Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Nierybiaste => Wątek zaczęty przez: Morfeusz04 Lipiec 18, 2008, 15:42:37



Tytuł: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Lipiec 18, 2008, 15:42:37
Dzisiaj w sklepie kupiłem żywą rozwielitkę czy można ją np. wlać do słoika połowę , drugą połowę dać rybką i czy będzie się namnażać ?? Czy ktoś może próbował to robić ??Czym je karmić ??Proszę o jakieś wskazówki jeśli tak ;p
Chciałbym to hodować tak w 2L butelce
P.S
Ciekawe jak po tym rosną rybki;p


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Mechanic Lipiec 18, 2008, 22:48:24
Ciekawe jak po tym rosną rybki;p

Jesli jest duza i soczysta to swietnie. ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Lipiec 19, 2008, 20:29:38
Czy ktoś z forumowiczów próbował hodować
rozwielitkę ?? Może macie jakieś sprawdzone przepisy na udaną hodowlę ??


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Mango Lipiec 20, 2008, 10:44:21
W butelce 2 litry to raczej nie pochodujesz.

Musisz mieć akwa z normalnymi "rybnymi" warunkami. Bez filtra woda się zrobi zielona i nawet rozwielitki tego nie wytrzymają.


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Lipiec 22, 2008, 20:40:10
A czy tak wogóle jest to bezpieczne??(Karmienie żywym pokarmem słyszałem że może przenosić jakieś bakterie )


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Mechanic Lipiec 22, 2008, 21:20:01
Zywy pokarm nie jest zbyt higieniczny. Osobiscie nie karmie zywym. Tylko mrozony i sztuczny. ;)


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Emi Lipiec 23, 2008, 11:59:43
Ja karmię mrożonym ale jak mam możliwość to nigdy nie zmarnuję okazji podania żywego. Ryby za tym przepadają ale coś za coś. Albo ryzyko przyniesienia bakterii i pasożytów albo przysmak dla ryb.

O hodowli możesz poczytać tu: http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykuly/wioslarka.html


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Przemek Lipiec 27, 2008, 18:50:16
W butelce 2 litry to raczej nie pochodujesz.

Musisz mieć akwa z normalnymi "rybnymi" warunkami. Bez filtra woda się zrobi zielona i nawet rozwielitki tego nie wytrzymają.


Właśnie "zielona" woda, czyli zakwit glonów to jest to, co rozwielitki lubią najbardziej. Oczywiście bez przesady - kiedy woda gnije to też nie dobrze.
Dafnie są doskonałymi filtratorami i wszelkie filtry są bez sensu - wręcz jeśli nie wessają dużych rozwielitek to na pewno ich larwy.

Tu macie jak hodować rozwielitki:
http://www.akwarium.net.pl/adv/wioslarki.htm

A tutaj jak wygląda, a nawet filmik jak się porusza :)
http://www.akwarium.net.pl/wiki/Dafnia


EDIT: Oh, sorry Emi, nie zauważyłem, że Twój link to ten sam artykuł.


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Jarecki Lipiec 27, 2008, 21:24:01
Dwa litry to za mało. Najprościej to ustawione na parapacie akwarium około 10 litrów.
Zwykła kranówa stoi w takim akwarium kilka dni po czym dodajemy z litr, półtora wody gazowanej, dwukrotnie wieksza niż zalecana dla akwarii dawka nawozu mikroelementowego oraz dwie łyżeczki otrębów pszennych  a najlepiej jakikolwiek pokarm granulowany dla paletek lub pielęgnic afrykańskich itp. Dodatkowo szklanka wody zakwarium a jeszcze lepiej z jakiejś kałuży lub stawku gdzie widać choć leki kolor zielony wody.
Normalnie zamiast otręb czy pokarmów dla ryb stosuję amoniak co daje kontrolę nad wodą i brak gnicia otręb.
 Czekamy tydzień na zazielenienie się wody. Jesli nie nastapiło to jakiś błąd w operacji.

Inny sposób to karmienie drożdżami piekarskimi trzy razy dziennie.W tym wypadku stosujemy jednak delikatne napowietrzanie. To najprostszy sposób ale wymaga systematycznego karmienia i dojścia do wprawy ile rozpuścić drożdży by naprawdę nie przesadzić z dawką jednorazową.

Jak zwykle potrzebne jest tylko jedno: Praktyka i nauka na ewentualnych niepowodzeniach.

Naturalnie nie jest to nadzwyczaj wydajna hodowla ale czasem wystarczy a czasem nie zaszkodzi zająć się czymś więcej niz tylko trzymaniem rybek.


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Pethro Sierpień 09, 2008, 16:31:37
Ja trzymam u siebie na balkonie w wiadrze... załozyłem sobie hodowle bo chciałem mieć jakiś pokarm dla świeżo wyklutych skalarków.. ale wolą co innego po za tym wioslarki mają słabą wartość odżywczą
Jesli chodować to raczej w celach hobbystycznych niz na pokarm dla ryb ;)


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Morfeusz04 Sierpień 16, 2008, 19:56:28
Niestety w tych moich 2L nie udało mi się wyhodować tą śmieszną rozwielitkę :( Zdechły mi wszystkie mimo że w wodzie było dużo nitkowatych glonów...
Zrobiłem tak:
*kawałek kurzej łapki
*zdechła rybka
*ok.2 tygodnie czekania
i zdechły wszystkie jakie wpuściłem....


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Mechanic Sierpień 16, 2008, 21:53:08
Morfeusz, daruj sobie ta hodowle rozwielitek. W handlu jest wiele lepszych, bezpieczniejszych i bardziej odzywczych pokarmow... ::)


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Pethro Sierpień 17, 2008, 02:51:17
Niestety w tych moich 2L nie udało mi się wyhodować tą śmieszną rozwielitkę :( Zdechły mi wszystkie mimo że w wodzie było dużo nitkowatych glonów...
Zrobiłem tak:
*kawałek kurzej łapki
*zdechła rybka
*ok.2 tygodnie czekania
i zdechły wszystkie jakie wpuściłem....

trochę złe pokarmy dałes ;)

proponuje wystawić butelkę z dodatkiem drożdży na słoneczny parapet ( niewiele dosłownie szczypta drożdży )
po czym dodać rozwielitki. Najlepiej jakbyś włozył kamień napowietrzający by sie rozwielitki nie podusiły, ale ustaw na najmniejszy strumień bombelków.


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: eryk@ Czerwiec 11, 2009, 18:37:52
A w akwarium 60 l moż na hodować dafnie bez napowietzania?


Tytuł: Odp: Rozwielitka
Wiadomość wysłana przez: Pethro Czerwiec 25, 2009, 00:40:15
można ale taka hodowla w celach konsumpcyjnych dla ryb jest nieekonomiczna, ale jak chcesz mieć tylko po to by popatrzec na rozwielitki to czemu nie ;)
Cytuj
Niestety w tych moich 2L nie udało mi się wyhodować tą śmieszną rozwielitkę Sad Zdechły mi wszystkie mimo że w wodzie było dużo nitkowatych glonów...
glony nitkowate nie są dobre bo zatykaja rozwielikom aparat filtrujący, przesadziłes tez z tą ilością materii organicznej i rozwielitki sie podusiły bo cały tlen zabrały bakterie albo potruły sie od nadmiaru gnijącej materi albo to i to ;)