Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Woda => Wątek zaczęty przez: Tramal Listopad 24, 2004, 12:01:02



Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: Tramal Listopad 24, 2004, 12:01:02
Oakazuje sie że woda z podmiany czyli tzw. śmieć może sie przydać jeszcze po umyciu w niej filtra itp. sprzętu akwarystycznego. Otóż ja zacząłem podlewać nia kwiaty doniczkowe , pamietajac że napewno są w niej resztki Symfoni złotej oraz azotanów pozostałych po rybim posiłku . Efekt podlewania znacznie przerósł moje oczekiwania mianowicie skrzydłokwiat wypuścił 2 2X wieksze liście niz zwykle a epifityczna trawa której nazwy nie znam i przezywam ja "małym zielobym bydlakiem" zaczęła rosnąć w szybkim tepie równierz plamy przyspieszyły odziwo teraz przeiceż zima więc mniej światła to co będzie jak przyjdzie lato ? ;) Polecam wszystkim podlewanie kwiatów doniczkowych wodą z akwa. Pozdrawiam


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: murena Listopad 24, 2004, 14:28:20
Ciekawy pomysł. Faktycznie, szkoda wylewać, skoro roślinki mogą skorzystać. W zimie co prawda roślin się raczej nie nawozi, ale taka woda im napewno nie zaszkodzi. Wypróbuję twój wynalazek. Rybie odchody też mogą chyba służyć jako nawóz do kwiatów.  :roll:  Pozdrawiam.


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: Harpia Listopad 24, 2004, 15:06:48
Ja kwiaty podlewałam już od dawna, teraz troche chorują, bo zawsze miały sporo nazowu w postaci tej najbrudniejszej wody z odmulania (z tym mułem, to multum dobroci dla kwiatków)

Ale polecam brać ten muł z dna, szczególnie dla fuksji, datury. One są bardzo żarłoczne.
U mnie datura (bieluń drzewiasty) pierwszy raz w życiu wypuścił kwiaty :D


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: mdramski Listopad 24, 2004, 17:37:21
U mnie woda z podmian wędruje tam gdzie król piechotą chodzi :)


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: wirek Listopad 24, 2004, 19:56:42
ja odkąd tylko mam akwarium, to zawsze podlewałem rośliny wodą z podmiany. A muł trafia do doniczki z papirusem


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: matijasz Listopad 25, 2004, 16:15:31
Ja podlewam wodę moje owadożerne, ale nie wiem czy im będzie pasował muł czy nie, ale tez mam problem bo nie wiem czy będzie im pasował nawoż PGC, a podobno one nie potrzebują nawozu.


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: wirek Listopad 25, 2004, 18:38:02
z tego co czytałem o rosiczkach, to owadożerne tak właśnie przyzwyczaiły się do niedoboru azotu w glebie, że zdobywają go w postaci białka zwierzęcego. Muł może im nie smakować


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: mdramski Listopad 25, 2004, 18:44:20
Szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem żeby mój dzbanecznik coś złapał, a mam go prawie dwa lata.


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: matijasz Listopad 26, 2004, 10:37:21
Cytat: mdramski
Szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem żeby mój dzbanecznik coś złapał, a mam go prawie dwa lata.


A szczura w dzbankach nie widziałeś ?:)

No właśnie dla owadożernych nawozem są jakieś muchy itd. Ale wodą z akwa chyba można podlewać.


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: Kruczyslaw Grudzień 23, 2004, 15:33:40
hehehe moja mamka roi to od jakiegos roku od tego czau zawsze mi przpomina zeby niewylewac wody roslinki jej rosna jak glupie ja roznicy niew idze ona tak tweirdzi :] hehehe


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: murena Grudzień 23, 2004, 18:36:05
Woda z akwa działa rewelacyjnie na kwiatki. Moje palmy odżyły, a sukulent z Grecji (niestety, nie wiem, co to za kwiat) po czterech latach pierwszy raz przecudnie zakwitł. I to w zimie. A na chemiczne nawozy był jakiś odporny. Zwykle marniał mi o tej porze roku, a tu taka niespodzianka.  :D Super!


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: PiNiU Styczeń 12, 2005, 20:03:07
To podlewanie roślin to świetny pomysl,też tak musze zrobić. :idea:


Tytuł: Woda z podmiany
Wiadomość wysłana przez: michał Styczeń 13, 2005, 17:57:26
Ja mam muchołówke amerykańską i kapturnice purpurową , gdy zacząłem je podlewać wodą z akwa to tyko muchołówka odżyła wypuściła mi aż 35 półapek :D  a kapturnica rośnie może ciutke szybciej niż normalnie. :o