Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witojcie!
Jestem coraz bliżej kupna akwarium. Myślałem nad 300l. Jest to największe ze standardowych o długości 120cm. (120x50x50). Myślę o biotopie czarnych wód. Wody bez roślin (ewentualnie coś pływającego z boku), kranówka 80% przegotowana i 20% kranówka. W moim mieście daje to parametry pH 6,8 kH 3 GH 6-7 NO₃ 10mg/l. Do tego szyszki olchy (wywar), aby zmiękczyć i zakwasić.

Zwracam się z pytaniem o obsadę. Czy nie będzie za dużo tak:
-1 lub 2 pary skalarów (chyba się skuszę na Pterophyllum scalare (tu największy problem: czy 2 pary nie za dużo)
-1 para Apistogramma Agassizi (może 1+2)
-1 para Apistogramma Cacatuoides (może 1+2)
-około 20 podrośniętych neonów simulans (obecnie są z kirysami w 60 litrach. Głównie ze względu na nie planuję zwiększenie)
-około 10 Pstrążenic Marmurkowych (aby coś było na powierzchni).

1. Chciałem jeszcze kiryski, ale raczej już nie wejdą, prawda?
2. Czy taka ilość będzie nie za duża?
3. Jak dam 1 parę skalarów, to wejdzie z 10 kirysków np. malutkich lub panda?

Liczę na wyczerpujące wypowiedzi.

co do kakadu to raczej nie są z bw, a co do obsady to ja widzę tak:
- żaglowce - dwie pary z możliwością redukcji do jednej,
- harem pielęgniczek 1+4
no i nenki i pstrążenice,

kirysy można by też upchać ale ja bym sobie je darował.

Tak, tak, co do pielęgniczek, to planowąłem akwarium "podzielić" na dwie części, to znacze po prawej tylko korzenie, po środku korzenie i żabienica, a po lewej parę roślin (rogatek przyciśnięty kamieniem). W związku z tym po prawej podłoże to piasek, po środku piasek i żwir biały, a po lewej żwir i kulki gliniane pod powierzchnią. Zdaję sobie sprawę z tego, że pielęgnice są różne (inne pochodzenie), więc każda by miała swoją połówkę dna.

Kiryski - ok, zrezygnuję, choć będzie ciężko, bowiem mam 4 dorosłe spiżowe, 1 podrostek i około setkę tygodniowego narybku. Myślisz, że 4 "i pół" spiżowego dałoby radę z dwiema parkami tudzież 2(1+2)pielęgniczek?
Skalarów nie będę na siłę upychał w postaci dwóch parek. Wolałbym jedną - chyba kupię od kogoś dobraną.

Czy takie coś może być czy lepiej nie? ::)

skalary i neony simulans  to tylko wtedy jeśli chcesz skalarom polowanie zrobić
simulansy to najmniejsze z neonów i pewne jest, ze zostaną przez większe skalary wciągnięte nosem

neony simulans mam jż w 60l od dwóch lat. Myślałem, aby kupić albo 4 malutki skalarki, żeby rosływ  towarzystwie neonów, albo dorosłą parę, a zamiast neonów np. czarne.

zdecydowanie wybrałbym opcje z czarnymi. Co do skalarów w 300l ja bym się pokusił o 2 pary albo 8-10 maluchów, a jak sie dobiorą 2 pary zostawił

To jeszcze z polskiego na nasze:
Chciałbym dać jedną parę skalarów i neony simulans...zaraz! Nie krzycz! :)

Myślałem o stopniowym zasiedlaniu.
Pierwsze bym wpuścił neony z kirysami. Miesiąc później pstrążenice. Potem dwa haremiki pielęgnic, w efekcie kwartał po założeniu dopiero 4 małe skalary, docelowo dwa.

Moje neony simulans mają po 3cm samice i 2-2,5cm samce. Nie wydaje mi się, żeby 8cm skalar zjadł taką rybcię...prawda? <good>

Czy na podłoże dać piasek i czy biały, czy inny?
Czy żabienica będzie rosła w piasku, czy mam pod nią dać piasek i żwirek wymieszany?
Jakie oświetlenie? Czy belka 2x54W starczy takim pływającym roślinom tworzącym rozetę (zapomniałem nazwy)?

właśnie panchax słusznie zauważył, że neony mogą skończyć jako pokarm żagli także weź to pod uwagę (można zawsze poszukać jakichś większych ławicowych), jeśli chcesz dwa haremy pielęgniczek to kirysy będą dostawać baty, ciężko nawet przewidzieć czy dwa haremy "pogodzą" się w tej bańce - osobiście wolałbym tak jak pisałem jeden duży harem,

Cóż...trudno, dzięki za rady. Będę musiał założyć 2 w takim razie, a nie jedno... :D
Zrobię chyba neony czarne, jeden harem, 2 pary skalarów i pstrążenice...
Nie jest to moja wymarzona obsada, ale żeby nie Wy, zrobiłbym zupę rybną...Dzięki za pomoc! <good>

Możesz dać biały, możesz dać żółty, żółty naturalniej wygląda, ale co kto lubi. I tak dałbym na dno sporo liści, tak więc biały też będzie jak najbardziej OK.
Żabienice spokojnie będą rosły w piasku, często nawet lepiej niż w żwirze. Daj im tylko kulki gliniane z nawozem pod korzenie i będzie git :)
Pistiom wystarczy dużo słabsze oświetlenie.  Będą po prostu rosły pod źródłem światła, a w czarnych wodach jak mało gdzie, punktowe światło wygląda najlepiej.

Czyli dać pokrywę ze standardem 2x30W? Chciałem belkę, ale pokrywa lepiej w pokoju by wyglądała. Czy 60W/300l, czyli 0,2W/l starczy żabienicy, nie pistii, ale takiej większej pływającej i może kryptokorynce?

Ja bym do BW dał albo punktowe halogeny, albo przerobił pokrywę z liniowych świetlówek na Power Compacty z ciasnymi odbłyśnikami kierującymi światło tylko w pewne punkty zbiornika, tak żeby reszta została w półmroku. Ale jak nie chcesz się bawić z jakimiś przeróbkami to zostaw fabryczną pokrywę.

Żabienicom czy kryptokorynom wystarczy, większość gatunków wiele światła nie potrzebuje do zdrowego wzrostu, ważniejsze jest żyzny substrat więc nie zapomnij o tych kulkach albo innym nawozie pod korzenie. Pistii (bardziej światłolubnej rośliny pływającej nie znam) w sumie 2x30 spokojnie wystarczy, ale wtedy raczej przetrwa tylko płaska karłowata forma. Ładne podniesione rozety potrzebują sporo światła i odkrytego baniaka. Ale karłowata forma korzenie ma też fajne i cień daje, a to w końcu przy BW najważniejsze :)

Okej, dzięki...
Jeszcze pytania odnośnie urządzeń:
1. Jakie filtry (mechaniczny i biologiczny) tak, żeby mnie nie zrujnować?
2. Grzałka będzie1x100W. Jeszcze nigdy u mnie w domu nie działała w 60 litrach 50W, a jest zawsze 26 stopni.

1. Przy, w sumie niewielkiej, obsadzie jaką planujesz nie bawiłbym się w 2 filtry. Jeden średniej wielkości kubeł i wystarczy. Do tego ewentualnie prefiltr z gąbki na wlot i będziesz miał załatwioną filtrację znośnym kosztem. Filtr może być nawet chiński HWcośtam sporo osób sobie je chwali, jak masz kasę weź Eheima, albo cokolwiek przyzwoitej wielkości. Prefiltr przeczyścisz przy podmianie cotygodniowej i do kubła będziesz zaglądał bardzo rzadko.

2. Ja bym wziął jednak mocniejszą grzałkę, koszt niewiele większy a w razie potrzeby (np walka z ospą) z setką będzie Ci ciężko te 32 stopnie wyciągnąć. Jeżeli ewentualnie będzie grzać na co dzień to 100 i 200 podobną ilość prądu zjedzą (albo i 200 nawet mniej, chociaż skłaniałbym się do tego że tyle samo :)

Kurczę, dzięki za rady, a wiesz może skąd mogę kupić trochę korzeni? W akwarystyku jest strasznie drogo... :(

Ja właśnie tydzień temu kupiłem 3 korzenie przez internet na www.holenderskie.nazwa.pl Cena zależna od rozmiaru, ale oscyluje w granicy 30zł.