Tytuł: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: magik1217 Sierpień 22, 2008, 20:33:39 Mam akwarium 33 litrowe, i posiadam 6 Neonów Inessa i dziś dokupiłem 3 gupiki ( samca i dwie samiczki ) i wyszedłem z domu na dwie godzinki, przychodzę i patrzę, że nie ma jednej gupiczki. Kurcze, szukałem wszędzie w całym akwarium, w filtrze, patrzyłem ze moze jednak wyskoczyła ale nie ma. Nie mam pojęcia co się z nią stało.
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: ala Sierpień 22, 2008, 20:35:00 jest u mnie ;) - no co? na kawę wpadła.
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Aniape Sierpień 22, 2008, 20:37:15 No to prawdziwy Magik z Ciebie ;D
Akwarium 33l to nie jest wiele, może masz skorupę kokosa i tam się schowała albo gdzieś za filtrem? Ale jeśli szukałeś i nie ma, to nie wiem..... A masz pokrywę w akwa? No bo jakby padła to chyba tak szybko by jej inne rybki nie skonsumowały? Jakieś resztki by zostały. Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 22, 2008, 20:38:57 Miałem podobna sytuacje wiec z tym ze mam troche wiecej rybek i troche wieksze akwa i u mnie chyba zostala ona zezarta ;)
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: magik1217 Sierpień 22, 2008, 20:44:24 No właśnie kurcze to jest dziwne, ze nigdzie nie ma. ale to kto by mógł ją 'upolować'?
Neon to raczej nie ma szans. a Gupik gupika by zjadł. ? Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Grajewiak Sierpień 22, 2008, 20:45:30 Neon to raczej nie ma szans. a Gupik gupika by zjadł. ? A dlaczego nie? ;DMoze była chora/słb i padła...a ze rybki wiecznie glodne to nie pogardzily ;) Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Aniape Sierpień 22, 2008, 20:48:18 Myślicie, że została wpuszczona do akwa i w pierwszej godzinie padła a w drugiej została zjedzona do ostatniej kosteczki?????
Trochę to szybko by było? Magik? A na pewno ją wpuściłeś do akwarium? Na pewno była w torbie na ryby? Nie myśl, że ironizuję ale ja osobiście miałam taką sytuację, że jedna rybcia mi została w torbie bo się zaplątała. Ale zauważyłam. Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: magik1217 Sierpień 22, 2008, 20:50:10 a Czy warto teraz dokupić jedną samiczkę czy bez problemu gupiczka bedzie w ciąży niedługo?
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: magik1217 Sierpień 22, 2008, 20:51:30 Tak wpuszczona była, bo oglądałem przed wyjsciem i były dwie samiczki i samiec.
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Misquamacus Sierpień 22, 2008, 20:52:34 Niby będzie, albo już jest w ciąży, ale jeśli nie zjedzą młodych, to zanim dzieciaki będą sensownej wielkości minie kilka miesięcy
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Aniape Sierpień 22, 2008, 20:52:53 a Czy warto teraz dokupić jedną samiczkę czy bez problemu gupiczka bedzie w ciąży niedługo? Warto, bo samiec zamęczy jedną samicę na śmierć ale.... Ale czy zastanawiałeś się, co potem zrobisz z maluchami???? Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: magik1217 Sierpień 22, 2008, 20:54:32 tak. ;) małe jeśli bedą w pełni już dojrzałe oddam do zoologicznego wzamian za pokarm lub inne rybki .;)
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: andrzej72 Sierpień 22, 2008, 21:08:36 magik1217 mi się wydaje, że z oddaniem gupików do zoologicznego będziesz mieć lekki problem. W zoologu owszem chętnie przyjmują jakieś ciekawsze odmiany barwne gupików i to przeważnie samcami są zainteresowani - nikt raczej nie weźmie gupika ot tak rzutem na taśmę.
Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: magik1217 Sierpień 22, 2008, 21:14:16 Rozmawialem . :P.
Ale chodzilo mi o wlasnie to zgubienie, czy wie ktoś moze jeszcze coś co moglo się wydarzyć. ? Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: Aniape Sierpień 22, 2008, 21:14:43 magik1217 mi się wydaje, że z oddaniem gupików do zoologicznego będziesz mieć lekki problem. W zoologu owszem chętnie przyjmują jakieś ciekawsze odmiany barwne gupików i to przeważnie samcami są zainteresowani - nikt raczej nie weźmie gupika ot tak rzutem na taśmę. No nie tak do końca z tym oddawaniem. Zależy, jak się umówisz i jaki sklep. Ja mam do oddania platki i platko-mieczyki i dogadałam się ze sklepem, że wezmą ode mnie platki a dostanę w zamian żarełko. Platki nie są "ciekawsze" a jednak sklep chętnie weźmie. Tak, że andrzej72 nie uogólniaj. Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: andrzej72 Sierpień 22, 2008, 21:23:28 Robi się takie trochę OT ale: widocznie skoro sklepy tak chętnie przyjmują ryby i dają w zamian coś tam, to widocznie musi im się to opłacać :) W zoologu, w którym się zaopatruję z takimi zamianami jest ciężko - facet boi się, że wraz z rybą przyjmie jakąś epidemię, a o przyjmowaniu gupików, mieczyków, platek nawet słyszeć nie chce, no chyba że to naprawdę jakaś ciekawszy "farbowaniec".
A co do pani gupikowej - myślę, że wyskoczyła sobie (skok w bok? ;) ) bo nigdzie nie doczytałem czy pokrywa jest czy jej nie ma... Tytuł: Odp: Zgubienie się gupiczki.? Dziwna sytuacja. Wiadomość wysłana przez: rybomaniak Sierpień 24, 2008, 15:22:43 A jeżeli wyskoczyła to nie bedzie ci tak łatwo jej znaleźć
|