Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Akwarystyka => Akwarystyczne pogaduszki => Wątek zaczęty przez: michalleeek3 Kwiecień 16, 2011, 18:19:55



Tytuł: Jak namówić rodziców na rybki ??
Wiadomość wysłana przez: michalleeek3 Kwiecień 16, 2011, 18:19:55
Siemka. Jeżeli w złym dziale pisze to bardzo przepraszam nowy jestem.

Proszę was abyście pomogli mi ułożyć jakieś argumenty na kupno rybek. Parę dni temu chciałem ptasznika (Ptasznika czerwonokolanowego) no, ale matka się boi i nici z tego.
Moim drugim marzeniem są rybki, lecz mama marudzi, że nie ma miejsca gdzie postawić (no i nie wiem czy też chce te rybki).
Proszę was pomóżcie mi namówić rodziców na rybki.


Tytuł: Odp: Jak namówić rodziców na rybki ??
Wiadomość wysłana przez: michalleeek3 Kwiecień 16, 2011, 19:09:31
Proszę o szybką odpowiedź.


Tytuł: Odp: Jak namówić rodziców na rybki ??
Wiadomość wysłana przez: emperor Kwiecień 16, 2011, 19:12:23
Parę dni temu chciałaś ptasznika, dzisiaj chcesz rybki, jutro kota, pojutrze papugę, za tydzień kota.
Proponuję na początek zastanowić się i dokładnie przemyśleć swoje "marzenia".
Mamy porozmawiać z Twoimi rodzicami?
Skoro chcesz mieć akwarium to chyba powinieneś mieć rzeczowe argumenty??
Oczekujesz gotowych wzorców zachowań "za akwarystyka"?


Tytuł: Odp: Jak namówić rodziców na rybki ??
Wiadomość wysłana przez: michalleeek3 Kwiecień 16, 2011, 19:19:26
Nie.  Nie będę chciał kota ani papugi ani nic. (mam psa) Parę tygodni męczyłem rodziców na ptasznika, lecz oni się ich boją itp. ze zwieje i w ogóle ...
Dlatego chcę rybki. To moje drugie marzenie.


Tytuł: Odp: Jak namówić rodziców na rybki ??
Wiadomość wysłana przez: fr0t Kwiecień 16, 2011, 20:06:28
Może mi częśc ludzi nie uwierzy, ale moje pierwsze akwarium założyłem bez wiedzy rodziców... jak to się mówi - postawiłem ich przed faktem dokonanym. Byli tego dnia na wsi na wypoczynku, a ja pod ich nieobecność przyniosłem jakieś tam akwarium od kolegi, zasypałem żwirkiem. zalałem wodą, od innego kolegi miałm roślinki i jeszcze od innego miałem kilka gupików, to było akwarium 50L. byłem pełnoletni i po tym numerze groziła mi wyprowadzka. Jednak po 2 godzinach "rzucania mięsem" (a jestem taki, że zawsze postawie na swoim). akwarium zostało. Potem było wieksze i większe, aż ze względu na MON musiałem wyjechac do Anglii i wszystko poszło w handel. Tu z kolei w Anglii gdzie mieszkam na stałe - podobne wojaże miałem z moją żoną, którą poślubiłem podczas pobytu w Anglii... Nie raz jej powiedziałem: Jak bym słyszał swoich rodziców :D

Powiem Ci jednak jeszcze coś. Mama mimo negatywnego nastawienia na moje akwarium zauważyła, że (sama mi to nie raz mówiła) że zrobiłem sie spokojniejszy, cierpliwszy, bardziej pokojowo nastawiony i takie tam. Takie akwarium uczy systematyczności, cierpliwości, schludności. Oprócz rachunków (ja płacę za siebie więc nie muszę się przed nikim tłumaczyć)  to na prawde bardzo dobre hobby. A co do mojej żony... Sama karmi rybki, a jak jesteśmy w akwarystycznym to mnie cały czas namawia na jakieś nowe rybki... Jednym słowem polubiła to...

jest troche zachodu zeby załozyć akwarium, ale jak już się dopnie swego to później satysfakcja gwarantowana... A jak ktoś ma rękę do rybek to nawet nie musi byc kosztowna sprawa, żeby to utrzymać.


Tytuł: Odp: Jak namówić rodziców na rybki ??
Wiadomość wysłana przez: michalleeek3 Kwiecień 16, 2011, 20:33:57
Mama jest na ................................. TAAAAAK !!!!!!!  ;D :D ;D :D ^-^  <good>
Tylko jeszcze tata xD...