Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Posiadam od tygodnia bojownika żyjącego już ok dwóch lat Gdy go dostalam był w kuli ok. 2l., miał bardzo male płetwy w stosunku do zdjęć zrobionych rok temu. Z mojego wywiadu wynika, że był on karmiony wyłącznie pokarmem podstawowym dla bojowników Betta firmy Tropical, a woda była uzdatniana preparate3m akwarystycznym do akwarium słodkowodnego Esklarin także tej samej firmy. Dawniej podobno wytwarzał piane na powierzchni wody, teraz juz tego nie robi.

Załączam zdjęcie bojownika i akwarium sprzed półtora roku:
(http://www.ifotos.pl/uploaded/99094.JPG)
(http://www.ifotos.pl/uploaded/99101.JPG)

Zdjęcia teraźniejsze:
(http://www.ifotos.pl/uploaded/99107.JPG)


Teraz żyje w akwarium 30l (sam), karmię ją dodatkowo żywym pokarmem(ochotka), postawiłam nad akwarium lampkę, rybka przebywa cały czas pod nią, obawiam się ze sie zle czuje.
Niestety pierwszy raz mam rybke i nie wiem jak jej pomoc żeby odzyskała dawny wygląd. Proszę też o podpowiedz jaki filtr, grzałkę, żwirek, pokarm, roślinki zastosować, aby wyszło mnie to tanio, a skutecznie? W sklepach zoologicznych nie mam się co pytać bo i tak powiedza mi wszystko na ich korzysc. Proszę o jak najszybszą odpowiedz. Z góry dziękuje.

To chyba martwica. Poczytaj http://www.superakwarium.pl/martwica-pletw-id659.html
Robisz testy wody?

Jak dla mnie martwica.
Leczy się to sera bacopur (direct) .Jedna tabletka ok 4zł.  Trzeba działać szybko, to wyjątkowo perfidna choroba - jutro może być za późno. Jaką masz temperaturę wody? Bojowniki są bardzo wrażliwe i potrzebują wodę ok 27 stopni. Trzeba też uważać przy podmiankach - trzeba dodawać ciepłej (!) wody, ponieważ nagłe skoki temperatury sprzyjają rozwojowi chorób.
Filtr - najprostszy do Twojego litrażu, kaskada albo wewnętrzny. Grzałka z termostatem - dzwię się że jeszcze jej nie miałeś/miałaś, ale może lampka podgrzewa  Jeśli masz chłodno w pokoju potrzebna Ci będzie pokrywa.
Martwica płetw jest wynikiem stresu, złej jakości wody bądź złych warunków hodowlanych.
Jak pielęgnujesz zbiornik?Jaką masz temperaturę?Podmiany jak robisz?

ps.przenoszę do działu chororby

jeśli siedzi pod lampką to podejrzewam że temp. wody jest za niska. sprawdź to i jeśli tak to kup przede wszytkim grzałkę - najmniejszą z możliwych. temp. wody najlepiej w okolicach 25-26 C.

filtr - najlepiej kaskada np Aqua clear 20 albo FZN1.

podłoże żwirek granulacja 2-4 mm, rośliny jakie chcesz byle akwariowe. popatrz sobie na litraże podobne w galerii - dział "nasze akwaria" i wybierz co si się podoba.
podstawowa karma zawsze płatkowana, do tego może być wodzeń, larwy komara, rureczniki.

to tyle w skrócie.

NIekoniecznie do tak małego akwarium musisz mieć filtr, szczególnie, że pływa w nim tylko jedna rybka (jedna rybka nie brudzi aż tak bardzo). Nasadź roślin, które będą trzymać wodę w dobrej jakości. Napowietrzania do bojownika nie potrzebujesz (jest przystosowany do oddychania powietrzem atmosferycznym - tylko musisz sie zaopatrzyć w pokrywę, temperatura powietrza nad lustrem wody nie powinna być mniejsza niż 2 - 3 stopni). Pamiętaj o wymianach wody.

Właśnie szczególnie do małego akwarium filtr jest potrzebny, chyba że chcesz podmieniać wodę co drugi dzień.

Nie wymianach a podmianach.

Ja nie dam głowy, czy to jest martwica; nie widzę charakterystycznych dla martwicy przebarwień i wystrzępionych brzegów. Rybka jest już dość sędziwa, a na starość między innymi skracają się bojownikom płetwy. To prawdopodobnie po prostu starość.

Testów wody nie robilam jeszcze. Czym i jak moge je zrobic?

Kupilam juz filtr i grzałkę  bo niestety dlugo czekalam  na odpowiedzi na forum (teraz zajrzałam ponieważ mam nowy problem), dlatego postanowilam dzialac sama (FILTR: UNIFILTER 360; GRZAŁKA Z TERMOSTATEM: COMFORT ZONE AQN 50; wszystko z aquael), kupilam tez nowe roslinki moczarke i rogatkę ktora bardzo mi sie spodobala z reszta rybce też, ma sie gdzie kryć, podcinam je tylko wtedy gdy jest widoczny na nich brazowy kolor.
zdjęcia akwarium(rozne pory dnia):
(http://ifotos.pl/uploaded/102503.JPG)
(http://ifotos.pl/uploaded/102499.JPG)
(http://ifotos.pl/uploaded/102502.JPG)
(http://ifotos.pl/uploaded/102506.JPG)
(http://ifotos.pl/uploaded/102505.JPG)
(http://ifotos.pl/uploaded/102509.JPG)

podmieniam wodę 30% co tydzień, naturalnie dolewam cieplej wody. Temperatura wody 28*C, zauważyłam ze rybce zaczynaja powiększać się pletwy przy głowie na brzuchu i na bokach, niestety ogon bez zmian. nad pokrywa juz pracuje kupilam swietlowki, pokrywa bedzie drewniana. w akwarium mialam muszle, teraz juz ich nie ma, zauważylam ze rybka jest bardziej ruchliwa od momentu gdy zakupilam grzałkę.

Co do karmy: podstawową z tropicala wypluwa i spada to na dno, martwie sie bo ochotki tez juz sie nie chce dotknąć. nie wiem czy kupić jakies rybki lub slimaki ktore by to wyjadały

Pojawil sie niestety nowy problem, Blurek bo tak sie nazywa od jakiegos czasu ma na pyszczku biala plame, wyczytalam ze to ospa, ale nie jestem do konca pewna i kupilam preparat ichtiosan z tropicala do odkażania i zwalczania ichtioftiriozy w akwarium. od dzis go stosuje. niestety nie mam pojęcia zbytnio o tym kiedy mozna zaczać karmić. spróbuje zrobić zdjecia rybki, choć teraz sie ma gdzie schowac gdy widzi aparat

Jak zrobić dobre dno?

Ta choroba to chyba nie martwica, ogladalam zdjecia ryb z innych źródeł i wygladaja duzo gorzej a zmiany wielkosci pletw sa bardzo szybkie, pletwy mocno sie strzepia, natomiast moj bojownik pomimo ze ma bialawe koncowki to pletwy ma o brzegach dosyc prostych i niestrzępionych. Pozatym dosc dugi okres posiada tak krotkie pletwy.

No właśnie nie mogę się zgodzić. Jeżeli w akwarium zasadzisz odpowiednie rośliny (przede wszystkim szybko-rosnące) to nie musisz mieć filtra. Rośliny będą "czuwać" nad jakościa wody. Podmian oczywiście nie unikniesz - ale na pewno nie co drugi dzień. Wiem co mówię, bo przez to przeszedłem ....


 Oczywiście miałem na myśłi podmiany - drobne przejęzyczenie...

Ja rozumiem, że to przejęzyczenie, ale ktos z mniejszym doświadczeniem mógłby to inaczej zinterpretować, stąd moja uwaga.

A wracając do filtracji - rośliny roślinami, jasne, że dużo roślin szybko rosnących będzie dobrze wpływać na jakość wody, ale nie oszukujmy się, do 25l za dużo roślin nie wejdzie. O filtracji roślinnej z prawdziwego zdarzenia można mówić w dużych litrażach.

I po co sobie utrudniać, kiedy można sobie ułatwić?

no dobrze... ale jezeli chcialabym miec takie roslinki to jakie sa ich nazwy?
chcialabym o nich poczytac troche i przyjrzec sie im

Rogatek, moczarka, cabomba, jezierza mała, limnofila bezszypułkowa, heteranthera paskowana, wąkrota białogłowa, pistia, one wszystkie szybko rosną, tylko niektóre wymagają mocnego oświetlenia

a co z dnem? potrzebuja jakiegos nawozu czy ziemi?.. zupelnie sie nie znam, widziam na zdjeciach ze w niektorych akwariach jest dosc gruba warstwa dna. jaka ziemia najlepiej bedzie pasowac do mojego akwarium?? i czy powinnam miec wiecej roslin niz na zdjeciach, ktore zamiescilam??. czytalam ze bojowniki musza miec dosyc duzo roslin w ktorych moglyby sie schowac

Racja, że w większym akwarium taka filtracja działałaby o wiele lepiej. Ale uważam, że dla jednej rybki w 25l wystarczą same rośłiny bez filtra.

No a ja nie

Ja tak samo się nie zgadzam. Filtr potrzebny jest w każdym akwarium, nawet jeśli jest jedna rybka. Podmiany wody swoją drogą.

jak nie mialam filtra to na powierzchni wody znajdowalo sie duzo czegos w rodzaju śluzu. wygladalo to nieestetycznie

A ja już mam od ładnych paru miesięcy coś takiego i na nic nie narzekam. Wszystko rośnie bez najmniejszych problemów. Tak więc jest to możliwe, a patrząc na ładny rozwój wszystkiego potwierdza się to co mówię.
Poza tym, trzeba zwrócić uwagę na fakt, że bojowniki potrafią żyć nawet w kałużach wody, czy np. na polach ryżowych, gdzie na pewno nie ma przepływu wody...
Ryby te nawet za bardzo nie lubią silnego prądu wody, szybko się męczą, a zmęczona ryba szybciej może zapaść na jakieś schorzenia. I teraz wyobraźcie sobie, co np. filtr wewnętrzny może zrobić w tak małym akwarium...

Ciekawe bardzo z tymi kałużami, szczególnie jak wyschną...

A pole ryżowe może i nie ma przepływu wody, ale czy zastanowiłeś się, ile litrów tej wody tam jest.

A filtr po porostu trzeba odpowiednio dobrać wielkością i wydajnością do wielkości akwarium i nie ma silnego prądu. Wszystkie moje bojowniki żyją zdrowo w akwariach z filtrami i w niczym im te filtry nie przeszkadzają. Nawet mogę powiedzieć, że niektóre objawiają bardzo dużą sympatię to tych urządzeń.

W kałużach również żyją. A jeśli nawet się zdarzy, że woda wyschnie, to są w stanie przeżyć przez jakiś czas w szlamie (ułatwia im to możliwość oddychania powietrzem).
Co się tyczy filtrów, to oczywiście nie mówię, że filtrów nie może być w akwariach z bojownikami. Sam mam bojki zarówno w zbiorniku z filtrem, jak i bez. W obu jest im dobrze i po rozwoju widać, że chyba nie narzekają  :D 
Bardzo ważne jest oczywiście, aby dobrać odpowiedni filtr i umiejętnie go ustawić.
Chodziło mi jedynie o to, że filtr nie jest obowiązkowy w takim małym zbiorniku z jednym bojownikiem i nie zmienię zdania. Ale oczywiście jeśli już w nim jest, to nie zaszkodzi...

To się nagadaliśmy   ;)

Witam ponownie,

bojownik juz ma sie lepiej, jest żywszy, ma duzy apetyt i wytwarza pianę.

Zauważyłam jednak że na białawych koncówkach płetw ktore mialy powstawać gdy martwica bedzie juz dosyć zaawansowana pokazaly się czerwone linie które biegną wzdłuż pletwy brzusznej, czy to znaczy że płetwy odrastają?

Przyrosty też są duże i widoczne na pozostalych pletwach.
Na zdjęciu nie widac dokladnie tego przyrost bo ryba caly czas sie rusza wiec postanowilam zaznaczyć

(http://www.ifotos.pl/uploaded/115799.JPG)

Na pyszczku zaznaczylam miejsce w ktorym powstala biala plama, nie wiem co to moze byc, ma ja juz od dawna.

Z tylu tez widac kabombe z która nie wiem co sie dzieje, uwazam ze ma zle warunki chociaż nie wiem w jaki sposob je poprawic. moczarka bardzo dobrze sie rozrasta, ale na innych roslinach zauwazylam ze nie sa one dostatecznie zielone :D

Moźe to być nowotwór. Zobacz http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=19855.0

Płetwy odrastając po chorobie, mogą wybarwiać się inaczej niz przedtem. Mój pierwszy bojownik właśnie tak miał - dostałam go w stanie wskazującym na bliskie spotkanie trzeciego stopnia z brzankami, płetwy miał zeżarte do połowy :/ Był cały niebieski. Ale na tych częściach płetw, które już u mnie mu odrosły, były czerwone pasma.

Na temat białej plamy na pyszczku sie nie wypowiem, bo na zdjęciu naprawdę nic nie widać.

Co konkretnie dolega twojej kabombie, bo szczerze mówiąc, nic nie widzę...


Edit: Obejrzałam zdjęcie bojka z kwietnia i jestem pod wrażeniem :)

Nie wierzę w nowotwór. Nie będzie takich przerzutów (w dziwne miejsce poza tym), za mały organizm. Byłby wtedy jeden wrzód, a potem otwarcie powłok i sepsa albo pleśniawka.
Prędzej to jest jakieś zewnętrzne zakażenie bakteryjne powstałe z powodu kiepskich warunków w akwarium.

Chodzi mi o tą plamkę na pyszczku...

Jeżeli chodzi o rośliny to wydaje mi się, że ich wzrost może hamować podłoże. Jeżeli jego ilość jest taka jak na pierwszych zdjęciach to moim zdaniem jest go za mało powinno być co najmniej 5cm. Widać, że roślinki mają kłopot z dobrym ukorzenieniem (poprzyciskane kamieniami). Może spróbuj dokupić jakiegoś żwirku dla roślin może filtus floran. Powinno dać się go pod spód. Przy zaaranżowanym już akwa może być problem.

Myślę że Bojek wraca do siebie. Trochę przeszedł przecież. Ma teraz o wiele lepsze warunki. Jak widzę Bojki trzymane w sklepach  w szklankach to mnie cofa..
Daj znać jak z twoim płetwiastym :) Ja ostatnio też miałem chore Kiryski ale szczęśliwie chyba udało mi się je wyleczyć. Ważne by działać szybko.

Na podłoże dla roślin jest juz za późno. Na razie proponuję jakieś pałeczki z nawozem wetknąć w okolice podstaw roślin a przy restarcie pomyśleć o nowym podłożu roślinnym pod spód.
Inna sprawa że i oświetlenie będziesz musiała wzmocnić..

Pałeczki z nawozem kabombie nie pomogą

Ale nawóz plus mocniejsze światło mogą pomóc. Oczywiście ideałem byłoby zrównoważenie nawożenia podłoża, mocne światło i co2 ale w to chyba koleżanka Agus.77 bawić się nie będzie (a może? :) )

Co masz na myśli pisząc zrównoważenie nawożenia podłoża?

Na myśli mam sytuację gdy nie przesadzamy z ładowaniem nawozów w stosunku do potrzeb roślin, do posiadanego oświetlenia i litrażu zbiornika.

nie... to raczej nie nowotwór... a przynajmniej mam taka nadzieje.
Plamka jest czasem biała, czasem tak jakby przechodziła na szaro, nie wiem czy tak ma być, czy to jakaś infekcja
Udało mi się zrobić dokładniejsze zdjęcie, bojownik gdy widzi aparat jest po prostu nieuchwytny. chowa się, ucieka.

(http://ifotos.pl/uploaded/135957.JPG)

Kabomba robi się brązowa, przy ruchu wody odpadają jej części, nie wygląda to estetycznie, dość słabo sie rozrasta w porównaniu z innymi roslinkami. Pozatym próbowałam już ją ratować, bo z pęka 11 łodyg zostało mi 5. Zrestartowałam zbiornik, kupiłam piasek kwarcowy i małe kamyki. Wiem że źle zrobiłam ze tak szybko zrestartowałam akwarium, ale teraz przynajmniej widzę ze się rozrasta moczarka.
Załączam zdjęcie:

(http://ifotos.pl/uploaded/135960.JPG)


Zrobiłam też pokrywę. Nie jest to ideał i w porównaniu z akwariami które oglądałam tu na forum moje jest dosyć skromne.

(http://ifotos.pl/uploaded/135963.JPG)

Oświetlenie dalej jest słabe i zauważyłam ze namnożyło się w akwarium ślimaków, chociaż zadnego nie kupowałam... o co tu chodzi?

Co do co2 i mocniejszego oświetlenia to proszę o więcej wskazówek, chce żeby moja rybka miała dobre warunki.

Kabomba bardzo nie lubi ruchu wody i może to jej szkodzi. Poza tym rzeczywiście światła ma za mało.

Masz dwie możliwości - albo dołożyć oświetlenia, żeby były świetlówki o łącznej mocy takiej, żeby wypadało 0,5W/l, czyli przy twoich 30l jakieś 15W, albo kupić rośliny, które zadowalają się słabszym oświetleniem - microsorium, mchy, kryptokoryny, najas guadelupensis, bolbitis, anubias.
Ja bym w sumie była za tym drugim rozwiązaniem, bo jest prostsze.
Nie wiem tylko jak kryptokoryna radziłaby sobie w takim piasku, ale dla pozostałych roślin nie ma to znaczenia. O właśnie, być może ten piasek nie służy też kabombie...
A rybce mocniejsze oświetlenie ani CO2 nie są potrzebne.

Co do tej plamki... przyznam, że nie wiem. Czy to jest tylko przebarwienie, czy jest tam jakiś nalot?

Ślimaki lub ich jajeczka niewątpliwie dostały się do akwarium z roslinami.

Odnośnie Kabomby - po prostu przegrywa walkę z glonami, nie ma wystarczającego światła do fotosyntezy i obumiera. Tak jak Ci radził przedmówca powinnaś raczej zmienić obsadę roślin. Jeśli zaś chodzi o światło to albo świetlówki normalne albo kompaktowe musiałabyś zainstalować w obudowie. Koszt chyba nie tak duży przy 30L akwa ale trochę roboty z tym by było. Pomóc może też wylepienie pokrywy taśmą aluminiową - będzie odbijała więcej światła do zbiornika.

A ślimaki.. Cóż :) Musiałaś przynieść ich jaja na roślinach i zaczęły się rozmnażać. Porada: Kup ślimaka o wdzięcznej nazwie Anentome Helena. On się odżywia innymi ślimakami przy czym nie mnoży się jak te mniejsze i ładnie wygląda.