Tytuł: Co jeszcze do 250 L ? Wiadomość wysłana przez: grodek78 Maj 13, 2009, 11:34:14 W moim akwa 250 L pływa 16 brzanek sumatrzańskich i 8 mszystych. Zastanawiam się co jeszcze mógłbym dodać, czy może trzeci gatunek brzanki (odeskę lub zieloną) ? Albo może nie dawać już żadnych stadnych rybek tylko coś większego np. grubowarga zielonego (Labeo frenatus). Proszę o propozycje uzupełnienia obsady.
Tytuł: Odp: Co jeszcze do 250 L ? Wiadomość wysłana przez: szymonw Maj 13, 2009, 11:50:56 w summie mógłbyś pozostać przy jednym gatunku brzanek. możesz dorzucić jeszcze kilka egzemplarzy - np mszystych.
aż by się chciało dołożyć jeszcze kilka labiryntowych ale moim zdaniem jedynie g.dwuplame i to wyrośnięte sztuki na zasadzie np 1+3. no i musiałbyś monitorować czy brzanki się nimi za bardzo nie interesują. ja w swoich 225L mam właśnie taką konfigurację ale co jakiś czas trzeba wymieniać część samców branek na nowe by w stadzie ciągle trwała walka o ustalenie hierarchii. wtedy pozostawią inne ryby w spokoju. przynajmniej u mnie się to sprawdza. w sumie frenatus też może być. miałem go u siebie tez kiedyś. brzanki go olewały i vice versa. ale największy problem z rybami, które przebywają w dolnych warstwach wody przy brzankach jest z wykarmieniem ich. trzeba się pogimnastykować by brzanki im cokolwiek zostawiły do żarcia. kosiarki też sobie u mnie dobrze radzą w wyścigu do koryta. Tytuł: Odp: Co jeszcze do 250 L ? Wiadomość wysłana przez: BojownikWojownik Maj 13, 2009, 12:16:46 ładnie by sie komponowało z inneskami albo może hmmm rekin*?
chodzi mi o te rybki szare z czarnym paseczkiem wzdloz ciala od ogonka do glowki przebiegajacy przez boczki rybki to bylo yyy costam rekin bylo w nazwie :P Tytuł: Odp: Co jeszcze do 250 L ? Wiadomość wysłana przez: gina2006 Maj 13, 2009, 14:11:59 szymonow nie znam tej rybki "frenatus", wpisalam w google i pokazuje rozne
http://www.diverosa.com/Puerto%20Galera/FPG-30%20Tomato%20anemonefish,%20Amphiprion%20frenatus.jpg http://www.killi.co.uk/graphics/frenatusAnnaricaGUY97-20.jpg http://badmanstropicalfish.com/profiles/profile10_comment.html i jeszcze wiele innych (w tym jaszczurki i inne stworzenia), jaka miales na mysli ? grubowarg zielony labeo frenatus lub epalzeorhynchos frenatum a ta pierwsza z twoich linków to ryba morska z rodzaju amphiprion z rodziny garbikowatych. zwyczajowo zwane błazenkami choć ten gatunek nie jest aż tak popularny a tak przy okazji w trzecim Twoim linku ryba na zdjęciu jest niepoprawnie oznaczona. to nie grubowarg zielony o którym mówimy ale popularny labeo = grubowarg dwubarwny epalzeorhynchos bicolor Bardzo dziekuje ;D Tytuł: Odp: Co jeszcze do 250 L ? Wiadomość wysłana przez: szymonw Maj 13, 2009, 14:26:09 grubowarg zielony labeo frenatus lub epalzeorhynchos frenatum
a ta pierwsza z twoich linków to ryba morska z rodzaju amphiprion z rodziny garbikowatych. zwyczajowo zwane błazenkami choć ten gatunek nie jest aż tak popularny a tak przy okazji w trzecim Twoim linku ryba na zdjęciu jest niepoprawnie oznaczona. to nie grubowarg zielony o którym mówimy ale popularny labeo = grubowarg dwubarwny epalzeorhynchos bicolor Tytuł: Odp: Co jeszcze do 250 L ? Wiadomość wysłana przez: grodek78 Maj 14, 2009, 07:05:02 w summie mógłbyś pozostać przy jednym gatunku brzanek. możesz dorzucić jeszcze kilka egzemplarzy - np mszystych. aż by się chciało dołożyć jeszcze kilka labiryntowych ale moim zdaniem jedynie g.dwuplame i to wyrośnięte sztuki na zasadzie np 1+3. no i musiałbyś monitorować czy brzanki się nimi za bardzo nie interesują. ja w swoich 225L mam właśnie taką konfigurację ale co jakiś czas trzeba wymieniać część samców branek na nowe by w stadzie ciągle trwała walka o ustalenie hierarchii. wtedy pozostawią inne ryby w spokoju. przynajmniej u mnie się to sprawdza. w sumie frenatus też może być. miałem go u siebie tez kiedyś. brzanki go olewały i vice versa. ale największy problem z rybami, które przebywają w dolnych warstwach wody przy brzankach jest z wykarmieniem ich. trzeba się pogimnastykować by brzanki im cokolwiek zostawiły do żarcia. kosiarki też sobie u mnie dobrze radzą w wyścigu do koryta. Brzanek mszystych dorzucę jeszcze kilka sztuk i zdecyduję się na frenatusa. Co do gurami, to hmm... szczerze mówiąc nie za bardzo mi się podobają. A czy mógłbym warstwę powierzchniowa ożywić kilkoma szczupieńczykami pręgowanymi ? A czy dobrym pomysłem byłoby wpuszczenie do takiej obsady jakiś krewetek ? |