Tytuł: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: Reno Styczeń 20, 2008, 15:21:12 Jakie pokarmy są dla nich zalecane najlepsze? Jak dieta służy im najlepiej? Czym wy karmicie?
Tytuł: Odp: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: Jarecki Styczeń 21, 2008, 00:39:50 Serce wołowe lub indycze ze szpinakiem czosnkiem i vibowitem, mrożona artemia, czasem żywy wodzień. Okesowo jajko ścięte na wrządku (lubią je). Płatki tez się zdarzają jak i rozwielitka mrożona.Ochotka bardzo rzadko od święta i z daleka od rurecznika, tak na wszelki wypadek.
Jak sezon małe muchy i inne owady uwielbiane zwłaszcza przez czarne neony. Tytuł: Odp: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: Piranha Maj 22, 2008, 00:40:18 Serce wołowe lub indycze ze szpinakiem czosnkiem i vibowitem, mrożona artemia, czasem żywy wodzień. Okesowo jajko ścięte na wrządku (lubią je). Płatki tez się zdarzają jak i rozwielitka mrożona.Ochotka bardzo rzadko od święta i z daleka od rurecznika, tak na wszelki wypadek. Jak sezon małe muchy i inne owady uwielbiane zwłaszcza przez czarne neony. A rozwielitka suszona może być? Czemu rureczniki odpadają? Neonki lubią żywy pokarm, czy wobec tego zamiast rurecznika dawać ochotki muszki i inne owady? Tytuł: Odp: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: VEGEtacja Maj 22, 2008, 08:07:48 bo rureczniki pojawiają się na ogół w bardzo zanieczyszczonych zbiornikach i nie mamy pewności, czy razem z nimi do akwarium nie przeniesiemy jakiegoś syfu.
Tytuł: Odp: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: mrociol Maj 23, 2008, 18:47:43 chyba ze samemu będzie sie je hodować
Tytuł: Odp: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: Piranha Maj 23, 2008, 19:46:09 Jaki zywy pokarm poza ochotkami mozna bezpiecznie w sklepie kupować?
Czy mrożone ochotki mają te same wlaściwości co żywe?? Tytuł: Odp: POKARM DLA KĄSACZOWATYCH Wiadomość wysłana przez: Jarecki Maj 23, 2008, 21:24:09 Mrożonki są równie dobre jak ten sam pokarm żywy.Wadą mrożonki jest to że się nie rusza ale warto zauważyć że jeśli niektóre gatunki ryb nie tkną pokarmu sztucznego to jednak pokarm mrożony wcinają. Można stąd wywnioskować że choć mrożonka się nie rusza to wyraznie mówi im, że to jest żywy pokarm.
Od pewnego czasu wpisałem w menu ryb na stałe mrożonego solowca i taki pokarm jest nie tylko wolny od wszelkich organizmów chorobotwórczych ale równy wartością odżywczą ochotce bo neony innesa podejrzanie duże rozmiary ciała osiągnęły.Zamiast ochotki proponowałbym więc solowca. Zeby było jasne to sama ochotka jest świetnym pokarmem tylko nie mamy pojęcia skąd była pozyskiwana. Mrożona, zmniejsza ryzyko zawleczenia pasożytów ale nie do końca. Jak jest "nabita" metalami cięzkimi to z czasem na rybkach naszych się to odbije.Najlepiej przekonałem się na własne oczy na prętnikach które pływają z moimi kąsaczami i zgodnie z książkową opinią o ich małej odpornośći na inwazje pierwotniaków i innych chorobotwórczych organizmów, zawsze któryś tam dostawał a to puchlinę a to wrzody czy guzy. Przy braku ochotki rybki sedziwe już wiekiem są nadzwyczajnie zdrowe. Z "żywca" sklepowego jak na razie tylko wodzień ma opinie dość bezpiecznego pokarmu. |