Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Akwarystyczne pogaduszki => Wątek zaczęty przez: Piterix Czerwiec 03, 2009, 07:24:04



Tytuł: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 03, 2009, 07:24:04
Mam problem - a mianowicie - chcę kupić kolejne akwarium (czwarte) tym razem większe - 450l do dużego pokoju (gdzie śpimy) tylko żona się kategorycznie nie zgadza. Jak ją przekonać ?? Pokoje mam tylko 2 duży 20m2 i mały 12m2 w małym stoją 3 akwaria - 216l pod nim 50l i na przeciwległej ścianie 112l.
Obiecałem żonie, że będzie cicho... że nie będę zalewał podłogi itd... to zaczęła wysuwać argument, że nie chce mieć akwarium w każdym pokoju.... Co zrobić ?


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Atria_C Czerwiec 03, 2009, 08:06:05
Wiesz, qrczę, Twoja żona i nie wiem jak Wy macie między sobą ustalone relacje..
Mogę popatrzeć na tę sytuację z boku i nie dziwię się Twojej żonie. Może rzeczywiście nie chce mieć tego akwarium - wydaje mi się, że trzeba będzie wypracować kompropmis np. zilkwidować jedno mniejsze akwarium?
Zresztą to tylko gdybanie, każda para się inaczej dogaduje. Ale powinieneś dać jej do zrozumienia, że szanujesz jej zdanie.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 03, 2009, 08:16:57
Kolego, masz dość małe mieszkanie :) i sporo akwariów...
Ja mam to samo z żoną, jedno akwarium mam schowane w szafce :) U mnie nawet nie ma za bardzo miejsca, żeby postawić 112l dlatego mam mniejsze baniaczki.
Trzeba oddać żonie honor, że czwarte akwarium i to takie pokaźne, jest lekką przesadą...

Zgadzam się z Atria_C - zlikwiduj dwa baniaki mniejsze baniaki i w ich miejsce daj 450l...kompromis.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Emi Czerwiec 03, 2009, 08:42:04
Powiedz żonie, ze za zarobione ze sprzedaży roślin z 450 akwarium pieniążki będzie sobie mogła kupić nowe buty  <good>


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 03, 2009, 09:53:47
Emi - i to jest super pomysł  ;)
Obiecałem likwidację 112l w zamian za te 450... ale niewiele to dało... Wiem, że mieszkanie mam małe i myślę o zakupie większego - ale same formalności kupna i sprzedaży mieszkania to 30tyś, do tego remont nowego mieszkania ok 50tyś do tego urządzenie i przeprowadzka ok 30 tyś - czyli na dzieńdobry to jest koszt ok 120tyś związany z samą tylko zmianą mieszkania - a jeszcze trzeba mieć na różnicę w cenie mieszkań... Jak bym nie liczył wychodzi za dużo...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: ala Czerwiec 03, 2009, 11:31:03
Piterix mam ten sam problem tylko że z mężem  :) . Mam akwarium w kuchni 20l , w sypialnie mam 64 i kostkę , w dużym pokoju mam 200, a u dzieci też stanęło niedawno jedno. Teraz chciałam 200 zamienić na 350 czy 400 ale mąż kategorycznie odmówił argumętując że mam już dośc akwarii w domu i że sam się czuje jak w akwarium - w związku z tym że narazie jeszcze kaski nie mam na to nowe akwa to postanowiła mężowi kłutnie odpuscić i poczekać z tym na ''dogodną chwilę'' ;) . Ta chwila nadarzyła się już po paru tygodniach -   gdy mąż wpadł na pomysł (dla mnie idiotyczny) posiadania telewizora (jakiegoś tam ''specjalnego) i to na dokładkę w sypialni! - odmówiłam kategorycznie... ale po chwili zmiękłam :) - ok jak ty telewizor to ja nowe akwa i tak doszliśmy do chwilowego porozumienia w tej kwesti - fakt ani telewizora ani akwarium jeszcze nie ma.... ale napewno żaden telewizor w mojej sypialni stał nie będzie dopóki nowego akwarium nie zobacze :D.
Obawiam się że pomysł z butami za rosliny z nowego akwarium może nie wypalić jak żona przeliczy sobie ile par butów mogła by mieć gdybyś wcale nie wystartował z tym 450L... Ale poczekaj aż ona bedzie coś chciała ;) wtedy możecie isc na ''kompromis - cos za coś''.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 03, 2009, 11:42:26
Emi - i to jest super pomysł  ;)
formalności kupna i sprzedaży mieszkania to 30tyś, 

Nie, ok. 15 tysięcy

do tego remont nowego mieszkania ok 50tyś do tego urządzenie i przeprowadzka ok 30 tyś

Remont to zależy jaki metraż - optymalnie 1tys. na metr kwadratowy mieszkania.

A już 30tys. na przeprowadzkę to nie wiem skąd wziąłeś? Koszty paliwa i czas Twój i energia. Można coś wynająć, ale 30 tys??? :O


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: A-smi Czerwiec 03, 2009, 12:06:29
Ja mialem podobnie ze swoja zona. Tez za cholere nie chciala sie zgodzic na 450 litrow, tym bardziej, ze w pokoju stala juz dwusetka i drugie 112l. Ile sie uprosilem, ale na nic moje biadolenia. I takze mam dwa pokoje i na takie duze to juz zupelnie miejsca nie bylo. Obiecalem, ze miejsce sie znajdzie ... wymienilem wszystkie meble w pokoju, nawet dywan, a i tak jeszcze musialem czekac az ponad rok. I dopiero w tym roku bez wiedzy zony wjechalo do domu akwarium 450 litrow. Poprostu postawilem ja przed faktem dokonanym. Troche marudzila, ale mialem wyjasnienie, ze wszystkie zmiany w tym pokoju byly zrobione pod to akwarium. A i jeszcze pozbylem akwa 112l i za chwile wyleci takze 200l. Z tym ze zaraz wroci 112 dla pary paletek jako tarliskowe.
Jednym slowem ... ja mialem duzo do zrobienia ... zona NIC!!! Ale akwarium stoi  ;D.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 03, 2009, 13:18:09
Bardzo ciekawa dyskusja się rozwinęła. Ja musiałem odpuścić sobie 200l, bo może się coś pod nim załamać, uszkodzić itp.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 03, 2009, 13:39:50

Nie, ok. 15 tysięcy
Remont to zależy jaki metraż - optymalnie 1tys. na metr kwadratowy mieszkania.
A już 30tys. na przeprowadzkę to nie wiem skąd wziąłeś? Koszty paliwa i czas Twój i energia. Można coś wynająć, ale 30 tys??? :O


Sprawdziłem dokładnie i z opłatą dla pośredników będzie około 30 tyś. (i kupno i sprzedaż - łącznie). Remont ok 65 m2 - powiniem się w 50tyś zmieścić.
30 tyś. na "urządzenie i przeprowadzka" - muszę kupić nową lodówkę, pralkę, kuchenkę itd bo to zostawię w mieszkaniu w którym teraz mieszkam...

Ja miałem najpierw jedno akwarium (216l) - naobiecywałem żonie niewiadomo czego i zgodziła się na 112l, na trzecie się nie zgodziła - ale po prostu kupiłem postawiłem i jest (ale kika dni była zła na mnie). Miałbym gdzie postawić te 450l w dużym pokoju - tylko ona po prostu nie chce akwarium...

Najgorsze, że niczego nie potrzebuje - kurcze kupiłbym nowe meble żeby się zgodziła - ale te mają dopiero 3 lata... (remont całego mieszkania był 3 lata temu i nic nie jest starsze...) obiecałem już pomalowanie wszystkich ścian... ale też nie widzi potrzeby żeby malować... Przemyślałem już chyba wszytsko - i nie mam pomysłu jak ją przekonać. Narazie przekonałem ją do zmiany mieszkania na większe - ale to jednak potrwa ze 2 lata zanim pieniądze uzbieram... o ile mi się to wogóle uda...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: ala Czerwiec 03, 2009, 13:46:14
a może by chciała szczeniaczka?  :D porozmawiaj z nią o tym jak wyczujesz że jej się pomysł spodobał to powiedz że oona bedzie miała pieska a Ty akwarium a jak nie ma zamiaru wyprowadzać psa na spacer i wogóle to powiedz że jak nie chce psa to chociaż na akwarium niech się z godzi bo z akwarium zawsze mniej roboty jak z psem :D -


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 03, 2009, 13:48:03
Została kochanka... najlepiej z dużym mieszkaniem  ;D


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: matka siedzi z tyłu Czerwiec 03, 2009, 14:07:15
a może by chciała szczeniaczka? 
A może pierścionek z brylantem?


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Agnus Czerwiec 03, 2009, 14:11:26
Została kochanka... najlepiej z dużym mieszkaniem  ;D
Piwo dla Pana :D


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Macieksoko Czerwiec 03, 2009, 14:20:56
Żona myślę, że rozumie twoje pasje. Jednak w małym mieszkaniu tyle akwariów może być dla niej nie do zaakceptowania. Spróbuj zrozumieć też ją :) Najlepiej znaleźć jakiś kompromis, czyli zrezygnować z któregoś z akwarium.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Czerwiec 03, 2009, 15:34:08
A kiedy planujesz ta przeprowadzke ? Czy jest teraz sens kupowania nowego i tak duzego przed przeprowadzka i remontem ?
Rownie dobrze jesli jest remont w planach mozna takie akwa zaprojektowac w scianie  ;D
A jesli chodzi o cos dla zony jesli juz wszystko ma to moze pokaz jej gdzies super lazienke - wanna z hydromasazem ? lub zmywarka do naczyn ( jesli jeszcze nie ma) ? albo jakis super sprzet do kuchni ?
Bo nowe buty na poczet 450 L to bardzo niewiele  ;) chyba ze z krokodylej skory i do tego torebka
Powodzenia


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 04, 2009, 06:54:46
1. Kochanka odpada ;)
2. Przeprowadzkę planuję jak kupię nowe mieszkanie, ale jak już pisałem - nowe mieszkanie trochę kosztuje, a nie chcę brać kredytu na 30 lat. To tylko 450l by było - tak na ten okres przed przeprowadzką...
3. Zmywarkę mamy (112l było właśnie za zmywarkę - nie problem było ją kupić - tylko wykuć tunel w podłodze przez całą kuchnię żeby mogła stanąć w jedynym wonym miejscu na przeciwko zlewu - a wodę trzeba było do niej doprowadzić i odpływ zrobić - 4 dni roboty na okrągło)
4. Wanna z hydromasarzem - pomysł dobry - tylko skoro się mam w perspektywie 1-2 lat przeprowadzić to taki zakup jest mało ekonomiczny...
5. Jaki super sprzęt do kuchni ??
6. Żona nie wykazuje chęci posiadania czegokolwiek w zamian za akwarium - ale wczoraj tak rzuciła - że za wycieczkę do Egiptu by się zgodziła - odrazu się zgodziłem, że może jechać nawet jutro, a ja z 3 letnim synem postawimy akwarium podczas jej nieobecności - ale ona jednak chce jechać całą rodziną... na 2 tygodnie... min. 5 gwiazdek, ze zwiedzaniem Kairu... all inclusive... to jakieś min. 15tyś... - a 15 tyś tu, 15 tam i kiedy kupię to większe mieszkanie w którym planuję postawić 1200l...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 04, 2009, 07:36:41
Skąd Ty te ceny bierzesz? All inclusive 5 gwiazdek 8 tys. za dwie osoby + 200 dolarów na zwiedzanie Kairu w Last Minute :) Looknij na ceny http://www.eximtours.pl/index.php?pid=1099&step=results&search%5Bofferid%5D=&search%5Bcountryid%5D=2&search%5Bregionid%5D=0&search%5Bstart_day%5D=5&search%5Bstart_month%5D=6&search%5Bstart_year%5D=2009&search%5Bend_day%5D=18&search%5Bend_month%5D=6&search%5Bend_year%5D=2009&search%5Bhotelname%5D=&search%5Badultnum%5D=2&search%5Bchildnum%5D=1&search%5Bstartnodeid%5D=0&search%5Bstandard%5D=4&search%5Btypeofboard%5D=1&search%5Blastminute%5D=on&x=42&y=20

To już warto pomyśleć ;)

Ale żona się nie zgodzi na to... Jak zaczniesz poważnie myśleć o Kairze to Ci zaraz powie, że za dużo kasy chcesz wydać... Tak myślę...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Agnus Czerwiec 04, 2009, 07:44:14
Piterix
AD 6. Masakra i respekt :) Widzę że idziesz na całość. Czy mówiłeś juz żonie o swoich planach związanych z 1200L? :D
Poza tym te 15tys to chyba przesada. Jestem pewien że można taniej. Przeglądałem ceny i ze wszystkimi wydatkami można by się zmieścić spokojnie w 10tys zakładając pełen komfort :) Na dwie osoby oczywiście. A cała rodzina... dzieciaki nie są liczone jak dorośli, często są zniżki 80% lub gratis więc.. :)
1200L... o matko.. Przemyśl wtedy wykupienie solidnego ubezpieczenia przeciwpowodziowego ;)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Atria_C Czerwiec 04, 2009, 08:34:11
Qrczę, mam nadzieję, że Twoja żona nie jest internautką...
Dla mnie osobiście polityka "przekupywania" jest troszkę dziwna, ale to zapewne zależy od budżetu.
Ja o moje skromne 72L musiałam się rok (!) prosić, obiecać że będę najlepszą dziewczyną, że będę sprzątała i gotowała i wogóle (no i udowadniać przez rok że potrafię - a gotować akurat potrafię bardzo dobrze -  czyż nie jestem idealną kandydatką na żonę?;)) Nie wyobrażam sobie,co byłoby przy większym zbiorniku. (mamy 30m2 ale razem z kuchnią i łazienką)

Co do 1200L, mam nadzieję, że Twoje mieszkanie będzie miało ponad 100m2;) Żona będzie miała sie prawo się czuć jak w akwarium i ciekawe ile to by Cię kosztowało ( nie akwarium ale przekupstwo ;))
Co do Egiptu w życiu nie dałabym ponad 8k za wycieczkę : to jest tani kraj, tylko hotele europejskie dyktują takie kosmiczne ceny. I dla turystów są znacznie zawyżone. A i nie polecam jechać na przełomie lipca/sierpnia kiedy słońce dowala 50 stopni celcjusza...
I tak BTW z tego co słyszałam z opowiadań znajomych arabistek Kair to nie jest zbyt atrakcyjne miasto.. Zatłoczone z okropnym smogiem (czasem nie widać nieba) i lepiej nie jeść tam "swieżych ryb" (może prędzej w Aleksandrii)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 04, 2009, 09:24:26
Wycieczkę do egiptu rozpatruję od dawna - i wychodzi 12tyś (3 osoby)- do tego na 100% dojdą jakieś dodatkowe wydatki wiec 15tyś powinno się mieć.
1200l - na to akwarium się zgodziła w nowym domu (tzn. zgodziła się na duże min. 800l), mieszkanie będzie miało ok 70m. Ale kiedy to będzie... Teraz przeglądając oferty zastanawiam się czy mieszkanie w zwykłym bloku (wielka płyta) czy nowe deweloperskie - i deweloperskie wychodzi taniej - tylko wytrzymałość stropu często niższa i może się nie udać wstawić tak dużego zbiornika. Pozatym jak kupowałem mieszkanie 4 lata temu to płaciłem 2 tyś za metr, a teraz 4 tyś to super oferta, powariowali z tymi cenami... dlaczego nie kupiłem wtedy te 20 metrów więcej... dlaczego... :(

Przekupywanie może i nie jest najlepszą metodą - ale ma ktoś lepszy pomysł ?? Pozatym przekupywać muszę ze swoich oszczędności... a z tym ciężko bo pensję oddaję żonie, pieniądze z premii, nagród i dodatkowych rzeczy dzielę na 2 i połowę oddaję, a drugą połowę zostawiam sobie - czyli te 15 tyś to bym musiał dorobić 30tyś... a wtedy powstaje pytanie czy nie lepiej dołożyć tych pieniedzy jednak do mieszkania...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Atria_C Czerwiec 04, 2009, 09:33:37
Piter, rozumiem, że chcesz się wyżalić a nie szukasz porady?;) Przecież Wy się musicie razem ugadać. Wy ustaliliście sobie kiedyś budżet i sposoby komunikacji, no nie?
Ja osobiście najpierw zbierałabym na mieszkanie a potem myślała o drogich (15k to jest bardzo dużo, przynajmniej dla mnie) przyjemnościach. Tym bardziej że można sobie zafundować całkiem przyzwoite wakacje o połowę tańsze i tym bardziej, że ma się już dużo różnych zbiorników.

BTW, w Krakowie dwa lata temu 6-7k za metr to była super oferta :-\


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 04, 2009, 10:37:57
Co wiele gółw to nie jedna - więc może ktoś wpadnie na jakiś dobry pomysł. Z budżetu, żony, komunikacji itd. to ja jestem zadowolony - chcę po prostu jeszcze jedno duże akwarium  ;) na takie małe stadko skalarów.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: bloniu Czerwiec 04, 2009, 10:43:46
Oblicz ile wyniesie Cię akwarium z osprzętem i obsadą. Powiedz żonie ile wyszło i zaproponuj, że dostanie tyle samo, które niech wyda na swoje (tylko swoje) przyjemności. Dodatkowo zlikwiduj dwa mniejsze akwaria. Dasz dowód oszczędności, kompromisu i dorosłości (rezygnujesz z czegoś na rzecz czegoś innego). To jest wersja low-cost. Jakieś pieniądze się przecież zwrócą ze sprzedaży akwariów :)

A najlepsza opcja jest taka jak ja zrobiłem - kupujemy mieszkanie i koniec! Tam stawiam dwa klocki 720l i 350l :D


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 05, 2009, 13:09:24
My z Emi swego czasu też dość długo wojowaliśmy (wbrew pozorom :D) o ilość akwarii w domu. Teraz już wiem, że rozwiązanie które wybraliśmy chyba jest najlepsze :) Ogólnie w twojej sytuacji - proponuje zliwkidować wszystkie inne akwaria i postawić jedno 450 litrów. Wiem, że ciężko jest się rozstawać ze zbiornikami (oj baaaardzo ciężko) ale coś za coś. A myślę, że to Twoja żona łyknęłaby na pewno. Ja ją rozumiem - swego czasu u nas stało kilkanaście zbiorników (od kilku litrów do tych większych). W sumie było fajnie, ale ciąglę się człowiek potykał o jakieś akwarium, sprzęt pokarm. Teraz w planach mamy zupełnie duży zbiornik 500 litrów, pod który właśnie byla projektowana szafka. W sumie to już się cieszę, że znikną dwa akwaria a stanei jedno duże (chociaż i tak mi ciężko się będzie rozstać z nimi).
Prawda jest taka, że im mniej zbiorników tym mniej roboty, a jeden duży może dać sporo frajdy :). Także może to zabrzmi dziwnie ale rozumiem twoją żonę.

Jeśli zlikwidujesz stare akwaria - to żona powinna się nie tylko zgodzić, ale również ucieszyć, że więcej miejsca się w domu zrobiło ...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 05, 2009, 13:46:56
Seboos - i chyba masz rację. Likwidacja tych 3 i zakup 1 byłaby najlepszym rozwiązaniem. Ale skoro naraze te 3 bardzo mi się podobają i nie chcę się z nimi rozstawać... To odłożę sprawę do przyszłego roku - (licząc na większe mieszkanie). Dzięki za rady i pomysły.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Emi Czerwiec 05, 2009, 13:50:22
Piterix, strasznie dużo Cię ta Twoja żona kosztuje :)

Z butami to jest tak, że tych par może być dość sporo... w zasadzie to po każdych sianokosach (biorąc pod uwagę, że pewnie postawisz coś zarośniętego). Z drugiej strony jednak widzę, ze kasa Twojej małżowiny nie przekona i nie to jest problemem. Postaw ją po prostu przed faktem dokonanym bo będziesz jęczał przez najbliższe 20 lat o większe akwarium i zawsze coś żona wymyśli, żebyś go nie miał. Poburczy, poburczy, pożali się koleżankom, kupi se nowy drogi ciuch i pewnie jej przejdzie <good>

Jak tak czytam posty w tym temacie to kurcze wydaje mi się, ze większość z Was to pantoflarze :P


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 05, 2009, 13:56:23
Jak tak czytam posty w tym temacie to kurcze wydaje mi się, ze większość z Was to pantoflarze :P

Wypraszam sobie kurde  :P Bo zupa będzie za słona  >:D ;D


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Emi Czerwiec 05, 2009, 14:00:18
Biorąc pod uwagę, ze dzisiaj ja nie gotuję to ten argument jest troszkę słaby  ;D


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: andrzej72 Czerwiec 05, 2009, 14:17:00
Może ten sposób na żonę się sprawdzi:
- kupujemy szafke pod duży zbiornik ale taką wypasioną: z ładnego drzewa w ładnym kolorze (trzeba wiedzieć jaki kolor odpowiada żonie), dużo szuflad itp.
- stawiamy mebel w domu i prezentujemy żonie
- żona zachwycona, że ma dodatkowe szuflady na swoje rzeczy, które już się w innych szufladach nie mieściły  ;D (nie pozwalamy żonie zajmować tych części mebla, które przeznaczamy na osprzęt do zbiornika)
- po tygodniu przekonujemy żonę, że mebel tak dziwnie trochę wygląda bo nic na nim nie stoi (tu warunek: żona musi się zgodzić z tą opinią)  ;D
- tydzień później przywozimy duuuże szkło pod które kupowaliśmy mebel (pod warunkiem, że żona wcześniej nie kupiła i nie postawiła na nim dużego telewizora plazmowego  ;D)

I kłopot z głowy :)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 05, 2009, 14:22:48
1. Moja żona wcale mnie dużo nie kosztuje... to tylko życie jest drogie.
2. Przed faktem dokonanym... z 52 litrowym - to jeszcze mogłem tak zrobić - ale z 450 - raczej ciężko taki fakt dokonać. Najwyżej mógłbym ją postawić przed faktem dokonywanym - ale wtedy może mocno interweniować - więc narazie odpuszczę sobie na trochę. Jak się uda kupić większe mieszkanie - to akwarium będzie. Jak się nie uda - to polikwiduję te co mam i postawię większe - bo w 2 pokojach - faktycznie ciasno...
3. Może i jestem pantoflarzem, ale a) nie przeszkadza mi to, b) żona twierdzi co innego.

@andrzej72 - to nie takie proste w tym pokoju są już meble w liczbie, wielkości, kolorze i kształcie odpowiadające i mi i żonie... musiałbym trochę zacieśnić - a tego to ona naprawdę nie lubi - bo nie poto kupuje się pojedyncze meble żeby je łączyć w meblościankę...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Emi Czerwiec 05, 2009, 14:44:18
3. Może i jestem pantoflarzem, ale a) nie przeszkadza mi to,

A no chyba ze tak  <good>

b) żona twierdzi co innego.

A co ma powiedzieć?

Daj znać jak żona pozwoli Ci na coś większego. Chętnie obejrzę jak rozwiniesz skrzydła :)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: gina2006 Czerwiec 05, 2009, 15:30:15

- tydzień później przywozimy duuuże szkło pod które kupowaliśmy mebel (pod warunkiem, że żona wcześniej nie kupiła i nie postawiła na nim dużego telewizora plazmowego  ;D)

I kłopot z głowy :)
A plazme zawsze mozna powiesic na scianie  :D


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 05, 2009, 18:18:04
Plazmę już zostawcie w spokoju stoi sobie na szafce i drugiej plazmy w tym pokoju napewno nie będzie.

Emi - oczywiście, że dam znać, a nawet wkleję zdjęcia - już się nie mogę doczekać tego stadka skalarów w roślinnym baniaku (i wiem że sklary to czarne wody a nie roślinniak ale te nasze polskie skalary... to już im chyba to nie robi różnicy)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: lifia Czerwiec 05, 2009, 19:56:10
Moze Twoja zona sie po prostu boi, ze calkiem o niej zapomnisz, jak bedziesz miec akwarium w sypialni...
Moze musi miec pewnosc, ze stac Cie na remont w razie jakiegos nieszczesliwego wypadku...
Coz akwarystyka graniczy z hazardem ;)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: jurekk Czerwiec 07, 2009, 12:09:09
@Piterix - Ja twoją żonę rozumiem. Ciągle się na tym forum kłócimy o przerybienie i brak miejsca w akwariach. Analogicznie zauważ że macie mało miejsca w mieszkaniu dla siebie, a Ty chcesz tego miejsca jeszcze ograniczyć. Kupuj większy metraż i zniknie problem.  ;)

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: justynadracz Czerwiec 07, 2009, 14:17:46
rzuc zone i kup 450 l:)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Czerwiec 07, 2009, 20:35:15
Cytuj
i wiem że sklary to czarne wody a nie roślinniak ale te nasze polskie skalary... to już im chyba to nie robi różnicy

niby tak ale żaden skalar nie będzie zbyt dobrze czuł się w zarośniętym roślinnym baniaku z jaskrawym oświetleniem
skalar to duża ryba i potrzebuje bardzo dużo miejsca do pływania , gęsto zarośnięte baniaki to udręka dla skalarów  są skazane na ciągłe przeciskanie się przez busz w akwarium a mocne oświetlenie(jakie jest potrzebne roślinom do rozwoju) także na pewno dobrze skalarom nie zrobi , te ryby najlepiej czują się w półmroku ostre światło będzie je bardzo stresowało.Pozostaje jeszcze efekt ogólny , jakoś nie pasują mi skalary w roślinnym baniaku ta ryba po prostu jest utożsamiana(razem z neonem) z czarnymi wodami.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: deexer Czerwiec 07, 2009, 20:56:31
Jak się uda kupić większe mieszkanie - to akwarium będzie. Jak się nie uda - to polikwiduję te co mam i postawię większe - bo w 2 pokojach - faktycznie ciasno...

Właśnie przerabiam zmianę/remont nowego mieszkania i mocno odradzam kupowanie akwarium przed przeprowadzką lub napalanie się na cokolwiek. Jeżeli przymierzasz się do przeprowadzki ;) to najpierw załatw sprawę mieszkania (zakup + urządzenie)- przy jego planowaniu koniecznie znajdź miejsce na wymarzone WIELKIE akwarium... a potem... jak już podliczysz koszty remontu i będzie Cię ciągle stać na 450L uwierz mi że:
1) Twoja Pani nie będzie miała nic przeciwko
2) Na akwa będzie czekało idealne miejsce - w końcu przewidziałeś je przy remoncie...

Powodzenie życzę ;)


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: lifia Czerwiec 07, 2009, 21:08:02
Jesli po przeprowadzce mieszkanie bedzie wciaz za male, moze sprawdziloby sie jakies dodatkowe pomieszczenie gospodarcze? Wtedy moglbys wstawic wszystko w jednym miejscu. A w domu ograniczyc sie np, do jednego w salonie...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Czerwiec 07, 2009, 22:31:02
(...)gęsto zarośnięte baniaki to udręka dla skalarów  są skazane na ciągłe przeciskanie się przez busz w akwarium a mocne oświetlenie(jakie jest potrzebne roślinom do rozwoju) także na pewno dobrze skalarom nie zrobi , te ryby najlepiej czują się w półmroku ostre światło będzie je bardzo stresowało.
Skąd ta wiedza? czyżbyś był skalarem w poprzednim wcieleniu?  ;D
Jeśli nie, to daj jakieś uzasadnienie.
Fakt, przez gąszcz moczarki się nie przeciśnie, ale kształt sugeruje mi pływanie między "pionowymi" roślinami o budowie w rodzaju naszej trzciny czy tataraku, albo między gałęźmi.

skalar ma bardzo długie płetwy i będzie nimi zahaczał o gęstą roślinność co będzie mu bardzo utrudniało poruszanie , kształt jest mu potrzebny po to żeby przeciskał się między roślinami , gałęziami ,korzeniami w poszukiwaniu pokarmu ale nie po to aby przeciskać się przez nie cały czas.
Płetwy odbytowe mogą być elementem odczuwania przeszkody i roślin, być może pomagają rybie w poruszaniu się w ciemności, a górną płetwą może rozchylać końce roślin. Nie mam skalarów i nie zamierzam mieć, więc tylko tak sobie gdybam obserwując budowę ryby.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Czerwiec 07, 2009, 22:41:37
Cytuj
Jeśli nie, to daj jakieś uzasadnienie.
Fakt, przez gąszcz moczarki się nie przeciśnie, ale kształt sugeruje mi pływanie między "pionowymi" roślinami o budowie w rodzaju naszej trzciny czy tataraku, albo między gałęźmi.

skalar ma bardzo długie płetwy i będzie nimi zahaczał o gęstą roślinność co będzie mu bardzo utrudniało poruszanie , kształt jest mu potrzebny po to żeby przeciskał się między roślinami , gałęziami ,korzeniami w poszukiwaniu pokarmu ale nie po to aby przeciskać się przez nie cały czas.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Piterix Czerwiec 08, 2009, 10:59:18
Planując zakup nowego mieszkania (prawdopodobnie nowe od dewelopera) zaplanuję miejsce na duże akwarium z doprowadzeniem odrazu wody i upewnię się, jak wielkie mogę postawić (wytrzymałść i konstrukcja stropu), w razie czego postawi się jakieś dodatkowe wzmocnienie u sąsiadów ;) (żart, są inne sposoby, żeby jednak sąsiad nie miał dodatkowych słupów betonowych w salonie ;)).
1. Tak, skalary to czarne wody.
2. Ja będę miał akwarium roślinne min. 800l ze skalarami - będzie część zacieniona z miejscem do pływania, i miejsce do pływania nie zacienione.
3. Nasze polskie skalary - to nie te same skalary co sobie pływają w ameryce południowej - gdyby nasze tam zaweźć i wpuścić do rzeki - to długo by nie pożyły. Proszę o linka z dowodami, że skalary będą się meczyły w akwarium roślinnym.

Z wikipedii:
"Są to duże pielęgnice i wymagają dużego (wysokiego) zbiornika. Optymalne w warunkach domowych jest akwarium 200-240 litrowe, który ma co najmniej 50 cm wysokości od podłoża do powierzchni wody i w którym swobodnie będą mogły się poruszać. Ryby lubią zbiornik o silnym oświetleniu, z powierzchnią wody przykrytą pływającymi drobnymi roślinkami dającymi lekki cień. Akwarium powinno być obsadzone roślinami dużymi tak aby mogły swobodnie poruszać się między nimi (np. kryptokoryna, nurzaniec, lotos tygrysi, kabomba, moczarka, żabienica)"
Czyli warunki na skalary będę miał optymalne.



Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Emi Czerwiec 08, 2009, 11:23:50
dwight 18, rzuć okiem tu, wg mnie skalar w roślinnym wygląda bardzo ładnie:

http://www.akwarium.org/_img/ADA2004/2_04d.jpg
http://aqualog.aquadreams.pl/wp-content/uploads/iaplc_2008_ravine1.jpg


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: dwight 18 Czerwiec 08, 2009, 11:26:22
dwight 18, rzuć okiem tu, wg mnie skalar w roślinnym wygląda bardzo ładnie:

[url]http://www.akwarium.org/_img/ADA2004/2_04d.jpg[/url]
[url]http://aqualog.aquadreams.pl/wp-content/uploads/iaplc_2008_ravine1.jpg[/url]


powiem tak : to nie skalar tam wygląda fajnie tylko te zbiorniki są takie piękne.

Cytuj
2. Ja będę miał akwarium roślinne min. 800l ze skalarami - będzie część zacieniona z miejscem do pływania, i miejsce do pływania nie zacienione.
3. Nasze polskie skalary - to nie te same skalary co sobie pływają w ameryce południowej - gdyby nasze tam zaweźć i wpuścić do rzeki - to długo by nie pożyły. Proszę o linka z dowodami, że skalary będą się meczyły w akwarium roślinnym.


ja nie powiedziałem ze będą męczył się w zbiorniku roślinnym tylko że będą męczyły się w zbiorniku zarośniętym a to dwie różne rzeczy , jeżeli będziesz miał zacienione miejsce i wolną przestrzeń do pływania to skalary absolutnie mogą być tylko moim zdaniem nie pasują do zbiorników roślinnych ale każdy ma inny gust.


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Seboos Czerwiec 08, 2009, 11:45:42
Temat nie jest o skalarach tylko o zupełnie czymś innym więc proszę tutaj nie spamować ...


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: andriejewicz Listopad 03, 2009, 15:20:05
wychodzi na to, że ja mam ten sam problem. planuję 200 -240 L ( od małego pamiętam jak mój ojciec miał akwa 200 L więc co nieco wiedzy posiadam) ale czas zrobić co na własny rachunek
planuję i planuje jak na razie :)
tzn. jestem z żona po ślubie 4 rok a od jakiś 2 lat marudze o akwa. wtedy żona powiedział ze za 3 lata se postawię akwa. no więc jakos niedługo ten czas ma nadejść.
dużo było argumentów na nie: nie ma miejsca, a po co ci wogóle, sa inne wydatki ważniejsze itp.
fakt, zawsze się coś znajdzie na NIE. Ale zawsze parę groszy wpadnie gdzieś z "boku" więc nie będe kupował baniaczka z "budżetu domowego". budżet domowy to obciąży rachunek za prąd :)
2,5 miesiąca temu urodził mi się syn więc doszedł tekst ze nie będę miał na akwarium czasu. ale przeciez nie od dziś wiadomo, że im większe akwa tym łatwiej o czystość itp.
akwa chce postawić w sypialni (jak na razie to pokój nasz i maluszka bo drugi zajmuje 2,5 letnia córka a salon odpada.
ale chyab mój czas na akwa nadejdzie, bo żona powiedziała że moze na komodzie w sypialni będzie miejsce na akwa. teraz tylko drążyć temat i szykowac trochę kasy. w lato w przyszłym roku poszukam gdzies w wodach Polski porządnego korzenia do akwa i może coś do końca przyszłych wakacji stanie w pokoju.
przekonuję również córkę do akwarium - ale ona lubi rybki i tu nie widze problemu. dodatkowym argumentem z mojej strony jest "uwrażkliwianie dzieci na piękno natry" :)

dobra ale sie napisałem, to mój 1 post ale mam nadzieję że kiedyś podzielę się z Wami moim baniakiem :)
pozdrawiam wszystkich forumowiczów
andriejewicz


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Listopad 03, 2009, 15:56:32
Cztery lata po ślubie i już taki zdominowany  ::)
Widzę, że żona jest miłościwa i łaskawie się zgodzi.  ;D
Dobry argument na tak: każdy ma prawo do rozwijania swoich zainteresowań. Tylko trzeba uważać, bo wszyscy w to uwierzą i żona zacznie hodować pod łóżkiem szynszyle  :D
Najgorzej jest się tłumaczyć, a pokoje trzeba nazwać np. różowy, słoneczny, gościnny. Zawsze wtedy łatwiej postawić akwarium w słonecznym, niż w salonie  ;)   


Tytuł: Odp: Jak przekonać żonę do kolejnego akwarium ?? (450l)
Wiadomość wysłana przez: Irishman Listopad 18, 2009, 00:08:52
ja z małżonka jesteśmy troche ponad rok, po ślubie, ale na szczęście nie miałem problemow, zeby przekonać ją do moich 160 litrow. ( mam też 30 litrow)

W przyszłym roku czeka nas przeprowadzka do własnego domku no i już zacząłem negocjacje odnośnie  drugiego akwarium - Luba ma zażyczyła sobie, by nowe akwarium stanęło w reprezentacyjnym miejscu w duzym pokoju, ale pod warunkiem, że zlikwiduje ( schowam do szafki ) akwarium 30 litrow. Obecne 160 litrow - nadal będzie mogło być w dużym pokoju. Drugi warunek na to akwarium był taki, żeby cały sprzęt włącznie z filtrami i co2 rownież był w szafce, a akwarium o  orientacyjnych wymiarach  200cm x45x35 będzie tuż za kanapą, tak, żeby było tuż nad oparciem. 

Tak więc chyba szczęściarz ze mnie, że mam kobite, ktorej podoba sie moje hobby.

ps
jest gdzieś na forum temat o miejscach w domach, mieszkaniach, w ktorych stoi akwarium ?
tak żeby popatrzeć jak to maja inni urządzone?