Tytuł: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: janek123 Grudzień 12, 2007, 21:59:36 Tydzień temu z małym kawałkiem kupiłem sobie skalary i gurami dwuplamy. Niestety w sklepie nie ma pokarmu żywego który powinienem im od czasu do czasu podawać. Dostawa do sklepu dopiero w nadchodzący piątek. Czy jest jakaś nazwa pokarmu jakieś inne rodzaje jaki polecacie ????
Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: Seboos Grudzień 12, 2007, 22:25:32 Mrożonki katrinexu - najlepiej dafnia - kazda ryba zajada ze az sie uszy trzesa ...
Możesz jeszcze spróbować hodować na własną rękę cosik żywego Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: janek123 Grudzień 13, 2007, 15:22:08 A jeszcze jakaś inna na wszelki wypadek ja by tej w sklepie nie bylło ???
Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: marnes Grudzień 13, 2007, 15:38:49 Tu kilka pokarmów na allegro ;D
http://allegro.pl/item277327007_zywy_pokarm_przez_caly_rok_.html I jeszcze tu ale pisze że do molinezja ,gupik, mieczyk ;) http://allegro.pl/item281019186_zywy_pokarm_dla_twoich_rybek_larwy_komara_.html Na allegro kupujesz i sprzedajesz proste :D W sklepie też kupisz robaczki u mnie w zoologu przynajmniej są :) ale nie firmowe 8) Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: sircula Grudzień 13, 2007, 15:46:10 Z mrozonek polecam Larwę wodzienia i artemia salina(solowiec) , używałem od lat..nie mialem z nimi problemu i przede wszystkim :
wodzień - jest czysty, nie ma w nim raczej zadnych fafrocli itp...moje rybcie szalały za nim swego czasu. solowiec- troche bardziej brudzi , ale mozna przeplukać i też jest to przysmak. od czasu do czasu można też podawać mrożone serce wołowe. Odradzam rurecznik i czarny komar...niestety po rozmrozeniu jest to bagno :(...chyba , że coś się zmieniło przez pare lat od momentu jak kupiłem te mrożonki po raz pierwszy i ostatni. Dodatkowo podobno rurecznik kumuluje w sobie wszelkie szkodliwości hehe Swoją drogą od ładnych kilku lat nie dawałem żywego pokarmu swoim rybkom..uważam , że mrożonki są pełnowartościowym pokarmem, łatwiejszym w przechowywaniu...co ważne dla osób nie mających czasu biegać do sklepu po żywy. Podaje mrożonki niezbyt często jako urozmaicenie i bodziec żywnosciowy do tarła hehe pozdr Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: marnes Grudzień 13, 2007, 16:16:09 Dlaczego nie rureczniki słyszałem że są bardzo dobra i hodowcy je polecają ;)
Polecam również hodowle: pantofelków(choć jest dość trudna) czerwone larwy ochotkowatych wioślarek <papa> Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: sircula Grudzień 13, 2007, 17:48:07 Dlaczego nie rureczniki słyszałem że są bardzo dobra i hodowcy je polecają ;) Z tego co wiem jesli chodzi o żywy to: magazynuje w sobie wiele toksyn i nie powinien być używany jako pokarm dla ryb problemowych czy delikatnych...może im zaszkodzić.jesli chodzi o mrożony to tak jak napisałem po rozmrożeniu jest jednym wielkim bagnem (mi się taki trafił). Hodowcy moga go polecać (szczególnie Ci, którzy rybami handlują) ze względu na to , że karmione rurecznikiem ryby mają bardzo dobre przyrosty...ich jednak nie interesuje to , że później ta ryba może mieć kłopoty z przewodem pokarmowym...otłuszczenia itp. pozdr Tytuł: Odp: Żywy pokarm Wiadomość wysłana przez: wisnia_gc Grudzień 13, 2007, 21:07:55 Dlaczego nie rureczniki słyszałem że są bardzo dobra i hodowcy je polecają ;) Marnes powiedz mi które z wymienionych chodowałes ???Polecam również hodowle: pantofelków(choć jest dość trudna) czerwone larwy ochotkowatych wioślarek <papa> |