Tytuł: Kłopot ze skalarami. Wiadomość wysłana przez: Krzych Wrzesień 22, 2004, 08:57:29 Mam problem ze skalarami. Na brzegach płetw pjawiają się im zmętnienia a następnie płetwy w tych miejscach zaczynają gnić i rozrywać się. Na czarnym skalarze widac na bokach białe łaty, które następnie po kilku dniach zarastają i pojawiają się w innym miejscu. Płetwy po rozerwamiu się szybko zrastają 2-3 dni. Odchody ryb są cienkie na przemian brązowe i przezroczyste. Problem trwa już około 2 miesiące. Ryby normalnie jedzą i pływają. Zauważyłem że czasami wykonują gwałtowne ruchy płwtwami brzusznymi { wąsami}. Zastosowałem kompiele w roztworach soli i nadmanganianu potasunaprzemian co 3-4 dni. Po kompieli zauważam poprawę a następnie ponowny nawrót. W sklepie powiedziano mi że przyczyną jest zakażenie nicieniem i sprzedano preparat ZOOLEKU o nazwie AQASAN. Minął już tydzień od zastosowania tego preparatu a poprawy nie widzę. Może trzeba dłużej poczekać? Proszę o pomoc ponieważ obecna sytuacja jest tak samo stresująca dla ryb jak i dla mnie. Dziękuję.
Tytuł: Kłopot ze skalarami. Wiadomość wysłana przez: A-smi Wrzesień 22, 2004, 11:16:40 Na Twoim miejscu podnioslbym temperature w akwa i czesciej podmienial wode. Moim zdaniem to wlasnie woda jest przyczynkiem do tego wszystkiego.
Tytuł: Kłopot ze skalarami. Wiadomość wysłana przez: Krzych Wrzesień 22, 2004, 12:00:34 Cytat: A-smi Na Twoim miejscu podnioslbym temperature w akwa i czesciej podmienial wode. Moim zdaniem to wlasnie woda jest przyczynkiem do tego wszystkiego. Temperatura wody wynosi około 26 stopni, a wodę wymieniam regularnie co tydzień około 20%. Stosuję filtr wewnętrzny Aqa el działający bez przerwy. Karmię naprzemian różnymi płatkami oraz pokarmem mrożonym. Nie przeprowadzałem żadnych testów więc nie znam parametrów wody. ogólnie jest dość twarda jak to kranówka, PH ok.7,0. Nie wiem co jeszcze można dodać. Pozdrawiam i dziękuję. |