Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Mam pytanie odnośnie pokryw aluminiowych które chciałbym zakupic do mojego akwa 160l (100x40x40). Obecnie mam standardową plastikowa 2x30W T8 ale myślę o świetlówkach T5. Znalazłem ciekawe rozwiązanie w firmie zoolight (www.zoolight.pl) tzn. pokrywa aluminowa 4x39W T5 po 2 świeltlówki na specjalnej belce montażowej. Stąd moje pytanie - czy taka pokywa aluminiowa może mieć wpływ na parametry wody i stand zdrowia jej mieszkańcow? Może ktoś miał już jakieś doświadcznia w tym temacie? Czekam na opinie.

Uwazam, ze aluminium przez skraplajaca sie pare wodna moze dostac sie do twojej wody... I to bedzie szkodliwe. ::)

Przeciez folia aluminiowa z powodzeniem jest uzywana jako odblysnik wiec  ???

No wiem, ale popatrz chociazby na piwo w puszce... Jest bardziej szkodliwe niz w butelce... ::)

Nie

Diana Walstad w swojej książce - rośliny w akwarium, pisze, że nie zaobserwowała niekorzystnego wpływu glinu na ryby.

Pokrywy aluminiowe naleza do najlepszych dostepnych na rynku pokryw akwariowych.

I zarazem najdroższych.Jak byś pokombinował to wcisnąłbyś spokojnie jeszcze jedną świetlówkę,albo wymienił wszystko na t5 i wtedy może nawet i 4sztuki ci wejdą

Przeciez wyraznie kolega pisze, ze chce wymienic na 4x39W swietlowek T5. Wiec co ma jeszcze "wymieniac" i "wciskac" ?

Przeciez wyraznie kolega pisze, ze chce wymienic na 4x39W swietlowek T5. Wiec co ma jeszcze "wymieniac" i "wciskac" ?
[/quote]

Pisze również że ma pokrywę standardową z tworzywa 2x30w i o chodziło mi o wymianę tam świetlówek na T5 i ewentualnie dołożenie czegoś jeszcze.No chyba że śpi na kasie to można iść wtedy na całość i wymieniać na nową aluminiową.Ja osobiście bym wymienił całe bebechy na nowy układ T5 i dołożył jeszcze jedną świetlówkę i wyjdzie ci jakieś 200-300zł
a za pokrywę aluminiową o tych wymiarach trzeba zapłacić 800zł,więc IMHO warto się pokusić i mieć 500zł w kieszeni.

Witam,
Polecam pokrywy aluminiowe -sam mam od kilku miesięcy takową a konkretnie marki AquaBoro (80x35) a wcześniej przez wiele lat miałem z pleksy a w drugim akwarium mam wytłaczaną. Estetyka, jakość i funkcjonalność pokrywy aluminiowej o niebo lepsze niż pozostałych-mam w niej zmieszczone dwie belki oświetleniowe po 2 świetlówki, które swobodnie mogę przesuwać podczas prac pielęgnacyjnych. Woda mi się nie skrapla-wystarczy, że uchylę listwy maskujące i problem znika. Jeden jedyny minus jaki mogę podać to cena  ;)pozdrawiam

Od wielu lat zajmuję się chłodzeniem wodnym komputerów - i z tego co widzę to pokrywy aluminiowe do akwariów są potwornie drogie w stosunku do ceny aluminium - więc kto nie ma $$$ to może sobie sam swoją złożyć (jęśli ma ciutkę talentu do prac manualnych...) - wychodzi ok 10x taniej... (ja nie mam talentu - więc mam pokrywę ze sklejki  ;) - bo do obrabiania aluminium trzeba mieć naprawdę - to coś...)

Gdybym się jednak zdecydował to przy gabarytacj mojego akwa 100x40x40 (160l Amaoznka -  flora amazonki a fauna to w 90% kąsaczowate) w co warto pójść:

pokrywa 4x30W T8 czy rozwojowa pokrywa 2x39W T5

Czy wręcz 4x30W nie będzie za dużo na ten litraż ? Jakie są Wasze opinie w tej sprawie?

Ja zdecydowalbym sie na 2x39W. To juz powinno wystarczyc. A jesli w przyszlosci zdecydujesz sie na hodowle bardziej wymagajacych roslin to mozesz dolozyc drugie tyle - tak jak piszesz.

Myślisz że to optymalne rozwiązanie? A może jednak patrząc na koszty świetlówek wziąc 4x30W co daje ok. 1W/1l (moje akwa to 120l netto). To i tak dużo a taka pokrywa jest dużo tańsza. Tak się dopytuję bo sam nie wiem... ???

Wszystko zależy jakie rośliny planujesz uprawiać - chcesz czerwone to 4x30W, chcesz mniej wymagające to 2x39W i później coś ewentualnie dołożysz.

Aluminiowa pokrywa fajna sprawa jednak zapłacić 400zł za pokrywę 100x40 śmiechu warte cena z kosmosu - arkusz aluminium grubości 2mm wymiarów 200x100cm kosztuje 160zł do tego narożnik 1,5m, zawiasy i belka z dwoma świetlówkami t5 50W wyjdzie góra 250zł! Dodam że do łączenia wystarczy nitownica lub można od razu kupić narożniki zaciskowe i nie trzeba przyklejać odbłyśnika bo wypolerowanie aluminium prawie że na lustro to żaden problem. Więc uważam że jak najbardziej warto tyle że zrobić samemu - a jaka potem satysfakcja ;)

Myślę że nazwijmy je typowymi roślinkami (np. różne rodzaje żabienic, mimo że jest to amaznka zastanawiam się nad wprowadzeniem nurzanca bo daje fajknie zarośla...)  z obszaru amazonki a z rybek to głownie małe kąsaczowate. Może keidyś zmienię na Azję ale obecnie Amazonka jest dla mnie ok.
A że sam nie wiem czy warto ąz tak inwestować w 2x39W lub więcej to zstanawiam się nad 4x30W (+odbłyśniki)...stąd moje upierdliwe pytania.

PS. Obawiam się że jestem zbyt śmierdzącuym leniem ;D

Dlatego zapłacisz dodatkowo za robociznę i z tąd kosmiczna cena pokrywy :P

No niestety - decyzji nikt za Ciebie nie podejmie. Ja zrobilbym tak jak napisalem. T5 sa lepsze. Ale oczywiscie koszt rowniez rosnie. W ogole jesli chodzi o koszt akwarium i wyposazenia to dobre oswietlenie jest najkosztowniejsze - szczegolnie jesli nie ma sie zaciecia majsterkowicza ( ja nie mam rowniez). 2x39 W tez daje Ci na poczatek powyzej 0,5 W na litr - to jest juz calkiem dobe swiatlo. Mozesz hodowac wiekszosc roslin. Jesli nie planujesz od razu roslinnego zbiornika - to wystarczy. Przy duzym oswietleniu tez powinienes duzo poczytac na temat chocby glonow, CO2. Ja mam 8x39W na 300 litrow. Wiem, ze z mocnym oswietleniem latwo przesadzic. Z drugiej strony - zakladasz 4x30W i masz juz spokoj:) Naprawde- decyzji za Ciebie nikt nie podejmie.

Hmmm...zobaczymy dzis podejme decyzje. Dzieki z pomoc.