Tytuł: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: murzyn19 Wrzesień 12, 2009, 00:13:02 mam takie pytanie, czy do akwarium mozna wrzucic kamienie z nad naszego morza? trzeba je przegotowac? co zrobic z tym?
mam taki tez problem z trzciniakiem, dostalem go od znajomego on chodowal go z 2 lata i teraz on u mnie nie chce jesc, czy to jest spowodowane zmiana zamieszkania? akwarium i caly sprzet ma ten sam bo dostalem razem z trzciniakiem, karmie go czerwonymi mrozonymi robakami, poszlem do zoologinczego i babka mi wcisnela jakis ipirulina granulat ale tego tez nie tyka, nie je juz 4 dni... co radzicie mi na te 2 problemy;) z gory dzieki za pomoc i informuje ze jestem poczatkujacy w tych sprawach Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Wrzesień 12, 2009, 07:58:24 Każde kamienie się nadają, ale niektórych nie warto wkładać, bo podwyższą pH. Polewasz kamień octem i patrzysz czy będzie się pienić, jeśli nie, to można dać po przegotowaniu.
Ryba jeśli jest dorosła i nie je 4 dni, to nic się nie stanie, byle to nie byly objawy jakieś choroby, może nie jeść i tydzień i dwa. Te czerwone robaki, to ochotka? Powinien jeść ochotkę. :-\ Możesz spróbować dać mu np. serca wołowe, wątróbkę itp. Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: Chmura Wrzesień 12, 2009, 08:26:09 Każde kamienie się nadają. Niestety nie jest to prawdą. Różne kamulce mają różne domieszki mineralne. Są takie z dodatkami żelaza ( mam u siebie w akwa, to po jakimś czasie zrobiły się ładnie rdzawe ), są też z dodatkiem miedzi i tych z miedzią należy się wystrzegać jak ognia. Dla większości zwierząt wodnych miedź jest silnie trująca ( w szczególności dla skorupiaków i mięczaków ).W kwestii innych domieszek, to przyznać muszę że nie sprawdzałem, więc nie wiem. Jakoś nie miałem ochoty ryzykować życiem moich pupili. Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: murzyn19 Wrzesień 12, 2009, 09:28:55 moze to glupie ale na poczatku gdy go wpuscilem do akwarium unosily sie jeszcze male kawalki korzeni od roslin i on je probowal zjesc;p moze dlatego teraz nie je bo sie zrazil i teraz mysli ze ta ochotka to korzonki;p a ja i te serca wolowe i watrupke po prostu kupic w miesnym, pokroic na kwalki male i mu wrzucic? ile trzeba gotowac te kamienie? bo chce mu dorzucic taki drobny zwirek
Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: Chmura Wrzesień 12, 2009, 09:35:58 nie wiem jak z wątróbką, ale serce wołowe możesz kupić w zoologu w takich samych mrożonkach jak ochotkę czy szklarkę.
Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Wrzesień 12, 2009, 09:52:42 Każde kamienie się nadają. Niestety nie jest to prawdą. Różne kamulce mają różne domieszki mineralne. Są takie z dodatkami żelaza ( mam u siebie w akwa, to po jakimś czasie zrobiły się ładnie rdzawe ), są też z dodatkiem miedzi i tych z miedzią należy się wystrzegać jak ognia. Dla większości zwierząt wodnych miedź jest silnie trująca ( w szczególności dla skorupiaków i mięczaków ).Przy wysokich pH zwykłe pierwiastki stają się mocno szkodliwe, np. glin, którego jest pełno w minerałach. Mięczak, nasz rodzimy zatoczek rogowy wykorzystuje związki miedzi do transportu tlenu, przez co ma kolor czerwony, ale z drugiej strony faktycznie związki miedzi są szkodliwe, wystarczy podłączyć kabel miedziany do baterii i od podłączyć do baterii, żeby zatruć ślimaki. Nad naszym morzem i w dużej części kraju występują granity skandynawskie, piaskowce, w mniejszej ilości bazalty i to znajdziesz nad morzem, raczej rud miedzi nie będzie. A związki żelaza w kamieniu nie reagują zbyt mocno, prędzej żelazo będzie się uwalniać z piasku.. Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: murzyn19 Wrzesień 12, 2009, 10:55:26 ok dzieki za odpowiedz, a ryba raczej nie jest chora bo swiruje cale ranki i wieczory no i w nocy tez nie odpoczywa za bardzo. a i jeszcze jedno pytanie, bo trzymam akwarium w miejscu do ktorego swiatlo slonecznie nie dochodzi czy to jest jakis problem?
Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: Chmura Wrzesień 12, 2009, 12:08:35 Jeśli światło słoneczne nie dochodzi to bardzo dobrze. U mnie niestety przez jakieś 2 godziny dziennie jest oświetlony ( w godzinach od 16 do 18 ). Ale nie zauważyłem jakichś szczególnych problemów.
Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: murzyn19 Wrzesień 12, 2009, 16:31:44 a nie zaszkodzi brak swiatla roslina? bo one tak jak by na bokach brazowieja agdzie niegdzie pojawili sie czarne plamy;/ myslalem ze to przez brak promieni slonecznych;P
Tytuł: Odp: Kamyki do akwuarium i problem z trzciniakiem Wiadomość wysłana przez: murzyn19 Wrzesień 14, 2009, 21:30:16 problem z trzicniakiem rozwiazany, po zakupie bojownika ktory z checia je larwe ochotki trzicniak to zauwazyl i tez zabral sie do konsumci, teraz zaczyna jesc, malo ale chociaz tyle;)
|