Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Sprzęt, technika akwarystyczna => Wątek zaczęty przez: Lukasz25 Grudzień 27, 2007, 12:30:52



Tytuł: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Lukasz25 Grudzień 27, 2007, 12:30:52
Kupiłem korzeń dużo przed akwa. ok 3 miesiące. Ładny duży ....chol...drogi i jak się wkońcu dorobiłem akwa to po zalaniu wodą on oczywiście zaczyna pływać.... >:(
to go wrzuciłem do mocno osolonej wody i gotowałem kilka godzin .....i nic teraz jest w akwa przyduszony workami z kamieniami...chyba nie muszę mówić jak to wygląda :'( czy jest jakaś szansa że przestanie wypływać czy iść już szukać nowego ...???


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: TURYSTA Grudzień 27, 2007, 12:33:01
pogotuj jeszcze go :)
z czasem będzie sam będzie trzymał sie dna :)


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Błazenek Grudzień 27, 2007, 12:37:27
Ja mój trzymałem w osobnym akwa no i był na powierzchni więc część była całkiem sucha :-\ to go wsadziłem między dwie ścianki akwarium no i codziennie sprawdzałem po tygodniu leżał jak kamień ;)


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: mario27-28 Grudzień 27, 2007, 15:44:01
Nie szukaj nowego bo wydasz tylko kasę.Trzeba go jeszcze pogotować ,wsadź do akwarium, przyciśnij żeby niewypływał i czekaj cierpliwie,to tylko kwestia czasu jak będzie leżał na dnie


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Xiao Lohan Grudzień 27, 2007, 21:30:23
słyszałem o dosyc dziwnej ale skutecznej metodzie...

bierze sie płytkę taką ceramiczną, jak na podłoge, na środu wierci się z 3 dziury (zależy jaki duży korzeń) i w te dziurki sie wbija coś typu gwoździe ;D. płytkę pod żwirek i nic nie widać, a korzeń na dnie.... ^-^


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: seba75 Grudzień 27, 2007, 21:41:56
zwylke gwozdzie szybko beda rdzewiec a to napewno nie sprzyja akwa wiec sposob doby ale nie zwykle gwozdzie - lepiej potrzymac w wodzie troche cierpliwosci ;)


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Xiao Lohan Grudzień 27, 2007, 22:57:17
no właśnie mówie że coś w tym rodzaju, bo nie pamiętam co mi gadali, ale myślę że wkręty plastikowe były by najlepsze


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: seba75 Grudzień 27, 2007, 23:02:06
takie wkrety byly by super tylko nie wiadomo jak zachowuje sie taka plytka ceramiczna i co oddaje do wody ???


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: ala Grudzień 27, 2007, 23:06:59
ten korzen sam zatonie potrzebuje tylko czasu! akwarystyka to hobby dla cierpiliwych


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: piotrekf Grudzień 28, 2007, 00:57:24
Mialem ten sam problem, korzeń nie chciał tonąc. Nie pomogło gotowanie w soli itd, ale wystarczylo zanurzyc go i polozyc na nim 2 kamienie, badz cokolwiek co masz w miare estetycznego i bedzie po kłopocie. Fakt to troche potrwa, u mnie ponad tydzien, ale potem jest ok 8) I tak jak ktos tu radzil, wiecej cierpliwosci, btw sam na jej brak czasem cierpie;) pozdrawiam


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: darkas Grudzień 28, 2007, 08:48:46
Weź przywiąż żyłką jakiś kamień do tego korzenia, albo go po prostu tym kamieniem przyciśnij. Po jakimś czasie przestanie wypływać. U mnie już po dwóch dniach przestał wypływać. Po co kombinować z jakimiś śrubami etc.


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Grudzień 28, 2007, 08:56:20
jeżeli gwożdzie będą rdzewieć to tylko będzie super żelazowy nawozik dla roślin  8) kiedyś słyszałem od starych akwarystów, że jak nie było wyszukanych nawozów to uzupełniali żelazo dając gwożdziki pod korzenie  8)
a co do korzonka to ja miałem takiego chamka że hej ;)
ze 4 miechy musiał być na ścisk bo wypływał, wyjechałem na wakacje, wróciłem i tonął ;)
inny zatonął po 2 dniach
a jeszcze inne 2 od razu ;)
także to zależy od korzenia i poziomu wysuszenia
 <papa>


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Xiao Lohan Grudzień 28, 2007, 08:57:01
a mi sie podobają takie dryfujące nawet... a i ryby maja ubaw ;D
po pewnym czasie i tak zatonie, wystarczy go pokrywą przykryć.


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Seboos Grudzień 28, 2007, 09:27:14
po pewnym czasie i tak zatonie, wystarczy go pokrywą przykryć.
Ja osobiscie mam kilka korzeni z którymi cokolwiek bym nie robił to i tak nie zatoną ... niestety zdarzają się takie. Ale nigdy nie mialem problemów z korzeniami mahoniu i mopani. Rzadko się zdarza problem z dębowym


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Lukasz25 Grudzień 28, 2007, 09:32:51
Ty mnie tu nie strasz, że będzie pływał ;), bo to kawał drewna jest  :P .Teraz jest przyduszony 2 workami z kamieniami z podłoża( może mało estetyczne ale się sprawdza) zobaczymy ...


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: KrystekGdynia Grudzień 28, 2007, 10:12:21
   Ja rozwiązałem ten problem w prosty sposób - kilka przyssawek przyklejonych do dna akwarium pod żwirem, korzeń przywiązany za pomocą żyłki do przyssawek. Nic nie widać, ani przyssawek bo są pod żwirem ani żyłek bo są przezroczyste i cienkie a korzeń stoi jak wryty tam gdzie chciałem. Z czasem żyłki i przyssawki nie będą potrzebne!
I nie potrzeba tyle gotować, ani żadnych obciążników, płytek, wkrętów itp. badziewia.


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: seba75 Grudzień 28, 2007, 10:50:54
 nie gotujemy korzeni tylko po to by opadl na dno gotujesz go w roztworze z soli po to zeby zabic chorobotworcze organizmi dodatkowo gotowaniem usuwamy wieksza czesc zawartej w korzeniu taniny, dzieki temu korzenie nie bedzie barwil tak wody. po za tym watek zatopionego korzenia przewija sie na forum wielokrotnie ;)


Tytuł: Odp: jak zatopić korzeń?/
Wiadomość wysłana przez: Killvalius Grudzień 28, 2007, 11:20:18
Ja slyszalem, ze korzen sie gotuje po to, zeby go jakby "wysterylizowac" "odkazic" itp.
Ja sobie mysle, zeby taki korzonek zamoczyc jeszcze przed zalaniem akwarium...
Np. wstawia sie go do jakiegos glebokiego naczynia i przyciska czyms ciezszym i tak sobie moze pomoczyc sie jakis czas, az przestanie wyplywac.

A te wszystkie metody prowadza i tak do tego samego - namoczenia go ;P Wiec wychodzi na to samo

P.S.
W sumie powinno to byc skuteczne, a jak bedzie "gotowe" akwarium to juz sobie go mozna wsadzic prosto do wody, bez zadnych dodatkowych zylek,przyssawek,dociskow.

Pzdr Killvalius