Tytuł: racicznica zmienna Wiadomość wysłana przez: shogun4 Maj 12, 2009, 13:08:31 Właśnie znalazłem na tym forum wzmiankę Muchomorka o racicznicy zmiennej. Wygląda jak pomysł na idealny naturalny filtr. Trochę o niej poczytałem, ale może ktoś ma z nią doświadczenie i może jeszcze odpowiedzieć na kilka pytań:
Czy warto ją wrzucić do zbiornika profilaktycznie tzn. nawet jeśli nie ma problemów z zanieczyszczeniem wody i glonami? Jak szybko się to rozmnaża? Nie będzie inwazji w zbiorniku? Ile do 60l? Mam w okolicy stawy i rzeki, ale jakoś nigdy jej nie zauważyłem, więc skąd ją wziąć? I czy to rzeczywiście prawda, że nie przenosi pasożytów i chorób? Tytuł: Odp: racicznica zmienna Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Maj 12, 2009, 14:33:40 Czy warto ją wrzucić do zbiornika profilaktycznie tzn. nawet jeśli nie ma problemów z zanieczyszczeniem wody i glonami? Ja mam 10 sztuk na 60l i nie widać, żeby coś się działo. Sądzę, że można dać i 20 sztuk.Jak szybko się to rozmnaża? Nie będzie inwazji w zbiorniku? Ile do 60l? Mam w okolicy stawy i rzeki, ale jakoś nigdy jej nie zauważyłem, więc skąd ją wziąć? I czy to rzeczywiście prawda, że nie przenosi pasożytów i chorób? Myślę, że zakwity drobnych glonów zlikwiduje, ale nie mam doświadczenia, bo zakwitów nie mam. Nie rozmnaża się błyskawicznie, wypuszcza dużą liczbę larw, ale sama je zaraz zjada. Myślę, że ryby to też chętnie jedzą (wylęg ryb i filtrujące). Myślę, że nikt Ci więcej nie odpowie, bo racicznice mam tutaj tylko ja. ;D Dostaniesz je wyciągając gałąź, powinny je oblepiać racicznice, ale nie wszędzie są w dużej liczbie, to fakt Racicznice są ulubionym pokarem płoci, okoni i karpii. Tytuł: Odp: racicznica zmienna Wiadomość wysłana przez: Przemek Maj 12, 2009, 22:25:21 Miałem kiedyś jedną na próbę, znalazłem ją na gałązce w rzece, gdzie prąd wody był dość mocny.
Żyła w wysokich temperaturach (ok. 25'C) jakieś pół roku. Tytuł: Odp: racicznica zmienna Wiadomość wysłana przez: shogun4 Maj 12, 2009, 22:37:30 dz
|