Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam

Mam nieco dziwna sytuacje ze zlota rybka i potrzebuje paru porad (welonka) ;).
Dostalem takowa rybke na urodziny ok 10 dni temu, oczywiscie w kuli, bez zadnych roslinek, filtrow, z grubym,twardym zwirem. Z tego co juz wyczytalem w artykulach,forach,poradnikach - najgorsze co moze byc. Co gorsze, rybka przyniosla ze soba splewki (musialy byc juz wczesniej w sklepie, staly sie widoczne po 6 dniach). Na szczescie udalo mi sie ich pozbyc, rybka jest teraz troche bardziej zywotna, ma apetyt, jednak chce jak najkrocej meczyc ja w kuli.
Dzisiaj zaopatrzylem sie w 70litrowe akwarium i filtr biologiczny (jakis staroc, niestety nie wiem jaki, niedlugo postaram sie kupic nowy).
W zwiazku z tym mam pare pytan, chcialbym poznac Wasze opinie i skorelowac z tym co juz dowiedzialem sie na tym forum
1. Co bedzie lepsze dla welonki - trzymanie jej nadal w kuli czekajac 2 tygodnie az akwarium dojrzeje, czy wlozenie jej tam od razu.
2. Ile welonkow moglbym jeszcze dodac do akwarium, aby nie czuly sie zbyt stloczone. A dla zapewnienia dobrego funkcjonowania akwarium musze dodac jeszcze ze  2 slimaki i 1 glonojada.
3. Rybka od poczatku miala biale koncowki pletw, jednak poza tym zadne objawy martwicy nie wystepuja-ma dobry apetyt, pletwa tylko w 1 miejscu jest odrobine postrzepiona, lecz moze to byc spowodowane splewkami (usuwalem je penseta, staralem sie delikatnie ale nie zawsze to bylo mozliwe...:/). Czy mimo wszystko powinienem sie martwic?
4 Żwir - jedni pisza, ze drobny poniewaz rybka lubi kopac, inni natomiast, ze majac gruby zwir nie bedzie zanieczyszczala akwarium. Mozna zrobic czesc w drobnym, czesc w grubym? ;)
Do akwrium poza tym planuje dodac duzo roslin z twardymi liscmi (moczarki, zabienice?)
5. Jakies sugestie dotyczace uzdatniaczy wody?

Prosze o wszelkie rady i sugestie, rybka chyba jest wymagajaca a ja nigdy zadnych nie hodowalem :/.

jak pewnie wyczytałeś welonki to ryby z kilkutysięczną tradycją naszych przyjaciół z azji... Welonka to karaś, tylko przez kilka tysięcy lat modyfikowany przez japończyków, czyli ryba która nie występuje w naturalnym środowisku.... Co do odpowiedzi na twoje pyt....
ad 1) Możesz ją przytrzymać w kuli aż akwa dojrzeje, bądz posłużyć się chemią i uzdatnić wodę, dla welonki to najważniejsze by pozbyć się chloru.... to ryba zimnolubna czyli temperatura do 24*c ( welonki to praktycznie nie do zajechania ryby...)
ad 2) Welonki rosną dość duże ok 30 cm... W akwa 70 litrów mógłbyś trzymać max 2 sztuki ale bez roślin i dekoracji tylko podłoże i filtr nic więcej, jeśli chcesz się zająć welonkami na poważnie kup większe akwa minimum 250 l
ad 3)Białe końcówki płetw to może być poprostu takie ubarwienie, trudno stwierdzić jak nie ma fotki... co do postrzępionej płetwy, to się zagoi tj odrośnie to co ma...
ad 4) Tak ta ryba lubi kopać, ja bym nie dawał gubszego żwiru z tego względu, że ryba łapie w pysk kamienie a później wypluwa, znajomemu tak potłukła akwarium, mianowicie wypluła kamyk, który uderzył w szybę i szyba pękła :), ja bym dał drobny piasek, przy dobrej filtracji i usuwaniu zanieczyszczeń nie będzie źle, tylko trza pamiętać, że te ryby mają szybką przemianę materii, potrafią jeść i robić "kupkę" jednocześnie :)
ad 5) w sumie to najważniejsze wytrącić chlor z wody, większych wymagań ta ryba nie ma, woda zimna dobrze napowietrzana, najlepiej przez ruch wody, choć gdzie nie gdzie można wyczytać, że jest odporna na brak tlenu w wodzie dlatego się nadaje do kuli :/...........

Ja miałem sadystyczną historię z welonkami. Mój ojciec trzymał 3 welonki w 30 litrach a ja potrzebowałem akwarium do rozrodu. Chciałem się ich pozbyć tak żeby się nikt nie zorientował więc wsypałem im ponad 1kg soli i wrzuciłem rośliny z rzeki w nadziei na jakąś chorobę lub pasożyty. Welonki zamiast zdechnąć wszamały część roślin. Resztę wywaliłem do oczka wodnego a po kilku tygodniach okazało się, że złożyły ikrę na "zieleninie" bo w oczku pływało stadko welonek. Stąd wnioskuję, że welonki są niezniszczalne i do tego w złych warunkach mogą składać ikrę.

Sytuscja wcale nie dziwna, raczej klasyczna :)
1.  Moim zdaniem lepiej nie czekać, w kuli rybcia się męczy. Przygotuj zbiornik obsadź roślinkami (twardolistnymi) nalej wody odczekaj z włączonym sprzętem ze dwa dni aż chlor wywietrzeje i wpuszczaj rybkę. Nie lej żadnych uzdatniaczy, im mniej chemii tym lepiej. Niektórzy akwaryści stosują weloki jako "uzdatniacze" przy zakładaniu nowego akwa, potem je oddają (brudząc wodę przyczyniają się do szybszego rozwoju flory bakteryjnej). Na początku będziesz musiał częściej podmieniać wodę. I kup sobie testy przede wszystkim na NO2 i NO3 i zgodnie z tym co ci pokażą będziesz wiedział kiedy podmienić.

Nie zgadzam się z tym, w końcu niektórzy je zajeżdżają :(
2.  Tak jak przedmówca: max 2. Ślimaki mogą być, glonojada odradzam. Welonki to żarłoki będą mu wyjadać papu i nie będziesz miał kontroli nad tym ile zjedzą, a przejedzenie jest niezdrowe zwłaszcza dla nich.
3.  Białe końcówki to może być naturalne albo skutek złych warunków (kula a wcześniej nie wiadomo co jeszcze). Postrzępiona płetwa to również może być skutek "złej" wody, niekoniecznie Twoich zabiegów leczniczych. Obserwuj rybcię, martwicę płetw (jeśli się przydaży) rozpoznasz od razu - paskudnie to wygląda.
4.  Zdecydowanie drobny. Uwielbiają kopać a grubszym żwirkiem może się udławić :( Najlepszy taki 2-4mm.
5.  Tak jak pisałam wcześniej - im mniej chemii tym lepiej. Welonki lubią dobrze napowietrzoną wodę.

Masz w planach filtr, proponuję kaskadę albo kubełek. Przy welonach wskazana jest spora nadfiltracja.
Jak podajesz jedzonko to wcześniej je namaczaj, płatki kilka chwil, granulki kilkanaście minut, żeby nie pęczniały w przewodzie pokarmowym i żeby rybcie nie zbierały pokarmu z powierzchni wody razem z powietrzem, bo mają tendencję do problemów z pęcherzem pławnym.
I tak jak pisał mój przedmówca 200 - 250l to optymalne warunki dla welonków, mógłbyś ich wtedy wpuścić 5-6.
Powodzenia w chodowli :D


katani brakuje mi słów,  których mogłabym użyć na tym forum na określenie takich ludzi jak ty! >:D

Gdzie jest moderator?

Bewalre: historia mojej złotej rybki zaczęła się podobnie, 2 miesiące temu kupiłem welonkę w kuli. Jeszcze tego samego dnia trafiłem na to forum i.... włosy stanęły mi dęba gdy poczytałem o rybkach w kuli. Na drugi dzień (choć była to niedziela) pognałem 40km do większego miasta po akwarium 63l + wyposażenie. Rybka w kuli strasznie się męczyła, wodę musiałem zmieniać 2 razy dziennie bo nie miała czym oddychać. Nie mogłem jej tak dalej męczyć i na drugi dzień po zalaniu wpuściłem ją do akwarium.
Po paru dniach dokupiłem jej koleżankę (zaraz posypią się gromy, że jak mogłem tak przerybić! Na wiosnę planuję kupić akwa 112l i trzecią welonkę, a te oddam dziecku niech sobie hoduje neonki) :)

Z perspektywy dwóch (tylko) miesięcy radzę:
1. - nie czekaj i przełóż welonkę do akwarium, na pewno będzie miała lepiej niż w kuli.
2. - 2 młode welonki spokojnie można trzymać w 70 litrach przy dobrej opiece.
4. - ja mam żwir 2-4mm, rybki plują ale szyby nie pękają :) . Roślinki: bakopę welonki wcinają, ostatnio zasadziłem moczarkę i dwie już są zjedzone, nie ruszają żabienic.
5. - gdy zalewałem akwa wlałem uzdatniacz i na drugi dzień wpuściłem rybki. Przy podmianach uzdatniacza nie dodaję, ale wodę mam nie chlorowaną.

Licz się z tym, że pojawi się jakieś choróbsko (odpukać). Ja przez ponad tydzień walczyłem z ospą.

Jak zdążyłem zauważyć na forum panuje opinia, że welonki są rybkami drugiej kategorii. Nie przejmuj się tym, zobaczysz jakie to wspaniałe rybki! Jakie to fajne uczucie, gdy wracam z pracy a one mnie z daleka rozpoznają, podpływają do szyby i dosłownie wariują (tak, wiem że im chodzi o żarcie :)) . Nie wiem czy inne rybki tak reagują na swego opiekuna.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Mozna powiedzieć że wszystko zostało powiedziane dorzuce tylko:

Karasie same z siebie są jednak dość ciepłolubne a wyhodowane odmiany jeszcze bardziej. Tyle że jak temperatura do tarła wynosząca 19-21 stopni jest najlepsza to dla nas akwarystów jest zimna a dla naszych warunków w kraju, dość ciepła. Zmorą bytowania tych ryb w kuli jest fakt niezwykle dużej siły przeżycia i ryby te nawet w naturze karłowacieją do dziesięciu centymetrów gdy tylko w zbiorniku jest ich za dużo co powoduje braki w pożywieniu.
Jasne że po przejściu z kuli do 70L welonce będzie o wiele, wiele lepiej.
Najlepiej jakby tak 1000L jej sprawić.Spokojnie do kilograma powinna dojść.Te rybki normalnie to powinne by przezimować trochę dlatego ciągła temperatura powyżej 25 stopni przyspiesza ich życie.
Przeżyją i (niestety) wybaczą wiele błędów.A zarłoczność wynika z ciągłego pasienia się tych zwierzaków i zapchanie sie tkankami roślin zaspokaja ich głód. Nie że pokarm w płatkach roslinny im damy i mamy mieć spokój z żeraniem zielska. Sparzona sałata czy mrożony szpinak to normalna praktyka by ryby mialy co przeżuwać po podaniu bardziej białkowego pokarmu.
Skoro męczy się w tej kuli to warto może poczekać kilka dni by akwarium zaczęło działać jako tako. Swoja drogą to wpuszczenie jednej czy dwóch ryb nie spowoduje kataklizmu.
Wyraznie białe końcówki to fakt że płetwy jej rosną.
Po za tym wiele tych ryb już jest skarłowaciałych gdyż tak trzymają je azjaci by miały "odpowiednią" wielkość chandlową.

Czyta i włos mu się jeży na głowie... ale za ludzką głupotę niestety karać nie może.


Welony to piękne ryby. Jak człowiek zobaczy takie 20 cm sztuki w dużym, ładnie urządzonym akwarium to wtedy zaczyna doceniać piękno tych ryb.

Życzę powodzenia w hodowli :)

"Lepiej jest chować dorosłe karasie ozdobne w akwarium o pojemności nie mniejszej niż 50-60 l (4-5 wiadra). W basenie takim można hodować 6-8 ryb, jeżeli stosowane jest napowietrzanie wody, a jej poziom nie przewyższa 30 cm. W zbiorniku 15-20 litrowym można chować nie więcej niż dwie dorosłe ryby. Oczywiście akwaria duże są dla złotych rybek najbardziej odpowiednie. Należy przestrzegać zasady, według której na 1 cm długości ryby potrzeba 2 l wody."

http://www.akwarium.net.pl/port/modules/artykuly/ (http://www.akwarium.net.pl/port/modules/artykuly/)

Jak się do tego odniesiecie? Osobiście wydaje mi się, że w 70 litrach, przy dobrej filtracji oraz regularnych podmianach wody, można trzymać ze 4 złote rybki, oczywiście jeśli nie trafią się jakieś giganty.

I pytanie ode mnie - dlaczego nie można łączyć złotych rybek z innymi? I dlaczego poziom wody nie większy niż 30 cm?

Sam kiedyś dostałem złotą rybkę w prezencie i bardzo miło ją wspominam, była piękna :) Nie przetrzymała wakacji, kiedy została pod inną opieką, przypuszczalnie dostawała za dużo jedzenia...

welonki sa bardo wymagajace młoda welonka jedna potrzebuje najmniej 40 l wody wszystko ci opisali koledzy wyzej !

nie zaleca sie trzymania welonek w kuli ale ja mam ja ogromna i jakos sie to sprawdza.

Nie pisz posta pod postem jesli chcesz cos dodac jest opcja  <zmien> !!! i wtedy dopisujesz

katani a dla Ciebie powinno byc specjalne forum <DLA SADYSTOW>  Zastanow sie nad soba !!!!!!!

Co za bzdury wypisujesz! Welony to duże, brudzące ryby. Dwie w 15l - nie no ręce mi opadły. Jak nie masz pojęcia o muzyce to nie wyskakuj przed orkiestrę.

Esmi:
Daj mu spokój :) nie on to wymyślił, tylko zacytował fragment artykułu z tego portalu (Wodny Świat) - artykuł z czasopisma Akwarium z 1981 roku. Z artykułem tym spotkałem się już na kilku innych stronach akwarystycznych.
Ale że bzdury, to się zgadza... Może kiedyś takie były standardy.

I kto to pisze.... ??

cos nie tak :/?

Z tego co wiem to ty się też specjalnie nie znasz na welonach ^-^

Jak to sie nie zna ? Przeciez trzyma je w kuli . <good>

A przeczytałeś dokładnie twoje wątki i czy teraz spojrzysz na swoje akwa po udzieleniu wcześniejszej rady?

Tak, to bardzo stary artykuł - właśnie dopisałem do niego stosowny dodatek. Mam nadzieję, że wystarczy.
http://www.akwarium.net.pl/adv/karasie_ozdobne.htm

Nowy artykuł będzie budowany tutaj:
http://www.akwarium.net.pl/wiki/Kara%C5%9B_ozdobny



Proszę też o niezaśmiecanie forum dygresjami czy ktoś się zna czy nie i jakimiś zaczepkami - miejsce na to jest na czacie   >:(