Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam,


fakty:
1. Zwiększyłem czas świecenia do 12 godzin,
2. Wpuściłem cztery nowe rybki (kirysy spiżowe)
3. Pojawił się u mnie w akwarium zielony nalot na szybie, taki jak zwykle, ale rośnie o wiele szybciej - muszę kilka razy dziennie czyścić szybę.
 Postanowiłem więc podmieniać wodę, ale przy podmianie okazało się że woda śmierdzi krótko mówiąc zdechłą rybką. Myślałem, że to minie po podmianach, ale podmieniam już trzeci raz i dalej jak zmniejsza się ilość wody w akwarium śmierdzi w całym pokoju... Jak jest pełno - prawie nie czuć.



Na razie wracam do oświetlenia 10 h, i zobaczymy co dalej...

Wszystkie informacje o zbiorniku: http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=12006.0

Może ktoś miał podobny problem, albo wie co może być przyczyną?
Proszę o pomoc.

Najprawdopodobniej przyczyna w podlozu siedzi -gazy .

Jakieś pomysły jak można to sprawdzić, i ewentualnie po potwierdzeniu zmienić?

"Podziobac" troche az do dna wbijajac cos w rodzaju patyczka lekko rozgrzebujac co kilka centymetrow -delikatnie aby nie wzniecic brudu. Wyjac jakas rosline i sprawdzic stan korzeni.

Z podłoża lecą bąble, ale trudno powiedzieć, czy śmierdzące, bo ogólnie trochę capi...

A korzenie ktore wyciągnąłem są białe i raczej nie śmierdzą...

Czy podloze takie jak w linku ?Wypisz kolejne warstwy.

Wymieszana ze sobą ziemia z torfem, gliną, węglem i keramzytem. Na to moskitiera i żwirek. Do teraz było wszystko ok - bąble wylatywały z podłoża czasem w dzień (przy oświetleniu) ale nie były śmierdzące - pewnie był to tlen...

raczej dwutlenek węgla

Może - ale w dzień by się dwutlenek ulatniał?

Tak czy siak teraz się coś zmieniło i to nie na lepsze... Obawiam się, że może mnie czekać restart:(((

dwutlenek węgla jako produkt rozkładu materii organicznej w podłożu. proces niezależny od światła. nie ma nic wspólnego z fotosyntezą

OK, rozumiem.

Niestety u mnie dalej nieładnie pachnie - ktoś miał taką sytuację?

Czasem to wstęp do sinic czy zakwitów. Ogranicz karmienie na jakiś czas, dalej podmieniaj wodę (jak często teraz podmieniasz i w jakich ilościach?), odmul podłoże i wyczyść wkłady w filtrze. Sprawdź poziom PO4 jak masz możliwość i podnieś do 5 NO3.

No zgadzałoby się to, bo po nalocie na szybach teraz przyszedł czas na zielony trawniczek na kamieniach i żwirku (króciutkie zielone w formie murawy). Obecnie podmieniam 15 litrów dziennie po 2/3 RO + 1/3 kran. Zabieram się za odmulanie zatem, testu na PO4 nie mam niestety, NO3 podnieść do 5 będzie ciężko przy takich podmianach i ograniczeniu karmienia - muszę chyba skombinować KNO3... Zaraz też przeczyszczę filtr.

Jak zwiększysz karmienie to zwiększysz też fosfor. Jak masz KNO3 to tym podnieś ale delikatnie.

Nie karmię prawie wcale od dwóch dni już. Jadę nabyć KNO3 zatem. Pochwalę się rezultatami. Dzięki.

Nie chodzi o to, żeby zagłodzić ryby na śmierć ale ciut ograniczyć np do małej szczypty z rana. Nawet jeśli ryby zachowują się przy karmieniu jak wygłodniałe piranie to nic im się nie stanie  ;)

Kolejny dowód na to, że "Podłożu na ziemi itp. mówimy NIE" To moje spostrzerzenie - no comment

sorry ale gdybym miał reprezentowac takie podejście do nowych trendów to moja wiedza akwarystyczna i praktyka bazowałaby jedynie na postach i artykułach innych akwarystów.

a być może nawet po jednodniowym przejrzeniu każdego forum dałbym sobie spokój z akwarystyką wychodząc z założenia że akwarium nie nadaje się do hodowli żywych organizmów.

sorry ale gdybym miał reprezentowac takie podejście do nowych trendów to moja wiedza akwarystyczna i praktyka bazowałaby jedynie na postach i artykułach innych akwarystów.

a być może nawet po jednodniowym przejrzeniu każdego forum dałbym sobie spokój z akwarystyką wychodząc z założenia że akwarium nie nadaje się do hodowli żywych organizmów.
[/quote]

Szymon ale to jest moje spostrzeżenie, ja wychodzę z takiego założenia, że jeżeli  ktoś włożył glebę do baniaka i po pewnym czasie stwierdził, zęcoś z tym baniakiem nie halo.  Czy to nie daje do myślenia?
 Zresztą niektórzy z tego forum przymierzają się do zmiany podłoża na gotowce, ale to temat na odmienny wątek.

Tak, to oznacza tylko, ze nie daje sobie rady z baniakiem a to już inksza inkszość. Jeśli np założysz sobie high techowego holendra i po pewnym czasie wszystko Ci zgnije i zajdzie glonami to zwalisz wszystko na to, ze butla CO2 była zielona a nie szara i to dlatego? A może po prostu przyznasz się że dupa z Ciebie nie rośliniarz i zaczniesz jeszcze raz próbując dowiedzieć się co spaprałeś, ze doprowadziłeś baniak do ruiny?

A jest też wiele osób ( min. n tym forum ) które nie ''włożyły gleby do baniaka'' a i tak stwierdziły że jest z nim ''coś nie halo'' jak i wiele które ''włożyły'' i są zadowolone, wiele osób które nie miały nigdy ziemi też ma w planie zmianę podłoża z ''innego'' na ''inne'' -Czy to nie daje Ci do myślenia na temat ''swojego...( imo ograniczonego)...spostrzeżenia''?

Dokładnie:) Obecnie wcale nie wydaje mi się, żeby problemem było podłoże bo pobrałem próbki i one nie śmierdzą, więc chodzi raczej o moje błędy/zaniedbanie. (prawdopodobnie niskie NO3 przy stosunkowo wysokim PO4 - przy silnym oświetleniu i CO2 rośliny zużywają NO3 pochodzące z karmienia i rozkładu a PO4 zostaje "dla glonów") Rzeczywiście zaniedbałem niskie wyniki NO3 i mam za swoje.

edit: po kilku podmianach i ograniczeniu karmienia ( i nie, nie głodzę mieszkańców całkowicie;))) oraz czyszczeniu filtra glony zaczęły się już wycofywać a woda pachnie coraz bardziej "naturalnie" dla akwarium.

Dzięki!

A może masz zły stosunek N -P -K ? Jest on ważniejszy niż sama ilość.

mam podobny problem tyle ze mi woda nie śmierdzi i woda krystaliczna ale glony mam okropne
 >:(