Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

witam!
Musę wyjechać na 4 dni z domu. Nie mam z kim zostwić rybek wjęc nikt im nie będzie dostarczał pokarmu??
Kupiłam pokarm w tabletkach dla ryb??
Czy to dobry pomysł by zostawić im tabletki przylepione do szyby akwarium??
Jeśli tak to ile mam ich przykleić??

Można zostawić bez karmienia, o ile to nie narybek/wylęg.
Tabletki wypada przed wyjazdem przetestować, ale nie warto dawać, jeśli to tak krótki wyjazd.

Myślę , że 4 dni to nie problem ,czytałem , że nie powinno nic się stać , ja mam większy dylemat . W lipcu jadę z domu na 2 tygodnie

Zależy jakie ryby. Jak "glonojedzące" to można zostawić światło 24/7...
Jak mięsożerne to podkarmić (nie przekarmić!) przed wyjazdem i ustawić krótsze oświetlenie zbiornika - aktywność ryb powinna zmaleć a co za tym idzie apetyt - to tylko moje przypuszczenie.
Nie wierzyłbym w tabletki weekendowe a już na pewno nie zasypywanie dna pokarmem - krótka droga do kłopotów.

Bez problemow mozna zostawic rybki nawet 10 dni bez pokarmu

Chyba żartujesz?? Jak wróci z wakacji to glon go złapie za gardło :)

moim zdaniem najlepiej by było dać dużo pokarmu żywego albo po prostu zrobić rybom 4 dniową głodówke (nic nie powinno im się stać)

Prawda. Ale zależy jakie wakacje. Kolega napisał o kilku dniach :) To oczywiste że jeśli jedzie się na 14+ dni to zostawienie światła może być masakrą ;)

Niekoniecznie, mówię z doświadczenia, ale może się tak zdarzyć, chociaż mało prawdopodobne.

Świecenie 24/h nie jest najlepszym pomysłem wg. mnie - ryby też muszą wypocząć a powiek nie mają.. Nie wiem czemu miałoby służyć ciągłe świecenie?
Jeśli karmisz ryby dobrze 4 dni bez jedzenia tylko im na zdrowie wyjdzie.

Atria
Wedle pomysłu ciągłe świecenie miałoby służyć wzrostowi glonów w przypadku głównie roślinożernej obsady. Oczywiście że masz rację z tą głodówką. Sam zostawiłem ryby na ponad tydzien i nic się nie stało.

Też nie wiem, po co, ale w rejonach podbiegunowych trwa pół roku noc i pół roku dzień i ryby mają się dobrze np. dorsze.

A on ma dorsze w akwarium? ;)

Jak dla mnie lepiej nie świecić wcale jeśli akwarium stoi w pokoju z oknami. Ale ludzie, przecież programator jest tani jak barszcz i nie ma co dyskutować... A intensyfikować światło, żeby roślinożerne ryby miały co jeść to kiepski pomysł.

Powiem tak - nawet typowo nieroślinożerne ryby w przypadku braku pożywienia będą przeczesywać akwarium. Kolega K.Milner znany z hodowli skalarów to tego stopnia mało karmił ryby (a zachowywały dobrą kondycję), że ryby od małego uczyły się skubania glonów (nie mylić z czyszczeniem miejsca na ikrę :D ).

Kup programator (elektroniczny, nie mechaniczny, bo trzeba go nakrecac) i problem swiatla z glowy. Ostrzegam, one sie potrafia resetowac z byle powodu (przynajmniej moj tak ma). 4 dni moga sobie nie jesc jesli to dorosle rybki, nic im nie bedzie, wielu mowi ze to nawet na dobre wychodzi. Mozesz kupic zestaw weekendowy, ale ja nie jestem do nich przekonana.

Wcale nie trzeba mechanicznego pogramatora nakręcać. Ustawiasz go raz ( trzeba nacisnąć przekładki na tarczy) i masz spokój. Nic się nie resetuje, ustawiasz raz i już.Nie myślisz o bateriach itp. 

Muchomorek, jestem zdziwiona porównaniem do dorszy . Weź pod uwagę głębokość zbiornika i natężenie światła. Chyba nie ma co więcej rozwijać tego porównania.

EDIT: Możliwe że nie myśli się o bateriach, nie mam. Dementuję tylko informacje o nakręcaniu:)

Atria
W przypadku elektronicznych programatorów także nie myśli się o bateriach ;)

O! widzę, że nigdy nie łowiłaś dorszy i, z całym szacunkiem, zmyślasz  ;D
Dorsze pływają zarówno na głębokości 40 m (tak się je łowi z kutra), ale również przy brzegu na głębokości 2 m. U nas się nie łowi przy brzegu z powodu fatalnego stanu naszego (martwego) wybrzeża Bałtyku, ale wystarczy pojechać do Danii, żeby to zobaczyć. Byłem, widziałem, złowiłem, więc wiem.
Piszę o tym, żeby nie przypisywać rybom cech ludzkich, argumentem dla mnie jest analiza fizjologa ryb, a nie nasze domysły.

Nie łowię dorszy. Nie łowię ryb w ogóle. Wydaje mi się jednak że dzień polarny (jeśli o tym mówisz) nie może być równoznaczny z 0,6-0,8 W/l w akwarium.
Zresztą jest jakiś powód dla którego w nocy zakłada się oświetlenie LED a nie wali świetlówkami. Nadal uważam porównanie za nieuprawnione, niemniej dziękuję za wyjaśnienie. Nie mam na myśli braku oświetlenia  w ogóle (jestem w stanie wyobrazić sobie np. staw oświetlany światłem księżyca) ale porównanie świetlówki do dnia polarnego.. może rzeczywiście gdybym była i zmierzyła natężenie.. Ale i tak porównanie w moim odczuciu jest przesadzone.
Jestem jedną z ostatnich osób która antropomorfizuje ryby ( vide: moje opinient. urządzenia akwarium, "czucia się ryb tak czy siak" itp.

ps. Dania piękny kraj. Czyściutki.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi mysle ze rybki przeżyją  :D
Tak na marginesie wczoraj czytałam w poradniku dla akwarystów że jeśli ryby są brdzo regularnie odżywiane potrafią w dobrych warunkach przetrwać nawt 3 tygodnie bez pokarmu ale ja nie sprawdzałam i raczej nie będę :D

Wprawdzie o trzech tygodniach bez papu u rybek nie slyszalam, ale dwa tyg nie raz juz sama sprawdzalam - bez uszczerbku na zdrowiu czy wygladzie rybek  :D

w ksiazce,ktora mam , pisze ze rybą , jesli nie sa za młode, nic sie nie stanie podczas jedno-dwutygodniowej  głodowki

no mysle ze przez te 4 dni na pewno sie im nic nie stanie
a tak na marginesie mozesz podac jakie to rybki i jakie to akwarium no i jaki to filtr??