Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Mam pytanie. Mam w akwarium 126L  2 skalary.Ostatnio zauwarzyłem że jeden skalar się bardzo często chowa za roślinami.Skalary maja cos ok jeden 5cm a drugi jest troche mniejszy. Wygląda to tak ja by się ten mniejszy bał tego drugiego i chował.Czasami sie zdarza że pływaja obok siębie. Co może być nie tak? czy to normalne?
dziękuje za pomoc

To napisz jeszcze parametry wody i co tam masz w tym akwarium oprócz skalarów ;)

Może ten wiekszy długo zył sam i dlatego odgania małego

Ja w moim akwarium miałem podobnie, na początku miałem jednego skalara po 1/2 roku dokupiłem mu 2 do towarzystwa. Ten co dokupiłem był 2razy mniejszy od starego i ciągle za nim pływał natomiast ten wiekszy ciągle go odganiał i podgryzał. Trwało to tydzień po czym sie ten starszy troche oswoił. Dokupiłem w tedy 2 kolejne skalarki, jeden zdechł na 2 dzień a 2 żył tak długo aż 2 pierwsze miały swoje pierwsze tarło ... Mimo że szukałem w tedy tego 3 by go odłowić to z dnia na dzień jakby wyparował z akwarium  :-\

także raczej wszystko będzie dobrze jesli nie będą dużo różniły się wielkością, no i oczywiście dopóki nie dopadną ich amory ( jesli trafi się parka w stadzie ) bo w tedy dopiero widać dlaczego są to pielęgnice  O0

Te akalary były kupione w tym samym czasie.I były mniej więcej tej samej wielkości. Były wpuszczone obydwa ok 5 tygodni temu. Przedtem nie widziałem zeby ten jeden się chował za liścia.Teraz to zauwarzyłem. A jak da takie małe to da się rozpoznać czy to samiec i samica???

Jak są małe to się nie da.

Czyli znając moje szczcęście są to samce.

Narazie masz zerowe szanse na rozpoznanie płci. Możesz się dowiedzieć dopiero wtedy kiedy przystąpią do tarła – samica wysuwa pokładełko a samiec coś w rodzaj cienkiej trąbki, lub kiedy "dorosną" wtedy samiec jest większy od samicy a na głowie wyrasta mu "garb tłuszczowy".
Sory za opis ale inaczej nie potrafię ;)

"garb tłuszczowy" nie zawsze jest widoczny, ja u swoich skalarów czegoś takiego nie zauważyłem ...


a sprawdzałeś parametry wody ? jak rybka chowie sie po kontach to może być chora ... a przynajmniej coś jej dolega ...

Wodze sprawdzałem w sobote. parametry miała dobre

sprawdzałeś NO3 NO2 ? akwarium dojrzewało zanim rybki wpuściłeś ? takie małe skalary i w dodatku z jedengo akwarium ( pewnie i tarła ) raczej si nie biją tyko razem pływają, moze masz jakieś agresywne rybki które przeganiają i straszą tego malca

To jest chyba ten baniaczek http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=17744.0    ?
Piszesz że parametry sprawdzałeś wiec jakie one są bo chyba o temp. tylko nie chodzi?

picia136 zobaczyłem twoje akwarium i myślę że ten skalar źle sie czuje w tej wodzie bo właśnie jej parametry mu nie odpowiadają, zaś na forum nikt za Ciebie ni sprawdzi jaką masz wodę. Po pierwsze to te muszle które zmieniają twardość wody... ale o tym juz nie tylko ja ci wspominałem ...  >:D 

Muszli już nie ma jak się tylko dowiedziełęm że nie mogą być to je wyjełem odrazu. Parametrów nie pamiętam mam zapisane w domu będę mugł dopiero w sobote je spisać z kartki. Pamiętam tylko PH ok7.   W sobote też podmieniałem jakieś 20% wody.NO2 i NO3 było w normie ale nie pamiętam ile było:(   Wydaje mi się że jak to by byłą wina wody to i drugi by się tak zachowywał czy nie?

niekoniecznie, bo jedna rybka może być osłabiona lub chora. Jest w tedy podatniejsza na złe warunki w akwarium

Aha nie wiedziałem. Akwarium stoi u przyszłej teściowej i dopiero w sobote będe mogł spisać te wyniki co wyszły. i zrobie też nowe zobacze czy sie cośzmieniło

Sorki że pisze posta pod postem ,ale chce żeby było widoczne:

Dziś jeszcze raz zrobiłęm testy i wyszło. NO3-10 , NO2-0, PH-6,8 , KH-3

Moim zdaniem masz 2 rybki tej samej płci i po prostu jedna leje drugą. Dlatego ta słabsza się chowa. Skalary zawsze po pewnym czasie ustalają hierarchię i często się zdarza, że ten słabszy ginie bo w akwarium nie ma się gdzie schować. Nie może żerować tyle co inne jest przepędzany, zastraszany iw końcu pada. Ja zawsze kupowałem 10 skalarów i 3-4padały po walkach wewnątrz grupy. a reszta później żyła długo i szczęśliwie

Moim zdaniem mały skalar może być chory. " Zobacz czy nie ma jakiegoś białego nalotu na łuskach, czy nie ma końcówek płetw szaro-czarnych itp.

Swięta prawda...

A jeśli "chodzi" o tą samą płeć to w zoologu (na wystawie w baniaku ok 300L) widziałem te same zachowanie ryb co Ty napisałeś (teraz mi się przypomniało  ;D )

Na początku pływały razem obok siebie. Teraz też się zdarza że pływaja razem.

No to raczej powinno być ok. obserwuj dalej  ;D

oki. Poobserwuje je przez weekend i zobaczymy jak to z nimi bedzie.