Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Woda => Wątek zaczęty przez: iloveyou Październik 14, 2004, 09:23:05



Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: iloveyou Październik 14, 2004, 09:23:05
Nie wiem czy filtr jest za słaby czy ta gąbka nie zatrzymuje wszystkiego brudu ale woda jest... zielono żółta :/ kolega mówił że kiedyś gdy miał akwarium to woda byla kryształ. Gdy do filterka dodałam trochę waty to następnego dnia była cała ciemnobrązowa. Dodam że nie odmulałam jeszcze dna i troszkę syfku jest (PS. jaki w miarę mocny odmulacz do 52,5 l?. ) . Dodam że filtr mam aquael fan 1.
Może on jest za słaby?
aha i co się z nim dzieje ze co jakis czas sie zatyka i nie lecą bombelki? raz mi się tak zrobiło i przez całą noc się nie napowietrzało i rybki omal nie zdechły. Wtedy muszę wyciągnąć filtr i włożyć a wylot powietrza ustyawić tak jak "filtr chce" tzn. żeby leciały bąbelki musi być wylot ustawiony w prawą stronę na ostro. Ehh. czy to wada czy wszystkie aqua elki to taki szajs?


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: merritt Październik 14, 2004, 11:37:13
1. to chyba bardziej do działu o wodzie
2. u mnie woda nie jest i nigdy nie była "kryształ", jak miałem korzeń to była brązowa, teraz jest o wiele jaśniejsza, ale też jest taka żółtawo-brązowawa. myślę, że to normalne
3.jak nie lecą bąbelki ( :) ) to spróbuj poobracać tym pokrętłem co jest na końcu rurki. albo wyjmij filtr i ją udrożnij, bo czasem się zatyka. z czasem się też zatyka w tym miejscu, w którym rurka dochodzi do filtra. wtedy jakąś igiełą to przeczyść.


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: Danuta Październik 14, 2004, 12:08:30
Włóż ten filtr pod mocny strumień wody, porozbieraj go i przeczyść wodą bo tam mnóstwo syfu jest i on zatyka wylot, rozbierz na tyle na ile się da :oops:


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: andmo Październik 19, 2004, 06:47:56
Moim zdaniem Fan1 jest zdecydowanie za mały. W stosunku do podawanych "osiągów fabrycznych" - należy zapewnić nadfiltrację - bo filtr nigdy nie będzie pracował z fabryczna wydajnością (chociażby ze względu na zabrudzenie). Ponadto powierzchnia filtracyjna FAN1 jes bardzo ale to bardzo malutka !!! KOniecznie zmień na FAN2 lub dołóż jakiś filtr kaskadowy (jeżeli możesz). A potem czyść przez pierwsze dni gąbkę codziennie i będziesz miała problem z głowy. Jak wszystko się ustabilizuje to przy co tygodniowym czyszczeniu filktra i podmianie wody w granicach 20% BĘDZIESZ Z PRZYJEMNOŚCIĄ SPOGLĄDAŁA NA WODĘ KRYSZTAŁ :)
Ja w swoim 360 litrowym mam 3 filtry dedykowane do akwa - każdy 200-300litrów oraz biologiczny na 200l i dodatkowo głowicę o wydajności 600l/godz do filtra dennego. I nawet przy sporej obsadzie - woda kryształ. Oczywiście połowa filtrów ma wyjście na deszczownice bo inaczej z akwa zrobiłaby się "pralka" :lol:


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: Przemek Październik 19, 2004, 20:16:59
Mam nadzieję, że nie dodałaś zwykłej waty tylko specjalną do filtrów?

Jeśli ze względu na zatkanie się napowietrzania po jednej nocy rybki o mało nie padły to znaczy, że nie masz w akwa równowagi.
Pewno jest za dużo ryb, za mało lub źle oświetlone rośliny, za dużo jedzenia, itp.

Jeśli akwarium jest w pełni dojrzałe biologicznie woda powinna być przejrzysta lub ew. koloru baardzo słabej herbaty jeśli jest korzeń.
Co najwyżej może pływać leeedwo widoczna zawiesina drobinek organicznych.

Jeśli jest kolor i konsystencja raczej zupy to z akwarium jest spory bałagan.


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: iloveyou Październik 25, 2004, 08:56:59
dzięki:D muszę odmulić dno... podmienić wodę... zmienić troszkę obsady... . O będzie ok:) Aha... i zmienić filtr.

Przyznam że dalam ze 2 waciki kosmetyczne i po 2 dniach były całe bordowe. Moim zdaniem ta gąbeczka ma za duże dziurki i nie zbiera wszystkich syfków.. . Czyli .. zmienić filtr na FAN 2 czy na jakiś innej firmy??? MOżecie cosik polecić? Dodam że nie jestem za bardzo przy kasie wiec te najdroższe odpadają.  Aha i zobaczcie na obsadę.. co wywalić?  Wiem ze bigos jest :( Mam nadzieję ze razem cosik zaradzimy:)


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: Przemek Październik 25, 2004, 22:19:46
No tak, zwykła wata jest z wiskozy, która po prostu gnije w wodzie.

Trudno powiedzieć co usunąć z obsady, może danio...

Filtr może zewn. kaskadowy byłby OK.


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: Bea Listopad 06, 2004, 17:36:16
To ja się podepnę.
Zmętniała mi woda po włożeniu korzenia do kotnika. Korzeń wymyłam i wygotowałam. Jest to korzeń nietonący chyba mahoniowy czy coś w tym stylu. Przypuszczam, że był już jakoś wcześniej spreparowany. Woda jest lekko mleczna i mało przejrzysta. Czy to stan przejciowy, czy wyjąć korzeń i jeszcze coś z nim robić?


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: Przemek Listopad 07, 2004, 09:34:57
Białawy kolor sugeruje pierwotniaki... może korzeń zaczyna gnić?
Wygotuj go jeszcze raz ale z dodatkiem kilku dużych łyżek soli.


Tytuł: woda... woda... woda....
Wiadomość wysłana przez: Bea Listopad 07, 2004, 19:40:30
Donoszę, że jest już lepiej. Woda z dnia na dzień robi się lepsza. Przypuszczam, że przyczyną tego zmętnienia mogłabyć też zbyt duża podmiana wody. Przenosiłam kotnik i wymieniłam na raz ponad połowę wody. :oops: