Tytuł: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Marzec 27, 2009, 14:17:56 Może ktoś mi podpowie jaką rybkę/ki kupić by ograniczyć mnożenie się gupików? Uwielbiam te rybki i nie ma mowy bym je oddała lecz zaczęły się mnożyć jak głupie i nie mam amatora na narybek.A miejsca na jakieś większe akwarium nie znajdę (dopiero za jakiś rok).
Akwarium 54l 4x gupik 2+2 5x kardynałek Oraz jakieś 70szt narybku (tylko z jednego miesiąca) Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: marcinl Marzec 27, 2009, 14:37:07 może bojownik
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Marzec 27, 2009, 14:42:45 Z bojownikiem próbowałam.Wpuściłam mojego Oskara a on zamiast się najeść to obgryzł samcom płetwy które namiętnie hodowałam : (
Zastanawiam się nad 2 tetrami czarnymi.Nadają się do takiego akwarium? Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Macieksoko Marzec 27, 2009, 14:48:59 Myślę, że żałobniczki sobie poradzą z narybkiem.
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: emilio1233 Marzec 27, 2009, 14:56:46 ja miałem w 60 litrowym akwarium 2 mlinezje 2 mieczyki i 2 samice gupika i trzy 3 przez rok z narybku to udalo sie tylko prztrwac jednemu gupikowi
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: aaa Marzec 27, 2009, 15:04:16 a jakiej wielkości jest narybek ?
jak rybki są jeszcze małe to możesz nimi karmić Oskara ;) Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Marzec 27, 2009, 19:09:36 Mają około tygodnia.Brat pożyczył mi swój "szpital" a córka zgodziła się postawić go u siebie akwa ma 30 litrów te małe które już są odłowie do niego a gdy osiągną 1cm. zaniosę je jako gratis do zoolgicznego.Mają tam 300l akwarium w którym są rośliny na sprzedaż i narybek który uda im się odłowić.Jednak jakiś wyjadacz jest konieczny bo znając gupiki to z miesiąca na miesiąc małych będzie coraz więcej (samiczki mają dopiero 2,5cm)
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Luana Marzec 28, 2009, 10:26:57 może jakaś mała pieęgniczka? albo szczupieńczyk (np. karłowaty)?
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Marzec 28, 2009, 13:22:11 Myślałam o 2 pielęgniczkach ramireza,jak duże wyrastają?
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: marcinl Marzec 28, 2009, 13:26:45 do 54l parka mogłaby być - piękne rybki
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Marzec 28, 2009, 13:28:25 Są śliczne tylko jeszcze ich nie spotkałam w szczecińskich sklepach : (
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: marcinl Marzec 28, 2009, 13:48:32 żartujesz, a ja prawie w każdym
w CH Turzyn powinni mieć, kak nie zostaje Małe ZOO, CH Galaxy Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: bobek77 Marzec 31, 2009, 21:24:05 Trochę straszny wątek.
Czy Wy ludzie lubicie swoje ryby? Ciekawe czy jakby ktoś napisał "hoduję kotki, strasznie mi się mnożą, polećcie gatunek psa, który najlepiej zjada kocięta" to też by uzyskał wiele podpowiedzi. Uprzedzając argumenty, że niby tak jest w przyrodzie. W przyrodzie, a nawet za oknem, psy też zjadają koty. Jak decydujesz się hodować ryby to jesteś za nie odpowiedzialna.Twoje akwarium to nie przyroda i jak zaprosiłaś tam rybki to nie ma co im robić teraz holokaustu. Trzeba było kupić same samce gupików i byłby problem z głowy. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Marzec 31, 2009, 22:36:54 Z psami i kotami porównanie nietrafione, bo psy nie żywią się kotami, a zagryzanie jest incydentalne.
Nie oszukujmy się, akwarium trzyma się dla przyjemności akwarysty, a akwarium to przyroda i mały ekosystem. Staramy się, żeby był w na miarę możliwości naturalny, w związku z czym jest tu i miejsce dla małego drapieżnika. Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Kwiecień 01, 2009, 08:24:48 Trochę straszny wątek. Czy Wy ludzie lubicie swoje ryby? Ciekawe czy jakby ktoś napisał "hoduję kotki, strasznie mi się mnożą, polećcie gatunek psa, który najlepiej zjada kocięta" to też by uzyskał wiele podpowiedzi. Uprzedzając argumenty, że niby tak jest w przyrodzie. W przyrodzie, a nawet za oknem, psy też zjadają koty. Jak decydujesz się hodować ryby to jesteś za nie odpowiedzialna.Twoje akwarium to nie przyroda i jak zaprosiłaś tam rybki to nie ma co im robić teraz holokaustu. Trzeba było kupić same samce gupików i byłby problem z głowy. Pozdrawiam Bobku (pseudonim zupełnie trafiony)Co ty p...... widziałeś kiedyś psa zjadającego kota??? Ugryzie,udusi ale truchła nie ruszy.Jest to prymitywny instynkt by złapać wszystko co się porusza,wybitnie przydatny dla psów gończych. Może jesteś kiepsko poinformowany ale w naturze zaledwie około 5% narybku przeżywa.Reszta jest pożerana,z pożytkiem dla obu stron.To się nazywa selekcja naturalna.W akwariach też wskazane jest by nie odławiać kotnych samic.Zdrowe rybki z łatwością są w stanie uciec przed agresorem (po to sadzi się sporo roślin+wgłębka) a słabe i chore nie koniecznie. Mój ojciec od ponad 30 lat hoduje ryby żyworodne.Pomimo że (gupiki rasowe) są to rybki osiągające wysokie ceny nie odławia kotnych samic ale pozostają one w akwa ogólnym.W ten sposób pozostają najsilniejsze i co za tym idzie najmocniejsze osobniki zdobywające często pierwsze miejsca na wystawach np. w klubie "molinezja" Tak zachowuje się odpowiedzialny hodowca nie amator myślący tylko o zaspokojeniu swoich "potrzeb" Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Luana Kwiecień 01, 2009, 14:17:40 dolly - brawo. masz zupełną rację. przeciez lepiej by przeżyło kilka/kilkanaście sztuk zdrowych rybek, niż 100 powykrzywianych i słabych.
bobek - sam raczej na wegetarianizm nie przeszedłeś, a krówki czy świnki ci nie żal? ale kanapeczka z szyneczką smakuje? gupiki zjedzą żywą ochotkę czy oczlika - robaczków ci nie żal? może rybki powinny przejść tylko na parzoną sałatę? Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: bobek77 Kwiecień 02, 2009, 11:15:44 bobek - sam raczej na wegetarianizm nie przeszedłeś, a krówki czy świnki ci nie żal? ale kanapeczka z szyneczką smakuje? A skąd niby wiesz, czy jestem wegetarianinem czy nie? Dla mnie to trochę zabawa w boga. Jestem panem i władcą 54 l i ja decyduję, czy zesłać plagę na swoje gupiki czy nie. Nikt o tym nie myśli w ten sposób, ale celowe dążenie do uśmiercenia żywego zwierzęcia udomowionego jest przestępstwem. Np dlatego nie można chociażby uśpić kociąt, które się urodziły "niechciane". Jeśli komuś rybki przypadkowo zjedzą narybek to uważam, że w miarę ok. Jeśli szukamy ryb tylko pod kątem celowego zjadania narybku to już ok nie jest. Widzę, że przykład psów i kotów nie wszystkim przemówił do wyobraźni. One rzeczywiście nie żywią się sobą, ale wyłącznie dlatego, że są udomowione i nie żyją w stanie dzikim w jednym ekosystemie. Proszę być pewnym, że zdziczałe psy żywią się zdziczałymi kotami, oczywiście między innymi, jak tylko uda im się je upolować. Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: dolly Kwiecień 02, 2009, 18:53:59 Ty chyba sam siebie nie "słyszysz".Zabiedzony obrońca uciśnionych.Z nie kontrolowanego chowu są jedynie problemy (przerybienie,choroby,deformacje).Lepiej jest by ryby miały naturalną zdrową dietę i nie pływały w szambie niż to że ty masz mylne pojęcie o hodowli.
Cytuj celowe dążenie do uśmiercenia żywego zwierzęcia udomowionego jest przestępstwem A tu to już pojechałeś po bandzie. Ile ty masz lat dziecko? Przy takim podejściu nie masz co marzyć o zdrowych,pięknych rybach z własnej hodowli. Z resztą piszesz kompletnie NIE NA TEMAT!!! Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Kwiecień 02, 2009, 19:42:52 celowe dążenie do uśmiercenia żywego zwierzęcia udomowionego jest przestępstwem Skąd ta "wiedza"? To już nie można trzymać kur na rosół? ;DObowiązkiem hodowcy jest zapewnienie dobrych warunków zwierzętom, a i to nie zawsze jest takie ostre (patrz: chów klatkowy kur). Nie wolno również powodować niepotrzebnego bólu. Również nie wolno organizować walk zwierząt. Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: andrzej72 Kwiecień 02, 2009, 19:52:50 bobek77 trzymałem kiedyś w akwarium skalary z gupikami. Młode gupików były doskonałą karmą dla skalarów. Oburzony? Jeśli tak to dlaczego? Przecież w naturze to normalne - gatunek słabszy staje się pokarmem dla mięsożercy silniejszego gatunku. Gupik w tym przypadku jest tym słabszym. Mało tego - same gupiki zjadają swoje potomstwo - sama natura. Jeśli pożeranie małych gupików przez skalary na oczach akwarysty jest niehumanitarne,co cały łańcuch pokarmowy jeśli chodzi o ryby jest niehumanitarny i należałoby nakazać rybom nie pożerać się nawzajem. Ale czy posłuchają?
Jest wiele gatunków ryb, które prowadzą tzw. selekcję wewnątrzgatunkową, która najogólniej rzecz biorąc polega na eliminowaniu osobników słabych i chorych przez m.in. pożeranie ich na śniadanie, obiad lub kolację. Sama natura. Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: bobek77 Kwiecień 02, 2009, 21:30:48 celowe dążenie do uśmiercenia żywego zwierzęcia udomowionego jest przestępstwem Skąd ta "wiedza"? To już nie można trzymać kur na rosół? ;DStąd: ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt (t.j. Dz. U. z 2003 r, nr 106, poz. 1002 z późn. zm. ) Art. 33. 1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie: 1) potrzebą gospodarczą; 2) względami humanitarnymi; 3) koniecznością sanitarną; 4) nadmierną agresywnością, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego, a także dla zwierząt hodowlanych lub dziko żyjących; 5) potrzebami nauki, z zastrzeżeniem przepisów rozdziału 9; 6) wykonywaniem zadań związanych z ochroną przyrody. Art. 35. 1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4, albo znęca się nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Abstrah*ąc od prawa, jak Wam sumienie pozwala karmić jedne rybki innymi to już kwestia Waszego sumienia. Nie dam się przekonać, że trzymanie kilkunastu rybek w wiadrze wody to wielki ekosystem i że tłumaczy nas dobór naturalny. Osoba która ryby hoduje winna się o nie troszczyć a w moim rozumieniu troski nie ma uśmiercania. Kończę swoją polemikę w tym wątku bo zrobił się mocny offtopic. Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Luana Kwiecień 03, 2009, 13:49:16 To jakby nie patrzeć wpuszczenie rybki 'gupikożernej' podpada pod względy humanitarne - w ten sposób reszta ma godziwe warunki do życia, a nie cisną się jak sardynki w puszce. Nie ma tak by każdemu było dobrze - to jest wybór mniejszego zła.
jak widzę masz w akwarium helenki - zatoczków i innych ślimaczków ci nie szkoda? To tak samo jak z tymi gupikami - ryba zje rybę, a ślimak ślimaka. To juz humanitarne? Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: PataP Kwiecień 04, 2009, 08:21:24 A moim zdaniem to konieczność sanitarna. Jak ktoś już wcześniej powiedział przy przerybieniu mogą występować różne choroby, a i ryby wtedy się męczą.
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: kacper94 Kwiecień 05, 2009, 18:02:26 bobku.
Moja siorka ma 2 piranie(fajne ryby tak propo ;D) i kupuje w zoologicznym rybki by piranie miały co zryc i jak narazie nikt sie nie czepia.nawet rodzice :o . Jest takie cos jak łancuch pokarmowy jedni zostaja zjedzeni by inni mogli zyc ;) Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: oste Kwiecień 05, 2009, 20:21:11 uwież mi welon sobie poradzi mi sie zaja ostanio eneonami zaco go wywliłem do kibla
Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: młodyakwarysta Kwiecień 06, 2009, 04:54:36 oste ja pisze niegramatycznie, z błędami , bez interpunkcji ,ale to to koszmar >:D >:D ryb sie nie wyrzuca do kibla jak ci zje inną
PS; sorry jabym nie zrozumiał tego pisma Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Tymothy Kwiecień 06, 2009, 10:14:32 To, że np. większe zwierze zjada mniejsze jest normalne. To łańcuch pokarmowy.
Ryby są rozumne, a zjadają swoje dzieci. To dlatego, że wiedzą, że to jest pożyteczne. Powoduje to, że nie ma przerybienia, a w aqua pływają tylko zdrowe ryby. Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: Tymothy Kwiecień 06, 2009, 10:17:27 uwież mi welon sobie poradzi mi sie zaja ostanio eneonami zaco go wywliłem do kibla Chyba oto chodziło: Mój welon zjadł mi neony i go za to wywaliłem do WC.To jest znęcanie się i zabijanie zwierząt! Tytuł: Odp: Rybka na gupiki do 54l Wiadomość wysłana przez: wkukler Kwiecień 08, 2009, 16:08:50 to jest przesada.
spuszczasz rybę bo ci neonki męczyła?? możesz ją odnieść do sklepu to ktoś inny się nią zainteresuje!!! >:D |