Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Choroby => Wątek zaczęty przez: lukcio Styczeń 19, 2011, 22:30:39



Tytuł: otoski
Wiadomość wysłana przez: lukcio Styczeń 19, 2011, 22:30:39
Witam

Mam problem. Tydzien temu stracilem 2 ramirezki 2 cierniooczki i 1 otoska. Po tych zgonach wszystko ustalo na jakies 6dni... az do dzisiaj - 8 martwych otoskow. Prosze moze ktos mi powie co sie dzieje.

akwarium 175l
oswietlenie  0.65 w/l

parametry wody

ph 7.5
no2 0
no3 10 mg/l - staram sie utrzymywac pomiedzy 10 a 15 
nh3 0
po4 - 5 mg/l - wiem ze duzo ale jakos tak juz jest od ok 1 roku ...

nawozy

jlb ferropol - dawka zalecan przez producenta
k2so4 - staram sie utrzymac ok 30ppm
kno3 - staram sie utrzymac ok 10 - 15 ppm
easy carbo - dawka 2x zalecan przez producenta
easy ferro - dawka zalecana prze producenta

podmiany 30l raz w tygodniu

obsada
2x skalar
L 15 - 1
L 260 - 1
5 zalobniczek
1 pretnik
2 bocje kubotai

oraz te ktore padly

2x cierniooczek - jedynym objawem byly zaczerwienione skrzela
2x ramirezka - brak kolorow oraz wygladaly na przestraszone
9x otosek -chaotyczne plywanie po akwarium i lekko zaczerwienione skrzela

Prosze moze ktos bedzie wiedzial o co w tym chodzi..

lukcio




Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 20, 2011, 05:32:17
Wszystkie objawy twoich ryb wskazują na zatrucie substancjami powstającymi w akwarium. No albo źle zmierzyłeś albo kłamiesz, bo zbyt duże stężenie tych substancji powoduje często takie objawy. A otoski właśnie na to są bardzo wrażliwe. Może też przesadziłeś z nawozami, ale na tym się nie znam, bo u siebie nie stosuję żadnych. Dziwi mnie tylko że L 260 jeszcze żyje, ale może źle go zidentyfikowałeś.


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 20, 2011, 08:09:48
Stosujesz wodę kranową? jeżeli tak, to jakoś nie chce mi się wierzyć, że masz takie niedobory żelaza, żeby tyle go podawać. Przy takim nawożeniu proponowałbym podmiany z 50% na tydzień, bo łatwo o to, żeby coś się skumulowało nadmiernie w wodzie. A objawy, jak pisze Drago, wyglądają na zatrucie.


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: lukcio Styczeń 20, 2011, 13:19:57
Hej

Na jakiej podstawie mial bym klamac?? Uzywalem testow nutrafin/hagen oraz czesc z nich byla powtarzana testami JBL w sklepie. Wyniki prawie identyczne roznica tylko w NO3.

Czym mogly sie zatruc otoski?? tzn ktora z substancji??

lukci0


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 20, 2011, 20:11:13
Wielu ludzi zaniża parametry żeby było że są dobre.
Otoski są wrażliwe na zbyt duże stężenie azotu, no2 i no3, jeżeli padły wszystkie na raz to ewidentne zatrucie.
Piszesz że no3 starasz się utrzymać 10 - 15. A jak to robisz?


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: lukcio Styczeń 20, 2011, 20:36:25
staram sie utrzymac dodajac odpowiednia ilosc kno3 a wracajac do objawow to moj jeden z ostatnich otoskow ktorego znalazlem dzisiaj ma zaczerwienione okolice odbytu... wiec to moze pomoze w diagnozie


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: Drago Styczeń 20, 2011, 21:15:58
Ale przecież to podnosi poziom no3, to w takim razie ile wskazuje no3 na czysto bez podawana kno3 ?

Zaczerwienienie odbytu jest objawem wielu chorób miedzy innymi wiciowce i zapalenie przewodu pokarmowego, ciężko stwierdzić jednoznacznie na tej podstawie co to może być.


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: lukcio Styczeń 21, 2011, 00:04:19
poziom no3 bez podawania kno3 wynosi 0 a poniewaz mam akwarium roslinne to musze podawac kno3...


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: ducze Styczeń 21, 2011, 10:36:02
Podajesz CO2? otoski są bardzo wrażliwe na wahania pH, ogólnie bardzo łatwo je zagazować, mimo że często w naturze żyją w bardzo niskim pH. U mnie przy okazji awarii instalacji CO2 jedyne co padło to właśnie otoski. Aczkolwiek zaczerwienienie odbytu raczej na to nie wskazuje.


Tytuł: Odp: otoski
Wiadomość wysłana przez: lukcio Styczeń 21, 2011, 22:25:35
hej

zaczerwieniony odbyt widzilem tylko u jednego otoska a co do co2 to dzien wczesniej zapowitrzyl mi sie uklad co2 i byly problemy z dozowaniem. moze to byla przyczyna togo wszystkiego...