Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam.
Zaczęłam totalnie źle i beznadziejnie. Padły mi wszystkie brzanki (około 10) i 2 czarne molinezje.
Wstawiłam nową wodę, z dodatkiem uzdatniacza firmy Tetra. W akwarium jest żwirek, ozdoba ceramiczna imitująca korzeń i sztuczna roślinka. Do tego wpuściłam 3 platki, albo mieczyki- nie wiem co to, bo sprzedawca twierdził, że to platki, a inny, że mieczyki. Wygląda jka mieczyk, kolor czerwono- pomarańczowy. Od standardowego mieczyka różni się według mnie ksztatem ciała. Są krótsze i masywniejsze.
Platki były 3, bo tylko one ptrzeżyły moje eksperymenty. Nie wiedziałam, wpuściłam te biedne ryby do wody prosto z kranu :(
Platki w uzdatnionej wodzie przeżyły 2 tygodnie.
Po dwóch tygodniach wpuściłam:
4 gurami
4 platki ( żółto- czarno- pomarańczowe)
Dziś dokupiłam obudowę z oświetleniem i nowy mocniejszy filtr.
Powinnam dodac, że akwarium ma standardowe wymiary 30/50 cm. Czyli okolo 40- 50 l.
Grzałka Elite z termoregulatorem 100 W. I od dziś nowy filtr 350 l/ h.


Oczywiście teraz już wiem, że kolejnośc moich "prac" była zła, ale stało się, a teraz trzeba to jakoś wszytsko ogarnąc, i tu liczę na Waszą pomoc.
Chcę wprowadzic rośliny, skoro już mam oświetlenie.
Proszę też o porady co ewentualnie dokupic- może te kiryski do czyszczenia, a może coś innego.
I co zrobic z kamiennym osadem na wewnętrznych ścianach? Wytgląda to strasznie, zwłaszcza po zapaleniu światełka.
Jak posadzic te roślinki. Czy na ten czas wyjąc rybki?

Załączam zdjęcia, na których "widac" ryby i ten cholerny osad. Czekam na wszelkie rady i sugestie.
(http://images32.fotosik.pl/179/63f1a795e4ddc9d7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=63f1a795e4ddc9d7)
(http://images25.fotosik.pl/175/793968c7703cc5d9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=793968c7703cc5d9)
(http://images31.fotosik.pl/180/b4ad1f1026b8d1a3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b4ad1f1026b8d1a3)
(http://images26.fotosik.pl/177/2ee0c23a6e3d9e32m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ee0c23a6e3d9e32)
(http://images33.fotosik.pl/180/85617902b9b70354m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=85617902b9b70354)

O osadzie już Ci napisałam w innym wątku, więc nie będę się powtarzać.

Jak posadzić rośliny? Tak, żeby Ci się podobało :) Oczywiście, niektóre maja specyficzne wymagania, ale najpierw napisz, jakie chcesz kupić. Rybek nie wyjmuj na czas sadzenia. Ogólnie, ze względów kompozycyjno-estetycznych wyższe rośliny sadzi się z tyłu, niższe z przodu. A jakie masz oświetlenie w tej pokrywie?

Obsada nie za szczęśliwie skompletowana.  Troszkę się pogubiłam w tym, co masz aktualnie... 4 gurami i 7 platek? Wydaje mi się, że 40-50l to za mało dla gurami.

Na razie to radziłabym nie dokupować żadnych ryb, tylko rośliny i testy do wody.

I jak sadzisz roślinki to nie wyjmuj rybek.

Tak, mam 7 platek i 4 gurami.
Tylko nie jestem do końca pewne czy te czerwonawe to też platki?
Dziękuję za odpowiedź.
Nie kupowac czyścicieli na razie? A jesli tak, to jakie?

Jezeli to mieczyki to niepowinny byc w tym akwarium.
Gurami tez do oddania

NIE dokupuj ryb na razie - tak, dobrze zrozumiałaś. Obsadę masz prawdopodobnie do przerobienia - ktoś na pewno Ci podpowie co i jak.

Nie wyjmuj starego filtra - dołóż nowy i dopiero po dwóch tygodniach pracy wspólnej możesz stary wyjąć. Filtr 24 godziny na dobę.

Co tydzień podmieniaj 20% wody na odstaną. Jeśli chodzi o osad to może pomóc filtr RO, ale na razie pewnie nie zechcesz go kupić - spróbuj podmieniać wodę na OSTUDZONĄ przegotowaną wodę - tak jak pisałem raz w tygodniu 20% wody w akwarium.

Koniecznie zasadź rośliny żywe - najlepiej dużo mało wymagających i szybko rosnących - na początek kabomby na przykład. Oświetlaj akwarium max 12 godzin dziennie.

Te czerwone rybki to są na bank platki a nie mieczyki.Też mam takie.

Platki, platki. Obejrzałam mieczyki wnikliwie i jednak są inne.
Wodę podmieniłam, zgodnie z sugestią Pana w sklepie, do ktorego akurat mam zaufanie- 10 % tym razem. Dodałam odstaną przez dobę i uzdatnioną.
Rośliny kupię po świętach, bo na święta muszę wyjechac, więc nie będzie akwarium doświetlane.
Pytałam o te gurami. Podobno na razie moga byc, za pół roku jak podrosną zobaczy się jak się zachowują i ewentualnie komuś oddam.
Z platek jestem bardzo zadowolona. Te 3 czerwone przeżyły mi z poprzedniej obsady i moich dokonań ;) Widac są twardzielami.

Kupiłam taką szorstką ścierkę, taką jaką kiedyś miały nasze babcie. Poszło jak po maśle. Czyszczenie zajęło 2 minuty :)

Zamiast tych gurami proponuję żebyś dokupiła jakieś maluchy-neony,danio lub kiryski.

Zamiast tego sztucznego niby korzenia kup prawdziwy,poprawia parametry wody i o wiele ładniej wygląda koszt to 30zł ,albo samemu można wybrać się na spacer i coś przytargać do akwarium(koszt 0 zł i satysfakcja z siebie i korzenia).Dolej też wody tak żeby niebyło widać jej z pod pokrywy,bo będzie widać wkrótce nieładny osad i kamień i niewygląda to ładnie.O obsadzie pisali ci inni i mają rację,te ryby nienadają się do tego litrarzu.

Zgodnie z Waszymi sugestiami wyzbyłam się gurami. Przed chwilą odwiozłam je do sklepu. Nie chciałam, żeby się męczyły :( A były takie piękne i kontaktowe...
No trudno.
Z wszelkimi ruchami w akwarium na razie się wstrzymam. Niech to sobie wszsytko się stabilizuje.
Mam za to ślimaka, który musiał przypadkiem zabrac się z rybami ze sklepu. Podobno to "dobry" ślimak. Malutki, stożkowaty ma domek.
Czytałam, że z korzeniami to nie jest tak hop siup- trzeba je gotowac, itd. Chętnie wymienię tę atrapę na prawdziwy korzeń, ale najpier muszę doczytac co i jak.
Dziękuję za wszystkie porady.
Jakoś mi tak smutno po tych gurami. Wiem, że to niby "tylko ryby", ale ja do zwierząt- WSZYTSKICH- mam bardzo emocjonalny stosunek i jeszcze nigdy nie musiałam żadnego z moich podopiecznych oddac :(

Na allegro jest tego troche i zawsze mozesz wziasc juz spreparowany czyli wygotowany w soli i namoczony

No niby tak... tylko ja do allegro jakoś nie mam zaufania. Skąd wiadomo czy ktoś mnie nie oszuka...
Z psimi sprawami nie ma problemu, już wiem, kto jest wuiarygodny, a kto nie :) ale jeśli chodzi o ryby, to jestem zielona  <papa>

Ale i tak go trzeba potem dla pewności trochę pogotować, chociażby po to, żeby wyszło z niego powietrze, bo nawet najbardziej wygotowany i wymoczony korzeń, jak obeschnie, to znowu powietrza nabiera i nie chce tonąć.

A ten ślimak to pewnie świderek :) One faktycznie są pożyteczne.

Matko jestem przerażona, wlaśnie wyczytałam, że te platynki będą mi się mnożyły jak króliki... i co ja wtedy z nimi zrobię?

Właśnie zauważyłam, że jedna z tych platynek goni inne. Sama pływa na środku i goni inne jak podpłyną bliżej.
Ma trochę inną płetwę przy odbycie, nie tylko takie po bokach, ale też między nimi dodatkową.

Nie martw się.One mają małe szanse na przeżycie,chyba że umieścisz je w kotniku. Ryba zjada swoje małe, z kilkudziesięciu zostanie Ci zaledwie pare.No a jak napisałam marne są szanse,że tych pare młodych przetrwa.Moje zazwyczaj chowają się w żwirku.Ale po 4,5 dniach znajduję je martwe.

Moja droga !!

Akwarium kup sobie większe najlepiej 100 litrowe , kup sobie również pozonny filtr , grzałkę , pompkę termometr i odpowiedni pokarm , najlepiej firmy TROPICAL . potem kup sobie roślinki , ( zalezy do jakich ryb  bo niektóre rybki jedzą zywe roślinki ) więc na wszelki wypadek kup do akwarium 100litrowego z 2 zywe i 2 sztuczne , potem , kup zwirek i :

Wymyj dobrze akwarium ,
nasyp zwirku z 5-6 cm
wsadż roślinki oraz inne ozdoby
kup tapetę na tło lub zrób sama ( pamiętaj o srodowisku zycia ryb , najlepiej kup taką tapetę na której pokazane jest srodowisko zycia danego gatunku rybek )
najlej wodę do przygotowanego akwarium i zostaw na 5 dni do odparowania chloru
wpuśc rybki
co 2-3 tygodnie zmieniaj 1/4 wody a co pół roku zmień całośc
to akwarium 50 litrowe które miałaś zostaw do młodych rybek które się urodzą
 postaw akwarium w miejscu w którym nie bedziesz go przestawiać !!!

DBAJ O RYBKI  O0 powoodzenia w chodowli

Nie gniewaj się... ale idąc Twoim tokiem rozumowania powinnam sobie kupic od razu 750 l, bo ktoś kolejny napisze mi, że 200 to za mało :D
Ja już mam akwarium i szukam pomocy w jego utrzymaniu...
Grzałkę, porządny filtr itp. już mam.

nigdy nie ma sie pewnosci ale moze warto sprobowac trafiaja sie super okazy - mozesz zapytac sprzedawc


nie tylko tropikal robi dobre zarcie, pozatym w takim akwa raczej nie widze ryb zjadajacych rosliny wiec nie widze sensu bawienie sie w sztuczne dziadostwo



matko zwir 5-6 cm  :-\ - zwir ku sobie kwarcowy w granulacji 3-5 mm
tapeta pod gatunek ryb no ciekawe  :) chodz na forum znajdziesz ciekawe pomysly na tlo do akwa
wode mozesz odhlorowac preparatem, ciezko trzymac przez 5 dni wode do odparowania a mowa tu o wiekszych zbiornikach hehe
nie wpuszczaj odrazu ryb ! dojrzewanie akwarium to 2-3 tygodnie poczytaj
wode podmieniaj co tydzien 20-25 % i nie trzeba co pol roku zmieniac calej akwa moze funkcjonowac nawet kilka lat


chodzi jedynie o to ze wieksze jest latwiejsze w utrzymaniu parametry wody itd. itd. - pozdro!

Większe ładniej się prezentuje i jest łatwiej kontrolować jego parametry ale i duuuuuuużo droższe (wiekszy kubełek, mocniejsza grzałka oraz oswietlenie, więcej żwirku, wiecej wody ) ale gdyby spadło mi z nieba 1000l to byłoby super ;D

tez dostałam... świderka, ale się o niego boję

Mianowicie

Kupiłam go, zauwazyłam dopiero w momencie wpuszczenia ryb do akwa... ale dobra potem gdzieś się tam poruszał na dnie... niestety jedna roślinka mi wypłynęła ze żwirku... i musiaiałam ją zakopac.. i chyba razem ze ślimakiem to zrobiłam..
 

czy On się sam odkopie????????????????

Przepraszam ,że zawracam wam nim głowę :(

Jak niezgniotłaś go to powinien się wygrzebać. I niema za co przepraszać od tego jest forum żeby pytać :D

Biedaczek :( A taki fajny był...

Mam nadzieje, ze się wygrzebie :)

Świderki większość życia spędzają w podłożu. Miedzy innymi na tym polega ich pożyteczność w akwarium, ze przekopują podłoże, likwidując strefy beztlenowe. Gdybys Ty go nie zakopała, na pewno sam by to zrobił.

Na pewno nic mu nie będzie :)

świderki to ślimaki które drążą w podlożu i żadko je widać bo najczęściej są zakopane. Ale jeden to trochę malo...

sa pozyteczne tworza strefy beztlenowe, jak niezgnieciony to pewnie gdzies kopie  ;)

hehe dziekuje za odpowiedzi


Może dokupie w najbliższym czasie jakiegoś jeszcze, na razie kasy brak :(

:onie rozumiem.... to po ile taki świderek - bo myślalam że free a w najgorszym wypadku 20gr.

Nie wiem...

Pan który sprzedawał mi rybki musiał go niechcący wyłowić i mi wrzucić.

http://www.allegro.pl/item324993093_slimaki_swiderki_100_sztuk_czysciciele_dna_.html  :)

Idź do zoologa i jak będziesz kupowała cos u nich np;pokarm,to poproś o kilka sztuk,dadzą ci ,bo ille można zapłacić za takiego ślimaczka 10gr.W akwareium szybko ci się rozmnożą


Seba chyba wkradła się pomyłka,likwidują strefy beztlenowe

Może kiedyś jak wciągnę się w akwatrystykę będę miała większe akwarium. Teraz kupiłam 45 l i do niego aparaturę, pokrywę, itd. więc nie będę tego zmieniała.
Woda jest już odstana od 2,5 tygodnia.
Żwirek jest naturalny o zaokrąglonych krawędziach. 2 paczki takiego 3-5 mm i jedna paczka drobniejszego.

Dziś po nocy na szybie wewnętrznej na wysokości tafli wody znalazłam coś, co jest przyczepione do szyby, biało- przeźroczyste i wygląda jak jakiś flacek, długość około 7 mm, grubsze od kupki o 2-3 razy, macie pomysł co to może byc?

a jesteś pewna że to świderek a nie zatoczek? Bo zatoczków radzę się wystrzegać -szybko stają się plagą. A jak świderek to możesz iść do sklepu i poprosić żeby Ci dali więcej.
sugar_andcoś nie myśl o tym poprostu to wywal ;)

Wywal to, wywal! Mnie to wygląda na jajka zatoczka, a to plaga.

dokladnie o tym myslalem  :)

Nie, no ten, ktłórego mam to na pewno nie zatoczek a świderek :)

Co nie oznacza, ze gdzieś tam w zakamarkach akwarium nie masz jednak zatoczków, które usiłują się rozmnożyć. Czy to wyglądało tak:
http://www.vergari.com/acquariofilia/fotoacquari/uovalumaca_04set2003_2.jpg

Świderki są żyworodne, więc jajek nie składają

Mniej więcej, alre raczej mniej niż więcej.
Nie było na tyle przeźroczyste żeby dostrzec co jest w środku. Wyglądało po prostu jak flaczek. Ale już to wywaliliśmy. Dzięki.

Kolejne pytanie: jedna z moich platynek, przyniesiona ze sklepu 3 dni temu ma obżarta płetwę tę boczną przy skrzelach i trochę poobżerany ogonek. Poza tym nie ma żadnych braków w uskach, plamek, kropeczek, itd. Czy mam się martwic?

No i co z bojownikiem? Nie wygląda to ani na ospę ani na pleśniawkę. Ryba wygląda normalnie, tylko ma jakby wyblakniętą okolicę szyjno- podbródkową :oops: i takie samo wyblaknięcie w jednym miejscu na płetwie ogonowej. Co to może byc?
Chciałam go wpuścic do duzego akwa, ale teraz się boję.

Płetwa platynki, o ile będzie miała dobre warunki w akwarium, powinna odrosnąć.

Możesz dać zdjęcie tego bojownika?

Zaraz spróbuję zrobic.

No niestety jakość jest beznadziejna:
(http://images34.fotosik.pl/181/7bbe22ce31c01f0bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7bbe22ce31c01f0b)
(http://images31.fotosik.pl/181/fcd345114e6478a6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fcd345114e6478a6)

Ale za to mam ładne zdjęcie mojego świderka :)
(http://images28.fotosik.pl/178/5d61db5fa3f48f1c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Faktycznie trudno coś powiedzieć o bojowniku na podstawie tych zdjęć.
Opowiedz więc, jakie dokładnie ma warunki i od kiedy ma te przebarwienia

Ta platka w sklepie była zdrowa?Rozumiem, że u Ciebie ją coś ukąsiło?

U mnie platki nic nie mogło ukąsić. Jest u mnie 3 dni, a ja to zauważyłam pierwszego dnia. Wtedy w akwarium były same platki.

Bojownik ma te przebarwienia jakieś 2 tygodnie albo i lepiej.
To się nie powiększa, byc może miał je od początku, ale ja tego nie zauważyłam. Wygląda po protsu jakby miał takie wyblaknięte, jakby trochę w tych miejscach kolor utracił. Na ogonie to tak jakby na jednej żyłce to wystąpiło.

Mieszka w akwa 10 l. Ma zameczek i żwirek. Do tego filter i jedzonko dla bojownika.
Owszem są tacy, co powiedzą, że to za małe akwa. Ale... ja tego bojownika kupiłam przez przypadek. Byłam w zoologu po kości dla psów. I na ladzie w takim maluśkim kubeczku stał on. Strasznie zrobiło mi się go żal, a że w domu mam takie 2 l szklane naczynie, pomyślałam, że chcociaż tyle mu pomogę w jego marnym życiu.
Po dwóch dniach doszłam do wniosku, że co tam, kupię mu akwa. I kupiłam to 10 l. Nic nie powiem, że od tego zaczęła się cała przygoda i w koncu mam akwa 45 l. Dla niektórych to mało, a dla mnie nie. Bo tak naprawdę zaczęło się od tego bojownika.
Najpierw pływał w tym 45 l z brzankami i molinezjami, ale ponieważ je ganiał i one siedziały po kontach, to go przeniosłam spowrotem do tego 10 l.
Teraz go chciałam wpuścic do platek i zobaczyc jak się zachowuje. Ale jak go wpuściłam, to się wystraszyłam tych jego rozjaśnień i szybko zabrałam.
Moim zdaniem źle nie ma w tym 10 l akwa. Weźmy pod uwagę, że mogł dalej siedziec w tym sklepie, albo trafic do kuli u jakiegoś dzieciucha na biurku.

To ładnie zrobiłaś.

Na pewno mu lepiej, niż w jakimś 2x2! <good>

Wywal zameczek bojkowi i zasadź chociaż jedną roślinkę :) 10l to nie apartament ale już coś.

A z tymi przebarwieniami to może po prostu taka jego uroda? Czytałam o tych Twoich przebarwieniach i wczoraj w zoologu obejrzałam bojki i powiem Ci, że niektóre też nie były jednolicie wybarwione, szczególnie te jednokolorowe.
Myślę, że nie powinnaś się martwić. Jeśli bojek jest żwawy, stroszy się i je to chyba nic mu nie jest :D


Nie wiem, czy to dobry pomysł ale może spróbuj w akwarium z platkami zamontować duży kotnik i tam trzymaj bojka a potem, jak już wszyscy się oswoją spróbuj wpuścić go do platek. Może to jakieś rozwiązanie?

 <papa>

A jaką ma temperaturę w tych 10l? Nic nie napisałaś o grzałce, może mu za zimno?
Jakie jedzonko dla bojków mu dajesz? Tylko suche, czy robale też?

Ja Ci powiem tak.
Jesli sobie z tym nie bedziesz radzic to oddaj rybki do zoologicznego. I w te miejsce kup sobie gupiki ( chyba każdy zaczynal od gupików) ;).
 Ładne rybki i łatwe w chodowli trzeba tylko napowietrzac akwa w miare dobrze i nie zbyt mocny filtr, do tego czysta woda temp 24 - 26 *C. I podmiany wody, w twoim akwa to jakies 15 l raz w tygodniu.  Jak bys sobie poradzila i troche praktyki zlapala to wtedy mozna nad innymi rybkami pomyślec.

Ja własnie żeby uniknac takich problemów jak masz Ty ;), do akwa 300l (moze 375L) przygotowuje sie od lutego, a akwa zaleje pewnie koniec wrzesnia, moze nawet do konca październka.
Troche dlugo, ale  chce zeby akwa sprawiało tylko przyjemnosc, a nie ból głowy ;)

dobrze mowi, polac mu hehehe  ;)

Jakiś straszny tu chaos. Dlaczego mam wymieniac platynki na gupiki, skoro platynki też są łatwe w hodowli, wytrzymałe i żyją sobie spokojnie?

Odnośnie bojownika. Temperatura pokojowa, czyli okolo 20 stopni. Nie ma grzałki... Jedzenie tylko suche.
Czy muszę mu wyjmowac ten zameczek? On sobie lubi tam przesiadywac...

Zachowaj sobie te platynki, po co wkręcać się w hodowle gupików?! Jeśli twój bojo lubi swój zameczek to mu go zostaw, bezdomnym nikt by nie chciał zostać.

Ja uważam, że zamiast sztucznego zameczka lepsza jest żywa roślinka :D
Co do jedzonka, to nie karm go cały czas tym samym. Zmieniaj mu jedzonko. Chciałabyś codziennie jeść to samo?

Nie mogę wsadzić mu roslinki bo tam nie ma lampy, więc mi roślinka zgnije.

Raczej nie zgnje - wsadź dodatkowo nawóx do podłoza i powinno być ok no chyba że akwa trzymasz w szafie  ::)

Jak plati ci sie podobaja to dalczego nie :)

Mysle ze jakbys dala 2 x 14 W  oswietlenie to roslinki fajnie by rosly.
Bo jednak sztuczne roslinki  to tylko sztuczne.

Już poprawilem swój bład w pisowni ;)

Jak dasz nawóz to roślinka powinna dać radę ;)

sugar_and_spice co do tej platynki to powinnaś patrzeć co bierzesz w sklepie zoologicznym  :) Dokładnie oglądaj ryby zanim je kupisz.Jeżeli ta platynka to samiec,to jest opcja,że inny samiec platynka go ugryzł- samce platek czasami są wobec siebie agresywne.No ale jeżeli uważasz,że przyniosła to ze sklepu to pozostaje nadzieja,że rybka wyzdrowieje.

Są rośliny akwariowe cieniolubne, nie potrzebujące dużo światła, np. anubiasy, mchy, microsorium.
Żywe rośliny pomagają otrzymać lepsze warunki w akwarium, są bardzo pożyteczne i potrzebne.
W jej tak tych nawozów nie doradzajcie,  bo może sobie zamiast roślin wyhodować glony, jak nie będzie odpowiedniego oświetlenia.

Póki co bojownik pod obserwacją.
Platynce odrasta powoli płetwa boczna, ta prezy skrzelu i ogonowa.
Wczoraj zasadziłam trzy pierwsze prawdziwe roślinki w większym akwa.
Do obsady dołączyły 4 czarne tetry.
Wymieniłam tło- z fototapety na ciemnioniebieską folię.
Wieczorem postaram się o jakieś zdjęcia.
Zakończyłam kompletowanie obsady.

Wklejam zdjęcia.

Najpierw mój bidny kirysek, któremu nie wiem co się stało. Rano jeszcze było wsio OK, we 3 sobie pływały, a po południu... ogon obżarty i bidak się tylko po kątach chowa, jakiś taki półżywy.
(http://images32.fotosik.pl/194/c5e1eb0d28e55a6am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5e1eb0d28e55a6a.html)

A teraz platki:
(http://images31.fotosik.pl/194/9e208d2a4414cc8cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e208d2a4414cc8c)

i tetry:
(http://images29.fotosik.pl/184/2a5bc7ea485fcb65m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2a5bc7ea485fcb65)
(http://images34.fotosik.pl/194/1107ab083c15ba58m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1107ab083c15ba58)

Kto obgryza tam ogony?zagadka. ::)

W tej sztucznej imitacji korzenia siedzi to coś ;)

Woda w akwa troche mętna (przynajmniej mi tak sie wydaje).
I jaki tam filtr siedzi bo jakoś za mocny mi sie wydaje (bąbelki po całym akwa) ;).???
Ja bym tapete zmienil na taka co by chociarz troche oddawala głebie tego akwa :)
Tą porcelane (chyba) też bym oddal. :)
To wszystko IMOH

Nie mam pojęcia co może te ogony obżerać.
 

Woda zmetniala po wsadzeniu roslinek.
Dlatego filtr chodzi na maksa, zeby porzadek zrobic jak najszybciej.

Wielka prośba o ocenę bojownika.

Cały czas zastanawiam się nad wpuszczeniem bojownika do ogólnego akwa.
Jak wiecie miałam wątpliwości co do jego stanu zdrowia, chodzi mi o widoczne na podgardlu i płetwie ogonowej przejaśnienia. Od ponad dwopch tygodni to jest i się nie zmienia. W załączeniu fotki.

(http://images26.fotosik.pl/184/d7702ae26affcb3dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d7702ae26affcb3d)
(http://images29.fotosik.pl/184/dde67d0c71097f10m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dde67d0c71097f10)
(http://images32.fotosik.pl/194/ac392a96924b73a8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ac392a96924b73a8)

Przede wszystkim bojownik ma stanowczo za duży brzuch. Albo go bardzo przekarmiasz, albo to symptom jakiejś choroby. Jak często go karmisz, w jakich ilościach i jakimi pokarmami?

Druga rzecz, która mnie niepokoi to płetwy. Czy zawsze ma takie stulone?

Masz jakies testy do badania parametrów wody? Szczególnie chodzi mi o zwiazki azotu.

Związkli azotanu to on ma tam chyba... więcej niż wody :(
Wczoraj dostał pierwszy raz larwy komara no i za dużo mi się sypło.
To co nie przenosić go?



Aha, co do płetw. Jak wisi to ma rozwinięte, a zdjęcia są robione w "pływie".

Pare lat temu mialem bojownika (też czerwonego)  w akwa 19 l (brutto). Na poczatku byl żywy. Ale po jakims czasie stał sie osowiały. Wiec dokupilem mu samice, chociarz troche zabardzo ja ganial (akwa male i malo kryjówek) to jednak orzywil sie.
Po jakims czsie bojowniki nawet złożylyl ikre lae nic z tego nie wyszlo i samica mi zdechła. A samiec mial jakas bialą narosl na oku i po jakims czasie zdechl. Mylse ze głownym problemem bylo to ze nie mierzylem parametrow wody. Akwa bylo otwarte i male.
Mylse ze dla twojego bojka te akwa jest za male. Jak bym go wsadzil do tego wiekszego akwa tylko filtr musialbym chodzic na mniejszych obrotach. I roslin troche wiecej. Troche bardziej akwa musi zarosnąc.
Jesli nie masz testow to kup. Bojowniki lubia temp. okolo 28*C

Ocena bojownika: Jest w slabej kondycji.

PS:
 Tu masz przydatny link o Bojownikach.
http://strony.aster.pl/faolan/bojownik.htm

A tu o dojrzewaniu akwa i zwiazkach azotanowych
http://www.artnet.com.pl/lkozicki/faq/zbiornik_dojrzewanie.html

Generalnie im większe akwarium, tym łatwiej zachować równowagę biologiczną, a większa ilość żywych roślin dodatkowo temu sprzyja. Naprawdę, są takie rośliny, które nie maja dużych wymagań i rosną u każdego, nawet u mnie  ;D a spełniają bardzo ważną rolę.

Raczej lepiej chyba go przenieść. Z tym, że po takim przekarmieniu przydałoby mu się kilka dni głodówki.

OK, to zrobię mu głodówkę kilka dni i poobserwuję jeszcze.

Kolejne pytanie, Matka piszesz o roślinach. Na razie kupiłam 3 i chce zobaczyć jak będą rosły. Co ewentualnie polecasz dokupić. Potrzebuję czegoś niezbyt wymagającego, bo cały czas dopiero się uczę. Oświetlenie w akwa to jedna jażeniowka "daylight" ok. 15 W.

Ja bym tu dal 2 x 14 W T5.
Np: Philips 965 przód i Sylviane Gro - Lux.

Nadadzą sie wszelkiego rodzaju anubiasy, microsorium, mech jawajski na jakimś korzonku, kryptokoryny chyba tez powinny dac radę, no i może nurzańce

Ale to by już wymagało przerobienia pokrywy

[/quote]

Nadadzą sie wszelkiego rodzaju anubiasy, microsorium, mech jawajski na jakimś korzonku, kryptokoryny chyba tez powinny dac radę, no i może nurzańce

Ale to by już wymagało przerobienia pokrywy
[/quote]

IMOH w akwa trzeba włożyc troche pracy. 
Na forum jest dużo o przerobienu pokrywy

ale nie każdy ma czas i ochote, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby hodować gatunki mniej światłolubne na standartowym oświetleniu ...