Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Akwarystyczne pogaduszki => Wątek zaczęty przez: ss-d Grudzień 30, 2008, 14:34:13



Tytuł: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: ss-d Grudzień 30, 2008, 14:34:13
jakie kiedyś popełniliście błędy w hodowli rybek?
ja parokrotnie miałem rybki za młodu, nie dbałem o parametry wody, o temperature, trzymałem w 30 l co tylko sie dało w duzych ilosciach (welony,skalary,neony itp), wymieniałem całą wodę, miałem welony w kuli, raz nawet w słoiku trzymałem gupiki(rozmnozyły sie tam).kiedys mi sie znudziło akwarium to rybki topiłem w płynu do naczyń, albo wrzucałem do wrzątku:/


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: maskotus Grudzień 30, 2008, 14:40:26
kiedys mi sie znudziło akwarium to rybki topiłem w płynu do naczyń, albo wrzucałem do wrzątku:/

Na Twoim miejscu bym się tym nie chwalił...

Ja kiedyś miałem w mniejszym akwa narybek zebr i tylko jedną grzałkę. Chciałem podgrzać wodę taką zwykłą do gotowania herbaty. Włączyłem i poszedłem oglądać 5 - 10 - 15. Nie muszę mówić co było gdy po programie wróciłem do rybek :( Do dzisiaj nie potrafię sobie tego wybaczyć :/


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: andrzej72 Grudzień 30, 2008, 14:42:57
ja parokrotnie miałem rybki za młodu, nie dbałem o parametry wody, o temperature, trzymałem w 30 l co tylko sie dało w duzych ilosciach (welony,skalary,neony itp), wymieniałem całą wodę, miałem welony w kuli, raz nawet w słoiku trzymałem gupiki(rozmnozyły sie tam).kiedys mi sie znudziło akwarium to rybki topiłem w płynu do naczyń, albo wrzucałem do wrzątku:/

Żenujące wyznanie...


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: owlman Grudzień 30, 2008, 14:49:00
Jest to poniekad proba tlumaczenia bledow popelnianych dzis . Nikt nie jest doskonaly , ale w dobie przeplywu tej ilosci informacji tylko kompletni ............ potrafia sie rozgrzeszyc . Dla mnie nie ma tlumaczenia na zasadzie :" co, ty od razu wszystko wiedziales?". Nie wiedzialem ,bo nie mialem mozliwosci . Ale dzis ?


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Grudzień 30, 2008, 15:12:52
Niech piszą, zawsze się można czegoś ciekawego dowiedzieć, ale muszę przyznać, że ss-d jest trudno przebić.

Niestety, dzieci z powodu braku wyobraźni, mają skłonności do znęcania się. Kilka razy widziałem kolonie dziecięce w tym samym okresie i w tym samym miejscu. Gdy idzie grupa, w czasie wędrówek setek malutkich żabek, to zawsze znajdzie się z 5 osób, które będą je specjalnie deptać. Dopiero zdecydowana reakcja robi swoje. Najgorsze, że opiekunowie mają takie zachowania zupełnie w nosie i nie reagują. :-(


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: ss-d Grudzień 30, 2008, 17:23:24
bardzo duzo ludzi, nawet tych starszych nie przestrzega zadnych zasad dotyczacych hodowli ryb


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: antek amator Grudzień 30, 2008, 17:41:56
ja kiedys w 10 l trzymalem bojownika i kiryska.bez filtru grzalki .rada sprzedawcy ze bojek nic nie wymaga.a kiryska dostalem i nie widzialem w tym nic zlego zeby go trzymac.woda  byla wymieniana calkowice jak sie zabrudzila ,zwirek  byl plukany .po wlaniu nowej stala  z 5 h i rybki z powrotem. przezyly z 7 miesiecy .mialem 12 lat.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: KSnake Grudzień 30, 2008, 22:42:32
To może i ja odpowiem.
Błąd to na pewno był, ale czy stało się coś złego...  :-[
Jak miałem 10-11 lat (o zgrozo >10 lat temu) rodzice pozwolili mi kupić akwarium. Po jakimś roku tak się jakoś złożyło, że ryby zachorowały na ospę i pomimo, że mój ojciec kupił lekarstwo zaczęły niektóre snąć - niby normalne ale lekarstwo średnio działało (zieleń malachitowa). Jako, że byłem wtedy nieco nadpobudliwy i zrobiło mi się żal rybek, chciałem skrócić ich cierpienia i.... wlałem do 72l akwarium około pół butelki (jakieś 500ml) DOMESTOSU - tak tak, DOMESTOSU  :-[
Na drugi dzień rano.... ryby były całe i... bez ospy. Żyły długo i szczęśliwie przez kolejne 2 lata do czasu kiedy się przeprowadzałem i musiałem je oddać. Od momentu kąpieli w domestosie nie padła żadna.

Wiem, że to było z mojej strony idiotyczne zagranie i wstyd mi do teraz, ale jak każde dziecko miałem wtedy ze 30 aniołów stróżów, które musiały wtedy rybkom pomóc, bo jak to inaczej wytłumaczyć  :-[

Pamiętam tamtą obsadę 1x Zbrojnik, 2x Brzanka rekinia, 4x Mieczyk i 2x Skalar (nawet się tarły, ale ikrę coś zżerało i wtedy nie wiedziałem co). Miałem też grzałkę z termostatem - działa do dzisiaj  :) i filtr, który już nie działa, bo wirnik stracił śmigło a nie znalazłem odpowiedniego rozmiaru.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: Neonek23 Grudzień 30, 2008, 22:45:31
ja trzymalem narybek w szklance od herbaty :) i przekarmialem ryby na smierć!


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: CyFer Grudzień 30, 2008, 22:55:46
Ja popełniałem takie błędy w stylu złej obsady na bardzo małe akwarium, sztuczne roślinki, jakiś kolorowy żwirek... Ale po prostu nie wiedziałem, że to jest złe^^' Ale nigdy nie znęcałem się umyślnie nad rybkami (słoiki, szklanki, kule, gotowanie we wrzątku, płyn do naczyń...).


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: FighterMan Grudzień 31, 2008, 00:09:36
nie wypłukanie żwirku przed włożeniem do akwa :-[ woda mętna








poza tym, po śmierci pójdę do piekła zwierzęcego. Trzymałem 4 bojki ( 3+1)....                                                w (o zgrozo) k u l i....


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: zegarsky91 Grudzień 31, 2008, 01:58:26
ostatnio byłem ciekawy i wygotowany korzen wrzucilem do aqua woda herbatka ale naszczęście w aqua nic nie było ph skoczyło ładnie ;]


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: ss-d Grudzień 31, 2008, 10:57:45
trzymałem tez przez jakis czas 2 welony we flakonie bo mi kula sie rozbiła. moj kuzyn miał gurami jednego w bardzo małej kuli. moje 30 l akwarium mama zawsze myła płynem do naczyń jak woda była zmieniana :-\


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: speedeecat Grudzień 31, 2008, 11:33:14
trzymałem tez przez jakis czas 2 welony we flakonie bo mi kula sie rozbiła. moj kuzyn miał gurami jednego w bardzo małej kuli. moje 30 l akwarium mama zawsze myła płynem do naczyń jak woda była zmieniana :-\
A nie domestosem? Ponoć  świetnie działa na rybki - nie dość ze dezynfekuje to i leczy z ospy a nawet wywołuje tarło u skalarów. Szkoda tylko że szklanka tego syfu zabija człowieka ale na rybki działa pozytywnie :) Złoty środek godny uwagi.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Grudzień 31, 2008, 11:43:35
Faktycznie macie sie czym chwalic  >:D i podsuwac pomysly roznego rodzaju wykolejencom


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: FighterMan Grudzień 31, 2008, 11:46:26
trzymałem tez przez jakis czas 2 welony we flakonie bo mi kula sie rozbiła. moj kuzyn miał gurami jednego w bardzo małej kuli. moje 30 l akwarium mama zawsze myła płynem do naczyń jak woda była zmieniana :-\
miałem coś podobnego, wwymieniałem w kuli wodę bojkom, oczywiście zdjąłem kulę z ponad metrowej komody, wymieniłem całą i na szczęście bez rybek wstawiałem na komodę. 5 cm od półki dostałem skurcz w bicepsie ( miałem 12 lat a kula 12,5l) i sru na ziemie. nowe meble, panele zalane. Cała podłoga w szkle, żwirku i sztucznych roślinkach. Rybki przez cały boży dzień pływały w wazonie, a następnego dnia pojechaliśmy kupić akwa 45l w zestawie z filtrem grzałką pokrywą i półokrągłym zbiornikiem.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: wm1989 Grudzień 31, 2008, 12:11:58
a ja jak bylem maly to potrafiłem w 60l raz na pół roku zmienic wode i to 100% wody na raz,a w akwa były welony skalary gurami itp,no i raz na tydzien jesc dostawały


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: CyFer Grudzień 31, 2008, 12:51:54
Raz postawiłem akwarium 25 litrowe na takim małym taborecie, że z boków wystawało po jakieś 7-10 cm akwarium ;p Było zalane, roślinki posadzone, żwirek wsypany... Tylko, że słabo żwirek wypłukałem to akwarium założyłem od nowa i tym razem nie na taborecie bo mi dziadek powiedział, że może pęknąć^^'


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: antek amator Grudzień 31, 2008, 13:34:12
gina2006 tu sie nikt nie chwali tylko pisze jakie bledy popelnil.a Ty juz problemu sie doszukujesz.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: ss-d Grudzień 31, 2008, 15:55:03
moi koledzy nie przestrzegaja zadnych zasad, maja przerybienie , złą obsade (np brzanki,bojownik i skalary w akwa 20 l)


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: Neonek23 Grudzień 31, 2008, 15:57:28
Ja popełniałem takie błędy w stylu złej obsady na bardzo małe akwarium, sztuczne roślinki, jakiś kolorowy żwirek... Ale po prostu nie wiedziałem, że to jest złe^^' Ale nigdy nie znęcałem się umyślnie nad rybkami (słoiki, szklanki, kule, gotowanie we wrzątku, płyn do naczyń...).

Nie trzymalem w szklance specjalnie!! Poprostu urodzily mi sie male i wylowilem do szklanki.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: KSnake Grudzień 31, 2008, 16:53:26
@Speedcat - piszę jak było  :-\ a domestos to na prawdę DURNY POMYSŁ i to, że kiedyś był, hmm mniej szkodliwy (o ile to możliwe w ogóle) i się takiemu idiocie  :-[ jak mi wtedy, rybki nie snęły to tylko cud. I ŻEBY NIE BYŁO - NIE POLECAM I WRĘCZ ZABRANIAM LANIA DOMESTOSU DO AKWA!!!!!!!


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: speedeecat Grudzień 31, 2008, 17:12:03
Spokojnie kolego :) to nic innego nie było jak czysty sarkazm :) Nic osobistego - jak to się mówi - no pain no game  ;D


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: KSnake Grudzień 31, 2008, 17:19:28
Wiem, że sarkazm  :) ale lepiej uprzedzić wszystkich przed takim błędem.


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: ss-d Grudzień 31, 2008, 17:35:54
albo i sąsiada widziałem w akwarium 60l grubo 150-200 gupikow roznej wielkosci


Tytuł: Odp: Nasze błędy z przeszłości
Wiadomość wysłana przez: speedeecat Grudzień 31, 2008, 17:49:14
albo i sąsiada widziałem w akwarium 60l grubo 150-200 gupikow roznej wielkosci
Nic nowego - jak by ktokolwiek chciał zobaczyć taki budyń to zapraszam do Zielonej Góry do briko marsze - nie tylko gupiki.