Tytuł: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 28, 2008, 22:50:14 Witam, mam pytanie odnośnie przykrego przypadku jaki mnie spotkał. Mianowicie kupiłem dwa welony w dobrej kondycji (samiec i samica), zostały umieszczone w akwarium 25l, w którym jest także filtr, podłoże żwirowe i dwie roślinki. W pierwsze dni po zakupie rybki wydawały się zdrowe, jadły bez problemów. Niestety po tygodniu rybki padły - jedna po drugiej w krótkim okresie czasu. Jaka może być przyczyna? Zaznaczę, że zastosowałem się do wszystkich zaleceń sprzedającego, a także tych wyczytanych. Rybki miały stałą temperaturę 21 - 23C, filtr działał kilka godzin dziennie, woda była czysta, a jeśli była zmącona, to od razu połowa została zastąpiona odstaną wodą. Jadły bez problemów - karmione 2 - 3 razy dziennie w odpowiednich ilościach. Nie rozumiem, co może być przyczyną tak nagłej śmierci, szczególnie, że kilka lat temu posiadałem spore akwarium z dużą ilością rybek i nigdy mnie nic podobnego nie spotkało. W przyszłości chciałbym uniknąć podobnych zdarzeń, więc proszę wskazać, co mogło być powodem tego zdarzenia. Chciałem podkreślić także, że rybki nie wykazywały objawów żadnej choroby, obydwie padły w czasie ok. 12h.
Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Mataertest Grudzień 28, 2008, 23:06:14 po pierwsze masz za małe akwarium >:D
po drugie filtr powinien byc włączony 24godziny na dobę , 7 dni w tygodniu Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 28, 2008, 23:32:24 Tak jak wspomniałem sprzedawca przekonywał mnie, że akwarium jest wręcz za duże... No cóż, widocznie nie powinno się ufać sprzedawcom. Filtr chodził około 11h na dobę. Dziwi mnie tylko, że już nie raz słyszałem, a nawet znam osoby, które mają welony w akwariach po 10l lub w kulach (co wiadomo - nie jest rozsądne), często bez filtru i te ryby żyją bardzo długo, nawet kilka lat. Poza tym rybki zakupione przeze mnie naprawdę wydawały się zdrowe, a padły właściwie nagle, bez żadnych objawów choroby.
Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 29, 2008, 02:16:05 Tak jak wspomniałem sprzedawca przekonywał mnie, że akwarium jest wręcz za duże... No cóż, widocznie nie powinno się ufać sprzedawcom. Filtr chodził około 11h na dobę. Dziwi mnie tylko, że już nie raz słyszałem, a nawet znam osoby, które mają welony w akwariach po 10l lub w kulach (co wiadomo - nie jest rozsądne), często bez filtru i te ryby żyją bardzo długo, nawet kilka lat. Poza tym rybki zakupione przeze mnie naprawdę wydawały się zdrowe, a padły właściwie nagle, bez żadnych objawów choroby. hmmmmm... takim tokiem rozumowania to dziwi mnie że ludzie chcą czystego powietrza nie chcą być zamykani w ciasnych klatkach 2x2metry chcą dostawać codziennie jeść i pić czystą wodę a nie wydaliny swojego organizmu. A jak zamknie się ich w ciasnym skojcu i skazuje by sie babrać w własnych odchodach to oni na złość ! mimo że zdowi na początku to po takim wspaniałym pobycie chorują, mało tego jeszcze na złość umrzeć potrafią ! No bo przecież zdarza się że są zamykani w ciasnej izolatce a w obozach koncentracyjnych i mimo skrajnie niekorzystnych warunków tam dało się żyć parę lat ! nie karze ci wypełnić wanny woda i tam wpuścić złote rybki by sie dobrze poczuły ale chociaż byś mógł się postarać by choć trochę dobre warunki zapewnić swoim rybkom, a nie kwitować podpowiedz wcześniejszego rozmówcy że inni potrafią dłużej męczyć rybki ... Biorąc zywe zwierzę ze sklepu czy z innego źródła stajesz się za nie odpowiedzialny i uważam że to zobowiązuje do zapewnienia odpowiednich warunków bytowania. Jeśli nie jesteś w stanie ich spełnić to kup sobie plastikową rybkę i proszę nie męcz ani rybek ani żadnych innych zwierzaków ... Jeszcze kwestia sprzedawców... jak każdy człowiek który chce dobrze zareklamować swój produkt by go upłynnić i na nim zarobić także oni starają się sprzedać te zwierzaki komu popadnie bo przecież za wolontariat środków do życia nie uzyskają... więc na twoim miejscu porad zasięgałbym u specjalistów bądź w literaturze fachowej, a nie u sprzedawców ;) Powinieneś zacząć od tego że akwarium musi dojrzeć zanim wykształcą się w nim bakterie zamieniające silnie trujące sole amonu ( produkowane przez rybki ) w mniej uciążliwe azotyny... na co potrzeba czasu minimum w zależności od zbiornika miesiąc do nawet 2-3 miesięcy przy włączonym filtrze na którym usadawiają się bakterie nitryfikacyjne, a dlatego włączonym bo wymagają one obecności swierzej wody z rozpuszczonym w niej tlenem bo w przeciwnym wypadku obumierają. http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=7951.0 Osobna sprawa to odpowiedni litraż, a że welonki są strasznymi brudasami co się wiąże z ich szybką przemianą materii i dorastają do sporych rozmiarów minimum na jedną rybę to 100 l. Dlatego nie poleca się ich a np gupiki które zadowolą się tymi 25 litrami które posiadasz ;) Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: wes Grudzień 29, 2008, 02:33:44 welony w akwariach po 10l lub w kulach (co wiadomo - nie jest rozsądne), często bez filtru i te ryby żyją bardzo długo, nawet kilka lat. ehh ludzie też wytrzymywali w obozach wiele czasu !!! Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 29, 2008, 04:35:43 (...)padły właściwie nagle, bez żadnych objawów choroby. Za małe akwarium, myślę że przez to od razu zabił je amoniak, bo zrobiło się duże stężenie NH3. Do tego jeszcze wyłączałeś filtr i bakterie nie były napowietrzane.Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 29, 2008, 09:52:23 Pethro mam prośbę przeczytaj moje posty jeszcze raz ze zrozumieniem i dopiero wtedy komentuj. Nie rozumiem ludzi, którzy zamiast odpowiedzieć na pytania (fachowo - jeśli są w stanie), zaczynają przytaczać absurdalne i wręcz niesmaczne przykłady, jakiś pseudo-podobnych sytuacji.
Od początku zaznaczałem, że podążałem za wskazówkami sprzedawcy, który nigdy wcześniej "kitu" mi nie wciskał, dlatego oskarżanie mnie o tą "masową zagładę" rybek jest trochę nieuzasadnione. Gdybyś także przeczytał ze zrozumieniem 2 post, to również zauważyłbyś nawias, gdzie jest napisane: "co na pewno nie jest rozsądne". Nie popieram takiego traktowania zwierząt, dlatego od razu kupiłem akwarium - nie kulę, które wg. sprzedawcy było wystarczająco duże. Z całym szacunkiem, ale nie pozjadałeś wszystkich rozumów człowieku, na pewno bardziej wartościowa była by sama 2 część Twojej odpowiedzi (ta konkretna na pytanie) niż całość, która świadczy tylko o Tobie. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: andrzej72 Grudzień 29, 2008, 10:07:51 ehh ludzie też wytrzymywali w obozach wiele czasu !!! Porównanie nie na miejscu i zupełnie nie trafione. Człowiek jeszcze jakoś jest w stanie o siebie zadbać i zaspokoić swoje podstawowe potrzeby, ryba już nie. Alexander.rip Twoje ryby padły ponieważ: - welon jest rybą o intensywnej przemianie materii i bardzo szybko zanieczyszcza wodę - co za tym idzie, wraz z pojawieniem się dużej ilości odchodów w małym zbiorniku, pojawia się dużo szkodliwych związków, które zatruwają i zabijają ryby - welon wymaga dość sporego zbiornika z bardzo wydajną filtracją mechaniczną i biologiczną - sam filtr powinien chodzić przez 24h/dobę Nie słuchaj sprzedawców. Sprzedawca bowiem powie Ci, że każdą rybę można trzymać w 25 litrach, zrobi wszystko, żeby wypchnąć towar ze sklepu bo to dla niego zamrożone pieniądze (obszerny wątek na temat jak sprzedawcy robią w konia). I na koniec ważna rzecz - zanim kupimy rybę, zapoznajemy się z jej wymaganiami. Postępując inaczej skazujemy rybę w najlepszym wypadku na męki. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Grudzień 29, 2008, 10:14:56 welon to nie ryba o 25 l >:( koniec kropka powinno się go trzymać w minimum 100 litrach albo w oczku rośnie to dość duża ryba.A śmierć prawdo podobnie spowodowało to że filtr chodził tylko 10h i ryba zatruła się swoimi odchodami :'( i mam na koniec pytanie czemu słuchasz się sprzedawcy zamiast poszukać wiadomości w internecie? wiadomo że sprzedawca zawsze wciśnie kit do 25l to neonki się nie nadają a co dopiero welon >:D szkoda mi tej ryby...
Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Angler Grudzień 29, 2008, 10:30:42 a nawet znam osoby, które mają welony w akwariach po 10l lub w kulach (co wiadomo - nie jest rozsądne), często bez filtru i te ryby żyją bardzo długo, nawet kilka lat. Kilka lat to długo najwyżej jak na Gupika, Welony(jak i karasie) dożywają w dobrych warunkach nawet do 25 lat. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 29, 2008, 14:57:50 Alexander.rip
podarowałbym sobie te dygresje z obozami gdyby nie to ze ty na pierwszą odpowiedz od "Mataertest" zamiast przyswoić sobie jej treść i rozwinąć zaraz skwitowałeś że ci sie wydaje że jest inaczej :P Po za tym obawiałem się że ty dalej bedziesz przytaczał argumenty jak to rybki gdzieś długo wytrzymały więc starałem ci się w pierwszym akapicie wyjaśnić to tak, byś był w stanie przyswoić sobie to jak postępowałeś. Niestety ale widać że suche argumenty do Ciebie nie trafiały. I jeszcze raz ponawiam apel że jak nie jestes w stanie zapewnić zywym zwierzętom godziwych warunków czy to ze wzgledów braku posiadania na ich utrzymanie srodków czy też braku elementernej i podstawowej wiedzy o ich biologii i srodowisku zycia to kupuj sobie zabawki ;) Brak widzy nie zwalnia Ciebie z odpowiedzialności. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 29, 2008, 20:41:12 No i znów chyba musiałbym zacytować swoją odpowiedź, aby udowodnić, że przynajmniej moich wiadomości ze zrozumieniem nie czytasz, ale przecież zachowajmy się przyzwoicie.
Wiem, że błędem było słuchanie zaleceń sprzedającego, jednak podkreśliłem fakt, iż ta osoba naprawdę wiele razy zachowywała się rzetelnie. Niestety okazałem się w tej kwestii naiwny i tego żałuję. Mnie również żal rybek i jestem wściekły na sprzedawcę, co już mu uświadomiłem, natomiast naprawdę proszę Was ludzie przestańcie komentować, a dawajcie jasne odpowiedzi na pytania- jeśli je znacie. Zjawisko bezsensownego komentowania nagminne jest na różnego rodzaju forach i naprawdę nie świadczy to o dużej kulturze, bo o ile ktoś byłby dzieckiem i potrzebowałby "reprymendy", to odnoszenie się w taki sposób do osób dorosłych jest nie na miejscu. Tym bardziej nie na miejscu jest ocenianie czyjejś wiedzy, jeśli się osoby nie zna. Ja nie będę wyrażał opinii na temat Pańskiej wiedzy, natomiast- niestety Pańskie wypowiedzi świadczą o ewidentnym prostactwie i braku kultury. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 29, 2008, 21:00:33 Że tak jeszcze zacytuję pierwszy punkt regulaminu tego oto forum, aby skwitować Pańskie wypowiedzi:
"1. Dbaj o kulturę wypowiedzi na Forum, twój post świadczy o Tobie " Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 29, 2008, 21:09:44 bo o ile ktoś byłby dzieckiem i potrzebowałby "reprymendy" Tu się mylisz. Dziecko też człowiek, potrzebuje spokojnego wytłumaczenia, co zrobiło nie tak. Nie potrzebuje reprymendy, tylko jasnych granic i wsparcia emocjonalnego.Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 29, 2008, 21:17:26 No tak, to może teraz porozmawiajmy na temat wychowania dzieci - to przecież bardzo adekwatne forum. Pewnie zaraz zostanie mi zarzucone molestowanie dzieci, bo już zbieganie z tematu zaszło tak daleko, acha i proponuję sprawdzić w słowniku znaczenie słowa "reprymenda". [Ważne, żeby coś napisać, nawet jeśli jest to bezwartościowe] - czy taki tok rozumowania został przyjęty? Mogę prosić o wyjaśnienie po co ten post? Czy tylko mnie zniesmacza takie komentowanie każdego słowa, o którym już tu wspominałem wiele razy?
Można by jeszcze zacytować jedną frazę: "słowa, słowa, słowa..." Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 29, 2008, 21:36:36 No tak, to może teraz porozmawiajmy na temat wychowania dzieci - to przecież bardzo adekwatne forum. Pewnie zaraz zostanie mi zarzucone molestowanie dzieci, bo już zbieganie z tematu zaszło tak daleko, acha i proponuję sprawdzić w słowniku znaczenie słowa "reprymenda". [Ważne, żeby coś napisać, nawet jeśli jest to bezwartościowe] - czy taki tok rozumowania został przyjęty? Mogę prosić o wyjaśnienie po co ten post? Czy tylko mnie zniesmacza takie komentowanie każdego słowa, o którym już tu wspominałem wiele razy? Nie histeryzuj :-) dorosły jesteś....Można by jeszcze zacytować jedną frazę: "słowa, słowa, słowa..." Reprymenda to przede wszystkim "nagana", mało to ma wspólnego z udzielniem uwagi, ze spostrzeżeniem i życzliwością. Piszesz bzdury, które wymagają sprostowania. Wiele osób uważa, że dzieci należy bić (czego Ty nie napisałeś), ale uważasz, że dzieci trzeba inaczej traktować, niż dorosłych. Dlatego się odezwałem. Zamykam temat wychowania, bo faktycznie odeszliśmy od tematu. A wracając do tematu, napisałem wcześniej, że zabił je (welony) amoniak, bo było za małe akwarium i filtr nie działał cały czas. Czy sprawdzałeś poziom NH3 po tym, jak padły rybki? Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 29, 2008, 21:39:42 Alexander.rip więc radzę zacząć czytać, czytać, czytać... a jak bedziesz następnym razem czegoś do końca nie rozumiał to zadaj pytanie na forum zanim to zrobisz a na pewno nie skończy się tak jak ostatnio :P
Muchomorek W tym wątku już nie ma czego wyjaśniać bo przyczyny to za małe akwarium , wyłączany filtr i brak odpowiedniej populacji bakterii nitryfikacyjnych zaś skutki to stężenie NO2 które zatruło rybki Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 29, 2008, 21:55:34 Muchomorek W tym wątku już nie ma czego wyjaśniać bo przyczyny to za małe akwarium , wyłączany filtr i brak odpowiedniej populacji bakterii nitryfikacyjnych Z tym zatruciem się zgadzam całkowicie. Ale mam wątpliwości, czy to NO2.zaś skutki to stężenie NO2 które zatruło rybki Czy zgadzasz się na taką kolejność rozpadu materii? Resztki pokarmu -> NH4+ -> NH3 -> NO2- -> NO3- Zarówno NH3, jak i NO2 są silnie trujące, więc dobrze by było zbadać, w którym momencie nastąpiły problemy. Dlatego się zapytałem o amoniak. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 29, 2008, 22:05:34 a odpowiedz mi co ci da ta informacja, bo może sie czegoś nowego dowiem ?? ?? jakie wnioski wysnujesz jeśli okaże się że to NH3 je zabiło to zmieni przyczynę ?? ?? :P :P :P
Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Alexander.rip Grudzień 29, 2008, 22:20:54 Dzieci traktowane jak dorośli, są wychowywane najczęściej bezstresowo, a to najgorsze, co można dziecku zrobić, co widać z niemal każdym rokiem i pokoleniami dzieci wychowanych bezstresowo.
Bzdury piszesz Ty, podkreślając moje słowo dotyczące całej wypowiedzi i ujmując je w jakieś nowe znaczenia, które wg. Ciebie źle świadczą o mnie. Nie znasz mojego zdania na temat traktowania dzieci, więc go nie wypowiadaj. Niestety jest to nie tylko komiczne, lecz tragi-komiczne. Podobne zachowania obserwuje się u ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia. I kolejny cytat, tym razem przysłowie: "Łatwiej mówić, niż coś powiedzieć" lub "Jeśli nie masz nic do powiedzenia, to nie mów nic" Jak Pan kolejny raz udowodnił swoim przykładem - stare prawdy, ale ciągle żywe. Nie mam zamiaru dalej "histeryzować", dlatego sprawię pewnie niektórym ulgę i pisać teraz przestanę. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Esmi Grudzień 29, 2008, 22:26:52 Alexander.rip zamiast pisać kolejne posty i czepiać się niepotrzebnie Pethro, który ma jak najbardziej rację, zacznij czytać. Na tym forum znajdziesz mnóstwo pożytecznych informacji, dzięki którym zrozumiesz jakie błędy popełniłeś, jak urządzić zbiornik, jak go obsadzić i jak pielęgnować. Nie zawadzi też zaopatrzyć się w jakąś książkę o akwarystyce. Innymi słowy mniej gadać (pisać) i obrażać się, więcej czytać.
A na przyszłość zanim przywleczesz do domu jakiegoś zwierzaka najpierw zapoznaj się z jego potrzebami. Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 29, 2008, 22:36:50 a odpowiedz mi co ci da ta informacja, bo może sie czegoś nowego dowiem ?? ?? jakie wnioski wysnujesz jeśli okaże się że to NH3 je zabiło to zmieni przyczynę ?? ?? :P :P :P A skąd się bierze NO2? :-) Pomyśl!Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 29, 2008, 23:28:02 NO2 powstaje przy udziale bakterii z rodzaju Nitrosomonas polega na przemianie mniej szkodliwego amoniaku i bardziej szkodliwych jonów amonowych w NO2 czyli azotyny
Co dalej świadczy tylko o tym że akwarium było niedojrzałe, i miało za słaby filtr i objetość wody w której mieszkały by bakterie nitfryfikacyjne czyli wszytsko co już kilkukrotnie zostało wymienione, Muchomorek cos jeszcze chciałes wykazać czy jednak sie nie pochwalisz ? :P Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 30, 2008, 00:10:21 NO2 powstaje przy udziale bakterii z rodzaju Nitrosomonas polega na przemianie mniej szkodliwego amoniaku i bardziej szkodliwych jonów amonowych w NO2 czyli azotyny Słusznie. Więc gdyby poziom NH3 był bardzo wysoki a NO2 bardzo niski, to oznaczało by, że:- filtr wogóle nie zadziałał, bakterie Nitrosomonas padły, albo ich wogóle nie było. Zgadzasz się? Gdyby z kolei był bardzo wysoki poziom NO2 i bardzo wysoki poziom NO3, to co można wnioskować? Bakterie Nitrosomonas były, zabrakło bakterii Pseudomonas fluorescens a roślin było zdecydowanie za mało! Czy tak? Co dalej świadczy (...) miało za słaby filtr i objetość wody w której mieszkały by bakterie nitfryfikacyjne Gdy jest niski poziom NO2, można wysnuć wniosek, że założenie całego akwarium było błędne i bakterie wogóle nie "wystartowały". Może się okazać, że kolega nie wpuścił bakterii, a akwarium było za czyste (wyjałowione) i bakterii w ziemi też nie było wystarczająco dużo, żeby się ustaliła równowaga.Zgadzam się, że ryby były wpuszczone zdecydowanie za szybko, za małe było akwarium i "niedojrzałe", być może filtr mało wydajny (ale niekoniecznie! O to mi chodziło!). Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 30, 2008, 02:57:42 ale to znowu nic nie zmienia i jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem by w zasiedlonym akwarium przez takie brudasy jak złote rybki zabrakło pokarmu
a bakterie pojawią się choćby z powietrza czy wody wodociągowej, uwierz mi nie raz zakładałem akwarium od nowa na czystej wodzie bez wkładów czy specyfików ze sklepu, i nie tylko ja ;) i bakterie sie zawsze pojawiały, po prostu potrzebny jest czas Muchomorek znowu tylko przytoczyłeś argumenty za tym że akwarium było niedojrzałe itd... Cytuj a roślin było zdecydowanie za mało! Czy tak? gdyby był odpowiedni litraż i filtr bez roslin mogło by się obyć i bakterie same by sobie z tym poradziły Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 30, 2008, 10:23:07 bakterie sie zawsze pojawiały, po prostu potrzebny jest czas Jak długo by to trwało, według Ciebie, bez roślin i ryb, ale z filtracją?gdyby był odpowiedni litraż i filtr bez roslin mogło by się obyć i bakterie same by sobie z tym poradziły A jakie by były stężenia NO3 bez roślin?Chodzi mi o proces beztlenowego utleniania amoniaku. Czy znasz jakieś wiarygodne badania na ten temat? Tytuł: Odp: Welony Wiadomość wysłana przez: Pethro Grudzień 30, 2008, 16:46:53 Muchomorek a byś raczył poczytać na tym forum ?? będę uprzejmy i podam ci link http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=7951.0 jak masz jeszcze pytania odnosnie poziomu NO2 bądz NO3 to zadawaj je tam
|