Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Mam już filtr zewnętrzny (do akwarium, którego nie mam :) ). Chciałabym skompletować do niego jak najlepiej (ale nie najdrożej ) media filtracyjne. Słyszałam już o keramzycie, mam też "białe, duże ,dziurawe walce" cholerka wie co to, ale dostałam z filtrem (był używany), więc te dwie rzeczy chciałabym wykorzystać..a mam 4 koszyczki. Co więc można włożyć do pozostałych dwóch? I jaką kolejność wypełnień zastosować?
Filtr mam o ten http://www.allegro.pl/item527271443_jebao_918_filtr_zewnetrzny_akwariowy_professional.html

WLOT WODY-->gąbka gruba-->gąbka chuda-->ceramika bio-->ceramika bio

a te białe dziurawe walce to właśnie ceramika

czyli ceramikę(tą białą) rozsypać na dwa koszyki..lub dokupić?

Nie. Zacznę od tego że zakup tegoż filtra był błędem no ale już po ptakach...
Załórz gabkę na przefiltr - na rurę która woda bedzie wpadać  ;) , potem tak : kolejność od dołu : gąbka w pierwszy koszyk , potem ceramika jak ją masz i reszte koszyków zapełnik keramzytem.

Wpisałam na google hasło prefiltr..ale zrozumiałam tylko tyle, że robi się go z gąbki, do czego służy i że jest przydatny (że nie trzeba tak często całego filtra czyścić)....ale nadal nie wiem za cholerkę gdzie go założyć i jak przymocować. Zrozumiałam że ma być gdzieś w okolicy tego koszyczka założonego na koniec rurki która zasysa wodę z akwarium..a dokładniej to jak to ma wyglądać?

Nakładasz go zwyczajnie na rurkę zasysającą wodę tak aby zakryć wloty wody. IMHO prefiltr jest sens stosować przy kubełkach bio, przy standardowym kubełku jest to trochę bez sensu (ale podkreślam jest to moja subiektywna opinia). Nie rozumiem też czemu chcesz do 2 koszy dać keramzyt? Moim zdaniem dobra ceramika bio jest najlepszym medium filtracyjnym. Zresztą w dużej mierze zależy to też od obsady jaka ma pływać w akwarium i jakie jest to duże akwarium.
Co do kubełków JEBAO opinie niby są nieciekawe ale osoby które je używają (a znam ich parę) sobie chwalą go i nie narzekają, może nie jest to 8 cud świata ale spełnia swoją rolę.
Przy akwarium ogólnym zastosowanie gąbek różnej grubości na początku a później ceramiki bio jest najlepszym rozwiązaniem.

No to wiem, że znów nic nie wiem..jeszcze poczytam i może rozgryzę wszystko jakoś. Dzięki za pomysły

Powiedz jakie duże masz akwarium (wymiary i litraż) i czy jest to jakieś biotopowe akwarium, czy może roślinne, jakie rybki będą czy już pływają?

Przefiltr na pewno nie jest bez sensu - zapobiega dostawaniu sie do kubła większych ''śmieci'' przez co wystarczy ta gapkę z przefiltru raz na dwa tygodnie przepłukać ( czy kiedy tam się zabrudzi) a kubeł otwierasz raz na rok , zapobiega też wciaganiu do filtra krewetek i narybku .Kupujesz np. gąbke do fan2 żadką ( ona ma w srodku dziurke) i zaciągasz ją na tą rurke którą wpada do filtra woda. I jeden wkład gąbkowy do środka a potem tyle ceramiki co masz i reszta keramzyt - nie różni się od ceramiki w działaniu.

Teraz już Alu dokładniej zrozumiałam. Dziękuję.


Akwarium dopiero do mnie jedzie ..z tydzień to jeszcze potrwa... ale jest to 300l (150x50x40) . Roslin będzie na początku nie za wiele, dokupować będę stopniowo w miarę możliwości finansowych. Rybki które tam będą napewno to te które  mam w swoim mniejszym akwarium : 4 pielęgnice papuzie, 9 kirysków, 2 gurami, 1 dorosły zbrojnik niebieski i dwa malutkie złote smoki (też zbrojniki tylko albinosy) , trzy kosiarki

Co do prefiltra i jego znaczenia to się zgodzę tylko jest jedno ale:

Przy obsadzie i typie zbiornika jakie wymieniła lwica79 nie widzę sensu jego stosowania nie ma tam bowiem rybek które nagminnie brudzą i paskudzą. Ja przy biotopie Malawi mam prefiltr ale narurowy (jak wiadomo pyszczaki dość mocno brudzą) i poza tym prefiltr chroni kubełek biologiczny gdzie jest sama ceramika bio.
Moim skromnym zdaniem kubełek z gąbkami i ceramiką jest wystarczający, odpada nam czyszczenie prefiltra (który zmniejsza systematycznie przepływ).
Prefiltr z gąbki ma moim zdaniem kilka zasadniczych minusów (odnoszę się tu nie tylko do moich obserwacji):

-szybko się zapycha
-stresuje ryby przy cotygodniowym ściąganiu i zakładaniu prefiltra
-przy ściąganiu część brudu z powrotem wpada do zbiornika
-trzeba moczyć ręce ;)

Dlatego uważam i patrząc na innych że przy takim zbiorniku prefiltr jest zbyteczny.

W przypadku zastosowania prefiltra (ja polecam jego stosowanie) kolejność mediów filtracyjnych
nie ma większego znaczenia i ja daję je tak aby najłatwiejszy dostęp był do gąbek. Czyli aby
gąbki były na górze. Gąbki zbierają bardzo dużo brudu i je warto od czasu do czasu przepłukać.
(powiedzmy raz na dwa/trzy miesiące).

Prefiltr płuczę przy okazji każdej podmiany - ale do niego dostęp jest prosty. <good>

A propo brudzenia - brudzą nie tylko ryby ale też rozwalone chelaty (z nawozów)
obumarłe części roślin/glonów i kto tam wie jeszcze co. Nie zakładał bym więc, że w jakimkolwiek
akwarium nie będzie dużo brudów.

Ja wczoraj po pół roku otworzyłem kubełek. Po wyżymnięciu gąbki miałem w wiadrze coś jak rdzę w płynie  :o.
Intesywnie brunatny kolor. (to chyba pozostałość chelatu żelaza).

Moje rybki może nie są za bardzo brudzące, to fakt, ale właśnie ( jak wspomniał gajo123) mam pół kubełka od filtra wewnętrznego co tydzień wypełnione głównie szczątkami roślinnymi. Być może, że w dużym akwa przy oświetleniu 80W i dodatkowej 36W specjalistycznej dla roślin, moje zieloności będą wreszcie rosły zamiast głównie marnieć.. ale mimo wszystko ten prefiltr mnie bardzo przekonuje..zwłaszcza że wczoraj znalazłam stronę na której prefiltr ktoś super urządził : http://www.pawiookie.pl/forum/technika/prefiltr.html . Tylko się zastanawiam skąd ten ktoś wziął ten plastik.. a musiała bym się tam zarejestrować żeby módz w ogóle zapytać :-\

Plastik? Z dużego wkładu do świec:D

Nie, tam są dwie rurki, jedna wewnętrzna druga zewnętrzna, mają też jak widzisz sitko-na dnie i zwężenie pod wąż/złączkę u góry

Lwica a pomysł z linku nie wydaje Ci się za bardzo skomplikowany? Jak dla mnie to tylko utrudnianie życia

Nie był by skomplikowany, gdyby takie plastikowe ,gotowe coś dało się gdzieś kupić:) . Sama gąbka ma ten minus, że jak już ktoś wspomniał- przy wyciąganiu z akwa cały brud znajdzie się ponownie w wodzie. Dziś już przyszło do mnie nowe akwarium  ;D ,to jeszcze tylko czekam na żwirek kwarcowy i powoli zacznę urządzać :) ...hi hi hi..

To co podałaś w linku mam u siebie jako prefiltr i spełnia w 100% swoją rolę z tym że ja mam bardziej poręczną konstrukcję. Jeśli chcesz mogę Ci napisać co i jak po kolei i czego będziesz potrzebować.

A co było by potrzebne? Opisz proszę mniej więcej.. bo biorę jeszcze pod uwagę delikatne zmodyfikowanie koszyczka który mam na wlocie rurki. Może mu poprostu jakoś boki uszczelnić i  uzupełnić wewnątrz gąbką.

A więc tak, do budowy takiego prefiltra jest potrzebne:

-korpus narurowy 10" z gwintem 3/4 lub 1/2 (ja mam 1/2 łatwiejszy dostęp do części)
-wkład filtracyjny (ja mam siatkę wielokrotnego użytku 100 mikronów, można jeszcze dać watoline lub inne wkłady jest tego cała masa)
-ok 1m węża o takiej samej średnicy jaki mamy do filtra (ja mam 16/22 JBL e1500)
-króćce 2szt. (w moim przypadku były to króćce z gwintem zew. 3/4 na wąż 15mm)
-z racji że wąż jest 16mm a króciec 15mm potrzebne są 2 opaski uszczelniające
-zawór z kranikiem (jako odpowietrzacz)
-2 szt. zaworu kulowego (ja akurat dostałem zawory od razu z wmontowanymi króćcami)
-trójnik

a więc teraz co do budowy:

1. do korpusu narurowego przykręcamy od strony wlotu wody zawór a do niego króciec
2. na wylot wody montujemy trójnik
3. do wylotu na wprost w trójniku montujemy drugi zawór z króćcem
4. do drugiego wylotu w trójniku montujemy zawór z kranikiem
5. na wąż z akwarium nasadzamy opaskę, wąż wkładamy na króciec a opaskę zaciskamy
6. to samo robimy z wolnym kawałkiem węża przy czym 2 koniec montujemy do filtra

całość najlepiej zamocować powyżej poziomu kubełka (chodzi o wysokość wlotu i wylotu z narurowego nad kubełkiem)

Teraz przedstawię jak to działa zakładając że chcemy po prostu wyczyścić wkład:

1. zakręcamy oba zawory (ten na wlocie i wylocie z korpusu)
2. wyciągamy wkład, czyścimy go i mocujemy z powrotem
3. odkręcamy zawór na wlocie wody do korpusu
4. odkręcamy zawór z kranikiem przy czym zawór który doprowadza wodę do filtra pozostaje cały czas zamknięty
5. czekamy a prefiltr wypełni się wodą i całe powietrze z niego wyjdzie
6. zakręcamy zawór z kranikiem
7. odkręcamy zawór doprowadzający wodę do filtra
8. załączamy filtr i czekamy do następnego zabrudzenia

Polecam zakup przeźroczystego filtra gdyż możemy monitorować stopnień zanieczyszczenia

wow..bardzo Ci dziękuję za szczegółowy opis, ale to już wyższa szkoła jazdy jak dla mnie. Nie zorientowałam się wcześniej że chodziło Ci o to że prefiltr masz założony..hmm..właśnie gdzie indziej niż bezpośrednio na wlocie rurki. Ja niestyety tak profesjonalnie do tego podejść nie mogę. Jedyne co mi pozostaje, to zwykły "prefiltr" ..i myślałam że wiesz ż czego zrobić sam ten pojemniczek na gąbki tak jak był w podanym linku. A nawet jeśli to też opisałeś, to i tak 1/3 słów z postu nie jest mi znana :).
Jestem pewna, że szczegółowy opis się nie zmarnuje i inni z niego skorzystają.

budowa wbrew pozorom jest prosta jak budowa cepa. Chcesz się dowiedzieć co i jak dokładnie i po kolei to pisz do mnie na PW albo jeszcze lepiej na GG. Do do tego pojemniczka nie możesz go mieć na filtrze nie da rady ;) Wbrew pozorom budowa jest bardzo prosta a funkcjonalność dużo większa. Jedynie trochę to kosztuje bo ja za wszystko tj. korpus, wkład filtracyjny, części zapłaciłem ok 150zł jednakże IMHO jest to warte tej ceny

kurcze..to nie mało 150zł.. ja nawet na nowe roślinki nie mam teraz- bezpośrednio po zakupie akwarium :) . Pozostanę więc przy jakimś tańszym rozwiązaniu ;)

z tańszych rozwiązań to gąbka założona na rurkę wlotową wody ;)

I właśnie mniej więcej tak początkowo to rozwiążę :)