Tytuł: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 12, 2008, 01:18:19 Witam
Jestem od około tygodnia w trakcie przygotowywania nowego akwarium 375 litrów. Chciałabym w nim zagościć labeo bicolor, skalary, bocje i kiryski. Czy to dobry skład? Jeśli nie, to z jakimi rybami może żyć labeo? Co do urządzenia akwarium podoba mi się pomysł urządzenia "czarnej wody". Czy labeo może żyć w takiej wodzie? Dla osób, które czytały moje inne tematy: postanowiłam zatrzymać 2 akwaria, resztę rybek w akwarium 140 litrów (2 prętniki, 3 żałobniczki, 5 danio, 2 rozbory, 2 świeciki, neonki - chyba, że któreś z nich mogą też żyć z labeo bicolor). Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: fantasy_0911 Lipiec 14, 2008, 19:31:59 moj labeo gania inne rybki..strzeze on swojego terytorium zbyt mocno..:/
Tytuł: Czy bocje wspaniale mogą żyć w tzw czarnej wodzie? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 16, 2008, 20:21:20 Czy bocje wspaniałe mogą żyć w tzw czarnej wodzie?
Czy wrzucenie do wody w akwarium kilku liści ketapangu do akwarium którejś z rybek wymienionych w opisie mojego profilu? Tytuł: Odp: Czy bocje wspaniale mogą żyć w tzw czarnej wodzie? Wiadomość wysłana przez: papuga1993 Lipiec 16, 2008, 20:41:34 To już jest szczyt lenistwa !!!
Tu masz trochę informacji o bocjach :/ http://www.superakwarium.pl/bocja-wspaniala-id407.html http://www.akwa.aip.pl/bocja.html http://pl.wikipedia.org/wiki/Bocja_wspania%C5%82a http://www.bocje.com/BWS.htm P.S Następnym razem wejdź na www.google.pl wpisz nazwę jakiejś rybki i klikaj sobie w linki ok? Tytuł: Odp: Czy bocje wspaniale mogą żyć w tzw czarnej wodzie? Wiadomość wysłana przez: Atria_C Lipiec 16, 2008, 20:51:20 Papuga, gdybyś nie zauważył koleżanka nie pyta o to co to jest bocja ale czy może żyć w czarnych wodach.
Może potrafisz udzielić odpowiedzi? Jeśli tak to gdzie jest ta odpowiedź (bo ttylko linkujesz) Ja przyznaję się że nie potrafię. A co do BeStol to zapewne dziewczyna ma większą wiedzę o rybach od Ciebie. Przynajmniej nie daje złych rad.. Sorry, ale musiałam się wypowiedzieć. :-\ ps. Cytuj Czy wrzucenie do wody w akwarium kilku liści ketapangu do akwarium którejś z rybek wymienionych w opisie mojego profilu? To zdanie nie jest jasne ;)ps2. wydaje mi się że problemem mogłoby być utrzymanie w czarnych wodach pH na poziomie 6,5 - ale zapewne da się zrobić. Nie wiem,nie jestem znawczynią czarnych wód ;) Tytuł: Odp: Czy bocje wspaniale mogą żyć w tzw czarnej wodzie? Wiadomość wysłana przez: szymonw Lipiec 16, 2008, 21:08:10 bocje wspaniałe występują w czarnych wodach azjatyckich. możesz im zatem zafundować taką aranżację. nie przesadź tylko z zakwaszeniem wody. poniżej ph = 6 nie powinieneś zchodzić.
inna kwestia to to, że trochę mały litraż bocjom zaoferowałeś i ja na twoim miejscu bym je wydał. w ogóle taki galimatias w tej twojej obsadzie jak na Manhattanie. przemyśl to. Tytuł: Odp: Czy bocje wspaniale mogą żyć w tzw czarnej wodzie? Wiadomość wysłana przez: Atria_C Lipiec 16, 2008, 21:14:19 szymonw - z tego co wiem to BeStol ma przeprowadzkę do 375l i dlatego pyta ;)
Tytuł: Odp: Czy bocje wspaniale mogą żyć w tzw czarnej wodzie? Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Lipiec 16, 2008, 21:15:50 szymonw - z tego co wiem to BeStol ma przeprowadzkę do 375l i dlatego pyta ;) http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=16180.msg144657#msg144657 ;) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: szymonw Lipiec 16, 2008, 21:33:16 dzięki za podpowiedź.
pozwoliłem sobie zatem scalić oba wątki. a tak przy okazji. powiem szczerze że labeo bicolor mi w czarnych wodach nie pasuje. ten gatunek potrzebuje weż wody o odczynie zbliżonym do obojętnego. a co do agresywności. widziałemkiedyś układ labeo + kilka bocji wspaniałych w baniaku. tzn labeo nie widziałem tylko wiedziałem że gdzieś tam jest. siedział non stop w kryjówce i przeganiał bocje które do niej się pakowały - aż się nauczyły. inna kwestia, że skalary i bocje to też jak krawat do smokingu nosić. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 16, 2008, 21:36:25 Papuga, wierz mi, wiele czytam o rybkach, które mam w swoim akwarium, zarówno na google, jak również na forach akwarystycznych. Na forum wodnego świata przeczytałam chyba wszystkie posty, ze słowami bocja, czarna woda oraz ketapang. Już wcześniej wyczytałam w jakim środowisku powinny żyć bocje. Jednak nigdzie nie znalazłam informacji, czy będą się czuły dobrze w czarnej wodzie, zdaję sobie sprawę, że z opisów warunków życia tych rybek powinnam wywnioskować to sama, jednak przyznaję się szczerze, że nadal trudno mi logicznie odpowiedzieć sobie na własne niejasności :-[. Na razie cały czas tworzę nowe akwarium i dlatego wolę się poradzić doświadczonych osób. Oczywiście dokładnie poczytam informacje na linkach otrzymanych od Ciebie, ale przyznam się Tobie szczerze, że nadal zdarza mi się nie zrozumieć wielu fachowych pojęć, dlatego proszę Was tu o pomoc. Pewnie masz rację, że powinnam starać się szukać sama większej ilości informacji, ale całkiem szczerze, będę czuła się pewniej, gdy będę mogła je z Wami skonfrontować. Mogę zapewnić, że Twoja odpowiedź zmotywuje mnie do większego zaangażowania do samodzielnego szukania.
Atria, dziękuję za pamięć o moich dotąd chorych rybkach;). Faktycznie, strasznie niejasno zadałam pytanie. Szperając po stronkach internetowych, opisach w sklepach akwarystycznych oraz czytając wypowiedzi o ketapangu na Forum wodnego świata dowiedziałam się, że wprawdzie nieznacznie, jednak wpływa on na zmniejszenie ph wody oraz ma korzystne działanie na zdrowie rybek. Znalazłam również informację, iż można go zakupić w wersji Tropicala oraz można kupić całe jego liście. Nigdzie jednak nie znalazłam informacji, czy liście ketapangu mogą szkodzić pewnym gatunkom ryb. Ponieważ myślę o dodaniu do mojego akwarium kilku takich liści, chciałam dowiedzieć się, czy nie będą one szkodzić niektórym z rybek, które posiadam (wiem, dla jakich są szczególnie wskazane, jednak innych informacji nigdzie nie znalazłam). Szymon, Atria ma rację, mówię o akwarium które przygotowuję 375 litrów. Wiem, że mam galimatias (niestety, jak pisałąm na Forum dawno temu, takie rybki polecono mi w sklepie i przyznam się, że w tedy faktycznie wcześniej nie szukałam informacji o ich potrzebach, zaufałam sprzedawcy). Cały czas zastanawiam się, które rybki powinnam zostawić w akwarium 140 litrów. Wiem na pewno, że świeciki nie pasują do całego składu. Wiem, że w akwarium 140 litrów popełniłam błąd, nie chcę go powtórzyć, dlatego prosiłam Was o radę. I wierzcie mi, dużo sama szukam w necie informacji o obsadach, jednak chyba nieudolnie, bo nie znajduję tam odpowiedzi na moje wątpliwości :-[ Szymon i fantasy bardzo dziękuję Wam za informację o labeo, muszę zrezygnować z tej rybki w akwarium. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Atria_C Lipiec 16, 2008, 21:42:17 Cytuj Papuga, wierz mi, wiele czytam o rybkach, (..) Jednak nigdzie nie znalazłam informacji, czy będą się czuły dobrze w czarnej wodzie, zdaję sobie sprawę, że z opisów warunków życia tych rybek powinnam wywnioskować to sama, jednak przyznaję się szczerze, że nadal trudno mi logicznie odpowiedzieć sobie na własne niejasności :-[. Bestol chyba sobie żartujesz? Przejęłaś się tym co pisze Papuga? Gdyby przeczytał choć 1/4 tego co Ty to dawałby o połowę mniej złych rad ;)Trochę wiary w siebie! EDIT Bestol: przesadzasz. Gdyby wszyscy byli tak zaangażowani i taktowni jak Ty to forum byłoby o wiele,wiele ciekawsze! Forum jest od pytania. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 16, 2008, 22:08:28 Nie Atria, nie przejęłam się, jednak myślę, że ma rację. Może faktycznie powinnam bardziej przyłożyć się do samodzielnego szukania informacji, zanim tu zapytam. Myślę, że to dobra rada i nie odbieram tego, co napisał jako chęć dokuczenia mi. Rozumiem, że wielu doświadczonych akwarystów mogą irytować tak banalne pytania jak moje. Proszę jednak, postarajcie się mnie zrozumieć, nadal początkuję i nie chcę kolejny raz popełnić błędów. To dla mnie bardzo ważne, by przygotować nowe akwarium bezpieczne dla rybek. Forumowicze tu bardzo mi pomogli, dlatego tak bardzo liczę na wszelkie wskazówki, nawet tak krytyczne jak papugi
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: szymonw Lipiec 16, 2008, 22:20:53 no dobrze kobiety - dziewczyny (jak tam wolicie) dajcie już spokój papudze. chciał przecież dobrze. macie takie same kłopoty ze zrozumieniem jego intencji jak on ze zrozumieniem posta, na który odpowiedział ;)
a wracajac do tematu. to połączenie bocji z żaglowcami mnie frapuje. żaglowce to ryby dość stateczne i lubiące ład i porządek w akwarium (takie mam wrażenie). wszędobylskiebocje, które dodatkowo dorastają do sporych rozmiarów nawet w warunkach akwariowych (kilkanaście cm) zupełnie sąnie do pogodzenia z żaglowcami pod tym względem. oczywiście oba gatunki są piękne i w sumie wymagania mają dośc zbliżone. ale "charakterologicznie" to zupelnie inny klimat. nie wiem jak to się skończy. czy na przykład żaglowce nie bedą przez to bardzo płochliwe. spróbuj poszperaćtrochę w galerii, obsadach itp możejuż ktoś testował takie połączenie bo ja się jeszcze nie spotkałem (przynajmniej na dłuższą metę z pełną świadomością tego co się robi) może zamiast bocji pomyślisz o jakichś zbrojnikowatych? (ot taka polemika) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 16, 2008, 22:36:30 Szymon, dziękuję za rady, poszperam. Przyznam szczerze, że jeszcze nie słyszałam o ewentualnej rozbieżności w trzymaniu skalarów i bocji. Znalazłam tu informację o ewentualnym niebezpieczeństwie trzymania w jednym akwarium skalarów i neonków. U mnie jednak, mimo znaku zapytania w profilu, nadal jest 16 neonków, a były w akwarium z dwoma skalarami (zanim jeden z nich padł).
Znalazłam informację, że w czarnej wodzie mogłabym zagościć: "małe stadko skalarów (ok. 6 szt.!), kilku parek małych pielęgniczek (np. Ramireza, Kakadu, Borelli, Agassiza), duże stadko neonów (najlepiej 30-50 szt., zwłaszcza neony Axelroda tzw. czerwone), dużą ilość (min. 20 szt.) kirysków (wspaniałych czyścicieli dna), otosków (wspaniałych glonojadów, małej wielkości, a wysokiej skuteczności, w przeciwieństwie do, zwłaszcza starszych, zbrojników). Wskazane są również stadka małych bystrzyków czy tetr." Według tej informacji "danio, bocje i inne jednak pochodzą z Azji i nie za bardzo pasują do tego zestawu." Najbardziej szkoda mi bocji, ponieważ bardzo podobają mi się te rybki... Czy tak właśnie powinna wyglądać obsada mojego akwarium? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 16, 2008, 22:41:12 spróbuj poszperaćtrochę w galerii, obsadach itp możejuż ktoś testował takie połączenie bo ja się jeszcze nie spotkałem (przynajmniej na dłuższą metę z pełną świadomością tego co się robi) Ja przez kilka miesięcy miałem parę skalarów i 6 bocji w jednym akwarium, jeszcze akwa z tą obsada wisi w galerii. Z tym, że mam mniejszy gatunek - lohachata, w momencie zakupu były niewiele większe od samców gupika i skalary próbowały nawet na nie polować :) Ogólnie niewiele ryby miały ze sobą do czynienia gdyż bocje głównie śmigały przy dnie lub w krzaczkach kryptokoryn, a skalary zajmowały wyższe partie. Para regularnie miała tarło, zachowywała się normalnie, śmiało i na bocje raczej uwagi nie zwracała. Ale zrezygnowałem ze skalarów gdyż tak jak pisze Szymon - nie za dobrze wygląda takie zestawienie.Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Atria_C Lipiec 17, 2008, 07:59:45 Tak troszkę z innej beczki, ale temat jest też o labeo.
Szymonw - powiedziałeś kiedyś że labeo będzie niedlugo akwarystyczna perełką. Dlaczego? Czy znajduje się na tej sławnej liście ryb których nie można będzie importować? ps. tak apropos bocji: link z innego wątku ale wydaje mi się ciekawy (jest nawet filmik) Nie sądziłam że mogą być takie wielkie ;)Ogólnie jest tam sporo informacji nt. bocji (o ile ktoś zna dobrze angielski) http://www.loaches.com/species-index/clown-loach-chromobotia-macracanthus Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: szymonw Lipiec 17, 2008, 10:11:15 Tak troszkę z innej beczki, ale temat jest też o labeo. Szymonw - powiedziałeś kiedyś że labeo będzie niedlugo akwarystyczna perełką. Dlaczego? Czy znajduje się na tej sławnej liście ryb których nie można będzie importować? nie pamiętam bym wypowiadał się akurat o labeo, ale faktycznie wypowiadałem się kiedyś (na innym forum) o wprowadzonym od 15 lipca br. zakazie ryb z rodziny karpiowate (cyprinidae) z Malezji i wpływie tego zakazu na dostępność i w konsekwencji wzrost ceny poszczególnych gatunków na rynku. zakaz już obowiązuje i obejmuje ryby z rodzajów (między innymi): danio, carassius (m.in. karaś ozdobny - welon), właśnie labeo, puntius (różne gatunki brzanek), rasbosa trudno orzec jak ten zakaz wpłynie na sytuacjęna naszym rynku ale wiem że firmy importujące z terenu Malezji wysyłały do swoich odbiorców europejskich - także polskich - stosowne pisma jeszcze przed wprowadzeniem zakazu napędzając sobie koniunkturę w okresie przejściowym. i nie mówimy tu o rybach z odłowu ale przede wszystkim z ferm hodowlanych, które nie spełniają wymogów weterynaryjnych (tak w uproszeniu) a Malezja to potentat jeśli chodzi o import gatunków ryb "tropikalnych". Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 17, 2008, 11:59:19 Na jednym z wątków znalazłam wypowiedź Turysty, cytuję: "Z kupnem Bocji się pospiesz bo jest na liście zakazanych ryb z importu . Krótko mówiąc jest takich 350 gatunków których za niedługo nie dostaniemy. Aktualne info od importera".
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Lipiec 17, 2008, 12:03:42 Ja tam widzę bocje w każdym sklepie ;p A poza tym to te rybki raczej nie są z odłowów tylko z hodowli... ;)
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: szymonw Lipiec 17, 2008, 12:31:02 Ja tam widzę bocje w każdym sklepie ;p A poza tym to te rybki raczej nie są z odłowów tylko z hodowli... ;) oczywiście że z hodowli - specjalistycznych ferm hodowlanych, ale przy użyciu metod wspomagających - np. wstrzykiwania gonadotropin, czy też mechanicznego wyciskania ikry. a te hodowle to niby gdzie są twoim zdaniem - na zapleczu sklepu akwarystycznego ;). pisałem przecież że zakaz dotyczy także ryb z hodowli. a w warunkach akwariowych rozród jest dotychczas niepotwierdzony Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 17, 2008, 15:46:27 Bocje to piękne ryby, bardzo zależałoby mi na ich obecności w akwarium. Znalazłam informację, iż do biotopu tej rybki należą, między innymi: Bojownik wspaniały, Grubowarg dwubarwny (Labeo bicolor), Razbora klinowa, Wielkopłetw wspaniały, Piskorek, Gurami mozaikowy, Gurami dwuplamisty, Skrzeczyk pręgowany, itd - źródło http://www.akwa.aip.pl/azjapldwsch.htm. Czy to zatem dobry skład rybek w akwarium? I chyba znalazłam odpowiedź na pytanie, czy labeo może żyć z bocją :). z drugiej strony skalary to również piękne ryby, jednak z innego biotopu. Będę musiała podjąć iście męską decyzję, co wybieram :-\. Czy możecie doradzić mi, który z biotopów łatwiej utrzymać?
Na innej stronce znalazłam informację, iż bocje mogą żyć z prętnikami. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Raffy Lipiec 17, 2008, 16:18:00 Hej
To ja pisalem o labeo :) Tak to prawda, szymow już to wyjaśnił. W sklepach zostały póki co 'resztki' labeo, macie jeszcze szansę je kupić - ja od razu 4szt. zakupiłem ;) Z bocjami u nas zaczyna być cienko, ciekawe czy w ogóle jeszcze się pokażą w sklepach w tym roku (chociaż i w przyszłym :( ). Bocje z labeo to już temat rzeka :) Wszystko zależy, na jakiego labeo trafisz. Bocje można trzymać z prętnikami jak najbardziej, nie widzę zadnych przeciwskazan (oczywiscie w odpowiednio wiekszym akwa). Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 17, 2008, 16:24:28 Raffy, piszę o 375 litrów :). Cały czas szukam informacji o rybkach, które mnie interesują. Znalazłam informacje, że labeo bywają agresywne względem siebie, do ryb czerwonych i czarnych - http://www.akwa.aip.pl/labeobic.html. Raffy, to Twój opis? :) Im więcej czytam, ty mam większy mętlik w głowie :-[.
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: szymonw Lipiec 17, 2008, 16:48:51 labeo bicolor bywają agresywniejsze wraz z wiekiem. są to ryby terytorialne więc ta agresja to zachowanie obronne. dlatego też zwykle hoduje się pojedyńcze egzemplarze w zbiornikach gdyż jest to "agresja" przede wszytkim wewnątrz gatunkowa. w dużych zbiornikach można hodować kilka osobników - wtedy te zachowania "agresywne" niejako rozkładają się na wiekszą ilośc egzemplarzy i poszczególne osobniki mogą nawetnie ustalać terytoriów. podobnie zachowują się grubowargi zielone labeo erythrurus z tym że ogólnie uchodzą za gatunek mniej "temperamentny". są podobne w ubarwieniu. potrafią też przyjmować prawie czarne zabarwienie ciala i różnią się wtedy od dwubarwnych tylko kolorem płetw grzbietowych i brzusznych. może na nie się zdecyduj
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Raffy Lipiec 17, 2008, 17:04:52 Raffy, piszę o 375 litrów :). Cały czas szukam informacji o rybkach, które mnie interesują. Znalazłam informacje, że labeo bywają agresywne względem siebie, do ryb czerwonych i czarnych - [url]http://www.akwa.aip.pl/labeobic.html.[/url] Raffy, to Twój opis? :) Im więcej czytam, ty mam większy mętlik w głowie :-[. Nie, to nie mój opis :) Ja miałem już kilka razy labeo, są to naprawdę niesamowite ryby. Najbardziej szanuję grubowargi dwubarwne - labeo bicolory. Te rybska to dopiero mają charakter i łatwo nie dają ze sobą pomiatać :) Po kilku latach ich chowu, powiem jedno - są agresywne do rybek podobnego koloru co one albo kształtu. U mnie bywały agresywne wobec kosiarek (nie dziwię się, w końcu to też grubowargi) i do sumatr (ze względu na czerwonawe zabarwienie płetwy ogonowej) oraz do molinezji black molly (czarny kolor ciała) :) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Lipiec 17, 2008, 18:08:26 Ja tam widzę bocje w każdym sklepie ;p A poza tym to te rybki raczej nie są z odłowów tylko z hodowli... ;) oczywiście że z hodowli - specjalistycznych ferm hodowlanych, ale przy użyciu metod wspomagających - np. wstrzykiwania gonadotropin, czy też mechanicznego wyciskania ikry. a te hodowle to niby gdzie są twoim zdaniem - na zapleczu sklepu akwarystycznego ;). pisałem przecież że zakaz dotyczy także ryb z hodowli. a w warunkach akwariowych rozród jest dotychczas niepotwierdzony Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 17, 2008, 19:33:34 . Czy możecie doradzić mi, który z biotopów łatwiej utrzymać? Jeżeli nie wpływasz na parametry wody (jak np. w black water - ketapang, szyszki, olchy, wywary itd.) to właściwie każdy biotop utrzymuje się tak samo - trzeba karmić ryby, podmieniać wodę, czasami odmulać, robić przycinkę i filtr czyścić :) Tyle. Oczywiście łatwiej jest pielęgnować mało kłopotliwe i wytrzymałe ryby, z roślinami tak samo - jeżeli pisze, że jest łatwa w uprawie to tak właśnie jest, nie trzeba się specjalnie gimnastykować z nawozami, przycinkami i oświetleniem :). Ja polecałbym szeroko pojęty biotop azjatycki - głównie ze względu na ciekawe ryby.Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Atria_C Lipiec 17, 2008, 21:56:15 Cytuj a w warunkach akwariowych rozród jest dotychczas niepotwierdzony Tak apropos bocji to ponoć udało się je rozmnożyć w warunkach akwariowych w roku 1996 i jest to opisane w magazynie "British Magazine "Practical Fishkeeping", Feb.'96. " ;) http://www.loaches.com/articles/clown-loach-breeding-related-items Tal sobie wędrowałam po tej stroniei nie mogłam sie powstrzymać ;) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Lipiec 18, 2008, 11:13:33 Cytuj a w warunkach akwariowych rozród jest dotychczas niepotwierdzony Tak apropos bocji to ponoć udało się je rozmnożyć w warunkach akwariowych w roku 1996 i jest to opisane w magazynie "British Magazine "Practical Fishkeeping", Feb.'96. " ;) [url]http://www.loaches.com/articles/clown-loach-breeding-related-items[/url] Tal sobie wędrowałam po tej stroniei nie mogłam sie powstrzymać ;) Możliwe ;p Ale bardzo mnie ciekawi czy dożyła któraś do dojrzałości płciowej Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: bakuMGK Lipiec 19, 2008, 14:53:38 co do bocji i labeo to powiem ze u mnie jest spokoj ;D bocje uwazaja labeo za "przywodce" stada i plywaja za nim wszedzie :D ale za to kosiarki maja przegwizdane zycie z nim, jak wplyna na jego polowe akwarium to sa ostro odganiane na "swoja" czesc ;D
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Lipiec 22, 2008, 22:04:27 labeo to dosyć wredny gatunek! nie łączyłbym go z żadną z powyższych ryb. w dzień dyrektor będzie spoko a w nocy szaleje, aż się woda gotuje! ponadto może być tylko jeden w akwarium!
do labeo polecam wszelkie średnioagresywne pielęgnice z ameryki środkowej i południowej np. mekka itp. (wiem, że labeo jest z azji) po za tym uważam, że jeżeli chcesz robić ciemne wody ameryki to po co ci labeo daruj go sobie, a unikniesz frustracji. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 28, 2008, 02:19:00 Dziękuję wszystkim za rady;)
Nie wiem, czy nie powinnam zacząć nowego wątku, jednak zostanę tutaj, bo znacie już moje dylematy co do składu akwarium;) Pewnie to zabawne, ale dopiero po ponad 2 tygodniach wpuściłam moje rybki do akwarium, czyli 26 lipca. Moje stare akwarium - 140 litrów znalazło już nowego właściciela, przeniosły się wraz z nim: 2 świeciki, 5 danio i 2 prętniki (cały czas pomagam jak umiem prowadzić nowej właścicielce to - moje dotychczasowe - akwarium). W moim akwarium 375 litrów są rybki widniejące w opisie profilu. Wiem, że niewskazane jest trzymanie skalara z bocjami wspaniałymi, jednak skalar jest rybką uratowaną, dzięki Wam, i nie umiem się z nim rozstać. Wiem, że skalar jest rybą stadną i nie powinnam trzymać go samego. Na razie rybki w nowym akwarium czują się dobrze (przynajmniej tak wygląda). Moje akwarium: - 2 filtry zewnętrzne Tetra: EX1200 i EX700 - 2 deszczownie - 2 pompy napowietrzające: 4 kostki napowietrzające - 4 korzenie - 3 łupiny kokosa z wydrążonymi otworami - 2 rurki drewniane - roślinność - żywa - podłoże: żwir rzeczny, otoczaki, - grzałka 300W Tetra (na razie 1, w zamiarze zakup drugiej) Skład rybek jak w opisie profilu. zero leków, zero uzdatniaczy Mam ogromną, ważną dla mnie prośbę. Doradźcie mi proszę, jakie rybki powinnam dokupić? Jeśli nadal będziecie odradzać mi trzymanie skalarów z bocjami, oddam skalara w dobre ręce (mam taką możliwość i nie mówię o nowej właścicielce mojego dotychczasowego akwarium). Bardzo Was jednak proszę o radę, jakie rybki powinnam dokupić i w jakiej ilości? Czy powinnam oddać jakieś rybki? Nie chcę popełnić kolejnego błędu z przerybieniem, jaki miałam, dzięki sprzedawcy w sklepie zoologicznym, w starym akwarium.Bardzo liczę na Wasze rady. Proszę też o informację, jakiej wielkości akwarium powinnam kupić w celach kwarantanny i leczniczych/ Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 28, 2008, 11:25:25 A to będą czarne wody czy akwarium towarzyskie?
Na pewno powinnaś zwiększyć ilość bocji, kirysków i żałobniczek - to stadne rybki. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 11:49:02 Jednak odeszłam od pomysłu czarnych wód, choć w akwarium umieściłam elementy charakterystyczne dla tego biotopu: korzenie, liście ketapangu.
Myślę o oddaniu skalara (przyznam, że marzyłam o hodowli tych rybek w akwarium, jednak postawię na bocje wspaniałe, a jak twierdzicie, te dwa gatunki nie powinny być razem). Za Waszą radą zrezygnowałam również z zakupu labeo (choć bardzo tego żałuję). Myślałam o zakupie: - 10 neonków czerwonych (razem z neonami inessa które posiadam będzie 26 neonków) - 2 bocji wspaniałych (razem z bocjami które już posiadam w akwa będzie 5 bocji) - 3 kirysków (razem z kiryskami które posiadam będzie 5 kirysków) - 3 żałobniczki (razem będzie 6 żałobniczek) - 6 pręników Myślałam też o zakupie 5 danio (nie wiem czy będą odpowiednie do tego składu) - proszę Was o opinię. Czy powyższy skład rybek będzie odpowiedni do akwarium 375 litrów? Czy akwarium nie będzie przerybione? Czy jednak powinnam zrezygnować z zakupu niektórych rybek i zamiast nich zakupić inne? Będę wdzięczna za wszelkie, zwłaszcza krytyczne, wskazówki, co do wybranego przeze mnie składu rybek. W piątek jadę na "rybkowe zakupy" do Gdańska. Czy możecie polecić mi w tym mieście jakiś konkretny sklep, w którym w miarę bezpiecznie mogę zakupić rybki? I jeszcze jedno, na jednym z wątków, pt: Parę pytań nowicjusza znalazłam wypowiedź Seboosa na temat wskazanego działania deszczowni, cyt: "Teoretycznie ruch tafli wody wypiera CO2, ale jeśli jest delikatny to jest ok. Lepiej mieć lekko wyparte CO2 niż podusić ryby. Zawsze i tak coś się rozpuści. U nas jest zawsze lekki ruch wody a rośliny i tak bąblują (może nie jest to fabryka tlenu ale jest OK)". W przypadku mojego akwarium ruch wody na powierzchni jest dość intensywny (powodowany przez 2 deszczownie i 4 brzęczyki). Czy powinnam ograniczyć intensywność powierzchniowego ruchu wody poprzez skręcenie deszczowni i pomp napowietrzających? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 15:40:10 W 375L z ilością ryb możesz trochę poszaleć w dodatku mając taką filtrację :)
Z tych gatunków co masz i planujesz to danio (jeżeli znajdziesz to polecam d. choprae - wg mnie są najładniejsze) , kiryski i żałobniczki możesz (nawet powinnaś) trzymać w większej ilości, po 10-15 sztuk. Jeżeli chodzi o labeo to do wpuszczenia Labeo frenatus nie widzę przeciwskazań - trochę się rozeznałem w temacie i od kilku dni mam go w akwarium razem z kosiarkami, bocjami lohachata i kiryskami. Nie objął terytorium, pływa po całym akwa, czasem śmiga z bocjami i brzankami - u mnie to całkiem towarzyska rybka :) Z labeo bicolor może być zupełnie inaczej, w każdym bądź razie ja na niego się nie odważyłem. Jeżeli nie przesadzisz z kiryskami to mogłabyś na dnie mieć jeszcze jeden gatunek bocji lub/i kilka zbrojników albo glonojada syjamskiego, a pod powierzchnię oprócz prętników możesz dać harem gurami lub bojownika. Co do Co2 to tutaj masz takie mądre tabele: http://forum.aqualublin.net/index.php/topic,801.msg6566.html#msg6566 A co do regulacji deszczowni i pomp - obserwuj rybki - jeśli oddychają szybko - zwiększaj napowietrzanie. Jeżeli powoli - jest ok. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 18:22:26 A co myślisz o takim pełnym składzie akwarium 375 litrów (podaję łącznie z rybkami posiadanymi w profilu)?:
- 5 bocji wspaniałych - 2 bocje lohachata - 5 kirysków - 10 neonów czerwonych - 10 neonów czarnych - 16 neonów inessa - 10 żałobniczek - 6 prętników - 10 danio choprae ??? Mimo wszystko boje się labeo, zwłaszcza przy neonkach Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Aniape Lipiec 29, 2008, 18:54:19 Moim zdaniem:
5 bocji wspaniałych 13 kirysków pand prętniki 2+4 lub 30 neonów jednego gatunku (takie, które najbardziej Ci się podobają) 10 żałobniczek Jeżeli zmierzysz i podasz parametry wody, to może mogłabyś się pokusić o parkę pielęgniczek Ramireza lub harem pielęgniczki Kakadu. Ale to zależy od wody. <papa> Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 19:07:42 Aniape, piszesz: "prętniki 2+4 lub " co masz na myśli?
Mam już 16 neonów innesa, zatem pozostałe powinnam zakupić w tym samym gatunku? Przepraszam, że dopytuję tak dokładnie, jednak muszę podjąć decyzję do piątku, a nie chciałabym popełnić wcześniejszego błędu z przerybieniem oraz z nieodpowiednim doborem rybek (niestety popełniłąm już ten błąd w mniejszym akwarium :-[) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Aniape Lipiec 29, 2008, 19:36:42 BeStol, prętniki trzyma się w haremach czyli 2 samce + 4 samiczki :)
Co do neonów, to Twój wybór ale moim zdaniem po prostu jedno stadko ale większe prezentuje się bardziej efektownie niż kilka mniejszych. Dlatego zaproponowałam neony jednego gatunku. Proponuję też kiryski pandy albo kiryski spiżowe. Oba gatunki są niezwykle ruchliwe i bardzo wesołe. Aż przyjemnie na nie patrzeć/ Bardzo dobrze, że tak się dopytujesz. Nie wiele osób tak robi a potem płacz i zgrzytanie zębów.... <papa> Koniecznie sprawdź te parametry dla pielęgniczek. To fajne rybki i bardzo ciekawe. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 20:04:18 Jutro sprawdzę parametry wody i dam znać.
Do sklepu akwarystycznego wybieram się w piątek, na razie szukam w necie informacji na temat takich sklepów w Gdańsku (bo tam właśnie jadę). Mam nadzieję, że rybki, które chciałabym kupić będą się dobrze czuły w warunkach, które przygotowałam w akwarium (pisze o nich nieco wyżej). Jeśli chodzi o prętniki, zakupię, jak radzisz, dwa samce i 4 samice (muszę sprawdzić na internecie różnice w wyglądzie, cały czas, po wcześniejszych doświadczeniach, nie ufam sprzedawcom). Bardzo podobają mi się danio choprae, o których pisał Toxic (wyszukałam zdjęcia w necie). Jeśli chodzi o neonki, zostanę przy innesa, ponieważ już takie posiadam. Posiadam również 2 kiryski: białego albinoska i drugiego szarego. Oba kiryski nie należą do najmniejszych. Są, rzekłabym, całkiem spore. Przed chwila na stronie http://akwarystyka.ok1.pl/printview.php?t=158&start=0&sid=a81eeb622053aca1b78bba4a88e376cc znalazłam informację, że kiryski panda dorastają do 5,5cm (szukam o nim informacji, bo nawet nie wiedziałam, jak wygląda :-[). Czy 13 kirysków to nie będzie zbyt dużo? Aniape, masz rację, 2 bocje, to nie para. Pozostanę przy bocjach wspaniałych, ponieważ mam już trzy takie rybki. Przyznam szczerze, że jestem całkowicie przerażona zarybieniem tego akwarium :-[ Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Aniape Lipiec 29, 2008, 20:18:49 Jeżeli Gdańsk to polecam sklep "Okaz". Tam możesz spokojnie zaufać akwarystom. Jest tam taki duży, potężny gość i jak będzie to idź do niego w ciemno. On Ci wybierze i samce i samice prętnika.
Pandy są na prawdę przefajowe, zresztą sama zobaczysz ;D To moje ukochane rybcie. Nie rosną duże więc stadko 13 sztuk w sam raz. Będą Ci całą gromadą śmigać po akwarium. Oczywiście jak już się zaklimatyzują. Poleciłabym Ci też krewetki do czyszczenia glonów ale przy bocjach wspaniałych odpadają. Pomyśl więc o otoskach zamiast danio. Dla bocji polecam Ci także kupienie takiej rurki albo z korzenia albo ceramicznej (możesz ją obłożyć mchem) bo bocje bardzo lubią się tam pokładać. Aha i nie martw się ,jak zobaczysz bocje leżące na boku ;D One tak odpoczywają ale jak miałaś bocje to pewnie to wiesz. Nie martw się i nie przerażaj. Ja też panikowalam....... Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 20:50:08 Mówisz o tym sklepie?: 80-307, Gdańsk, Wita Stwosza 77
znalazłam informację w necie, wejdę do tego sklepu i znajdę dużego i potężnego gościa :D Dziękuję za rady;) Co do kirysków, które posiadam, myślę, że znalazłam nazwę szarego- to kirysek spiżowy.Zatem raz jeszcze: mam albinoska i spiżowego. Czy mogę połączyć je z kiryskami panda? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 21:57:39 Co do pielęgniczek to uważam, że trzymanie ich z bocjami a już szczególnie z większymi gatunkami jest o wiele gorszym pomysłem niż bocje+ skalary. Jeżeli dla skalarów żywe usposobienie bocji może być stresujące to dla pielęgniczek będzie na pewno - pielęgniczki zajmują tą samą strefe w akwa co bocje, obejmują sobie terytorium i go pilnują i można sobie wyobrazić ich samopopczucie jeśli na to terytorium wpada stadko rozganianych bocji wielokrotnie przywyższających ich rozmiarami... Poza tym pielęgniczki są dużo wrażliwsze od skalarów i taki stres może się bardzi źle dla nich skończyć.
A co myślisz o takim pełnym składzie akwarium 375 litrów (podaję łącznie z rybkami posiadanymi w profilu)?: Obsada ok, dobrze, że ostatecznie zdecydowałaś się na 1 gat neona i z 2 bocji rezygnujesz. Labeo frenatus możesz spokojnie wpuścić, na neonki nie będzie w ogóle zwracał uwagi.- 5 bocji wspaniałych - 2 bocje lohachata - 5 kirysków - 10 neonów czerwonych - 10 neonów czarnych - 16 neonów inessa - 10 żałobniczek - 6 prętników - 10 danio choprae ??? Mimo wszystko boje się labeo, zwłaszcza przy neonkach Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 22:09:22 Wiem, że się powtarzam, wybaczcie proszę, ale dla mnie to bardzo ważne.
Nie będę podawała ilości rybek, które zamierzam kupić, podam skład rybek, które zamierzam hodować w moim akwarium (wliczając rybki, które posiadam, wypisane w profilu): - 5 bocji wspaniałych - 5 kirysków (2 albinoski, 3 spiżowe//// ponieważ jednego albinoska i spiżowego już mam) - troszkę się boję zakupu tak dużej ilości kirysków panda, o których pisała Aniape :-[ - 30 neonów innesa - 10 żałobniczek - 6 prętników (2+4) - 2 zbrojiniki (te już posiadam_ - zaryzykuję labeo frenatus (choć marzyłam o bicolor :)) Wiem, że jestem "upierdliwa", jednak raz jeszcze proszę o ewentualną modyfikację listy. Czy wpuścić jeszcze otoski? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 22:26:56 Wiem, że się powtarzam, wybaczcie proszę, ale dla mnie to bardzo ważne. Możesz dokupić kirysków, nie ma się czego bać, na dnie masz jeszcze dużo miejsca. Niekoniecznie muszą to być pandy - jak znajdziesz jakiś rzadszy gatunek - sterbai, julii, schwartza, metae to też możesz się zdecydować, wszystkie (przynajmniej te na rynku dostępne) kiryski mają bardzo podobne wymagania i usposobienie. Możesz też zastanowić się nad 1-3 kiryśnikami.Nie będę podawała ilości rybek, które zamierzam kupić, podam skład rybek, które zamierzam hodować w moim akwarium (wliczając rybki, które posiadam, wypisane w profilu): - 5 bocji wspaniałych - 5 kirysków (2 albinoski, 3 spiżowe//// ponieważ jednego albinoska i spiżowego już mam) - troszkę się boję zakupu tak dużej ilości kirysków panda, o których pisała Aniape :-[ - 30 neonów innesa - 10 żałobniczek - 6 prętników (2+4) - 2 zbrojiniki (te już posiadam_ - zaryzykuję labeo frenatus (choć marzyłam o bicolor :)) Wiem, że jestem "upierdliwa", jednak raz jeszcze proszę o ewentualną modyfikację listy. A te zbrojniki to są zbrojniki niebieskie? Reszta w porządku :) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 22:30:58 Szczerze przyznam, że nie wiem :-[. Według porównań zdjęć w internecie może to być zbrojnik niebieski. Ma jednak, czego nie widzę na zdjęciach w necie jakby "okulary"? "trupią główkę" na grzbiecie. Moje nie mają też tylu kropek co te na zdjęciach, ale pewnie to będą właśnie te zbrojiniki
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Aniape Lipiec 29, 2008, 22:46:13 Możesz dokupić kirysków, nie ma się czego bać, na dnie masz jeszcze dużo miejsca. Niekoniecznie muszą to być pandy - jak znajdziesz jakiś rzadszy gatunek - sterbai, julii, schwartza, metae to też możesz się zdecydować, wszystkie (przynajmniej te na rynku dostępne) kiryski mają bardzo podobne wymagania i usposobienie. Możesz też zastanowić się nad 1-3 kiryśnikami. A te zbrojniki to są zbrojniki niebieskie? Reszta w porządku :) Toxic, troszkę się z Tobą nie zgodzę ;D jeśli chodzi o kiryski. Mam u siebie i pandy i sterbai i melanistus'y i powiem, że tylko pandy są ruchliwe i wesołe. Reszta to lenie to potęgi entej ;D No czasami sterbusie trochę pośmigają ;D ale to rzadkość. Nie wiem, może to tylko u mnie, dlatego pisałam, że to subiektywna opinia. Co do pielęgniczek, to u mnie z bocjami (ale ja mam bocje striata) nie wchodzą sobie w drogę. ramirezy zamieszkują wyższe partie akwiarium. Ale jak to bywa, co akwarium to inne zasady ;D Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 22:58:28 Pewnie tak. Tutaj masz sporo zdjęć zbrojnika niebieskiego:
http://www.planetcatfish.com/catelog/species.php?species_id=49 A tutaj dwóch innych gatunków często spotykanych, które moga narobić sporych kłopotów: http://www.planetcatfish.com/catelog/species.php?species_id=88 http://www.planetcatfish.com/catelog/species.php?species_id=148 Ewentualnie to mogłaby być jakaś L-ka, pamiętasz ile kosztowały w sklepie? Aniape - właśnie, każe akwarium jest inne i nie jest łatwo przewidzieć jak się będą układały relacje między rybami, striata a wspaniała to duża różnica w wielkości, a pielęgniczki nie są dobrymi rybami do eksperymentów i sprawdzania niepewnych połączeń. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 22:58:50 Sorry, za dużo kliknąłem
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 22:59:28 Jeszcze raz przepraszam ;)
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Aniape Lipiec 29, 2008, 23:02:52 Aniape - właśnie, każe akwarium jest inne i nie jest łatwo przewidzieć jak się będą układały relacje między rybami, striata a wspaniała to duża różnica w wielkości, a pielęgniczki nie są dobrymi rybami do eksperymentów i sprawdzania niepewnych połączeń. Masz rację, u bocji to różnica wielkości a pielęgniczki są zbyt wrażliwe na eksperymenty. A kakadu też? ale skoro BeStol ma ponad 300l to myślę, że warto spróbować.... jak sądzisz? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 23:10:41 jeśli chodzi o moje zbroniki to najbardziej odpowiada im to zdjęcie http://www.planetcatfish.com/catelog/image.php?image_id=9217
jednak są bardzo ciemne i nie mają tylu białych kropek. Jak spojrzy się na nie z góry, czego nie widzę na zdjęciach, ro na ich grzbiecie u góry układa się regularny wzór, coś jak u kobry, mnie przypomina czaszkę. Nie pamiętam ich ceny. Szybko rosną. I są obrzydliwe;) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Lipiec 29, 2008, 23:13:37 faktyczny problem może wystąpić po ewentualnym tarle kakadu. kiryski a szczególnie bocje mogą pchać się do dziupli samicy kakadu i będzie zadyma.
ustawić jak najwięcej zakamarków na dnie, żeby i kakadu i bocje miały gdzie spać. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 23:14:24 Kakadu ma trochę mniejsze wymagania co do parametrów wody, ale zachowanie ma mniej towarszyskie, jest bardziej "denna" i terytorialna - jak jakaś ryba wpłynie na jej terytorium to postara się ją przegonić, bocje pewnię ją oleją, kiryski uciekną ale jak zachowa się labeo to nie wiem. Chociaż 375L to dużo, może się tak zdażyć, że prawie wcale nie będą ze sobą miały kontaktu i będzie sielanka ale ja z bocjami i labeo żadnej pielęgniczki bym nie hodował, tak jak mówiłem - już lepiej skalary pasują.
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 23:16:06 375 litrów to nie taki duży zbiornik, mój ma 150 długości, 50 wysokości i 50 szerokości. I rybki, które mam mają ze sobą kontakt, zwłaszcza przy karmieniu
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Aniape Lipiec 29, 2008, 23:19:14 Kakadu ma trochę mniejsze wymagania co do parametrów wody, ale zachowanie ma mniej towarszyskie, jest bardziej "denna" i terytorialna - jak jakaś ryba wpłynie na jej terytorium to postara się ją przegonić, bocje pewnię ją oleją, kiryski uciekną ale jak zachowa się labeo to nie wiem. Chociaż 375L to dużo, może się tak zdażyć, że prawie wcale nie będą ze sobą miały kontaktu i będzie sielanka ale ja z bocjami i labeo żadnej pielęgniczki bym nie hodował, tak jak mówiłem - już lepiej skalary pasują. Toxic, burzysz moje pomysły ;D ;D ;D ;D chciałam 450 l z bocjami striata i pielęgniczkami kakadu a Ty mi tu wyjeżdżasz z takimi teoriami >:D Ech.... ;D Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 23:26:59 375 litrów to nie taki duży zbiornik, mój ma 150 długości, 50 wysokości i 50 szerokości. I rybki, które mam mają ze sobą kontakt, zwłaszcza przy karmieniu Bo jest dosyć świeży, pewnie mało zarośnięty i ryby hulają po całym akwa, jak je gęsto zalesisz to będą bardziej przywiązane do swoich ulubionych miejsc, stref. A przy karmieniu rybki na siebie uwagi raczej nie zwracają tylko na żarcie także ich kontakty nie mają żadnych następstw :)Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 23:32:43 Faktycznie, zbiornik nie w pełni zalesiony, mam jednak nadzieję, że kryjówki które przygotowałam wystarczą. Jeśli mogę, nie wiem czy to jest zgodne z regulaminem forum, dam link do zdjęcia mojego akwarium
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 23:35:36 Jasne, ze możesz :)
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 29, 2008, 23:42:19 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c3128cbe7827682.html
Tak na razie wygląda moje akwarium, wiem że nadal brakuje roślin, może doradzicie mi co zmienić? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 29, 2008, 23:59:39 [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c3128cbe7827682.html[/url] Tak na razie wygląda moje akwarium, wiem że nadal brakuje roślin, może doradzicie mi co zmienić? W zasadzie nie trzeba zmieniać nic, chociaż ta plaża możen nie przetrwać ingerencji bocji i kirysków. Widać, że akwa zaaranżowane jest z pomysłem, dosadzaj roślinek według własnego uznania, tylko w większych grupach, nie po kilka jednego gatunku jak to na razie miejscami bywa :) Od siebie mogę jeszcze dodać, że efektownie by wyglądały w tym akwa 2-3 czerwone lotosy. Aha , ta roślinka przed korzeniem przypomina mi anubiasa - jeśli mam rację to się go nie sadzi w podłożu - powinien być przyczepiony do kamienia albo korzenia. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 30, 2008, 00:27:42 Nie umiem powiedzieć, jak nazywają się roślinki, zakupiłam je w zestawie dla początkujących :-[. Tą roślinkę, o której mówisz przeniosłam ze starego akwarium 140 litrówi, jakoś się trzyma, nie mam pojęcia jak się nazywa :-[
Właśnie czytam o lotosach, o których pisałeś, piękne roślinki, znalazłąm na allegro, czy mówisz o lotosie tygrysim?. Plaża, o której piszesz, to przypadek, zakupiłam żwir rzeczny czarny i biały, biały okazał się być tak drobny, jak piasek. Jak bocje go przekopią to dosypię żwirku;) W moim akwarium chyba ciągle jest zbyt mało roślin, ale nie kupię już zestawu (dla początkujących;), zamówię konkretne roślinki. W piątek odbieram kryptokoryny. Coś mi jednak nadal nie pasuje w tym akwarium, kiedyś dojdę co;) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Lipiec 30, 2008, 00:42:01 dla bocji staraj się dobierać roślinki drobnolistne. czasami potrafią wycinać dziurki w roślinkach. zapewnij im też ogórka od czasu do czasu.
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 30, 2008, 00:44:59 ogórka?
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Lipiec 30, 2008, 14:24:04 Tak, obranego ogórka można bocjom wrzucać, gotowaną marchewkę też. Z tymi roślinami to bez przesady ,dziurki robią ale bez większych zniszczeń, u mnie tylko w żabienicach czasami narobiły drobnych szkód, kryptokoryn się nie czepiały.
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Lipiec 30, 2008, 23:46:11 Rybki zakupione (skład akwarium w profilu), Prętników nie dostałam. Dziękuję za rady i pozdrawiam
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 05, 2008, 16:22:19 Pozwolę sobie odświeżyć wątek, ponieważ mam wrażenie, że zakupione rybki "giną" w moim akwarium. Gdy śmigają bocje wszystko wygląda pięknie, jednak, gdy odpoczywają w kryjówkach - akwarium robi się "ciemne". Neonki są pawie niewidoczne, choć ich dość sporo i z bliska pięknie wygląda ich ławica, żałobniczki z daleka wyglądają jak ciemna plama. Przyznam szczerze, że cały czas kusi mnie zakup drugiej ławicy neonków czerwonych. Czy to faktycznie będzie taka zła decyzja?
Jakie inne rybki, poza prętnikami, o których myślałam do tej pory, rozświetliły by moje akwarium w partiach środkowych? (oczywiście wskazane dla dotychczasowego składu?) Aniape, kiryski pandy są śliczne (znalazłam wiele zdjęć w necie, jednak w Okazie nie było ich, podobnie jak prętników). U siebie mam kiryski spiżowe i albinoski.Zrezygnowałam z labeo (zbytnio obawiam się ewentualnej agresywności). Z większych rybek bardzo podobają mi się mystusy. Czy zakup takiej rybki byłby odpowiedni w moim przypadku? Czy jednak powinnam sobie darować ten pomysł? Cały czas czytam wątki w temacie "ryby akwariowe" jednak nadal trudno mi dobrać obsadę. Może macie kolejne wskazówki, jakie rybki mogę jeszcze wprowadzić do akwarium (i w jakiej ilości)? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Sierpień 05, 2008, 19:54:50 po primo prętniki pływają w górnych warstwach wody. po drugie mystusów wystrzegaj się jak ognia (ja nazywam je wilkami ze względu na sposób ich ataku i żerowania, uwielbiam to oglądać) - wyżrą ci całą obsadę.
po trzecie proponuję dokupienie fantomów czarnych lub czerwonych, ewentualnie bystrzyków ozdobnych, może neon czarny lub hokejówka. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Sierpień 05, 2008, 20:09:14 Mystus nie pasuje - jak każdy sum jest drapieżnikiem i pozjada małe rybki - zamiast niego możesz się zdecydować na 2-3 kiryśniki.
Prętniki raczej przebywają w górnych partiach - podobne do nich choć trochę większe są gurami dwuplamiste i mozaikowe - do Twojego akwa będą pasować 2-3 haremy. Na środek możesz wpuścić ławicę (10-15 sztuk) brzanek (np. zielona, brokatowa, purpurowa, wysmukła itd.) lub tęczanek (neonowa, boesemana, czerwona, trójpręga - tylko tutaj poczytaj jakie mają wymagania co do Ph i temp bo nie do końca się orientuję) lub danio lub razborek (klinowa, espei, czasami smukła się w sklepie znajdzie) lub jakieś kąsaczowate - miedziki, neony, bystrzyki, prystelki, barwieńce itd albo mniej znane a ciekawe ukośniki - wszystko to są ryby ławicowe i w ilości 10-15 sztuk będą pasować. Akwa niby jest towarzyskie, Azja + Ameryka ale mam taką sugestię, że skoro w środkowej strefie jak na razie są ryby z Ameryki (żałobniczki + neony) to należy się tego trzymać. Na dno spokojnie możesz dołożyć 3-4 bocje wspaniałe i kilkanaście kirysków lub możesz dołożyć 1 gatunek mniejszych bocji (lohachata, striata, kubotai, karłowata,histrionica, dario, rostrata, modesta, morleti (mysia) - niby piszą, że 2 ostatnie są agresywne ale myślę, że w akwarium tej wielkości powinny być spokojne) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Sierpień 06, 2008, 19:35:16 toxic
z twojej listy wyrzucę kilka gatunków nie nadających się do neonów: - brzanka zielona (podgryza płetwy), tęczanki (nieagresywna żywiołowa ryba wzbudza strach i panikę u neonów), miedziki (szaleńcze rajdy za innymi rybami), bocja modesta a jeszcze gorzej mysia (ta to wzbudzała strach i panikę nawet u pyszczaków, niezły szatan). pozdro <papa> Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Raffy Sierpień 06, 2008, 20:47:54 Prętniki karłowate są do zakupienia w Zwierzyncu w Realu na Kołobrzeskiej-są nawet samiczki (przymorze)
Jako drugą ławicę proponuję razbory espei, są do zakupienia w Okazie po 3zł. Bedą się swietnie komponowac z neonami czerwonymi, do innes nie dałbym czerwonych - beda sie zlewac. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Sierpień 06, 2008, 22:56:36 toxic Co do brzanek to mam brokatowe (czyli odmiana zielonej) i wszystkie płetwy (m.in. gurami i bojownik) są całe, co do bocji to przez kilka miesięcy miałem wyrośnięte ok 15cm modesty i żadnych problemów nie było, znajomy w towarzyskim 200L akwa z małymi rybkami trzyma mysie i też się nie uskarżał. Jednakże opowieści o agresywności tych 2 gatunków nie wzieły się z niczego - myślę, że tutaj główne znaczenie ma ilość sztuk w stadzie, rozmiar akwa i ilość kryjówek. Modesty mają jedną tylko wadę - są przede wszystkim nocne i rzadko je widać.z twojej listy wyrzucę kilka gatunków nie nadających się do neonów: - brzanka zielona (podgryza płetwy), tęczanki (nieagresywna żywiołowa ryba wzbudza strach i panikę u neonów), miedziki (szaleńcze rajdy za innymi rybami), bocja modesta a jeszcze gorzej mysia (ta to wzbudzała strach i panikę nawet u pyszczaków, niezły szatan). pozdro <papa> Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 07, 2008, 00:20:05 Na początek chcę się pochwalić, że, przynajmniej na razie, u żadnej z zakupionych rybek nie widzę żadnych oznak chorobowych (choć w pierwszych dniach martwiłam się o jedną z bocji, zauważając u niej czarne kropki na płetwie oraz o marne płetwy żałobniczek, które same doszły do siebie :D). To dla mnie zaskakujące, bo wprowadzając obsadę do wcześniejszego akwarium - 140 litrów już w pierwszych dniach wiele rybek chorowało. Myślę, że to efekt zmiany sklepu, a może i ja się czegoś nauczyłam ;). Cieszy mnie, że nie użyłam dotąd żadnej chemii w moim nowym akwarium :).
Korzystając z Waszych rad do mojego aktualnego składu rybek chciałabym dodać: - prętnika trójbarwnego (2+4) - danio choprae (10 sztuk)/choć zastanawiam się nad rozborami espei (10sztuk) - zdecyduję się na jedną z tych "ławic" - fantomy czerwone (10 sztuk) - choć nie jestem do końca pewna - 2 bocje wspaniałe (razem będzie 7 ale uwielbiam te rybki;) Czy nie przedobrzę dodając te rybki do składu opisanego w profilu? Czy mogę do tego składu dodać otoski (jako małych czyścicieli?) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Raffy Sierpień 07, 2008, 08:43:55 A gdzie chcesz kupić danio choprae i prętniki 3barwne? Już od bardzo, bardzo dawna ich w handlu nie widziałem.
Twoja planowana obsada jest ok, ale zrezygnowałbym z fantomów na rzecz razbor :) Razbory w toni, dania bedą się góry trzymać. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 07, 2008, 10:56:02 Rzeczywiście, z danio choprae mogę mieć problem. Podobają mi się jednak również danio lamparcie (Danio frankei). Ten gatunek widziałam w sklepie Okaz w Gdańsku. Faktycznie odwiedzając w ubiegłym tygodniu gdańskie sklepy nie znalazłam również prętników 3barwnych.Dotąd prawie zawsze były dostępne w sklepie w moim mieście (niestety mam jednak wrażenie, że z reguły samce), ale faktycznie w tym tygodniu też ich zabrakło. Jutro dostawa rybek do tego sklepu, być może się pojawią. Jeśli nie, raz jeszcze wybiorę się do Bydgoszczy lub Gdańska i będę szukać :)
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Sierpień 07, 2008, 19:28:59 do zestawu bardziej pasują razbory niż fantomy. będzie piękny składzik z azji płd-wsch.
do toxic - brzanka zielona to hodowlana odmiana brzanki sumatrzańskiej (w zależności od wieku jest czarna, niebieskawo-czarna, zielono-czarna) i nie ma nic wspólnego ze spokojną brzanką brokatową. chyba pisaliśmy o różnych rybach. co do bocji jestem skłonny się zgodzić, jeżeli w akwarium są same szybkie ruchliwe ryby np. właśnie brzanki, ale mysia na samą myśl napawa mnie lękiem. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Sierpień 07, 2008, 20:13:57 do toxic - brzanka zielona to hodowlana odmiana brzanki sumatrzańskiej (w zależności od wieku jest czarna, niebieskawo-czarna, zielono-czarna) i nie ma nic wspólnego ze spokojną brzanką brokatową. chyba pisaliśmy o różnych Pewnie masz na myśli brzankę mszystą (Puntius tetrazona)? http://aquatab.net/_files/Image/clanky/0015/puntius-tetrazona.jpg Ja mówię o brzance zielonej (puntius semifasciolatus) http://www.fishbase.com/Summary/speciesSummary.php?ID=4677&genusname=Puntius&speciesname=semifasciolatus http://www.franksaquarium.com/images/puntius_semifasciolatus.jpg Której brokatowa (puntius schuberti lub p.semifasciolatus schuberti) jest odmianą hodowlaną http://www.mundoacuariofilo.org/galerias/commons_wikipedia_org/450/Puntius_semifasciolatus.jpg Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Sierpień 07, 2008, 20:58:43 ot dokładnie! puntius tetrazona - brzanka mszysta, zielona odmiana brzanki sumatrzańskiej ( jednak my o czym innym).
zwracam honor! <good> Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 08, 2008, 15:28:06 Tak jak myślałam dziś była dostawa prętników 3barwnych w naszym sklepie, jednak nie zdecydowałam się na zakup (nie wiem, czy słusznie). Zgodnie z radami forumowiczów dokładnie przyjrzałam się rybkom. Kilka z nich nie miało jednego z wąsów, jeden zachowywał się dziwnie - kładł się na dnie akwarium i jakby nie mógł się unieść. Poza tym nie umiałam rozróżnić płci (argumenty sprzedawcy, że ten to samiczka a ten samiec nie przekonały mnie). Prętniki były w jednym akwarium z bocjami wspaniałymi i miałam wrażenie, że bocje mają początki ospy. Pomyślałam, że wrócę do sklepu za parę dni ze zdjęciem samca i samicy i sprawdzę, jak czują się prętniki. Jeśli będzie ok to pewnie zdecyduję się na zakup. Jeśli nie to myślę o zakupie gurami. Mam nadzieję, że będą się prezentować równie pięknie jak wymarzone przeze mnie prętniki.
Mam jeszcze jedno pytanie, zupełnie z innej beczki. Mnie, jak pewnie wielu osobom, bardzo podobają się wyrośnięte osobniki danego gatunku. Czytałam różne opinie na temat zakupu dorosłych rybek. Jak jest rzeczywiście, można, czy nie powinno się kupować dorosłych rybek? Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: muhh Sierpień 08, 2008, 16:46:46 nie dawaj labeo to agresywna rybka :P
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: xenotodon Sierpień 08, 2008, 20:22:26 w handlu najczęściej są dostępne same samce prętników, samice są niepozorne kolorystycznie i "nie handlowe". obserwuj też w sklepie czy nie robi się im guzek spiczasty na głowie i opuchnięcie brzucha - taki osobnik to praktycznie zombie - trudne leczenie.
co do wyrośniętych osobników to zdecydowanie trudniej się klimatyzują. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Sierpień 08, 2008, 20:30:40 rozróżnienie płci prętnika jest banalne
samiczka poprostu jest szaro-oliwkowa i o wiele mniej atrakcyjna niż kolorowy samiec Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 08, 2008, 20:41:07 Misq.... dla mnie to bardzo trudne, wierz mi, dziś stałam przy sklepowym akwarium około pół godziny. Choć przyznam szczerze, że jak dla mnie wszystkie rybki były samcami, wbrew zapewnieniom sprzedawcy. Zależało mi na haremie prętników w moim akwarium, jednak obawiam się, że mam zbyt mało wiedzy, by wybrać zdrowe rybki i przede wszystkim rybki obu płci. W przyszły wtorek jadę do Gdańska, w środę do Bydgoszczy. Jeśli tam prętniki, a sprzedawcy wydadzą mi się kompetentni to zagoszczę ten gatunek rybek w akwarium. Jeśli nie, to kupię razbory espei, dokupię 2 bocje wspaniałe i danio lamparcie. Tak jak wcześniej pisałam, zależało mi na większych rybkach niż bocje (dlatego myślałam o prętnikach). Czy zamiast nich powinnam zakupić gurami?
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Sierpień 08, 2008, 20:50:05 samiec:
http://akson.sgh.waw.pl/~mlesni/foto/pretnik_karlowaty.jpg samica : http://www.ga.com.pl/foto24/13474d.jpg Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Sierpień 08, 2008, 21:07:46 Misq , zapodałeś fotki karłowatego, a mowa była o trójbarwnym. Tutaj jest fotka pary, samica na dole:
http://www.akvariumas.lt/zuvys/belontiidae/colisa/images/colisa_chuna_2_big.jpg i Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Sierpień 08, 2008, 21:11:52 ale idea samicy zachowana ;D
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Sierpień 08, 2008, 21:16:21 Tak jak wcześniej pisałam, zależało mi na większych rybkach niż bocje (dlatego myślałam o prętnikach). Czy zamiast nich powinnam zakupić gurami? Ale bocje wspaniałe są dużo większe od prętników :) Gurami nieco większe od prętników ale do bocji też sporo im brakuje, szczególnie wagowo :)Gurami i prętniki są podobne pod względem wymagań, dwuplamiste sa od prętników wytrzymalsze ale większyc różnic nie ma, kup ten gatunek, który Ci się bardziej podoba. Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Raffy Sierpień 08, 2008, 21:20:24 W okazie pojawiły się prętniki wargacze, niesamowicie piękne ryby i do tego dosyć rzadkie, może pomysl o nich :)
Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Toxic Sierpień 08, 2008, 21:32:52 Pozwolę sobie dodać jeszcze dość przydatny link:
http://www.akwa.olej.prv.pl/pretniki_art.html Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 08, 2008, 23:24:25 Toxic, oczywiście masz rację, bocję są większe od prętników, chodziło mi o większe rybki, jak bocje :)
Toxic, bardziej podobają mi się prętniki :) Teraz się przyznam, moja umiejętność rozpoznawania rybek jest tak nikła, że teraz złapałam się na tym, że nawet nie umiem prawidłowo określić gatunku rybek o który mi chodzi. Byłam cały czas przekonana, że myślę o prętniku 3barwnym (kierując się informacjami, które znalazłam na necie). Teraz, odnosząc się do strony podanej przez Toxica http://www.akwa.olej.prv.pl/pretniki_art.html wydaje mi się, że cały czas myślałam o prętniku czerwonym (fire red) :-[ i właśnie chyba takie prętniki dotarły dziś do mojego miastowego sklepu. Przepraszam za moje niedoświadczenie :-[ Czy mogę Was jeszcze prosić o zdjęcia samca i samicy właśnie prętnika czerwonego (gubię się w nazwach tych proętników, gdy opisywałam go w jednym ze sklepów stwierdzono, że mówię o prętniku miodowym, w innym, że o 3barwnym). Raffy, we wtorek jadę do Okazu do Gdańska właśnie w celu zakupu rybek. Mam nadzieję, że zobaczę tam prętniki o których piszesz i uada mi się zakupić inne proponowane mi na forum rybki (to dla mnie ponad 120km) :) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: BeStol Sierpień 08, 2008, 23:30:53 Raffy, jaki jeszcze sklep powinnam odwiedzić w Trójmieście? (przepraszam za pisanie posta pod postem, ale to był przypadek, nieprawidłowe kliknięcie, mój błąd).
Myślę, że można zamknąć ten wątek, bo zaczynam odbiegać od jego głównego tematu. Zapytania o skład rybek w moim akwarium zamieszczę w dziale obsady (według Emi:. "W związku z otwarciem nowego poddziału Obsady, pytania odnośnie ilości, wielkości i jakości ryb do danych akwarium zadajemy tylko w tym dziale") Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i gorąco pozdrawiam :) Tytuł: Odp: labeo, skalary, bocje, kiryski - czy mogą żyć razem? Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Sierpień 09, 2008, 08:16:43 samice prętników są szare, niezależnie (chyba) od gatunku jak na fotach powyżej
|