Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Akwarystyczne pogaduszki => Wątek zaczęty przez: justynadracz Maj 17, 2009, 13:13:45



Tytuł: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: justynadracz Maj 17, 2009, 13:13:45
mam akwarium 450 l, jakos mi sie tak pomyslało ze to moze mnie przerrosnac. nie chodzi tutaj o to ile zapłace za cały sprzet, roslinki i rybki, ale o utrzymanie tam porzadku. trudno utrzymac porzadek w tak duzym zbiorniku?


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: jaaasiek Maj 17, 2009, 13:16:31
utrzymanie równowagi biologicznej w takim akwarium jest duuuużo łatwiejsze niż np. 50l.
natomiast jeżeli chodzi o utrzymanie akwarium w porządku to po prostu będzie trzeba poświęcić więcej czasu na sprzątanie i inne prace


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: aqua24 Maj 17, 2009, 13:35:46
utrzymanie równowagi biologicznej w takim akwarium jest duuuużo łatwiejsze niż np. 50l.
natomiast jeżeli chodzi o utrzymanie akwarium w porządku to po prostu będzie trzeba poświęcić więcej czasu na sprzątanie i inne prace

popieram duuużo łatwiejsze, bo małe ciągle zarasta... ;)


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: justynadracz Maj 17, 2009, 13:41:53
mialam kiedys 30 l ale byłam mała wtedy to nie pamietam jak to bylo hehe


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: aqua24 Maj 17, 2009, 13:47:10
ja mam ok właśnie 30 l i mi cięgle zarastało
Jek to rozwiązałam?
Okazało się że to przez cieme tło!
Zdięłam je i mam spokój 8)
przynajmniej na jakiś czas... :D


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: lifia Maj 17, 2009, 15:37:10
Wiecej wody do zabrudzenia - mniejszy klopot. Nie tylko latwiej zachowac rownowage biologiczna, ale i pokoj miedzy rybkami.
Ja w takim trzymalam stadko pielegnic dawno dawno temu.
A jaki metraz ma to akwarium?


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: wkukler Maj 17, 2009, 15:45:21
A jaki metraz ma to akwarium?
Chodzi o wymiary ?? Pewnie standard:
Wymiary:    
Długość (cm)    150cm
Szerokość (cm)    50cm
Wysokość (cm)    60cm
Ja w takim trzymalam stadko pielegnic dawno dawno temu.
jakie pielęgnice ;D ???
a ja mam 60 i mi się wydaje być i łatwe w obsłudze, i nie za wielkie dla ciągle zajętej osoby :)


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: justynadracz Maj 17, 2009, 17:30:43
no, 150x50x60


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 17, 2009, 20:54:46
Wieść niesie, że w akwarium z bardzo dobrą filtracją (i chodziło o dwa filtry - mechaniczny i biologiczny), równowagą biologiczną, o litrażu ponad 500litrów, jak zdechnie mała-średniomała ryba to nie trzeba jej nawet wyjmować, a rozkładające się zwłoki, oprócz tego, że będą zjedzone przynajmniej częścowo przez inne ryby, nie zaburzą równowagi biologicznej w akwa.

Tak mi ktoś bajał...nie wiem czy to prawda...


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: lifia Maj 17, 2009, 21:48:19
Mialam pielegnice skosnopregie. Karmilam je z reki stojac na taborecie. Naprawde dawno to bylo i wszystko bylo dwa razy wieksze ;)
Dzieki za wymiary. Hmmm l:)


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: Śnieżynka16 Maj 18, 2009, 16:13:51
Taaa... Nie ma jak mieć 450 litrowe akwarium.  Z takim możesz zrobić wszystko: trzymac kazdy rodzaj roslin, zwierząt, każdy biotop. po prostu bajka. Cuż, większe koszty ale odpłaca sie to pieknem, zadowoleniem i satysfakcja?.. A swoją drogą, ja bym tam chyba zrobila biotop amazonki albo holenderskie. Ale ty juz pewnie wiesz co zrobisz, wiec sie tym podziel .  ;)  :)  ;D  ;D ;D


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: justynadracz Maj 18, 2009, 16:47:30
zrobie zwykłe towarzyskie, to moje poczatki tak na powaznie:) ale mam juz w głowie jak to ma wygladac


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: wkukler Maj 18, 2009, 19:02:25
zrobie zwykłe towarzyskie, to moje poczatki tak na powaznie:) ale mam juz w głowie jak to ma wygladac
myślę że towarzyskie są najlepsze :)
bo mi nikt nie powie że mam wywalić tą roślinke bo nie pasuje, bo w Amazonce nie ma takich roślin :)


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: lifia Maj 21, 2009, 21:02:09
Ja chce miec 200 -300 litrow z spokojnym, lawicowym, tolerancyjnym towarzystwem. Zeby sobie tancowaly.
Dla duzych, miesozernych gatunkow ryb, trzeba ostroznie dobierac towarzystwo no i sa duze. A ja jestem zdania, ze male jest piekne. Duze akwarium i mala rybka plywajaca lawicami, to jest to :D w grupie sila! Boje sie tylko jednego... Jak zapanowac nad ich rozmnazaniem sie?

Spytaj sie w sklepie, czy jesli nowo zakupiona ryba/rybki sie nie zaadoptuja, to czy bedziesz mogla je wymienic na inne. W wiekszosci sklepy maja to w ofercie.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Maj 21, 2009, 21:10:59
Cytuj
mala rybka plywajaca lawicami, to jest to


niestety możesz się przeliczyć ponieważ ławica to mechanizm obronny ryb dzięki któremu mylą napastnika a jeżeli nie będzie jakiejś większej ryby która będzie niepokoić mniejsze ławicowe to nici z pięknej ławicy po prostu ryby będą pływały rozproszone po całym akwarium.

Cytuj
myślę że towarzyskie są najlepsze
bo mi nikt nie powie że mam wywalić tą roślinke bo nie pasuje, bo w Amazonce nie ma takich roślin


ja mysle że biotopowe są zdecydowanie najlepsze, bo zawsze możesz sobie wyobrazić że masz w domu kawałek natury np. kawałek amazonki a w takim towarzyskim to widać na pierwszy rzut oka że ten zbiornik wodny jest sztuczny.Zrobiłeś to swoje akwarium towarzyskie i co ci wyszło to lepiej nie mówić , sztuczny statek , pare jakiś roślin i troche ryb jednym słowem ni w 5 ni w 10.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 21, 2009, 21:27:54
Cytuj
mala rybka plywajaca lawicami, to jest to


niestety możesz się przeliczyć ponieważ ławica to mechanizm obronny ryb dzięki któremu mylą napastnika a jeżeli nie będzie jakiejś większej ryby która będzie niepokoić mniejsze ławicowe to nici z pięknej ławicy po prostu ryby będą pływały rozproszone po całym akwarium.


Nie zgadzam się. Ławica nie formuje się tylko w przypadku zagrożenia. Ryby pływają ławicami, bo to przynosi większe korzyści i redukuje koszty, owszem jest również mechanizmem obronnym, ale w żadnym wypadku zagrożenie nie warunkuje powstawania ławic.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Maj 21, 2009, 21:32:50
Cytuj
Nie zgadzam się. Ławica nie formuje się tylko w przypadku zagrożenia. Ryby pływają ławicami, bo to przynosi większe korzyści i redukuje koszty, owszem jest również mechanizmem obronnym, ale w żadnym wypadku zagrożenie nie warunkuje powstawania ławic.

oczywiście że warunkuje wiem to ze swojego doświadczenia.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 21, 2009, 21:50:14
Cytuj
Nie zgadzam się. Ławica nie formuje się tylko w przypadku zagrożenia. Ryby pływają ławicami, bo to przynosi większe korzyści i redukuje koszty, owszem jest również mechanizmem obronnym, ale w żadnym wypadku zagrożenie nie warunkuje powstawania ławic.

oczywiście że warunkuje wiem to ze swojego doświadczenia.

Tak tak, bo pływałeś w ławicy ;)

Ryba występuje w naturze stadami, więc przejawia zachowania stadne i w takich warunkach czuje się swobodnie.

A Ty mówisz o niepokojeniu ryb przez większe ! Tylko zauważ, że w naturze stado zmyli napastnika, który za chwilę odpłynie, a poziom stresu w stadzie zostanie zredukowany. W akwarium niestety stan ten jest permanentny i jak dla mnie jeśli działanie zmierza do tego, by tak się właśnie działo to jest to nie tylko niedopuszczalne moralnie, ale również może podlegać pod kodeks karny (świadome znęcanie się nad zwierzętami).

Wszystko się bagatelizuje, bo to "tylko rybki". A jakby tak Ciebie z najbliższymi trzymać na posesji, gdzie biegają wściekłe pitbulle :)? A właściciel by powiedział - trzymam dwighta z rodziną razem z pitbullami, bo wtedy ładnie chodzą(uciekają) ławicą.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Maj 21, 2009, 21:53:41
wiem to ze swoje doświadczenia bo jak neony były ze skalarami i pływał w stadzie potem odjąłem skalary bo dowiedziałem się ze jest na nie za małe akwarium i nagle neony przestały pływać w ławicy.Przypadek? nie sądzę.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 21, 2009, 21:55:41
No ale nadal pozostaje aspekt moralny. I dobrze zrobiłeś, bo za małe akwarium swoją drogą, a skalary wg mnie polują na neony, chociaż jak się je od małego wychowuje to ponoć na siebie nie reagują.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: szymonw Maj 21, 2009, 22:03:10
Wieść niesie, że w akwarium z bardzo dobrą filtracją (i chodziło o dwa filtry - mechaniczny i biologiczny), równowagą biologiczną, o litrażu ponad 500litrów, jak zdechnie mała-średniomała ryba to nie trzeba jej nawet wyjmować, a rozkładające się zwłoki, oprócz tego, że będą zjedzone przynajmniej częścowo przez inne ryby, nie zaburzą równowagi biologicznej w akwa.

Tak mi ktoś bajał...nie wiem czy to prawda...

ja w swoim 225LT straciłem grubowarga zielonego (dość spory był), dwie galaxy no i niestety parkę badisów. żadna z tych ryb nie opuściła baniaka. nawet nie wiem kiedy to sie stało nic z nich nie pozostało. grubowarg padł w niewyjaśnionych okolicznościach, galaxy pewno ze starości a badisy z głodu. także dla mnie to nie bajki.

a co do zachowań stadnych. moje sumatrzaki są bardzo często zaganiane w jedno miejsce tak by tworzyły w miare zbita mase ryb. nie mam pojęcia czym to jest uwarunkowane, na pewno nie stresem. podejrzewam że takie zachowania wynikają z relacji pomiędzy poszczególnymi osobnikami i checią okazania swojej dominacji.


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: bloniu Maj 21, 2009, 22:11:28
Jeszcze zależy co innego w baniaku pływało :) i jak się karmi ryby moim zdaniem też jest ważne.
Ja zawsze karmię techniką "jestem lekko najedzona, najczęściej głodna, więc jestem zdrowa" :D więc jak towarzystwo odpowiednio liczne sobie skubnie co nieco z nieboszczyka to mało z niego zostanie :)

Krewetki większe swoje działają, wszelkie zbrojniki i otoski lubią sobie possać byłego kolegę lub koleżankę :)
Wątłą resztę wciągnie filtr i obsada się uszczupla...


Tytuł: Odp: akwarium 450 l - dylemat
Wiadomość wysłana przez: szymonw Maj 21, 2009, 22:27:51
no widzisz a ja natomiast karmie obficie (bo to LT) i mam filtr ustawiony na minimum obsadę nie za dużą ale nie oszczędna także i uważam że ustabilizowanemu zbiornikowi nie straszny rozkład ryby.