheitsbild%20-%20Diagnose_STUG_Columnaris8.jpg)
www.aquamax.de