|
Tytuł: chore Gurami karłowate Wiadomość wysłana przez: darthradi Luty 03, 2011, 22:53:39 witam mam problem z moim gurami, ok 3 tyg. spuchnął dość mocno i łuski zaczęły mu odstawać, rybka została odseparowana na jakiś czas i podawałem jej lekarstwo. Po jakimś czasie wydawało się ze czuje się lepiej, opuchlizna trochę zmalała ale niestety część łusek na grzbiecie z lewej strony odpadła, widoczna ranka. Nie wiem co mam z nią zrobić, rybka zachowuje się normalnie ale nie je i reszta trzyma sie od niej z daleka. Odłowić i uśpić?
Akwa 110 L, 4 gurami karłowate, 6 neonków 1 black molly, 1 bojownik, 1 clown loach (http://lh6.ggpht.com/_qFPUFeSLb0g/TUsjnVO51nI/AAAAAAAAAEE/ZkGA6tqcaMw/s800/DSC02619.JPG) (http://picasaweb.google.com/darthradi79/NowyFolder#5569584522795275890) (http://lh6.ggpht.com/_qFPUFeSLb0g/TUsjn88zJVI/AAAAAAAAAEI/mC15Pgexoj8/s800/DSC02620.JPG) (http://picasaweb.google.com/darthradi79/NowyFolder#5569584533456758098) (http://lh6.ggpht.com/_qFPUFeSLb0g/TUsjoqcoTxI/AAAAAAAAAEM/HKhUlmfDmh0/s800/DSC02622.JPG) (http://picasaweb.google.com/darthradi79/NowyFolder#5569584545669861138) (http://lh3.ggpht.com/_qFPUFeSLb0g/TUsjpOi3X4I/AAAAAAAAAEQ/qZg1NPglP2c/s800/DSC02624.JPG) (http://picasaweb.google.com/darthradi79/NowyFolder#5569584555359690626) (http://lh4.ggpht.com/_qFPUFeSLb0g/TUsjpXu75MI/AAAAAAAAAEU/WKupIr4EnzQ/s800/DSC02625.JPG) (http://picasaweb.google.com/darthradi79/NowyFolder#5569584557826237634) (http://lh5.ggpht.com/_qFPUFeSLb0g/TUsjqFOVF4I/AAAAAAAAAEc/rk0i9TIHIKg/s800/DSC02626.JPG) (http://picasaweb.google.com/darthradi79/NowyFolder#5569584570037507970) (http://www.picasa2html.com/bypicasa2html.gif) (http://www.picasa2html.com)[size=50]created by picasa2html.com (http://www.picasa2html.com)[/size] Tytuł: Odp: chore Gurami karłowate Wiadomość wysłana przez: darthradi Luty 15, 2011, 00:20:03 Gurami padło i po problemie ;(
Tytuł: Odp: chore Gurami karłowate Wiadomość wysłana przez: fr0t Luty 15, 2011, 11:23:19 Łuski same nie odpadają, przynajmniej nie widziałem. To raczej wygląda na rany zadane przez inną rybke. Prawdopodobnie miałeś 2 samce wśród tych 4 i jeden samiec atakował drugiego - rywalizacja międzygatunkowa o terytorium, pokarm, samice. Może też bojownik dał znać o sobie, ale nie sądze. A to, że takie spuchnięte, to być może w pewnym momencie zaczerpło zimnego powietrza i mogło się przeziębić. Nie wiem jakie warunki panują w Twoim akwarium. Ale skoro mamy już denata, a z resztą rybek jest OK, to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Uważaj tylko na resztę rybek. By sytuacja się nie powtórzyła.
Tytuł: Odp: chore Gurami karłowate Wiadomość wysłana przez: b0rn2bewild Luty 15, 2011, 11:42:34 Mi to bardziej wygląda na puchlinę. Obserwuj rybki w najbliższym czasie, gdyż jest to choroba zaraźliwa.
|