Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam! Obecnie mam akwarium 60l.
-2 bocje wspaniałe
-2 kirryski spiżowe
-3 mieczyki
-2 molinezje
-2 glonojady (pierwszy duży (10 cm), drugi jeszcze mały)
-gupiki (liczba zmienna - do 10)
Chcę wymienić akwarium na większe (112l) i zastanawiam sie jakie rybki mogłabym jeszcze wprowadzić. Z doświadczenia wiem, że nie chcę rybekj typu: skalar czy gurami, bo choć są ładne, to są mordercami. Bardziej myślałam o neonkach, bądź danio. Wiem o ich upodobaniach do zycia w grupie, w związku z tym czy dla nich nowe akwarium nie będzie za małe? Może probłem jest i błachy, ale nie chcę narazić moich podopiecznych na przerybienie, ani męczyć neonków, czy danio.

Proszę o rady.

Co do starego akwa to kiryski to ryby stadne min.4,glonojady min.100litrów akwa (ten 10 cm musi mieć min.150l.)bocje to chyba też ryby stadne...jakie masz parametry wody jaki filtr??Dochodze do wniosku żę tym twoim rybkom ciasno...na twoim miejscu oddałabym bocje i kupiła te neonki,danio też mogą być , chętnie oddam 4 szt. za np.roślinkę albo mech,krewetki...

Przecież piszę, że będę miała większe akwarium. Glonojada to w sumie przygarnęłam. Bocji nie oddam, bo kupiłam żeby walczyć ze ślimakami, gdyż nie chcę chemią. Fakt, że bocje i kiryski to ryby stadne. nie uniknione jednak, że do większego akwarium dokupię jeszcze. W końcu one żerują na dnie, a np gupiki na górze. Mam to akwarium ponad 8 lat. Bywało tez więcej rybek, np jak molinezja zgadała się z mieczykową i gupikową i rozmnożyły się jednocześnie. Uważam, że mam rybki takie które nawzajem sobie nie przeszkadzają. Co innego to gurami, czy skalary... Nie sa duże i miejsca naprawdę nie jest AŻ tak mało. Ostatecznie to wybiorę albo neonki, albo danio. No i może kiryski. A mam pytanie. Czy np kirysek spizowy będzie się trzymał z innymi kiryskami, czy tylko spizowymi?

ja powiem szczerze że mam jednego pstrego,jednego pandę i jednego spiżowego i są razem w stadku (planuje dwa czy trzy dokupić)choć zwykle lepiej mieć jednego gatunku ;)

Aha, rozumiem. Ale u mnie kiryski sie kumpluja z bocjami i tworzą takie mieszane stado;) Kiedyś miałam dwie pandy jeszcze i też trzymały się razem. Myślę, że takie towarzystwo tez im odpowiada. Jeżeli naprawdę mam za dużo rybek, a chcę jeszcze dokupić, to sama nie wiem, bo większego akwarium nie mogę narazie mieć, bo nie mam gdzie postawić:(

moim zdaniem to do tych rybek co masz to 112 bedzie za mało a co dopieor kupować kolejne...
wogóle obsada jakaś nijaka..

Co masz na myśli pisząc nijaka? Bo nie podobają mi sie bojowniki, gurami, czy skalary? To przepraszam. Mam to akwarium 8 lat (piszę to jeszcze raz) i naprawdę rybki chorują mi nadzwyczaj rzadko, niemalże wcale. Nie zdychają bez powodu, jak juz giną to śmiercią tragiczną. Chcę kupić większe akwarium, by móc wzbogadzić o te gatunki, które mi się bardzo podobają. Zaznaczę jeszcze, że rybki dobierałam nie tylko ze względu na wygląd, ale też zachowanie (by nie były agresywne wobec innych). Takim sposobem życie w moim akwarium toczy się normalnie.

Tylko że strasznie męczysz te ryby przez te 8 lat

-2 bocje wspaniałe dla nich to min 200 l
-2 kirryski spiżowe trzymane są w stadach min 4 sztuki
-3 mieczyki dla nich 150 l
-2 molinezje tak samo
-2 glonojady (pierwszy duży (10 cm), drugi jeszcze mały) nawet nie mówię, jeśli jakieś naprawdę duże to i 300 l będzia mało
-gupiki (liczba zmienna - do 10)

wychodzi na to teddy87 że tylko gupiki z tej obsady uznajesz ;)

no tak to z rybami jest, ale jest tyyyle innych rybek które do siebie pasują i do swojego litrażu że hej :)

no z drugiej strony prawda...A Lizz mogę ci zadać pytanie? Chciałam się dowiedzieć z czystej ciekawości dlaczego bojki ci się nie podobają?? to są cudowne wdzięczne i piękne rybki,ani troche nie agresywne jeśli w akwa jest tylko jeden bojuś i pozostałe ryby (prócz molinezji , mój za nimi nie przepada ;))

Ehh.. kolego. Dlaczego uważasz, że mieczyki i molinezje należy trzymać w zbiornikach 150-litrowych? Bo ktoś tak kiedyś napisał?
Mieczyki i molinezje w ilości po 3-4 sztuki każdych spokojnie można trzymać w 112 litrach.
Podobnie ze zbrojnikami. I tu jedna prośba - nie nazywajmy wszystkiego "glonojadem" bo ta nazwa to żadna nazwa.
A zbrojników do 112 litrów to jest cała masa:
- otociclus affinis
- peckoltia vittata (L015)
- hypancistrus L066
- hypancistrus L260
- hypancistrus zebra
to tylko kilka z bardzo bogatej gamy. I dodam, że wiele z nich jest drapieżnikami. A więc nazywanie wszystkiego "glonojadem" to delikatnie mówiąc nieporozumienie - to słowo tak naprawdę pasuje moim zdaniem jedynie do otoska (otociclus affinis).

Co do uwagi o bocjach to się zgadzam - niestety bocje wspaniałe rosną zbyt duże jak na 112-litrowy zbiornik. Natomiast można w takim litrażu trzymać bocje karłowate.

takie jest moje zdanie na temat mieczyków i molinezji, ale zawsze jak sie ułozy odpowiednio obsadę to można trzymac je w 112 litrach
a o zbrojniku napisałem ogólnie bo nie wiadomo jaki to (tylko że duży...)

pozdrawiam  ;)

ps. opierałem sie o to... http://pl.wikipedia.org/wiki/Molinezja_black_molly

Nie myśl, że 8 lat mam te same rybki. Bocje mam chyba z pół roku. Mieczyki tez. Te całe glonojady to wymieniam na mniejsze.
Pisałam, że kiryski dokupię. (czyt. wyżej), mieczyki naprawdę potrzebują aż tyle litrów? A kiedyś trzymało się je w 15l akwariach, bo większych nie było... Zbrojnik 300l. Chyba trochę przesadziłeś.

lauri24. Nie podobają mi się, bo są osowiałe i jakieś takie bez charakteru. Swoją drogą fakt, że nasłuchałam się o ich agresji.

Nie można tak do końca opierać się na tym co zostało napisane na wikipedii. Nie wiem z jakiego założenia wyszedł autor pisząc, że akwarium musi mieć pojemność 200 litrów - być może powodem tego jest to, że molinezje mnożą się "jak króliki" i ich liczba w zbiorniku bardzo szybko się zwiększa. Zauważ ponadto, że są to zalecane warunki, co nie oznacza, że to minimum jakie trzeba spełnić.

No! Jedna konkretna osoba! Przywróciłeś mi wiarę w ludzi. Czy wg Ciebie moim rybkom naprawdę jest AŻ tak ciasno?

Ciasno może im nie jest ale komfortowo z całą pewnością też nie.
Co do obecnie posiadanej przez Ciebie obsady, tak jak pisaliśmy wcześniej, trzeba myśleć o oddaniu do sklepu bocji wspaniałych. Ponadto musisz wiedzieć co to za "glonojady" pływają w akwarium i jeśli się okaże, że to te większe, które dorastają do rozmiarów >10cm - też trzeba będzie oddać, a jeśli zależy ci na rybkach naprawdę glonożernych to polecam otoski - takie stadko 5-6 sztuk.
Pozostałe ryby mogą zostać przy czym uzupełniłbym stadko kirysków do 5-6 sztuk.
To oczywiście moje zdanie.

Ten "glonojad" to prawdopodobnie Zbrojnik niebieski, wąsacz niebieski. Kiryski dokupię, ale juz do większego akwarium, a bocje zostają i już! Jak im się coś nie spodoba to popełnią samobójstwo i już. A w sklepie lepiej im nie będzie.

Zdecydowanie do sklepu
Twój wybór. Choć z drugiej strony jak miałbym wybierać czy trzymać bocje w 112-tce czy oddać do sklepu, gdzie będą pływać w 50-tce - wybieram 112-tkę.

To co moge kupić zamiast tego glono zjadacza. Chciałabym aby to cos było równie ładne i żeby się tak ładnie prezentowało. a on urosnie jeszcze? Ja go mam już długo i on nie rośnie nic więcej.

Zamiast niego np stadko kiryskow jakichs wiekszych np pstrych.

Ale kiryski mi glonów nie zjędzą. Moje gustuja w narybku molinezji jak nie wyłowię;p kiryski spizowe mam planuje więcej, ale pytam się o cos na zastapienie glonusia:)

PS. Wiekszych? Pstre sa mniejsze od spizowych....

No to moze otoski ;) Sam mam od niedawna i jak najbardziej polecam ;)

otoski to takie małe "glonojadki" troche w wyglądzie im brakuje ale za to także jedzą glony ;) (znowu mnie wyprzedzili z wypowiedzią ;) )

Proponuję stadko otosków. To też zbrojniki a i małe i sympatyczne i swoją robotę w zbiorniku zrobią.

To kto chce tego glonusia?;p bo do sklepu nie oddam;p

Napisz w dziale gielda moze ktos sie zglosi.

przenoszę. proszę nie robić bałaganu i zakładać wątki w odpowiednich działach.

Zakopcie mnie. Tak w ogóle to temat to zamknięcie;p Jak cos będę chciała to NAPISZE W ODPOWIEDNIM DZIALE (ble)