Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Akwarystyczne pogaduszki => Wątek zaczęty przez: monikaPW Listopad 11, 2007, 11:19:40



Tytuł: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: monikaPW Listopad 11, 2007, 11:19:40
Witam.

Przykro mi ale znowu mam pytanie tym razem z "innej beczki". Jedna z brzanek sumatrzańska jest czerwona  ??? tzn końcówki płetw i "nosek". Lata jak wściekła za innymi brzankami i mam wrażenie że je molestuje  :D - przytula się do nich a nie podskubuje. Nie widzę żadnych innych objawów chorobowych (chyba ze to choroba głowy) ;). Dlaczego jako jedyna zmieniła kolor (wściekła jakaś czy co?).


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: kafarski Listopad 11, 2007, 11:23:07
może to samczyk i chce zapłodnić ikrę? samiczki nie gubią tej ikry przy tych akcjach?


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: monikaPW Listopad 11, 2007, 11:30:32
O Boże. Jestem nowicjuszką w dziedzinie akwarystyki.Znam się na foksach kotach i żółwiach stepowych bo to mam od dawna  :D ale akwarium od 3 tygodni. Narobiłam kupę błędów na starcie i mam problemy z wodą,za wcześnie wpuściłam rybki  :D.Nie wiem nawet jak odróżnić samca od samicy. Okociła mi się też molinezja ma 7 maluszków (jedyna co nie zginęła). Powiedzieli mi w sklepie że brzanki w takim małym akwarium nie będą się rozmnażać. Jak odróżnić samca brzanki od samicy?

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: kafarski Listopad 11, 2007, 11:35:08
po pierwsze muszą być wystarczająco duże i dojrzałe płciowo. w tak małym akwarium nie powinny się rozmnażać bo mogą narozrabiać i podkreślam - te akwarium jest dla nich za małe. być może ta z czerwonym pyskiem jest zestresowana i przegania inne - może wcale nie jest zainteresowana tarłem.


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: monikaPW Listopad 11, 2007, 11:48:56
Niestety już dałam się nabrać na zapewnienia sprzedawcy. Wiem ze brzanki nie nadają sie do tego zbiorniczka ale co mam teraz zrobić. Tylko dbać o to co mam. Nie dokupuję żadnych rybek a molinezje oddam (na szczęście mam gdzie). Chciałam dokupić 2 kiryski żeby czyściły dno bo to jest najtrudniej utrzymać, ale nie jestem pewna czy nie będzie już za dużo.


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: zimbabwe Listopad 11, 2007, 11:51:07
W książce "Ryby akwariowe od A do Z" jest napisane że u brzanek sumatrzańskich dymorfizm płciowy wygląda w ten sposób że samiec jest intensywniej ubarwiony - nic poza tym.


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: monikaPW Listopad 11, 2007, 11:59:54
Obawiam się, że muszę pomyśleć nad większym akwarium. 46 m mieszkania pies, niewidomy kot. Rybki staną piętrowo nad terrarium z żółwiami (100x80) ;D, dzieci do piwnicy, my na balkon.  Chyba dzięki Wam załapałam następnego "bakcyla". Jeszcze tyle się muszę nauczyć.
Będę obserwować wściekłą rybkę (jest troszkę większa niż pozostałe, reszty nie mogę zauważyć bo wszystkie za szybko się ruszają  :D). DZIĘKI ZA WASZĄ POMOC.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: marnes Listopad 11, 2007, 15:21:50
ojoj przecierz brzanka sumatrzanska ma czerwone płetwy i nosek u mnie lata tak samo jak u ciebie ale brzanki tak mają


Tytuł: Odp: nawiedzona brzanka?
Wiadomość wysłana przez: Jarecki Listopad 11, 2007, 23:55:28
Wypisz, wymaluj. :D
Standardowe zachowanie podczas tarła.Bardziej czerwony czyli samiec(i to tam gdzie trzeba) i ocieranie czy przytulanie.
Mozliwe że zbyt twarda woda zniechęca samiczki do wypuszczenia ikry lub jeszcze jej nie mają.
Samczyk własnie dojrzał a młodemu jest wszystko jedno aby ten tego tak bardzo dokonać że właśnie je molestuje i niekoniecznie muszą to być samiczki. Wystarczy że nie maja jeszcze określonej płci co wiele niedojrzałych rybek tak czyni "udając" samiczkę by dojrzałe samce nie traktowały ich jako przyszłą konkurencję.Czasem po prostu samiczki są już wytarte i potrzebują czasu by nabrać ikry a młody samiec już znowu by chciał. ;)