Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

prosze powiedzcie mi na to pytanie oraz jak mozna ten żwir przygotować

Porządnie wypłukać, potem wyprażyć w piekarniku (niektórzy gotują).

różne źródła podają inaczej jedne mówia tak inne nie i wolałem sie spytać sie osób wiarygodnych jeszcze raz dzieki

To zależy co tam jeszcze jest w tym żwirze. Jeśli tylko kamyki i piasek to ok, ale jeśli już są tam resztki innych świństw to odradzam.

Po przegotowaniu i przeplukaniu jak najbardziej. Lepszy jest przygotowany, ale ten sposób (żwir budowlany) jest tańszy.

Pewnie że tak, tylko jak wczesniej było mówione trzeba umyć i przegotować prządnie ;)

ja proponuje żwir budowalny polac lekko stężonym kwasem siarkowym lub solnym - jesli sie nie pieni to oki jesli pieni tzn występuje węglan wapnia i będzie zatwardzał wodę. Taki nadawać się będzie do malawi , tangi lub morskiego akwa ewentualnie akwa z żyworódkami .

Tylko uważaj, aby nie polać siebie :) Też się człowiek może spienić... :D

I tak zawsze ten żwir obowiązkowo przegotowujecie?? Zastanawiałem się właśnie jakby to było jakbym "gotował" żwir do mojego 280 litrów. Wanna  wypełniona żwirem na płonącym stosie? :wink:

Jak już wcześniej wspominałem, można wyprażyć w piekarniku :) Zresztą nikt przecież nie będzie gotował na raz tyle żwiru ;) To tylko środek ostrożności, przecież nie zaszkodzi  8)

poleciłem te strone wielu akwarystom z mojej okolicy i wiedziałem ze  tutaj znajda najlepsze informacje jeszcze raz dzięki

mozna tez polać go octem i tez mozna zobaczyć czy sie będzie piemił jak tak to sie nie nadaje

o ile jest to zwykły żwir bez dodatków budowlanych (chemia itp)

owszem ocet to też kwas ale jego kwasowość jest  słabsza od kwasu solnego czy siarkowego stąd efekt pienienia może być słabiej widoczny. Pozdrawiam

ale dla roztargnionych o wiele bezpieczniejszy heh :)

ale czy to puźniej nie będzie niebezpieczne dla ryb :?:  :?:
przeciez to śmierdzi

Co masz na myśli mówiąc „dodatki budowlane” ? Jaka chemię można do żwiru dodać, bo jakoś nie przychodzi mi nic do głowy ?

podobno zdarza się że porządny żwir do budowy jest z dodatkiem
środków grzybobójczych itp. ale trzebaby zapytać
budowlańca bo ja tylko elektryk.

Poza tym np żwir w Toruniu kopany z wisły
słabo nadaje się do czegokolwiek bo jest... tłusty.
i chyba należałoby go umyć w Ludwiku  :roll:

z niewiadomych pochodzeń w żwrirze mogą równierz zdarzyć się różne odpadki np. kawałeczki cegieł

Tłusty  :?:  :shock:

Ja kiedyś połakomiłem się na czarny żwir jakiś grys czy coś podobne którego kopa leżała na zboczu drogi po skończonej budowie obwodnicy.Nietrudno dostrzec że stanowił on składnik kładzionego asfaltu w każdym bądz razie użyłem go jako ochrony dla ikry(zamiast rusztu) dla "rodostomusów".Wlałem miękką wodę i w godzinę zrobiła się biała.Parę godzin pózniej woda był znów przejrzysta a na czarnym żwirze leżał piękny biały "śnieg".Każda próba powodowała to samo,co to była za reakcja pojęcia nie mam.Widowiskowe to może i było ale raczej mocno nieprzydatne.  :wink:

Jestem budowlańcem - geotechnikiem (czy raczej będę nim za rok) i nigdy nie słyszałem żeby ktokolwiek dodawał środka grzybobójczego do żwiru – bo niby po co ??

ale chyba jak go polejesz octem to nie odrazu go wkładasz do akwa chyba ze tak robisz po takim eksperymencie to trzeba go porządnie przepłukać a najlepiej wygotowac

Kawałki cegieł (poza tym że mogą brzydko wyglądać) w żaden sposób nie grożą rybom ani innym mieszkańcom akwarium. Zresztą z cegły można zrobić fajne kryjówki dla ryb, mam takie dwie (co prawda aktualnie nie w akwa, ale były przy poprzedniej aranżacji). Cegły wypalane są z tej samej gliny co rurki drenarskie ,które są powszechnie wykorzystywane jako kryjówki dla większych sumów i brzeszczotkowatych.

tak :?:  :!:
fajnie no tego nie wiedziałem :D

Ja mam to w akwarium. Kupiłem w zoologicznym
Bardzo ładnie wyglada tylko że trzeba bardzo bardzo długo płukać