Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

[260L][Azja] channy

Baniak zalany 08.05.2009  


(http://img8.imageshack.us/img8/854/260l2509i.jpg) (http://img8.imageshack.us/i/260l2509i.jpg/)
UPDATE - fotka 25 09 09

(http://img20.imageshack.us/img20/520/260l200509ii.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/260l200509ii.jpg/)
fotka z 20.05.2009


Szkło: 260L (130x50x40) opit white - kolejny od "mojego" szklarza

Światło: 2 x 54W na belce GLO.

Filtr: JBL e900

Grzanie: 200W

Podłoże: kupna ziemia ogrodowa z nawozem osmocote + żwirek rzeczny + filtus floran (po kolei od dna)

Nawożenie: z podłoża, trochę k2so4 do toni na start.

Woda: pH = 7,5, kH = 5, gH = 18

Zielsko:
Cryptocoryne: wendti green, spiralis, rubella, wendtii tropica, lucens. balansae, beckettii
cyperus helferi
valisneria nana
crinum calamistratum
hygrophila sp. "red"
saggittaria subulata
justicia schimperi

Obsada
docelowo channa bleheri  x 2 i channa gachua x 2. (dotrą w przyszłym tygodniu)
a narazie 5 brzanek mszystych, kilka gupików i molinezji jako "startery"

Dekoracje
jeden duży korzeń "znaleziony" na dno i kilka korzeni "kupnych" pod taflę wody

====================================================================================================
[225L] [azja] LT

Ale do rzeczy. Baniak zalany 26-27.04.08  


Pole bitwy: 225L (125x45x40) z OW robiony u szklarza, któremu się kłaniam bo   robota solidna


Światło: 2 x 54W na belce, przez którą musiałem przez jakiś czas obyć się bez piwa.

Filtracja: JBL 900e jeszcze nierozpakowany i tak pewno zostanie

Grzanie: 200W nastawione na 25C

Podłoże: DIY w tym lateryt na spodzie, na tym ziemia uniwersalna z torfem, gliną, kompostem, piachem i dolomitem. warstwa 3cm. Na to żwir drobny warstwa 3-5 cm i na wierzchu agua clay rataja 1cm.

Nawożenie: z podłoża, dałem na start trochę k2so4 do wody, co2 dodatkowo nie będzie, podmiany jak najrzadziej z kranu, na razie dolewka 5L tego co wyparowało.

Woda: pH = 7,5, kH = 10, gH = 18, No3 = 5, Po4 = 0, Fe = 0

Zielsko:
Cryptocoryne: parva, petchii, crispatula var balansea, wendtii „green”, wendtii „Mi Oya”, walkerii, nevilli
Blyxa japonica
Hygrophile: angustifolia, difformis
Ceratopteris siliquosa
Limnophilia sessiflora
Mayaca Sellowiana
nymphaea stellata
nymphaea lotus
saggittaria subulata
pistia stratiotes
lemna minor

(http://img21.imageshack.us/img21/1082/210909maaii.jpg) (http://img21.imageshack.us/i/210909maaii.jpg/)
21.09.2009

(http://img19.imageshack.us/img19/3023/280109iisa4.jpg) (http://imageshack.us)
28.01.2009


(http://img412.imageshack.us/img412/5995/225l260708ipk2.th.jpg) (http://img412.imageshack.us/my.php?image=225l260708ipk2.jpg)(http://img412.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)
25.07.2008 - dzień 90

fotki obsady

(http://img359.imageshack.us/img359/306/guramiivzi3.th.jpg) (http://img359.imageshack.us/my.php?image=guramiivzi3.jpg)
gurami dwuplamy odmiana złota

(http://img388.imageshack.us/img388/8982/sumatrzakiiro6.th.jpg) (http://img388.imageshack.us/my.php?image=sumatrzakiiro6.jpg)
brzanka sumatrzańska

(http://img365.imageshack.us/img365/4275/mszystaibk2.th.jpg) (http://img365.imageshack.us/my.php?image=mszystaibk2.jpg)
b.sumatrzańska - odmiana "mszysta"

(http://img388.imageshack.us/img388/505/kosiarkaiki6.th.jpg) (http://img388.imageshack.us/my.php?image=kosiarkaiki6.jpg)
grubowarg syjamski

poprzednie fotki zbiornika

Te co skaczą i pływają: brzanki sumatrzańskie, mszyste, gurami dwuplamiste, grubowarg zielony, kosiarki, skrzeczyki pręgowane, badisy, mikrorasbory "galaxy" (to gatunki, które przewinęły się przez ten zbiornik)

Baniak zasiedlę jak mi się dobrze zielsko na pierwszym planie ukorzeni, bo na razie wystarczy dmuchnąć na szybę z zewnątrz, a aquaclay zaczyna pływać po baniaku i mi parva wypływa co mi się niespecjalnie podoba. Za dużo czasu spędziłem by ją powtykać.  

Inne gadżety: korzeń przywleczony z Torunia, kilka bryłek lawy i pewno coś tam dojdzie jak się moja najmłodsza zorientuje, że pokrywy nie ma.

Tło dojdzie oczywiście  - czarne pewnie z jakąś reklamą neonową, żeby baniak na siebie zarabiał.

Pomysł: wziął się z lenistwa więc ma być przede wszystkim „widokowe”, a nie „obsługowe”. co z tego wyjdzie zobaczymy. O aranżacji nie ma co gadać, na razie się uczę jak to się pisze. Co miało szybko rosnąć to rośnie, zwartki na razie odchorowują. Na pierwszy plan z prawdziwego zdarzenia i tył w środkowej części trzeba będzie poczekać kilka miechów.  Dojdzie jeszcze salwinia na taflę no i to co z przycinki.  

i to by było na tyle jeśli chodzi o pierwsze starcie. mam nadzieję, że nie zanudziłem Towarzystwa. kolejna odsłona pewno przy okazji zarybienia.

===========================================================================================================
[45L] NASZA "ZATOCZKA"

baniak: 45L (50x30x30)

 filtracja: FZN 1

 oświetlenie: 2 x 14W Ferplast AquaSky 6500K przód i Ferplast Aquarelle 10000K tył
  
podłoże: aqua grunt, stary i nowy floran, na tym cienka warstwa żwirku.

 nawożenie: brak

fauna:
trudna do zbagatelizowania wzrastajaca populacja naszych ulubieńców - zatoczków
około 1o sztuk dorosłych "galaxy" celestichthys margaritatus i jeszcze nie zidentyfikowana liczba młodocianych osobników

flora:  lotos, mchy i mikrosoria

(http://img58.imageshack.us/img58/8101/45l21112008iim6.jpg) (http://imageshack.us)
fotka 21 11 2008

ta aranżacja to efekt ingerencjii w akwarium opisane przeze mnie w tym wątku: http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=12472.msg105250#msg105250
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=12472.msg105250#msg105250

w kwietniu przeniosłem wszystkie zwartki i krewetki z tego baniaczka do 225L. zamiast nich pojawiło sie trochę mchu. od tego czasu właścicielką i opiekunką baniaka stała się moja córka (7 lat).
do jej obowiązków nalezy karmienie ryb, dolewanie wody odparowanej i wymiana 5L co dwa tygodnie(to z moją pomocą). pozostałe obowiązki czyli: "obserwacja czy wszytko jest tak jak powinno i nie szykuje się tragedia" należą do mnie. na szczęście nie zabierają mi zbyt dużo czasu.

po pozbyciu się krewetek i paru stymulacjach zaczęły pojawiać się w zbiorniku male galaxy. ale największe zainteresowanie właścicielki i jej młodzej siotry zwracają zatoczki a zwlaszcza to jak cyt: "...pomykają głową do góry po tafli wody..."

jak widać baniakowi przydałaby się ingerencja fryzjera ale ze względu na narybek na razie nie wkładamy "rączek" do baniaka.

kilka fotek ulubieńców:
(http://img212.imageshack.us/img212/3008/zatoczekizw6.th.jpg) (http://img212.imageshack.us/my.php?image=zatoczekizw6.jpg)(http://img212.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)

(http://img99.imageshack.us/img99/4214/zatoczekiihk2.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=zatoczekiihk2.jpg)(http://img99.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)

(http://img99.imageshack.us/img99/9044/zatoczekiiirc7.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=zatoczekiiirc7.jpg)(http://img99.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)


w planach ten zbiorniczek ma posłużyć za siedlisko muszlowców.

============================================================================================================
[25L] mcharium


oto pierwsza odsłona mojego małego baniaczka biurowego w pracy. i moja pierwsza praca koncepcyjna w stylu "zrób baniak w taki sposób by współpracownicy cmokali z zachwytu"  

litraż: 25L standard, szkło float

światło: 2 x 7W 7200K // Atman

Filtracja: kaskada AquaClear 20 ustawiona na minimum

Grzanie: brak. temp około 22C

Podłoże: Rio Tesco cat's gravel  ;)

Dekoracje: lava stone, lava moss balls, bonsai driftwood   ;)

Nawożenie: brak. docelowo PG w miarę potrzeb i k2so4

Woda: z kranu pH = 7,5, kH = 10, będzie mieszanka z RO

Flora: X-mass, weeping, creeping, anubias nana

Fauna: prawdopodobnie "cristal red" albo "hummel" w zależności od dostępności i pH.

baniaczek zalany 05.11.2008, zazieleniony 12.11.2008

(http://img55.imageshack.us/img55/715/151108hardscapeiixb3.th.jpg) (http://img55.imageshack.us/my.php?image=151108hardscapeiixb3.jpg)(http://img55.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)
"hardscape" - fotka z 05.11

(http://img139.imageshack.us/img139/5453/171108isy0.jpg) (http://imageshack.us)
"landscape" - fotka z 17.11

uwagi: wszytkie moje dotychczasowe baniaczki biurkowe w pracy to były albo przechowalnie zielska albo różnego typu eksperymenty na różnych substratach, które niestety nie znajdowały zrozumienia u osób mnie odwiedzających. więc tym razem poszedlem w "komercję" i mam nadzieję ze efekt będzie tym razem zadowalający. a przy okazji pobawie się w hodowlę krewetek. no chyba że mi coś odbije i "wpłynie" tam jakiś unikatowy gatunek płetwiasty.

fotki: niestety niedoświetlone. z uwagi na usytuowanie baniaka nie mam możliwości pstrykania w ciemności a zatem przy doświetlonych fotkach odbija się na szybie przeciwległa ściana. ale idzie zima, słońca będzie coraz mniej więc z czasem "dam radę".

============================================================================================================

[45L] Julki - bo do tanga trzeba dwojga


ta aranżacja to efekt porozumienia pomiędzy ojcem a córką. ojcu zależało na tym by na stałe zaszczepić w córce zamiłowanie do akwarystyki, a córka twierdziła, że już jej się nudzi baniak z rybami których nie widać w gąszczu roślin. (mowa o aranżacjach roślinnych)

nie muszę mówić kto poległ na całej linii.  i jakich argumentów pozamerytorycznych używała córka (  )

oto efekt:

(http://img443.imageshack.us/img443/7633/tanga241108iigm0.jpg) (http://imageshack.us)
stan z 25 listopada 2008 - dwa dni po starcie

baniak 45L (50x30x30)

filtracja: kaskada FZN 1

oświetlenie: 2 x 14W. ale świeci tylko jedna rura.

podłoże i to co na nim: piach 10 litrów, trzy kamloty i kilkanaście muszli

woda: kranówaa nie uzdatniana. u mnie kranowa ma parametry pH: 8.0 gH = 25 kH = 14-16.

fauna: 5 x neolamprologus multifasciatus "multik". od końca grudnia około 10 sztuk narybku

flora: brak z wyjątkiem okrzemków i zielenic

 
ogólnie rzecz ujmując to było dla nas obu nowe wyzwanie. zaczęło się wszytko na szybko w oparciu o stare media filtracyjne.

połowa wody zabrana z mojego LT. (zasadowa i twarda) reszta z kranu.

po dwóch dniach wjechały multiki. na wariackich papierach ale była okazja po znajomości. proszę tego nie naśladować bo to łamanie wszelkich zasad !!!

miały być trzy sztuki multików ale przyjechały razem z trzema muszlami i okazało się ku obopólnemu zdziwieniu, że z muszli po jakims czasie wylazło pieć sztuk

na pewno dwa samce i jedna samica. dwa egzemplarze jeszcze nie zidentyfikowane.

to tak na prawde nie mój baniak. ja tu tylko "sprzatam". decyzje podejmujemy wspólnie. tzn decyduje ONA ja czasami zgłaszam "weto". w podejmowaniu właściwych decyzji pomagam JEJ czasami posługując się różnymi sprawdzonymi ojcowskimi sposobami  ;)

update - poniżej stan z końca grudnia 2008 i początku stycznia 2009 - po ukształtowaniu siedliska przez mieszkańców

(http://img443.imageshack.us/img443/443/tanga09012009iyz2.jpg) (http://imageshack.us)

(http://img511.imageshack.us/img511/8703/tanga30122008ivi7.jpg) (http://imageshack.us)

AAale wielkie sie wydaje :o . Piekne jest .

ło ale cacko.Akwarium ma swój klimat.brawo  <good> <good> <good>

ładny baniaczek a to że otwarty dodaje mu dodatkowego klimatu .

... fakt barrrdzo klimatyczne :)

Hej Szymon :)

No widze, ze juz sie wziales do roboty ;) Akwa nie jest zle.

Ale mam jedna, bardzo wazna uwage. Jak wyobrazasz brzanki przy akwarium otwartym?

W 112L jak nie mialem pokrywy, po kazdej nocy z podlogi zbieralem 1-4 wysuszone sumatry i musialem czasowo go folia przykryc. A i przy karmieniu bardzo czesto one wyskakuja z akwa i pozwyzszylem poziom pokrywy - deska o szerokosci 10cm i jest juz spokoj.

Inne gatunki np. wysmukle, wielkoluskie to moze sie i nadadza do otwartego, ale na pewno nie sumatrzanskie.

szymon fajny masz ten aqua clay - czy to są takie wyprazone porowate brazowe kawałki gliny - wyglada to jak drobny keramzyt?
akwarium super ci sie udało bardzo mi się podoba
pozdrowienia szymek

Szymon akwa fajne ,ale musi się rozrosnąć ;D .Co do akwa odkrytego to korona z PCV powinna załatwić sprawę ;)

Mi się bardzo podoba zbiorniczek.Inny niż wszystkie, oryginalny. Troszkę dziki i tajemniczy. Tylko patrzeć kiedy roślinki się rozrosną  :)

Niesamowite. Wspaniały opis, super akwarium mające taki klimacik. I wydaje się być większe, niż jest w rzeczywistości. Czy to możliwe ? Chyba tak :)

Spoko akwa. Ten korzeń jest imponujący. :o

no na razie sobie jeszcze nie wyobrażam. nie jestem jeszcze na 100% przekonany, że to będą brzanki.  ale nawet jeśli, to coś tam wymyśle oczywiście. żeby ryby nie wyskakiwały i kredki nie lądowały w środku.

Dla leniwych? Dla leniwych?
Szymon, akwa jest extra... bardzo mi się podoba. Póki co taki minimalizm...hmmm...ma smaczek  <good>

dokładnie tak jak mówisz. ale zanim się to włoży do baniaka trzeba sie nieźle namęczyć.

po pierwsze brudzi wodę jak cholera. jak to przepłukałem poraz pierwszy woda w wannie była ciemno pomarańczowa. widoczność 0. moczyłem to pół dnia ciągle podmieniając wodę zanim przestał barwić. potem zostawiłem jeszcze na kilka godzin w wodzie.

po drugie jest tak lekki, że nawet po całodziennym moczeniu część kulek o największej granulacji (około 3-4mm) w ogóle nie chce zatonąć i jako warstwa wierzchnia są de facto bezwartościowe. co za tym idzie jeśli warstwa jest zbyt gruba niewiele roślin dasię w tym zasadzić. wystarczy lekki ruch wody i wszytko wypływa. krecia robota.   

no i po trzecie nie każdemu odpowiada taka granulacja jako warstwa wierzchnia. w tym wypadku trzeba po prostu przesiać to porządnie i na samą górę kłaść zierenka o najmniejszej granulacji, a nie jest ich zbyt wiele w stosunku do tych o granulacji największej.   

Mam nadzieję, ze na żywo wygląda lepiej to zardzewiałe dno niż na fotkach?  ???

Świetne wymiary akwarium. To takie moje małe marzenie. Nie bałeś się wsadzać kompostu do akwarium? Preparowałeś go jakoś wcześniej?

Na razie nie ma co oceniać bo świeżonka ale będę śledzić ten wątek... bo po Tobie to można się spodziewać czegoś wyjątkowego  ;)

PS. Pozdrowienia dla rodzinki.

Z tym podlozem tak niestety jest. Ja mialem to kiedys w akwarium przykryte drobnym zwirkiem. Poczatkowo przy kazdym przesadzaniu roslin te kulki wyplywaly. Pozniej juz tylko wydostawaly sie na wierzch. Kolor maja super - tylko granulacja jak na moj gust jest zbyt duza jak na wierzchnia warstwe.

jeszcze gorzej wygląda niż na fotkach. ale kolor mi nie przeszkadza. bardziej granulacja. z nią będę musiał coś wymysleć bo dość sztucznie to wyszło. przydałoby mi siętrochę piachu w tym kolorze. 

aż tak dużo go nie ma, ale chciałem trochę organiki by mi związała ewentualne nadwyżki mikro i aluminium z gliny. jest też torf - powinien buforować. kompost z ogrodu wiejskiego po trawniku skoszonym trzy czy cztery lata temu. przerobiony już nieżle - wyglądem przypominał czarnoziem. 


ano tak. aranżacja dla cierpliwych. byle do września się parva rozrosła. część gatunków typu h.difformis i l.sessiflora z czasem wyleci bo mi nie pasują do koncepcji za bardzo. dojdzie jeszcze cyperus helferi bo mi pasuje. jak się wszytko podda mojej woli to pójdzie baniak do biotopów na AGA.


thx. przekażę. Julka się ucieszy. poznała Was na Waszych fotkach  z torunia.

P.S. fajnie wyszła Seebosowi fotka mojego L45  ;) do artykułu o biotopach na stronie GSA. w ogóle ciekawa strona się buduje. gratuluję i powodzenia 

P.S.2 nieżle P. Jarocki namieszał "w światku" swoim tekstem o trendach w akwarystyce.

P.S.3 wpuściłem dzisiaj pierwsze brzany. 10 sumatr i 15 mszystych. ale dziewuchy miały radochę. rodzinna wycieczka do zoologu. prawie na szynszyla mnie namówiły. nie mam już siły.  a jeszcze się szykuję na bazyliszki. 

 ;D


Heh to twoja fotka :)


No mam nadzieję, że zmieni trochę pogląd niektórych na zmiany "aranżacji" co 2-3 miesiące ... Poza tym w większej części się z nim zgadzam :)

zbiornik zapowiada się bardzo ciekawie  :D ...a może podsypać troszkę ciemnyn żwirkiem np.krzemowym o małym granulacie np.:

http://www.allegro.pl/item354245837_naturalne_podloze_krzemowe_krzem.html (http://www.allegro.pl/item354245837_naturalne_podloze_krzemowe_krzem.html)
 ??...lub uzupełnić tym:

http://www.allegro.pl/item354450361_africana_ada_1litr_sklep_amustela_warszawa.html (http://www.allegro.pl/item354450361_africana_ada_1litr_sklep_amustela_warszawa.html)

Ciemny krzem fajnie by podkreślił roślinki..natomiast ten podkład ADA bardziej by skierował wygląd w stonę biotopu..

Oczywiście wybór masz ogromny i mam nadzieję że wybierzesz trafnie w swoje gusta..Ogolnie aqwa na 5 z +  ;D <good>

krzem odpada. zupełnie nie te klimaty. o a dzie myślałem, ale w końcu stanęło na rataju. więcej żwiru już nie chcę dodawać. teraz tylko delikatnie piaseczku gdzieniegdzie (?) by nadać naturalniejszego wyglądu podłożu.

hmmm krzem moze i nie..ale wydaje mi sie ze mogloby ciekawie wyglada ;) ...co do ady nie chodzilo mi o to zeby wysypwac cala warstwe tylko tak jak pisales rozsypac ;) ..piach tez moze byc ciekawy  ;D

No tak ale jak rozsypiesz piach to on szybko opadnie, znajdzie się pod aqaklajem i będzie znowu to samo

Podzielam Ali zdanie

no niby tak. ale jak już dostanę to na czym mi zależy to coś wymysłę. na razie mam trochę zwykłego piachu to podsypię gdzieś na tył i zobaczę jak to się wszytko zachowuje. 

czekamy na rozwiazanie :D

Świetny opis akwa .. zwięzły prosty i na temat :)
A co do samego baniaka EKSTRA !! Naprawdę Fajny
pozdrawiam

Akwa na 6+, tylko jakieś tło by się przydało.

 <good> <good> <good>

mówisz masz. update w pierwszym poście z dzisiejszą fotką już z tłem

wpuściłem już pierwsze ryby. 10 smatrzaków i 15 mszystych i jeden grubowarg zielony.

a co do zielska. najszybciej rosnie h.difformis - doszła już do sufitu. l.sessiflora też się pnie ale ma bardzo długie międzywęźla. te gatunki z czasem wytnę bo mi psują koncept. zresztą sessiflory nie bedę chyba musiał wycinać gdyż brzanki się do niej dobrały i z jednego szczepu został jż tylko kikut.

h. angustifolia i c.siliquosa wolniutko do góry ale będzie dobrze. boki już siętrochę zazieleniły

mayaca stoi (w centrum), na nic prośby i przekleństwa i inne takie chłopskie metody. ;)

ze zwartek Mi Oya pierwsza zaczęła puszczać nowe pędy - bardzo szybko jej to poszło. powoli petchi też wysadza podłoże. reszta stoi, ale też nie ucierpiała zbytnio. najgorzej crispatula czyli docelowo 3 plan - wszytkie pędy opadły. zobaczymy czy i kiedy się odrodzą.


znalazłem piach prawie taki o jaki mi chodziło. 12 pln za 2 kilo - bez komentarza. przeznaczony do terrariów. na razie go testuję w słoju 2L. pozdrawiam
mam jeszcze kilka fotek brzanek ale fotosik to mój wróg więc nie daję. dowgląduu konkurencji jakby co ;D

No, teraz to jeszcze lepiej! 8)

Podałbyś link do twoich małych zbiorników, bo ich nie widziałem...

masz linki do wszystkich aranżacji w moim podpisie. 19L nigdy nie wystawiałem bo to przechowalnia mchu.

fajny post az sie chce go przeczytac ;D a baniaczek tez niczego sobie fajnie by bylo looknąć jakies nowe fotki ;)
pozdroo

update z dnia 30 żywota baniaka (czyli dzisiejszy) w pierwszym poście

jak widać na  obrazku zielsko się rozrosło - głównie oba "baczki" i lotos. lotosa zacząłem delikatnie przycinać zaczynając od liści nawodnych - poszły pod nóż trzy najstarsze liście, pozostały jeszcze cztery. po trochu będę je wycinał.

pierwszy plan na razie stoi, ale w dobrej kondycji - ciekawe kiedy i czy się rozrośnie

od startu jedna podmiana 45L.

od kilku dni mam zakwit wody - zmętnienie jest na tyle "obfite", że trudno pstryknąć ostrą fotkę, a co za tym idzie uruchomiłem jednak filtrację - na razie na wkładach firmowych - jak będzie trzeba to podrasuję wkłady. nic więcej na razie nie robię, żadnego zaciemniania, drastycznych podmian itd.

dołożę jeszcze pistii na powierzchnię i ewentalnie spróbuję wspomóc się dafniami jak tylko znajdę miarodajne i obfite "źródło", choć jak wiadomo walka z zakwitem w ten sposób to dość długotrwały proces.

do czasu wyklarowania wody nie planuję żadnych cięć aranżacyjnych, na to jeszcze przyjdzie pora.

jednym słowem na dniach zmętnienie może się zwiększyć lub zmniejszyć.

najbardziej prawdopodobny powód zakwitu przychodzący mi do głowy to dość znaczne ilości azotu (no3 > 20 ppm) dyfundujące do toni wody z podłoża. testy na żelazo i fosfor wykazją stężenia niemierzalne.

ciąg dalszy relacji jak się uporam z zakwitem i z lekka poprzycinam baczki

przepraszam ile mniejwiecej zapłaciłes za to akwa jak mozesz odp na gg 13565298

Nie miałeś obiegu wody?

i gdyby nie zakwit nadal by tak było. docelowo pojedzie na minimum.

a co do kosztów. samo szkło 2 pln / 1L; oświetlenie prawie 7 pln /W; stelaż robił mi teść za friko więc kosztował mnie najwięcej. filtr 280 pln, reszta do kupy jakieś 300 pln.  nie twierdzę że oszczędzałem - dałoby się na pewno taniej przy tym samym osprzęcie.

Jak masz zmętnienie wsadź węgiel na parę dni do filtr i skróć czas światła , można założyć pojemnik z watą perlonową i co dziennie jej zmiana ze dwa razy .

Szymonie, nie chodziło mi o filtrację ale o cyrkulator. Filtr nadal mógłby być zapakowany jeśli w akwarium chodziłby przynajmniej fan mini i robił lekki przepływ.

węgiel bleee. są inne sposoby. perlon mam, jak standardowe wkłady nie wydolą to założę prefiltr z watą. na razie obserwuję. zmniejszenie oświetlenia to rozwiązanie IHMO nieskuteczne, jak już to całkowite zaciemnienie, ale to rozwiązanie ma krótkie nogi. baniak jest w okresie przejściowym - "stabilizacji", który trwa na pewno dłużej niż w przypadku baniaków na podłożach "ubogich" i z tym się liczyłem od początku wykorzystując takie, a nie inne substraty w podłożu (choćby używając kompostu) i ponosząc pewne ryzyko. a zakwit zielenic to tak na prawdę najmniejsze zło, które brałem pod uwagę. nadmierny poziom azotanów, w skali większej niż u mnie, jak i innych związków (choćby żelaza) może przynieść większe szkody, a glony de facto są w tym wypadku moim sprzymierzeńcem. skala dyfuzji z podłoża do toni wody będzie się z czasem zmniejszała tak czy siak i w obecnej sytuacji pozostaje kwestia na ile jest ona uciążliwa dla roślin (konkurencja, mniej światła w dolnych warstwach itp.) i jak w miarę stabilny i mało ingerencyjny sposób wspomóc rośliny by tę konkurencję z glonami wygrały szybciej, bo wygrają i tak. oczywiscie przy wyższym stężeniu azotanów środki zastosowałbym bardziej rygorystyczne środki zaradcze. ale w tej chwili nie ma moim zdaniem takiej potrzeby. zresztą wspomaganie filtracji biologicznej dodatkowym kubłem już jest dla mnie metodą dość inwazyjną w akwarium typowo roślinnym.


powiem tak. zdecydowałem się na prowadzenie zbiornika w sposób maksymalnie bezobsługowy. coza tym idzie bez filtracji, cyrkulacji, napowietrzania, nawożenia do toni wody, podawania co2 itd. gdyż uważamże taki zbiornik w ten sposób może funkcjonować.  de facto najwieksze niebezpieczeństwo związane z brakiem cyrkulacji to biofilm bakteryjny, który może skutecznie ograniczyć wymianę gazową na powierzchni wody. jest to oczywiście zagrożenie dla obsady (większości gatunków) i może prowadzić do przyduchy. należy to zatem wziąć pod uwagę. jeśli chodzi o rośliny kożuch taki IHMO pozostawia w toni wody więcej co2 dla roślin, który może być czynnikiem ograniczającym wzrost bezdodatkowego dozowania. tyle teorii.

kożuch oczywiście miałem choćniewielki i wystarczyło zebranie pół litra wody (kufel do piwa się przydał :D) z powierzchni co parę dni by go całkowicie usunąć - przy baniaku otwartym jego walory estetyczne są wątpliwe więc uległem "presji otoczenia".

jak widać przyrost roślin w okresie trzech/czterech tygodni bez filtracji i cyrkulacji był powiedzmy zadowalający. ryby nie wykazywały żadnych objawów chorobowych. zresztą posiłkując się kalkulatorem chemicznym (powiedzmy że przydatnym) i tak dwutlenku węgla jest w toni o wiele za mało - nawet biorąc pod uwagę testy pH w godzinach przed włączeniem oświetlenia. na szczęście podłoża takie zachowują się inaczej niż jałowe i dwutlenku węgla dostępnego dla roslin jest więcej.

co nam oprócz tego daje cyrkulacja?
1.równomierną temp. wody w całym zbiorniku. grzałkę wyłączyłem jak włączyłem filtr. mam stałą temp. przy powierzchni wody 24 - 25 C. teraz przy filtrze i tak nie ma co sprawdzać temp. przy dnie ale przy okazji sprawdzę (jak wyłączę filtr?) na ile obniża się temp. wraz z wysokością słupa wody przy wysokości zbiornika 40cm choć nie sądzę by znacząco gdyz belka jest dość wysoko nad taflą i przy odkrytym baniaku lampy nie grzeją wody. 

2. dodatkowe natlenianie (znowu wymiana gazowa) rośliny produkują za dnia więcej niż zużywają w nocy czyli bilans jest dodatni. dyfuzja tlenu z podłoża? nie do zweryfikowania. w godzinach wieczornych lekki bombelkowanie. czyli jest dobrze. do tego obsada jest skąpa. docelowo ma być większa.

3. równomierny rozkład stężenia związków w toni wody w różnych częściach baniaka? nie sądzę by miało to aż tak istotne znaczenie przy braku nawożenia do toni, może się mylę!?.

4. usuwanie niepożądanych innych gazów z toni wody - np siarkowodór w podłożu - przy rozwiniętym systemie korzeniowym roślin nie powinien występować. dodatkowo podłoże jest nieruszane.

5. usuwanie zanieczyszczeń z powietrza osadzających sięna tafli - niewątpliwy walor estetyczny.

o czymś zapomniałem?

i na koniec. dla mnie włączenie filtra było pewnym pujściem na "łatwiznę" - a raczej pewnym kompromisem. tym bardziej że nie jest bezgłośny pomimo częstych prób odpowietrzenia go. działa w tej chwili na pół gwizdka i bez zamontowanej deszczowni. bardziej zależy mi na utrzymaniu maks. stężenia co2 w toni niż na dodatkowym natlenianiu zbiornika. spróbuję zdiagnozować w pewnym czasookresie jak wpłynie na kondycję roślin. być może wróci do pudła. oczywiście kondycja ryb ma dla mnie pierwszorzędne ale dlatego właśnie dbam o rośliny.   

Co do punktu 3 to wg mnie trochę nie masz racji. To jest nie do przecenienia. W przypadku braku cyrkulacji w akwarium rosliny pobierają z wody głównie związki, które są w najbliższym otoczeniu, to samo dotyczy CO2 - tak mi się wydaje. Cyrkulator taki montuje się przeważnie przy podłożu a nie przy powierzchni właśnie po to, żeby rozprowadzić uwalniający się z podłoża CO2 i inne związki równomiernie po całym akwarium. Wystarcza malutki filterek bez wkładów, zeby tylko H2O ruszyć. Ja mam tak u siebie i jestem bardzo zadowolona a mam podobne akwarium do Ciebie (112 otwarte z bojownikiem i gupikami, bardzo zarośnięte, ziemia).

Może warto coś takiego zamiast filtra zamontować.

no tu już wkraczamy w detale dot fizjologii roślin a to nie jest moja mocna strona. muszę doczytać. być może masz rację. chociaż rośliny z tego co doczytałem preferują pobieranie azotu amonowego niż azotanów (mniejszy wysiłek energetyczny) przy czym D.W. twierdzi ze tak ale z podłoża a z toni wody jednak azotany!?. jednocześnie twierdzi w innym miejscu że rośliny mając dostęp do azotu amonowego w ogóle nie pobierają azotu z azotanów nawet z toni. zakładajac że w podłożu mam azotu amonowego dużo azot azotanowy dyfunduje do toni wodnej. jednym słowem myślę że wiem skąd się biorą u mnie azotany w toni wody bo na pewno obecna obsada nie jest za to odpowiedzialna. uruchomienie filtra dodatkowo doprowadzić może do zwiększenia poziomu azotanów bo zwiekszy się konkurencja w pobieraniu azotu amonowego pomiędzy bakteriami i roślinami. pytanie na ile?. tak na prawdę podejrzewam że "z poziomu filtracji" optymalniejszy byłby denitryfikator niż filtacja biologiczna. w jednym masz na pewno rację. mały filtr typowo "mechaniczny" (piszę w cudzysłowiu świadomie) też jest lepszym rozwiązaniem niż kubeł z o wiele większym złożem niż taki filterek. ale kubeł mam a filterka nie mam.  pozostaje też kwestia roślin pływających (i stąd pistia) jak i wyrastania roślin zakorzenionych do i nad taflę (nie przycinam)     

z co2 jest w uproszczeniu podobnie. w zależności od PH jest dostępny w różnych formach i w różnych formach preferują go poszczególne gatunki roślin. starałem się je jakoś tak podobierać by zachować "biotopowy charakter" jak i uwzględniając właśnie ich preferencje co do twardości, zasadowości itd wiedząc że nie mogę liczyć na obniżenie ph poniżej 7 i miękką wodę lejąc w zasadzie z kranu.

w zasadzie nie sposób zaprzeczyć twojemu twierdzeniu co do cyrkulacji i jej wpływowi na stężenia różnych związków w roztworze wody. ale wydaje mi się że ma ono znaczenie przede wszytkim w celu usunięcia niepożądanych stężeń z toni przez wymianę gazową (tlen - dwutlenek węgla) co traci na znaczeniu przy baniaku roślinnym w porównaniu z baniakami - nazywanymi "ogólnymi" gdzie proporcje masy ryb do biomasy roślin są zupełnie inne, nie mówiąc już o biotopach jezior afrykańskich na przykład.

nie mam zamiaru bronić swoich racji za wszelką cenę gdyż okres miesiąca to o wiele za długo by wyciągać dalekoidące wnioski. zresztą obserwacje empiryczne i wnioskowanie często nagina się podświadomie do zakładanych teorii. tak jak z testami. jak nie mogłem odróżnić (dawniej) czy na teście pozziomazotanów wynosi 20 czy 40 to zakładałem że 20, dlatego wyniki ze skalą porównuje zawsze Julka i ewentualnie Aga (błogosławiony obiektywizm spowodowany nieświadomością - jeszcze).

jednym słowem dmuchać na zimne ale z rozsądkiem. a i jeszcze jedno. przed filtrem miałemteż okresową cyrkulację - w końcu dolewam 5L co cztery dni wężykiem w okolice dna - za każdym razem w innym miejscu. ;) no i ryby mam żwawe. i kupię dziewuchom na dzień dziecka jakąś zdalnie sterowaną małą łódź podwodną to bedą miały radochę. :D     

Co do azotu amonowego to masz rację. Roślina woli azot amonowy ponieważ jest dla niej łatwiejszy do przyswojenia. Na azotany z tego co czytałam tracą więcej energii więc po co się przemęczać. Jeśli chodzi o pobieranie różnych rodzajów zw azotu w zależności od tego czy jest to kolumna wody czy podłoże to wydaje mi się, ze to nie ma różnicy i roślina weźmie to co jest dostępne a ponieważ przeważnie w toni dojrzałego akwarium nie ma zw amonowych za wiele (bakterie) więc zadowala się widać tym co jest.

To takie moje jakieś luźne przemyślenia gdyż ani ze mnie biolog ani chemik :)

tak czy siak powinienem po okresie dojrzewania filtra zaobserwować zwiększenie stężenia azotanów! i teoretycznie wrost roślin nie powinien być tak bujny jak w okresie przed uruchomieniem filtra. tu sytuacja jest jeszcze o tyle skomplikowana,  że walka z zakwitem uwieńczona sukcesem też powinna doprowadzić do zwiększenia azotanów bo zielenice pobierają właśnie azotany co przy obfitym zakwicie może mieć istotny wpływ na ograniczanie jego poziomu. z drugiej jednak strony uporanie się z zakwitem i doprowadzenie do wyklarowania się wody doprowadzi do tego, że więcej światła będzie dochodziło do dolnych warstw toni oraz w toni będzie więcej co2, a co za tym idzie zwiększy się przewaga konkurencyjna roślin nad bakteriami. (i glonami także).

a żeby jeszcze skomplikować sprawę dodałem dzisiaj na powierzchnię dwie duże rozrośnięte pistie, znaczne ilości limnobium a nawet dwa hiacynty wodne co skolei powinno ograniczyć stężenie azotanów w toni.

jednym słowem nie sadzę  iż jestem w stanie jednoznacznie teraz stwierdzić czy poziom azotanów w okresie przyszłych tygodni się zwiększy czy nie, lub też zmniejszy - przynajmniej w najbliższym czasie. tym bardziej że jak już pisałem wcześniej za obecny poziom azotanów jak nic odpowiada podłoże. a poziom dyfuzji powinien się w czasie zmnijszać bo w końcu podłoże się wyjaławia.

sprawdzę jeszcze poziom żelaza w tonichocz tego co wiem stężenie tego pierwiastka wystarczające glonom do rozwoju jest przez standardowe testy niewykrywalna (nawet 0,005 ppm wg D.W.) i nadal myślę nad ponownym wyłączenim filtra jak tylko pozbedę się zakwitu (a przynajmniej usunę z niego wszytkie wkłady)       

cd. dalszy relacji.

uporałem się z zakwitem w tydzień - za pomocą prefiltra z waty który wymieniałem w tym okresie raz dziennie oraz poprzez gęste zaroślinnienie tafli wody pistią i limnobium. limnobium już wydałem wczoraj, pistia została - 5 dorodnych egzemplarzy i trochę drobnicy. głównie ze względu na jej wysokie zapotrzebowanie na azot, którego miałem dość dużo. na tafli pływają sobie też dwa egzemlarze grążela jakiegoś tam - jeszcze go nie zidentyfikowałem.

no i oczywiście pozwoliłem zielsku rosnąć ile wlezie bez żadnych przycinek z czego skorzystały przede wszytkim nadwódka i nurzaniec i kładą  się na powierzchni po lewej.

przez zakwit wody zmarniało mi niestety część zielska. pojawiły się gnie nie gdzie okrzemki na łodygach zwartek i przede wszytkim na "majace", więc ją przyciąłem. oprócz tej drobnej ingerencji nic na razie nie przycinam. poczekam jeszcze parę dni i poobserwuję czy zielenice nie powrócą. jak będzie wszystko dobrze to zaczną powoli bawić się we fryzjera.

dzisiaj skompletowałem już obsadę docelową. dokupiłem 5 sumatrzaków, 5 mszystych, 4 kosiarki i harem (1+3) gurami popularnie zwanego "złotym" czyli odmiany barwnej marmurkowego - czyli mutacji hodowlanej dwuplamego. dałem się podejść jak wieśniak i dostałem samca bez płetwy ogonowej. no cóż to już nie pierwszy mój zakup w tym zoologu więc uśpiło to moją czujność. zamiast patrzyć na łapy oglądałem sobie wspaniały - 40 cm okaz arowany. w każdym razie ubytek jest już zagojony - widać że to stara i zagojona rana. co dalej - zobaczymy. trochę mu to utrudnia pływanie ale widać, że się już nauczył jak sobie radzić, przegania samiczki więc może sobie poradzi .  25C to w sumie taka dolna granica temp. dla labiryntów ale nie będę podnosił. mam stałą temp wody równą temperaturze nad zbiornikiem i niech tak zostanie.

update  - fotka z dnia dzisiejszego w pierwszym poście.
 

Akwa rewelacja ma swój nie powtarzalny klimat dzięki tym roślinom wystającym ponad taflę wody , nie no po prostu super :)

...te rosliny plywaja po powierzchni wody...

a no tak pływające.

liście lotosa też widać na powierzchni.  przy okazji zbadałem dzisiaj co w wodzie piszczy i tak:
pH 7.5,  kH 7,  gH 19,  po4 i Fe niewykrywalne testami, no3 .......  10!?.

spodziewałem się wyższego po usunięciu zakwitu i uruchomieniu filtra (działa od 19.05), tym bardziej, że inne formacje glonowe nie zastąpiły zielenic.  a tu spadek i to dość znaczny. doszło co prawda sporo roślin na taflę ...... podmian żadnych nie było ostatnio. nie chce mi się wierzyć by przez kilka dni pistia tak zżarła azot w końcu nie jest jej tak dużo. może stopień dyfuzji tak drastycznie osłabł. a to by znaczyło, że podłoże jest źle skonstrułowane. no dobra ... za wcześnie na wyciąganie dalekoidących wniosków. sprawdzę poziom azotanów ponownie za tydzień.

nic się właściwie nie dzieje w tym baniaku takiego, co by wymagalo mojej interwencji. strasznie rozrosła się ceratopteris po obu bokach no i zacząłem ją wycinać.

rozrosła się też pistia na powierzchni przy czym dorosłe egzemplarze wykazują niedobory - moim zdaniem żelaza - końcówki liści żółkną ku środkowi. natomiast rośliny potomne rosną w dużym tempie. z niedoborami u roślin pływających i mikrosorium się liczyłem. ich zadaniem było i jest wyjaławianie wody z wszystkich związków i jakaś tam kontrola populacji glonów tym samym.

rośliny które mi się na tym etapie nie przyjęły to blyxa i mayaca. blyxa, którą dostałem była w opłakanym stanie i nie odrodziła się natomiast mayaca to ofiara inwazji zielenic a potem okrzemków sprzed paru tygodni i po ostrej przycince widzę że chyba już nie odbije.

update w pierwszym poście

Hej Szymon, niezły busz hehe. Musiałbyś zobaczyć moją 112, wygląda (pomijając u mnie brak aranżacji) podobnie do Twojego akwarium. Ostatnio jestem coraz bardziej zafascynowana azjatyckimi gatunkami ryb i roślin :)

Ryby Ci nie wyskakują?

mam nadzieję że ta fascynacja znajdzie upust po najbliższym restarcie ;) w końcu jak to Raffy mówi "SA (south asia) górą."
a co do wyskakiwania ryb. to by była taka przysłowiowa ucieczka z raju. a na poważnie, w pierwszym okresie gdy tafla była "niezalesiona" nie doświadczyłem tego, a teraz tafla wygląda jak poniżej. więc nie jest to proste. w ciemności słyszę czasami głośny chlupot wody ale jeszcze nic nie znalazłem pod baniakiem ani na pistiach. 
(http://img104.imageshack.us/img104/7826/tafla18061smallaq4.jpg) (http://imageshack.us)

Świetny zbiornik, bardzo mi się podoba.

update - fotka z 02.07 w pierwszym poście. wrzuciłem też kilka fotek obsady

baniak po ostrej przycince dwa dni temu.
usunąłem z tafli wody wszytkie hiacynty i pistie - egzemplarze mateczne. pozostawiłem rośliny potomne pistii - mam w tej chwili jakieś dwadzieścia egzemplarzy potomnych - takich na 5 - 7 cm.

zakasałem też rękawy i poraz pierwszy ostro się wziąłem za przycinanie gdyż ceratopteris i h.difformis całą taflę już mi zarosły. kilka pędów poszło do 45L a reszta do śmieci bo nie było czasu na szukanie chętnych; aż mi szkoda było bo nazbierało się tego z ćwierć miski.

i nastała jasność w zbiorniku.

po dwóch miesiącach od startu widzę, że powoli zaczyna się coś dziać na pierwszym planie - c.parva wreszcie troszkę odbiła. może doczekam się w końcu trawnika. no ale do tego światła potrzebuję stąd też to czyszczenie tafli z zielska.

to tyle na razie. czekam jeszcze na przesyłkę z roślinami więc będzie wymiana części zielska zwłaszcza na tylnim planie po prawej.

Sam marze o takim litrazu... Bardzo piekny zbiornik. Szczegolnie urzeka mnie obsada roslinna i podloze (fajny kolorek). <papa>

Witam, chciałbym zapytać o relacje między grubowargiem zielonym, a kosiarkami? I jak sie grubowarg zachowuje: Pływa trochę czy w kryjówce cały czas siedzi?

u mnie obrałsobie rewir za tą kepą mchu po prawej i tam spędza większość czasu.   wypuszcza się na wojaże po baniaku dość rzadko - średnio widzę go raz na dwa/trzy dni.  pewnie po zgaszeniu oświetlenia jest bardziej aktywny. kosiarki go w ogóle nie interesują. tak jak i inne ryby.

Piękny zbiornik :)

Szymonie, czy naprawde uwazasz, ze pokrywa jest niepotrzebna? Nie wpadaja ci jakies zanieczyszczenia? ::)

na pewno nie z uwagi na zanieczyszczenia. przecież baniaki roślinne z oświetleniem HQI pokryw nie mają. jest też wiele rozwiązań opartych na świetlówkach z zastosowaniem belek oświetleniowych na "nóżkach". i jakoś nikt nie narzeka że mu się przez to tafla wody zanieczyszcza. lekki ruch tafli jest wystarczający by sobie poradzić z kurzem itp.

no i bez pokrywy łatwiej utrzymać w baniaku temp. na wymaganym poziomie w okresie letnim.   

już prędzej z uwagi na obsadę (gurami) i u trzeba niestety kontrolować temp. wody i powietrza by zdecydować czy można te ryby trzymać w baniaku bez pokrywy czy nie.

 

to jest przykład leniwca pracusia.azja jak ta lala.super

po 3 miesiącach powoli zaczyna mi się w głowie kształtować wizja ostateczna. lewa strona zostanie już tak jak jest (nie biorąc pod uwagę przycinek porządkujących). prawa strona docelowo będzie płaska - tylko zwartki, mikrosoria (dojdą) i kępa mchu. i tak powoli ją sobie spłaszczam.

okazało się, że mam układ gurami 2+1, a nie 1+2 więc dojdą jeszcze 3/4 samiczki. samce czasami przybierają pozy wojownicze i podpływają do siębie na kilka centymetrów po czym się wycofują. bardzo ciekawie wyglądają takie pokazy siły, i na tym się kończy.

pierwszy plan leży na całej linii.

tafla już prawie oczyszczona. zostało dosłownie kilka najmłodszych egzemplarzy pistii. powoli je wydaję.

rożliny nie wykazują objawów niedoborów / nadmiarów, natomiast osadza się na zwartkach (przede wszytkim) węglan wapnia co estetyki im nie dodaje. jednak brak nawożenia dwutlenkiem węgla przy odczynie zasadowym daje się we znaki. zmniejszać kH nie chcę bo i tak już jest 7, nawożenie co2 kłoci się z moim purystycznym podejściem do LT - jednym słowem kicha - nie mam pomysłu.

zmniejszenie natężenia światla mogłoby pomóc (efekt się spotęgował po usunięciu roslin pływających)ale przy belce kombinował nie będę. może jakieś inne zielsko na taflę (?) - muszę to przemyśleć - jak ktoś mi podsunie jakieś rozwiązanie to stawiam piwo

Może Salvinia natans?

roślin na tafli już nie ma i nie będzie na razie. problem z nimi jest taki, że mi za bardzo wyjaławiają wodę co by się pewnie negatywnie odbiło na mikrosoriach przede wszytkim.

na razie zastosuję zmniejszenie natężenia światła poprzez oklejenie odbłyśników czymś czarnym od wewnątrz (dzieki EMi za podsunięcie najprostrzego na świecie pomysłu, na który mój ograniczony umysł nigdy by sam nie wpadł.). zobaczy się czy to zmniejszy trochę intensywność osadzania się węglanu wapnia na liściach.

przedwczoraj małą rewolucję miałem w baniaku. cała prawa strona została spłaszczona. ceratopteris poszedł do kosza, mech do innego baniaka. na ich miejsce przesadziłem z 45L wszytkie zwartki które tam miałem i jeszcze kilka zakupionych i na razie jest nisko i łysawo. jadę na urlop na 2 tygodnie i po powrocie wstawię fotkę jak to wszystko się przyjęło. jeszcze tylko oklejenie odbłyśników mi pozostało przed wyjazdem, zorganizowanie automatycznego systemu dolewania wody wyparowanej (telefon do przyjaciela  ) i wio.

Tzn, ze wygrałam to piwko?  ;D

jasne. dostaniesz we Wrocławiu

(http://img174.imageshack.us/img174/8000/200808vrp1.jpg) (http://imageshack.us)
update powakacyjny - dzień 115


po zalepieniu odbłyśników trochę mroczno (nie tak bardzo jakna fotce - za bardzo ją niedoświetliłem- poprawię się następnym razem), ale faktycznie mniej węglanu się osadza na liściach - i tak miało być. prawa strona ogołocona jak juz pisałem. i tak już zostanie - niech się tylko zwartki zagęszczą i będzie dobrze.

a lewa strona? hmmm. jakaś przycinka pewno będzie. najwięcej kłopotu z h.difformis.za bardzo mi środek zagęściła i ją przede wszytkim chcę przerzedzić gdyż za duży kontrast się zrobił pomiędzy prawą a lewą stroną.

i takie podsmowanie po prawie 4 miesiącach bytu.

baniak prowadzę dość rygorystycznie kierując się wskazaniami Diany dot. LT z wyjątkiem podłoża, które zawierało więcej nawozu niż się ogólnie zaleca (osmovit w granulkach, także torf i dolomit) i jeszcze je dodatkowo wzbogaciłem na zasadzie eksperymentu o kompost i lateryt. w jego konstrukcji bardzo pomogły mi artykuły:  ten  (http://home.infinet.net/teban/substrat.htm) i  ten  (http://home.infinet.net/teban/how-to.html) (zachęcam do lektury - filozofia trochę odmienna do tej kreowanej przez D.W.)

oświetlenie jak na LT dość silne - z samych świetlówek równo 0.5 w/L - dodatkowo jeszcze były odbłyśniki, które zalepiłem 3tyg. temu. od samego początku okres naświetlania około 11h na dobę.

nawożenie: tylko sporadycznie k2so4

filtracja: po włączeniu filtra w maju już go nie wyłączałem ale chodzi na minimum. minimalny ruch tafli wody - widać właściwie tylko po żarciu jak się powrzuceniu rozchodzi po tafli. filtr nie czyszczony. ciekawe czy to jeszcze nitryfikator czy już denitryfikator? ale nie zamulony - po podkręceniu przepływu hula, że aż miło. 

co z glonami?
z wyjątkiem tygodniowego zakwitu wody (chyba w maju), który pokonałem włączając filtr z częstą wymianą waty jako prefiltra, inwazji glonów nie było. szyby wymagały delikatnego przeczyszczenia raz na tydzień kartą magnetyczną (głównie tył - chciałem utrzymać całkowity efekt czarnego tła). po redukcji światła (odbłyśniki) brak jakiegokolwiek nalotu. nic zero glonów - nawet zielenic co tak na prawdę wcale tak dobrze nie wróży. woda wyjałowiona totalnie. nawet nie testuję stężeń. (zwykle delikatny osad zielenic na szybach traktuję jako symptom dobrych parametrów wody). aha bym zapomniał. sporadyczne występowanie sinic na podłożu w początkowym okresie - ustąpiły bez ingerencji

rośliny   
z wszystkich gatunków które sadziłemnie przyjęła misię blyxa (już o niej zapomniałem) i Mayaca Sellowiana (urosła na kilkacmi stoi - mało światła). no i parva na pierwszym planie - tester mojej cierpliwości(też mało światła). reszta roślin rośnie aż za szybko zwłaszcza polewej stronie. konieczne przerzedzanie. korzenie bardzo rosrośnięte i zdrowe. (mam podgląd od spodu gdyż baniak  stoi na  samym stelażu bez płyty więc widzę dno od spodu). mikrosorium po usunięciu roślin pływających lekko odżyło. coś tam dla niego zostaje składników.

podłoże
nie odmulane. przez pewien czas przy przedniej szybie były widoczne strefy beztlenowe. wraz z ukorzenianiem się zielska ustąpiły same. one tamna pewno są ale denitryfikacja w podłożu jest jak najbardziej wskazana. i zwiększa się dostępność składników mineralnych dla roślin. każde przesadzanie, dosadzanie roślin powoduje ulatnianie się dwutlenku węgla z podłoża (bąbelki). jest go tam dużo a to dobrze.   

pielęgnacja
w ciągu tego okresu jedna podmiana wody w pierwszym miesiącu (chyba 60L). i cały okres tylko dolewki kranówy - 5l na cztery dni (tyle co odparuje). nie uzpełniam RO gdyż woda i tak jest jałowa. nie ma to sensu.

największy problem 
utrzymanie odpowiedniego stężenia co2 w słupie wody a zwłaszcza dostępność węgla dla roslin w odpowiedniej formie. właściwie bez dodatkowego nawożenia co2 jest to niemożliwe. woda ma cały czas odczyn zasadowy. osadzający się na liściach węglan wapnia świadczy o tym że rośliny radzą sobie z jego pobieraniem wykorzystując wodorowęglany. co prawda żyzne podłoża w długim czasie (bez względu na to czy są na początku kwaśne czy zasadowe) dążą do ph obojętnego, a wpływ pH podłoża na pH wody jest znamienny - u mnie na razie (chyba) nie jest wystarczający.  tak czy siak efekt tej reakcji do estetycznych nie należy. co prawda wydajemi się (po prawie 3-tygodniowej nieobecności), że intensywnośćtej reakcji po zalepieniu odbłyśnikow trochę zmalała ale to za krótko na jakieś daleko idące wnioski.

to taka spowiedź kwartalna. mam nadziejęże to podłożemnie niczym już nie zaskoczy.   

Jestem początkującym akwarystą, dlatego jak najrzadziej staram się wypowiadać na temat czyjegoś akwarium (nie mnie oceniać, ponieważ się na ty nie znam)
Powiem, jako laik:
Twoje akwarium to dla mnie czyste piękno

Super bardzo mi się podoba to akwarium ma swój klimacik ;D Naprawdę jest nad czym zawiesić oko <good>

zaktualizowalem fotkę w pierwszym poście. update z 19.10.08

co do doświadczeń półrocznych w prowadzeniu LT właściwie niewiele poza tym co pisałem w sierpniu nie mam do dodania.
wszytko po staremu z wyjątkiem tym, że lewa strona aranżacji sie spłaszcza. wywalam konsekwentnie wszytko co nie jest zwartką, nadwódką czy lotosem. także na tylni plan po lewej doszla c.tropica. pozostały mi jeszcze ostatki ceratopteris. no i lotos po kilku miesiącach zastoju po ostrym przycinaniu korzeni znowu zaczął puszczac liście nawodne.  docelowo tylko nadwodka w centrum zostanie z wysokich gatunków.

gmeram od czasu do czasu w podłożu wyrywając niechciane chwasty i dosadzając zwartki i błogosławię swój zdrowy rozsądek, że przy komponowaniu podłoża nie oddzielałem poszczególnych jego warstw żadną siatką. no i ostatnio zacząłem dosypywac po trochu na wierzch kociego żwirku z Tesco. tak tak. ma trochę bardziej stonowany kolor niż podłoże rataja więc nie będzie aż tak gryzło w oczy.

jeśli mi sie plany spełnią to w najbliższym czasie nastąpi całkowita zmiana obsady. bedzie pływac jedna para z gatunku azjatyckiego oczywiście, kórego jeszcze nie miałem dotychczas, a na który poluję juz od roku ponad. ale o tym w swoim czasie jak się plany zrealizują, by nie zapeszac zbytnio.

pozdrawiam.

szymon

P.S. balas bieli źle dobrałem przy foceniu. naturalny wygląd baniaka bardziej odpowiada fotce poprzedniej z sierpnia

 

witam ponownie.

update wątku w pierwszym poście - kolejna aranżacja w 25L - mcharium.

zapraszam do oceny!

Pełne zawodowstwo gratuluje :D

i kolejny update pierwszego wątku. dorzuciłem opis 45L, którego właścicielką od kliku miesięcy jest moja córka Julka i na którym gromadzi pierwsze doświadczenia akwarystyczne. jednym słowem wychowuję sobie kolejne pokolenie miłośników ryb w rodzinie.  przyznam szczerze, że inicjatywa była oddolna i przehandlowałem ten baniak za lizaka (chcialem piwo ale się ugryzłem w odpowiednim czasie w język).  ;)

Wszystkich baniaczków pozazdrościć. Klimat jedyny w swoim rodzaju. Szkol potomka :D!

No to co że jesteś początkujący? Ja tez jestem i własnie oceniam. Przecież każdy ma oczy w głowie. Nie trzeba być krytykiem sztuki żeby docenić dzieło.
Wszystkie akwa są cudne, aż mnie skręca z zazdrości :D

zaktualizowałem pierwszy post o fotke z 25 listopada mojej glebowej Azji. fotka z trochę innej perspektywy niż poprzednie. no i wyciąłem prawie całą kepę nadwódki. w jaj miejsce zasadzilem lotosa i troche mikrosorium doszło - wszytko ze zlikwidowanej 45L roślinnej.

pozostało mi zaktualizować wątek o nową - tanganicką - muszelkową aranżacje w 45L. -  ale to już nie dziś - idę spać.

update pierwszego posta.

dwie nowe fotki  225L azji dziesiejsze i dorzuciłem do wątku 45L tanganikę z muszlowcami mojej siedmioletniej córki Julki, która wystartowała pod koniec listopada.
obecnie już z pierwszym narybkiem multików

Nie bagatelne te zbiorniczki ;) Jest na czym oko zawiesić, super :)

Pikne te baniaki. Ja mam pytanie dotyczące muszlowców. Cały czas masz te 5 sztuk? Jeśli tak to ile tam jest samców?

są dwa samce i samica z dorosłej obsady, dwa podrostki - płeć nie do zidentyfikowania jeszcze i narybek.

do czasu narodzin jako to funkcjonowało. teraz samiec dominujący (ojciec) jak i samica (matka) wypychają namiętnie drugiego samca i podrostki w górnr partie toni wody.

więc albo redukcja obsady mnie czeka albo (prawdopodobniejsza wersja) podwojenie powierzchni dna. 

do obsady w 225L dokoptowała parka badisów badis badis. bardzo ciekawe pielęgniczki azjatyckie. te u mnie to prawdopodobnie podgatunek b.b. burmanicus pochodzący z Myanmaru (dawna Birma)

(http://img228.imageshack.us/img228/6616/badisiiqz8.jpg) (http://imageshack.us)

zachowania rozrodcze mają podobne do błędnikowców, z tym że ikra składana jest najczęsciej w grocie. potem narybkiem  opiekuje się samiec.

(http://img89.imageshack.us/img89/5595/badisiiise8.jpg) (http://imageshack.us)

docelowo przemieszczę je do osobnego zbiornika, gdyż są z reguły dość płochliwe zwłaszcza w towarzystwie ryb żwawych takich jak moje brzanki. w sumie w tym baniaku sobie dość dobrze radzą ale chciałbym je rozmnozyć i odchować jak najwięcej potomstwa. kłopotu sprawia też trochędokarmianie ich. trzeba pogłówkować by tak im podać pokarm praktycznie "do pyska" by inne ryby im go nie sprzątneły sprzed nosa. karmię je tylko żywym pokarmem, w płatkach nie gustują. biorą do pyska i wypluwają.

update fotki z 28 stycznia w pierwszym poście.

i uzupełnienie obsady o parkę trichopsis vittatus. jak zrobię im sesję to wkleję.

baniak w tym stadium to jest w sumie prawie to co chciałem osiągnąć od samego początku. chciałem miec baniak na samych zwartkach i mam. zostało troche nadwódki w centrum, mikrosoria, resztki ceratopteris po lewej (jeszcze jej nie widać ale idzie w górę po karczowaniu.)

no i lotos nieazjatycki ale on mi pomaga zatrzymywać ile się da dwutlenku wegla w wodzie i dodaje troche kolorytu... no i na pierwszym planie sagitaria, której nigdy nie kupowałem ani nie sadzilem. nie mam pojecia skąd sie przyplątała. to dla mnie zagadka.

od początku filozofia była taka, że ma wszystko rosnąć jak chce, bez linijki i nożyczek, co się przyjmie to się przyjmie a co nie to trudno. żadnych nawozów itp. trochę poprzycinałem co prawda ale nie na zasadzie "tu listek tam listek" bo za bardzo wyrósł lub obumiera. na samych zwartkach od początku byłoby pewnie cięzko to utrzymać w ryzach przy tak żyznym podłożu.

teraz to już co innego. pewnie jeszcze coś tam przytnę, ale ogólnie jestem zadowolony. zawsze miał być to baniak bardziej biotopowy niż widowiskowy. saggitaria popsuła mi szyki ale mi się spodobała bo c.parva niestety nie wydoliła i upragnionego dywanu nie ma.

teraz skupiam się na rybach, dokupuje rarytasy i pod tym kątem bedą ewentualne zmiany zachodziły.

chciałbym utrzymać tę aranżację do momentu aż cylk życia tego baniaka sam się zamknie. mam nadzieje że mi starczy cierpliwości.

a żeby mnie do zmian nie kusiło stawiam kolejny baniak 300L. i pewno znowu azja będzie. jest jeszcze mnóstwo gatunków azjatyckich których ręka moja nie karmiła.


i troche komentarza odnośnie obsady
generalnie brzankom przydałoby sie trochę "świerzej krwi" bo odkąd hierarchia w stadzie została ustalona zrobiło się jak na nie dość "spokojnie" w baniaku. one są żwawe cały czas, wszędobylskie i tak dalej tylko walki pomiędzy samcami trochę przyhamowały. mam dominatora, którego rozpoznaję w mig, reszta samców tez zna swoje miejsce w stadzie. gdybym wpuścil kilka nowych samców o podobnej wielkosci to pewno znowu zaczęłoby się ganianie, podszczypywanie itd. ustalanie hierarchii kosztowalo zycie jednego samca "mszystego". mial totalnie poobgryzane pletwy i padł na pleśniawkę. taki "chłopak do bicia" to był.
 
z drugiej jednak strony widzę, że pomimo faktu, iż nie przejawiają przy tej ilosci zainteresowania innymi gatunkami sama ich żywotność i rozmiar troche przeszkadzają badisom i skrzeczykom bo śmigają "gdzie wlezie". a że zależy mi na rozmnożeniu skrzeczyków stanąlem troche "na rozstaju dróg"

z tymi dużymi zdjęciami pierwszego akwa u mnie coś nie styka. Wchodzę tylko na strone główną imageShack'a

mały update 225L z fotką z 18.05 po "przycince" w pierwszym poście. pod topór poszły obie c.krauterii po lewej, resztki h.difformis po prawej, h.augustifolia w środku z tyłu i trochę mchu w centrum na pierwszym planie.

kupiłem ostatnio dwa duże - kilkunastocentymetrowe samce gurami dwuplamego i miały trochę mało miejsca do pływania tagi gąszcz się zrobił.

fotka mi wyszła fatalnie tym razem. ale co tam.

no i nowy baniak: 260L

(http://img269.imageshack.us/img269/520/260l200509ii.jpg) (http://img269.imageshack.us/my.php?image=260l200509ii.jpg)

zalany 08.05.2009 w biurze tym razem (w domu już nie ma miejsca). pełny opis w pierwszym poście

w końcu udało mi się zrealizować długo oczekiwany zakup żmijogłowów. ponieważ baniak do największych nie należy (pomimo faktu że ma dość dużą powierzchnię dna w stosunku do litrażu) zamieszkiwać go będą mniejsze gatunki żmijogłowów.

Zmijogłowcowe akwarium jest swietne, narazie młode ale i tak wróze baniakowi swietlana przyszłosc :) Zwłaszcza jak to wszystko zarosnie, nie wiem czemu, ale dorzuciłbym pływających roslin dla jeszcze bardziej mrocznego klimatu :)

Zmijogłowy są rzadkie, wiec fajnie ze postanowiles akwarium dla nich załozyc :)

Bardzo mi się podoba nowy baniak, korzeń jest obłędny...

channy do baniaka trafiły dzisiaj czyli "pierwsze koty za płoty". w końcu mam parkę channa bleheri i parkę (?) channa sp. "blue assam".

generalnie trochę było "przebojów" odkąd wczoraj je przytachałem z pociągu ale o tym następnym razem. a teraz obiecane fotki.

gdy pstrykałem fotki w toni i na szybach było mnóstwo pyłu z florana gdyż pierwsze co zrobiły "blue" to podkopały korzeń by się pod nim zmieścić, ale już sobie z tym filtr poradził.

kilka fotek

(http://img34.imageshack.us/img34/2673/channai290509.jpg) (http://img34.imageshack.us/my.php?image=channai290509.jpg)

(http://img33.imageshack.us/img33/7274/channaiii290509.jpg) (http://img33.imageshack.us/my.php?image=channaiii290509.jpg)

(http://img34.imageshack.us/img34/9864/channaii290509.jpg) (http://img34.imageshack.us/my.php?image=channaii290509.jpg)

(http://img34.imageshack.us/img34/5301/channaiv290509.jpg) (http://img34.imageshack.us/my.php?image=channaiv290509.jpg)

(http://img34.imageshack.us/img34/8999/channavi290509.jpg) (http://img34.imageshack.us/my.php?image=channavi290509.jpg)

brawo za nowy baniak, channy przepiękne, korzenie nadają niesamowitego uroku. Tylko pozazdrościć, ciekawe jak to będzie dalej... <good>

a mszyste tam na pokarm?  ;)

mszyste przy tej wielkości chann IMO dadzą radę do poniedziałku. wtedy je odłowię i przeniosę do 225l. a reszta czyli gupiki i molki ...... wpuszczając je jako startery liczyłem się z możliwością, że ich nie odłowię na czas.   

Piekny baniak, jak przymocowales korzenie te cienkie od gory ?

Ciekawe ryby, mam trochę skojarzeń z Proporczykowcami choć oczywiście te są dłuższe i to zapewne zupełnie inne ryby - nie mam danych o nich, poczytam :) Akwarium oczywiście robi świetne wrażenie... Też ciekawi mnie sposób mocowania mniejszych korzeni.

korzenie na razie na gumkach i różnego rodzaju odważnikach. docelowo będą do ssawek na silikonie, a ssawki do szyb.

No piękne te 260l i wydaje się jak by mialo 2m długości - efekt piorunujący.
Channy to moje marzenie i mam nadzieję je niedługo ziścić.
King w swoim akwarium z Channami ma jako podłoże piach a u Ciebie kompozycja jak pod roślinne zresztą chyba trochę chaszczy będzie kiedy wszystko się rozrośnie. Powiedz mi  (bo się zastanawiam) co będzie z roślinami kiedy rybcie podwoją rozmiary bo chyba trochę je zmielą kiedy zaczną żerować? :)
No i co z rybami kiedy już nie będą się mieścić  – patelnia?  ;D

zwartki - a one dominują w baniaku - jak się zakorzenią to ich nic nie ruszy. a dla tych gatunków żmijogłowów ten baniak jest wystarczający

noo ta 260 channy to pięknie zaprojektowana jest - gratujuje pomysłu - podoba mi się bardzo
szymonw: a powiedz czy te korzonki to one jakoś przymocowane czy tak sobie pływają a jeśli przymocowałeś pokaż na fotce jak możesz, chodzi mi o te cienkie takie ala wrzos...

wszystkie korzenie są na przyssawkach. wstawiłem dzisiejszą fotkę gdyż powoli się zwartki odbijają no i widać taką przyssawkę przytrzymująca korzeń na tylnej szybie. z czasem zostanie przysłonięta roślinnością, a na razie jest jak jest.

baniak jest zabezpieczony siatką ogrodniczą przymocowaną do listw wzmacniających też na przyssawki i ta opcja na razie zdaje egzamin - ryby nie wyskakują. poprzednie rozwiązanie na bazie moskitiery nie pomogło i wszystkie cztery channy znalazły w niej słaby punkt i wyskoczyły w nocy. mea culpa dałem się przechytrzyć rybom pierwszy raz w życiu  :P. 

jeszcze jedna  fotka ryby na dokładkę

(http://img193.imageshack.us/img193/5789/channa190609i.jpg) (http://img193.imageshack.us/i/channa190609i.jpg/)

Baniak z channami bardzo fajny  tylko zdaje mi się że jak te zwartki zaczna rosnąć to strasznie się zrobi podobny do 225( również pięknego), rybki robią wrażenie :) . Czy zamierzasz channą imitować porę zimową?
PS:Mam jeszcze głupie pytanie :-[ ...:  Właściwym terminem jest ''żmijogłów'' czy ''wężogłów''? czy to nie robi różnicy ? a może jedne rodzaje chann są żmijogłowami a inne weżogłowami? Jak to jest z tymi nazwami? :)

polskie nazwy obie są OK. raz tak raz siak.

zwartki tym razem starałem się tak dobierać by pierwszy plan utrzymać w miarę nisko no i z przewagą "nie soczyście zielonego". jeśli chodzi o klimat baniaka (nie aranżację jako taką) to miało być coś w stylu jak na fotce poniżej (jeśli chodzi o kolorystykę).

(http://img36.imageshack.us/img36/1606/iotopescapemalaysiajoho.th.jpg) (http://img36.imageshack.us/i/iotopescapemalaysiajoho.jpg/)

oczywiście potem mi coś odbiło i powtykałem tak kilka gatunków typu cyperus, krynia, justicia no i sagittaria, która za mną "ciągle łazi" , zobaczymy co się przyjmie, a co nie. ale nie będę łapami grzebał w tym zbiorniku bo im sie to nie podoba. dzisiaj dostałem pierwszy raz "po łapach" od największego osobnika. dziabnął mnie z nienacka w palec i prawie zawału dostałem ;) no chyba ze się zaprzyjaźnimy (jeśli można mówić o przyjaźni więźnia i klawisza)

pz porą zimową poczekam do początku 2010 i na dwa miesiące obniżę im temp do około 18C. baniak jest w biurze - siedzę tam sam to przykręcę kaloryfer, otworze okno i temp. w pomieszczeniu spadnie. grzałka pójdzie w odstawkę. i jakoś "przepękam" te dwa miesiące w rękawiczkach. a jak nie wyrobię to wezmę urlop i pojadę na narty :D

jak się ich nie przezimuje to się podobno nie wytrą i mi zależy by je rozmnażać. no i ogólnie zimowanie im służy. zobaczymy

Super te akwaria, bez wyjątku. Zazdroszczę, że nawet w pracy możesz oddawać się swojej pasji i to z takim powodzeniem.
Mam nadzieje, że mi kiedyś uda się stworzyć coś chociaż w połowie podobnego do tych zbiorniczków... Bo jak narazie poziomem nie dorównuje nawet Pana córce, której akwarium też pięknie się prezentuje, nawet mimo braku roślin...

update fotki 225L (także w pierwszym poście)

(http://img12.imageshack.us/img12/1082/210909maaii.jpg) (http://img12.imageshack.us/i/210909maaii.jpg/)

w międzyczasie nastąpiła częściowa wymiana obsady.
obecnie:

trichogaster trichopserus: 2 + 8, (w tym t.t.sumatranus 1 + 4)
microrasbora erythromicron: 50 sztuk 
crossocheilus siamensis : 4

wszystkie brzanki oddane w "dobre ręce".

Wow. Bombowy baniak. Zatkało mnie więc chylę czoła.

Świetne akwa. Super komponuje się z tymi kwiatkami, które jakby płożą po baniaczku :)

kilka fotek z obecnej obsady:

(http://img5.imageshack.us/img5/5737/erythroiv.jpg) (http://img5.imageshack.us/i/erythroiv.jpg/)

(http://img193.imageshack.us/img193/5053/erythroiii.jpg) (http://img193.imageshack.us/i/erythroiii.jpg/)

(http://img8.imageshack.us/img8/6985/erythroii.jpg) (http://img8.imageshack.us/i/erythroii.jpg/)


(http://img9.imageshack.us/img9/3483/trichogasteri.jpg) (http://img9.imageshack.us/i/trichogasteri.jpg/)

(http://img42.imageshack.us/img42/9535/trichogasterii.jpg) (http://img42.imageshack.us/i/trichogasterii.jpg/)

razborki ładne choć mi osobiście podobają się te

http://www.google.pl./imgres?imgurl=http://2.bp.blogspot.com/_cwbt2D65i9k/RfiO5YpaPbI/AAAAAAAAATc/0C-1lzwwVMA/s320/microrasbora_galaxy1.jpg&imgrefurl=http://www.aquatic-eden.com/2007/03/galaxy-rasbora-celestichthys.html&h=201&w=320&sz=17&tbnid=SNiJsqm4rRXExM:&tbnh=74&tbnw=118&prev=/images%3Fq%3Dcelestichthys%2Bmargaritatus&hl=pl&usg=__veUUfG18tjoINR8fumg0gK4QvYs=&ei=Mh-5SoTJLZWK_Aad8MzoBQ&sa=X&oi=image_result&resnum=5&ct=image

mam nadzieje, że link będzie działał :)
wystrój akwa piękny jak dla mnie nie wspominając o samych roślinkach :)

25l też mi się podoba

na temat " olbrzymów się nie wypowiadam " bo się nie znam :) ale belki z oświetleniem musiały nieźle kosztować :)))

mam pytanie odnoście tangi, napisałeś, że pojawiają się okrzemki i zielenice - czy są to jakieś plagi tych glonów?

zielenic w sumie jest co kot napłakał - trochę na muszlach. okrzemków trochę jest na kamlotach i szybach - musze co jakiś czas szyby przetrzeć. miałem plagę zielenic na całym podłożu ale już ustąpiły - zostało troche na szybach. powoli zaczynają rosnąć krasnale czyli to co pożądane

Szymonie ile masz sztuk Microrasbora erythromicron ?

powinno być 50  :)

wypasiony gurami jak i cały baniak Szymonie:)))

dziekuję za komentarze

jak juz się zabrałem za pstrykanie to i 260L nie ominęło. update zbiornika z dnia dzisiejszego i fotki zmijogłowów

(http://img8.imageshack.us/img8/854/260l2509i.jpg) (http://img8.imageshack.us/i/260l2509i.jpg/)

na fotce poniżej widac różnicę w wielkości pomiędzy największym osobnikiem (samica) a pozostała trójką (płeć niezydentyfikowana)
(http://img34.imageshack.us/img34/7370/channa2509i.jpg) (http://img34.imageshack.us/i/channa2509i.jpg/)

i jeszcze kilka fotek
(http://img33.imageshack.us/img33/5733/channa2409i.jpg) (http://img33.imageshack.us/i/channa2409i.jpg/)

(http://img32.imageshack.us/img32/3325/channa2409ii.jpg) (http://img32.imageshack.us/i/channa2409ii.jpg/)

(http://img29.imageshack.us/img29/2610/channa2509ii.jpg) (http://img29.imageshack.us/i/channa2509ii.jpg/)

Witam taka moja rada : niech pan wrzuca zdjęcia na www.garnek.pl  albo http://www.zapodajfote.pl/index.php   oczywiscie najlepiej zalożyć konto .Tam nigdy nie kasują FOTEK nie ma limitów :)
C o do akwarium   to ma pan niezły wypasss ;)  8)
Pozdrawiam
 Admin www.skuterypolnoc.pl
Stalewiak  <papa>

Akwaria i ryby poprostu suuuper  .  Mam pytanie czy swietlowka  osram natura nadaje sie do akwariow  dostalem takie i po zamatowaniu ryby maja super kolory swietlowka ma swiatlo fioletowe nr.76 i jest to swietlowka do sporzywczego do miesa ?????

Akwarium jest cudowne a ryby niewiarygodnie fajowe! Pozdrawiam. <papa> <good>

Szymon z tego co wyczytałem w dosyc starym temacie może nie tyle nie polecasz co raczej zalecasz ułożenie nad filtusem warstwy żwiru. Teraz jak widać to filtus jest na górze. Czy zmieniłeś zdanie które miałeś w roku 2007 :) (link do tego tematu: http://www.akwarium.net.pl/forum/rosliny-akwarystyczne/filtus-floran-jakie-macie-opinie/)
Jakiej granulacji żwir leży pod filtusem?
Nie mieszaja Ci się ze sobą filtus i żwir? Tak w przybliżeniu ile mają ich poszczególne warstwy?
Czy rośliny na początku zanim sie ukorzeniły dobrze trzymały sie w tym podłożu?
No i pytanie standard: nie pływa Tobie filtus po zbiorniku przy byle machnięciu nad podłożem?
Planuję nowe akwa i właśnie myślałem nad takim samym podłożem jak to zacytowane wyżej. ADA jak na razie nie na moja kieszeń a filtus też fajnie wygląda jako warstwa wierzchnia.