Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Zrób to sam => Wątek zaczęty przez: iNs88 Styczeń 30, 2005, 17:37:00



Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: iNs88 Styczeń 30, 2005, 17:37:00
Witam, powiedzcie mi w jaki sposób nalezy przygotować kokos zanim włoży się go do akwa? Chodzi mi o pozbycie się miąszu w jakiś sprytny sposób. Z góry dzieki za odp.


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Plex Styczeń 30, 2005, 17:45:38
Zrob dziure, wylej mleczko (jak nie skwasniale to mozna wypic :wink: ) I zostaw na pare godzin niech wyschnie (wtedy miasz latwiej odejdzie) Potem go wyskrob tylko dokladnie. Nastepnie wygotuj pare razy z sola (tak po 20 minut) i raz bez soli przed wlozeniem do akwa. Mozesz jeszcze przeprowadzic probe w wiaderku przez kilka dni czy nie barwi wody. Jak tak to powtorzyc proces gotowania. Nastepnie mozna zyczyc smacznego zbrojnikom  :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mdramski Styczeń 30, 2005, 17:46:11
Miąższ zeskrobać porządnie nożem. Łupinę wygotować i po krzyku.


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: piotrzieba Listopad 05, 2005, 19:53:56
ja tesh nie wiedziałem jak toi zrobić ale zpytałem taty i on to zrobił następująco:
1 wywiercił wiertarką dziurę (5mm)
2 wylał mleczko
3 szlifierką przeszlifował na pół
4 pózniej ja wziąłem nuż i dawaj!!! wyryłem po jednej dziurze na każdej połówce i wsadziłem do aqwa
no i chyba wszydstko.... :D


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mdramski Listopad 05, 2005, 20:53:38
Czyli Twój tata poszedł z armatą na wróble :) Naprawdę nie potrzeba wielu narzędzi żeby rozłupać kokosa :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: malenstwo213 Listopad 05, 2005, 23:41:59
Ja do usuwania miąższu używałam śrubokręta.


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: kafarski Listopad 05, 2005, 23:51:54
a ja nozyka do obierania kartofli i miazsz zjadlem -bardzo dobry polecam


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: piotrzieba Listopad 06, 2005, 07:30:49
wiem że trudne troche to było :D  ale tato powiedział że tak będzie najłatwiej... :o


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mdramski Listopad 06, 2005, 12:57:56
Ale to nie jest trudne ;) Może z minuta roboty ;) Dziurkę w kokosie zrobisz byle śrubokrętem. Potem przystawiasz go mniej więcej w połowie kokosa i uderzasz młotkiem - kokos pięknie rozpada się na dwie połówki. Żadnych pił i ciężkiego sprzętu nie potrzeba :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: bartek2 Listopad 07, 2005, 22:16:20
a wydłubywałeś kiedyś kokosa przez otwór o średnicy 4-5cm
zajefajna zabawa
godzina z zycia :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mdramski Listopad 07, 2005, 23:34:46
Wystarczy podsuszyć i ładnie odchodzi ;)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: pigula Listopad 09, 2005, 12:25:46
Albo pogotować razem z białym środkiem... Odchodzi jak złoto, no i kokos mniej barwi wodę :) a wogóle, najlepiej kokosa w reklamówkę + młotkiem puknąć (nie po paluchach) = bedzie mniej równo, ale bardziej naturalnie... potem do ciemnego garnka (brudzi) i pogotować z pół godzinki... ostudzic i do baniaczka.. oj, jak zbrojniki to lubią :D


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Kotek92 Listopad 23, 2005, 20:27:40
a mam pytanie czym wy rozcinaliscie kokosa bo chce tak od razu na czubku obciac. Chyba go wysusze i dopiero spprobuje :?:  :?:  :?:


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mdramski Listopad 23, 2005, 21:30:19
Cytuj
Dziurkę w kokosie zrobisz byle śrubokrętem. Potem przystawiasz go mniej więcej w połowie kokosa i uderzasz młotkiem - kokos pięknie rozpada się na dwie połówki.


Nie musisz go suszyć, aby go rozciąć :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: atria Grudzień 11, 2005, 12:20:58
A ja do otwarcia kokosa wykorzystałam następujące rzeczy: śrubokręt, nóż, nóż do tapet, nóż z piłką, tłuczek do mięsa, młotek  :D  Inna sprawa,że mój rodziciel po zobaczeniu owego oprzyrządowania, zapytał kogo morduję..hje,hje..  Skorupa została lekko pokiereszowana,ale dzięki temu wygląda jak naturalne dzieło przyrody a nie jak celowe działanie łap człowieczych ;) Ryby mają frajdę :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: seba001 Grudzień 17, 2005, 23:00:58
a własciwie to po co gotowac kokosa z sola , po to aby tonał ? czy po co innego , ja wlasnie zrobilem sobie kokosika miazsz zszedl srubokretem i nie pozostawil zadnego sladu ;) wszytsko poszlo jak nalezy , bez zadnych proplemow , kokosa wlozylem do wiadreka z woda i lezy na dnie , ile czasu ma tam lezec i czy wogole powinien , wlozylem go poto  aby zobaczyc czy bedzie barwil wode .. czy wyjac go i wygotowac w soli jesi tak to ile soli wsypac do garenka i ile czsu gotowac i po ile razy ?


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: wirek Grudzień 18, 2005, 22:19:01
Cytat: Kotek92
a mam pytanie czym wy rozcinaliscie kokosa bo chce tak od razu na czubku obciac.

Polecam piłkę do metalu


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Przemek Grudzień 18, 2005, 23:13:09
Cytat: seba001
a własciwie to po co gotowac kokosa z sola ,[...] to ile soli wsypac do garenka i ile czsu gotowac i po ile razy ?


Gotuje się dla spokoju, żeby potem kokos nie gnił ani nie pleśniał.
Ile soli? Myślę, że kilka łyżek wystarczy. A gotować z 15 min.

Kokos łatwiej znacznie zrobić niż korzeń.


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *BKS* Grudzień 19, 2005, 16:37:39
żeby glonojad złożył ikre w kokosie to musi byćcały kokos z dziurą czy może być rozwalony na pół ?


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: remol;] Grudzień 21, 2005, 10:20:28
Najlepiej będzie jak do akwa wsadzisz rure np. pcv :wink: zamaskujesz a one złożą ci w jej wnętrzu ikre :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *BKS* Grudzień 21, 2005, 21:45:08
Mam jeszcze jedno pytanie czy należy oczyścić zewnętrzną skorupe kokosa z tych głubych włosków jak to zrobić ?


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mdramski Grudzień 21, 2005, 22:31:09
Nie musisz tych włosków usuwać. Zrobią to glonojady :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *BKS* Grudzień 22, 2005, 11:53:43
Wsładziłem wczoraj wygotowane kokosy do wiaderka z wodąaby sprawdzić czy woda sie zabrudzi i dzisaj widać lekkie przebarnienie czy musze coś z tym zrobić dodam że w wiaderku było mało wody


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *paula* Styczeń 09, 2006, 17:59:43
czy takiego kokosa to mozna wrzucac do akwarium z kazdym rodzajem rybek? mam molinezje, gupiki i neonki...no + glonojad. czy to im w jakis sposob nie zaszkodzi ze on tam bedzie?
dzieki


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *BKS* Styczeń 09, 2006, 18:28:33
to nic nie zaszkodzi możesz go spokojnie włożyć do akwa
Pozdrawiam


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *paula* Styczeń 09, 2006, 21:02:22
wlasnie oskubalam kokosa z wnetrznosci. to teraz gotowac, tak? duzo razy?


Edit: juz wygotowalam. czy to ile razy trzeba go tak parzyc jesta zalezne od tego czy jeszcze farbuje, czy tez sa w nim jakies zwiazki szkodliwe dla rybek, ktorych nalezy sie pozbyc? bo on juz nie farbuje i nie wiem czy go po prostu nie wrzucic do akwarium...

thx


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *BKS* Styczeń 10, 2006, 15:59:23
JA swojego ugotowałem 1 raz w soli a potem 2 razy w zwykłej wodzie po gotowaniu zastawiłem go w wiaderku na 1 dzień (aby sprawdzićczy farbuje ) lekko zafarbował wodę ale jest już u mnie w akwa i jest mieszkaniem dla zbrojnika


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *paula* Styczeń 10, 2006, 18:56:05
caly czas mowicie o zbrojnikach. ja ich nie mam tylko gupiki, neonki i molinezje. wiem, ze pytalam ale sie o nie boje, wiec....... napewno ni im sie od niego nie stanie?  A, no i o tych kokosowych wloskach mowiliscie, ze one lubia je skubac, wiec jak nie mam zbrojnikow, to oczyscic kokos z "owlosienia"?

thx


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *BKS* Styczeń 11, 2006, 12:57:57
nic sie nie stanie a kokosa nie musisz oczyszczać :)


Tytuł: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: *paula* Styczeń 11, 2006, 21:55:38
no i zrobilam kokoska, wyglada bardzo ladnie, rybki sie oswoily, zmienilam wode i nic nie "farbuje" na brunatno....:)    teraz jeszcze tylko musze roslinki skombinowac;)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: darkx4 Listopad 09, 2006, 09:38:27
Witam. chciałbym się dowiedzieć czy dla otosków kokos jest tak samo potrzebny jak dla zbrojników???


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Okrass Luty 22, 2007, 12:10:29
Ja juz zrobilem dziurke w kokosie i wydlubalem miazsz scyzorykiem ;D ;D Teraz tylko zagotowac i wywale ten brzydki zamek a wloze pieknego kokosa....co do miazszu...ktos wspomnial ze jest dobry....nie powiem ze zly ale jakis taki mdlacy :P :P
darks4co do twoich otoskow..to jesli chcesz je rozmnozyc ...to nie wiem czy im kokos pomoze....bo sie na nich malo znam...
 ??? ???ale to raczej dla zbrojnikow  8)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: dave21 Luty 22, 2007, 23:08:27
Ja spreparowałem już 3 kokosy i moje doświadczenia sa następujące:
1. Sposób rozłupienia zależy od tego jakiego efektu końcowego się oczekuje, ja za każdym razem robie tak żeby łupina nie pękła tzn. zakładam do wiertarki piłkę do wiercenia okrągłych otworów w drewnie i robię dziure średnicy około 7 cm na jednym z końców kokosa żeby zbrojniki mogły swobodnie wchodzić (tą dziure można również zrobić szlifierką albo jakąś piłką do metalu)
2. Wydrążanie chyba najlepiej zrobić po wcześniejszym osuszeniu. Do tego nadają się wszystkie ostre narzędzia typu śrubokręt, nóż itp. co komu wpadnie w ręce :D
3. Gotowanie. Ja gotuje z 5 razy. 2 razy w wodzie z solą (dużo soli) i 3 razy w czystej oczywiście to ile razy trzeba gotować zależy od kokosa bo każdy kokos jest inny więc generalnie należy gotowć aż kokos nie będzie farbował wody. Można po każdym gotowaniu osuszyć kokosa co moim zdaniem zmniejsza barwienie wody.

Co do otosków to nie sądzę aby miały jakiś pożytek z kokosą. Kokos raczej zbrojnikom sprawia największą radochę :D Przynajmniej moje sa happy :D


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: rastafari Luty 24, 2007, 14:03:09
Witam. Mam taki mały problem z kokosem. Przygotowałem dwa kokoski i je wygotowałem. 2 razy, najpierw z solą, później bez. I kokos podczas drugiego gotowania również zabarwił wodę, mimo iż całą noc spędził w wiaderku, również z wodą, jednak o tem ok 20-25 stopni. Czy już go można wrzucić do akwa, czy muszę gotować go dopóki nie przestanie farbować tej wody w której go gotuję??


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: małgośka Luty 24, 2007, 14:16:06
Proponuję dłużej gotować bo Ci w akwarium wodę zabarwi ja gotowałam  z 10razy. Może i przesada no, ale...  ;)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: delTORO Luty 25, 2007, 00:23:54
Nie musisz gotować więcej, nie zabarwi Ci wody w akwa. Jak puści kolor filterek wyłapie wszystko.
Ja gotuję kokosa w czystej wodzie ok. 5 minut, płuczę pod bieżącą wodą i do akwa. Nic dodać nic ując.
delTORO

PS. Nie golić kokosa, glonki zrobią to za Ciebie :D


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: małgośka Luty 25, 2007, 00:36:25
A jaką masz pewność kochaneczku że wszystkie substancje chemiczne które zostały użyte w celu zabezpieczenia kokosa w transporcie zostały wygotowane w ciągu 5min? Pocieszę cię że nigdy nie będziesz miał tej pewności. 




Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: delTORO Luty 25, 2007, 02:27:56
Moje rybcie powiedziały mi że nic tam nie ma  :P
delTORO


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Okrass Luty 25, 2007, 16:00:11
Moje rybcie powiedziały mi że nic tam nie ma  :P
delTORO
Umiesz dobrze z nimi gadac :P Ja tez mam taki kontakt ze swoimi...... ;D
Co do kokosa ja zrobilem tak: (chociaz juz wczersniej pisalem)
wlalem do wiadra zwyklej wody i wsypalem 2 lyzki soli
pozniej jeszcze 3 razy w zwyklej tak po okolo 30 min.
i do akwa  :D


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: dave21 Luty 25, 2007, 16:51:42
Małgośka - popieram!!! Nigdy nie wiadomo jakiego paskudztwa użyli do konserwacji. Ja ostatnio jak kupiłem kokosa to była na nim taka dziwna przeźroczysta substancja, coś jakby klej. Wole dla pewności 5 razy wygotować niż mam jakąś rybcie stracić przez lenistwo i głupote. A co do kontaktu z rybkami to ja ze swoimi codziennie wieczorkiem gadam :D Zwłaszcza z glonojadami :D


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Okrass Luty 25, 2007, 17:05:42
dave21czy ta dziwna substancja w kokosie to nie skwasniale mleczko kokosowe???? ;D ;D ;D
A co do rozmow...ja wole z zbrojnikami nie gadac...jak mi sie przyklei do szyby..no to wiecie....wole z neonkami....ale zaraz tu nam sie zrobi nowy temat :czy gadasz ze swoimi rybkami??? ??? ;D ;D


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: rastafari Luty 25, 2007, 17:41:50
Dobra, to napiszę jak ja przygotowałem swojego kokosa. Właściwie to dwa kokosy. Pierwszy rzuciłem w garażu o ziemię uzyskując efekt naturalnego rozwalenia poprzez wpadnięcie do wody i uderzenie o skały  ;) A drugi? Wywierciłem wiertarką dziurki, później parę lekkich stuknięć młoteczkiem (lekkich, bo przy jednym mocnym nam popęka) i już. mam w nim dziurkę o średnicy 7cm x 6cm. Chyba wystarczy...
A wygotowywanie>> Najpierw w wodzie +2 łyżki soli ok 2 godz. Po wygotowaniu na noc wsadziłem go do wiaderka z wodą o tem ok. 25 C. Później jeszcze 3-4 (nie pamiętam dokładnie) razy wygotowałem już bez soli po ok. 1h za każdym razem. I gotowe.  <papa>


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: delTORO Luty 25, 2007, 23:54:55
Małgośka - popieram!!! Nigdy nie wiadomo jakiego paskudztwa użyli do konserwacji. Ja ostatnio jak kupiłem kokosa to była na nim taka dziwna przeźroczysta substancja, coś jakby klej. Wole dla pewności 5 razy wygotować niż mam jakąś rybcie stracić przez lenistwo i głupote. A co do kontaktu z rybkami to ja ze swoimi codziennie wieczorkiem gadam :D Zwłaszcza z glonojadami :D
Jeżeli by tak faszerowali te kokosy taką straszną chemią to po zjedzeniu miałbyś przynajmniej lekkie przeczyszczenie. W tym przypadku woda o temp 100C raczej nic nie da. ::)
delTORO


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: małgośka Luty 26, 2007, 13:40:44
No to poczytaj troszkę o chemicznym konserwowaniu żywności. Sama świadomość tego co zjadasz  przyprawi Cię o lekkie przeczyszczenie. A to co nie szkodzi tobie może być toksyczne dla organizmów wodnych niestety.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: delTORO Luty 26, 2007, 22:20:14
No to poczytaj troszkę o chemicznym konserwowaniu żywności. Sama świadomość tego co zjadasz  przyprawi Cię o lekkie przeczyszczenie. A to co nie szkodzi tobie może być toksyczne dla organizmów wodnych niestety.
Moje "dożywocie" jest po studiach technologii żywności więc raczej wiem co i jak.
O preparowaniu kokosów piszę z własnego doświadczenia. Zbrojniki były zadowolone gdyż przesiadywały cały czas na/ w pobliżu skorupek. Wielokrotnie dochodziło do tarła. Nie chcę się kłócić o to czy tamto bo to do niczego nie prowadzi. Każdy ma jakieś doświadczenia i na ich bazie się wypowiada. A że się różnią od innych to nie znaczy że są złe, niedobre itp.
pozdrowienia
delTORO


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Doktorek Styczeń 18, 2009, 21:06:04
A włoski świetnie schodzą przy potraktowaniu ich papierem ściernym.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 15:29:40
Szybki sposób na kokosa:
1-korkociągiem zrób 3 dziurki
2-wylej mleczko do szklanki i wypij :)
3-nagrzej piekarnik do 100stopni i piecz kokosa przez 5-10min
4-wyciągnij, uderz mocno młotkiem- tam gdzie są te trzy dziurki (kokos powinien się rozpaść na 2 połówki i odpaść powinna ta część z 3 dziurkami)
5-Zlej połówki z obu stron wrzątkiem
Voila! :)



Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 26, 2009, 21:03:49
ile może kosztować taki kokos ale chodzi mi o takiego co cze ba zrobić a nie z sklepu akwarystycznego czy zoologicznego i czy mają go w biedronce bo mam naj bliżej do niej a nie chce mi się daleko zasuwać i na co patrzeć przy zakupie takiego kokosa Proszę o szubka odpowiedz


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Kwiecień 26, 2009, 21:05:41
Musi chlupać w środku, to jest w porządku.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 26, 2009, 21:09:59
a ile on ok kosztuję


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Kwiecień 26, 2009, 21:14:28
Koło 2 złotych, może ciut więcej.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 21:20:15
2-4 złote. Są w Biedronce :)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 26, 2009, 21:21:40
Dzięki a w Biedronce są dobre czy nie ?


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 21:25:30
Jak wyżej. Jeśli gdy nim potrząśniesz będzie chlupać w środku to jest dobry i świeży.

Myślę, że będą w Biedronce:)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 26, 2009, 21:27:49
Ok dzięki


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Kwiecień 26, 2009, 21:27:55
Pewno jest jeden dostawca w kraju, albo tylko kilku, więc towar jest ten sam wszędzie.
Kokosy muszą chlupać, bo z czasem coś się dzieje z mleczkiem i orzech gnije w środku, wtedy nie chlupie. To problem, bo jest więcej roboty przy przygotowaniu orzecha do akwarium. Kokos też nie może długo leżeć w domu, bo się zepsuje.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 26, 2009, 21:30:24
Ok jutro idę kupić i robię obrazu ale najpierw szkoła ;(


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 26, 2009, 21:42:01
1988ona, sposób jaki podałaś nie jest do końca ok... a co z miąszczem kokosa? Prażenie nie wiele da    -   trzeba się go jakoś pozbyć.
Ja robie tak:
1. otwieram szybkim rąbnięciem tasakiem - na pół sie rozpada
2. wylewam sok - a nie mleko, sok z kokosa jest mdły i nawet nie przypomina mleka (mleczko jest tylko w tych jeszcze zielonych kokosach, co świerzo spadły z drzewa)
3. wyskrobuje porządnie miąszcz.
4. myje we wrzątku szczotą

5. wsadzam do akwarium.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: 1988ona Kwiecień 26, 2009, 21:45:23
Ah zapomniałam napisać o miąższu :P

1-korkociągiem zrób 3 dziurki
2-wylej mleczko do szklanki i wypij
3-nagrzej piekarnik do 100stopni i piecz kokosa przez 5-10min
4-wyciągnij, uderz mocno młotkiem- tam gdzie są te trzy dziurki (kokos powinien się rozpaść na 2 połówki i odpaść powinna ta część z 3 dziurkami)
5-kilka razy ponaciskaj skorupkę- miąższ powinien równiutko odskoczyć od skórki
5-Zlej połówki z obu stron wrzątkiem


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Aila Kwiecień 26, 2009, 22:18:44
Nie wiem po co tyle problemow jak kokos niewyprawiony kosztuje 2,3,4 zlote w zaleznosci od wielkosci
A wyprawiony w akwarystycznym tyle samo  ;D


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Kwiecień 26, 2009, 23:09:32
Ale ile jest radości w samodzielnym przygotowaniu!  :D I o to przecież chodzi.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 27, 2009, 05:50:57
Aila, chyba w Twoim - tam gdzie ja bywam w zoologach kokosy kosztują 10- 25 zeta... więc to chore...


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 27, 2009, 16:01:28
Witam byłem dziś w biedronce i nie było kokosu  :'( chciałbym się dowiedzieć gdzie moge kupić w Poznaniu i po ile   Proszę o szybka odpowiedz  chodzi mi o to żeby sam go zrobił a nie z zoologicznego   


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Muchomorek Kwiecień 27, 2009, 16:07:31
Idź może na bazar, macie tam przecież taki duży bazar warzywny. Kokosy powinny być z bananami.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 27, 2009, 16:23:01
ok dzięki za chwile pojadę


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Aila Kwiecień 27, 2009, 16:51:15
Aila, chyba w Twoim - tam gdzie ja bywam w zoologach kokosy kosztują 10- 25 zeta... więc to chore...

A na allegro patrzyles, w tej chwili nie ma duzego wyboru (i nie chce mi sie szukac) ale oto przyklad http://www.allegro.pl/item618028742_kokos_kokosy_jaskinia_domek_dla_rybek.html


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: JONASZ Kwiecień 27, 2009, 17:12:10
ale co to za frajda z kupna ja chce sam go przygotować i zrobić


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Martin Kwiecień 27, 2009, 20:20:32
Aila, można ładniej zrobić.. Jakoś nie kręci mnie wyrzynarką kokosa traktować :) w wolnej chwili wrzuce fote jak wygląda to u mnie :)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: shogun4 Listopad 29, 2009, 16:27:12
A ja nie mogłem sobie poradzić z wydłubaniem miąższu (zrobiłem tylko jeden, węższy otwór) więc zagotowałem kokosa razem z miąższem i pięknie wszystko odeszło, dużymi kawałkami, przy lekkim podważeniu nożem :)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Marek868 Listopad 30, 2009, 19:02:44
ja robie 1 sposob robie diorke zawsze gwozdziem i mlotkiem robie wieksza szpare i nozem wyjmuje miasz przed wlozeniem do akwa parze we wzatku i po krzyku;p;p;p


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Tomaszek15 Styczeń 16, 2010, 11:18:18
Mogę włożyć kokosa do akwarium z księżniczkami?


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: tek76 Styczeń 16, 2010, 12:21:50
To jeszcze nic tylesamo w sklepie a w zoologu , ja jestem mieszkancem irlandi w zoologu wyprawiony kosztuje 7euro a wsklepie nie wyprawiony 1euro   idlatego zrobilem sam ;D muchomorek ma racje ze liczy sie frajda zrobienia samemu  ;)    <good>


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Suchyy Styczeń 16, 2010, 19:36:36
Tak czytam ten temat i czytam. Nie rozumiem dlaczego z tak prostej czynności (rozpołowienie kokosa i pozbycie się środka) robicie niewiadomo jaką filozofię  :-\


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: Krab Styczeń 16, 2010, 19:44:49
Kup kokos w sklepie, rozpołów, zjedz mleczko, umyj i gotowe!


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: kacper77 Styczeń 16, 2010, 20:09:03
A ja nie mogłem sobie poradzić z wydłubaniem miąższu (zrobiłem tylko jeden, węższy otwór) więc zagotowałem kokosa razem z miąższem i pięknie wszystko odeszło, dużymi kawałkami, przy lekkim podważeniu nożem :)

Jeżeli musicie wybrać miąższ przez małą dziurkę, ja np. mam tylko otwór o średnicy 2cm w kokosie to:
1) Robicie dziurkę,
2) wylewacie mleczko,
3) wsadzacie kokosa do mikrofalówki ( ja wsadzałem na 10 minut) i miąższ sam odchodzi od skorupy.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: czapka Styczeń 16, 2010, 21:17:16
Przy okazji - im kokos starszy i mniej nadający się do spożycia, tym lepiej miąższ odchodzi. Jak przestanie chlupać w środku to nawet gotować nie trzeba.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: paweł_xxxD Styczeń 21, 2010, 20:42:38
a jakby nie gotował łupiny kokosa i włożył do akwa to by się coś stało??


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: czapka Styczeń 21, 2010, 20:45:03
W tym przypadku gotuje się po to żeby oddzielić miąższ od skorupy.
Ale oczywiście na wszelki wypadek można sparzyć.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: paweł_xxxD Styczeń 23, 2010, 09:49:51
ja mam sparzoną łupinę kokosa i jest w akwa już z 2 tygodnie a zbrojnik samiec ani samica nie wchodzi do kokosa nie wiem dlaczego ;(


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: karolekk1989 Marzec 24, 2010, 23:02:58
U mnie kokos od razu wzbudził zainteresowanie glonków :) siedzą tam prawie cały czas i krewetki razem z nimi :)


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mouzes Czerwiec 16, 2010, 01:17:59
korzystając z waszych rad zakupiłem dzisiaj dwa kokosy

z rozłupaniem nie było najmniejszego problemu (poradziłem się stryjka youtube jak to zrobić [[; - http://www.youtube.com/watch?v=F-gJC2mcebs )
z wydłubaniem surowego miąższu tez nie było większego problemu, ot jak radzi pan na filmiku nozyk musi być w mirę elastyczny i tyle.

No i własnie gotuję je w wodzie [[; myślę że cztery połówki dla sześciu zbrojników wystarczą :) jak już ugotuję to wrzucę jakieś foto jak mi wyszło [[;

pytanie dodatkowe
czy kokos ma jakiś termin leżenia w akwariumie czy też może leżeć tak jak korzeń, dożywotnio ?


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: shogun4 Czerwiec 16, 2010, 07:37:00
Jak dobrze zrobiony i nie pleśnieje, może leżeć 'dożywotnio'.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: szakallo Czerwiec 16, 2010, 09:42:30
u mnie glonojady prawie przegryzły się na wylot tak go wypolerowały że prawie się błyszczał jak lusterko

A tak ogólnie to za 1/3 ceny można samemu zrobić ładny plac zabaw dla glonojadów i innych rybek które lubią się chować.


Tytuł: Odp: KOKOS
Wiadomość wysłana przez: mouzes Czerwiec 16, 2010, 11:02:51
takie jest mniej więcej założenie. no i przyśniło mi się dzisiaj że muszę dokupić jeszcze ze dwa/ trzy kokosy żeby dopełnić całości. Może nawet zrobię z tego jakąś większą budowlę [[;


EDIT:

no i tak to wygląda po włożeniu do akwarium :)

http://img188.imageshack.us/f/kokosy.jpg/

efekt mnie zadowala więc chyba nie będę przesadzałz tymi spacerami po następne

w 20 minut od włożenia trzy zbrojniki już w nich siedzą, więc kokosy raczej zdadzą egzamin [[;