Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Czemu w akwa z gupikami (22szt. w 3l , wiem że wiele, ale są młode- 4 miechy) woda robi się ciągle mętna :?:  Wzięłam cała wodę zmieniłam i dalej to samo po wpuszczeniu rybek. Wzięłam  do słoika na czas wymiany w 100% wody znowu mętna (w słoju). Wzięłam 5 do tamtych 3l  jest kryształ (2 dni odstana) :!:  :!:  :!:  Ale tam gdzie jest więcej to mętna.
O co w tym chodzi :?:  :?:  :?:

W tak malym zbiorniku i z taka iloscia rybek nigdy nie bedzie krysztal. Jeszcze bez filtra. Wiekszy zbiornik.

Tylkoże to taki mały kotnik.

Ja mialem kotnik 12 l. i zmienilem na 50 bo byl malutki. Ale nawet w tym malym chodzil taki maly filterek hagen do kuli (brr) pod brzeczykiem. Male gupiki mi robily straszny syf bo odchody maja malutkie i woda jak zakurzona byla, prawie nic nie opadalo na dno.

po pierwsze to nigdy sie całej wody nie wymienia

jak napisales ze one maja 4 miechy to one nie za wcale takie mlode moze nie rosna i sa male to za malo niejsca maja i to dla tego ja swoje po miesiącu przepuszczam do duzego akwa jakis procent zawsze odpadnie ale trudno zawsze sa nastepne:)

twoje gupiki zupełnie już skarłowaciały! w 3l słoiku za Chiny Ludowe nie da się utrzymać nawet pozorów porządku... szczerze mówiąc to na miejscu twoich młodych gupików wolałbym zostać pożarty przez rodziców zaraz po urodzeniu...
jeśłi nie masz warunków żeby odchować małe rybki to nie bierz sie za rozmnażanie... nie odławiaj narybku a populacja sama się mniej więcej ureguluje...

Rosną- mają ok. 2cm niektóre, lecz nie wszystkie. Teraz już weim,że wody  całej sie nie zmienia. Karłowacieć? no nie wiem. Bardziej to glonek karłowacieje nie dawno kupiony - miesiąc temo, bo drugi rośnie - 3 miesiące ok. 1cm.

weś nie gadaj ze nie skarłowaciały.
napewno tak :!:
w takim malym akwarium nawed 1 gupik by prawdopodobnie nie urusł a co dopiero taka ilość.
czy ty wiesz że po ok. 4-5 miesiacach gupiki są jusz zdolne do rozmnażania :?:
czy ty wiesz ze twoje gupiki powinny mieć ok 3-4 cm a nie 2 :!:  :!:

Możliwe że skarłowaciały, ale niestety nie mogę zapewnić im innych warunków. Wiem, że to akwa jest niedobre, lecz nic obecnie nie mogę zrobić. Nawet to nie mam gdzie postawić nawet jakiego mniejszego akwa ok. 10l. Nie mam miejsca w pokoju.

Jeśli nie możesz zapewnić rybom warunków to po co je trzymać ? Przecież to znęcanie się nad zwierzętami...

Nie mam serca, żeby dać je na pokarm dla innych ryb.
I nie chcę ich oddawać chociażby do sklepu

musisz zrozumieć że żywych zwierząt nie można mieć tylko bo ot tak sie "chce"
Najpierw trzeba sprawić warunki sprzyjające odpowiedniemu gatunkowi (w tym przypadku ryb) rybek i roślin.
I jak sie je chce puźniej rozmnażać to trzeba równierz sprawić sobie odpowiedni kotnik. Zależy od gatunku ryby np. dla gupików malutkich ok 30-40 litrów a nawed wiekszy :!:  U rybek karpiowatych nie trzeba tak wielkiego akwarium wystarczy 10 litrów. Ale puźniej wychować narybek należy we większym akwarium, by czuły sie dobrze i swobodnie.
To tak jak by np. w twoim łóżku z tobą spały jeszcze 3 osoby.
Zmieścić byście sie zmieścili ale czy było by ci wygodnie :?:
raczej nie

A masz serce je męczyć ?

Jak już nie mas miejsca na akwa to postaw jeszcze chociaż ze dwa takie słoje i rozdziel te ryby - na miłość boską!
Co do podmiany wody. W takim małym słoiczku trzeba wymieniać całą wodę. Już po jednym dniu przy takiej obsadzie jest tam tyle azotanów (a nawet pewno i amoniaku) że nie ma co zostawiać nawet odrobiny. Myślę, że mniejszym złem będzie wpuszczenie rybek do świeżej kranówy niż pozostawienie ich w takim syfie.

No nie, no ale......
Dobra dzisiaj kupuję słoik 3 albo 4 l - nie wiem jaki w sklepie będzie.
Wrzucę tam kilo żwirku - tyle mi zostało od ostatniego razu, powinno starczyć. Kupię jakąś roślinkę, albo jak nie będzie, to wrzuce trawkę akwariową od mollys - młode roślinki. Wiecie może czy jest jakiś filtr do czegoś takiego? CZy dobry byłby taki do kuli? Te okagłe takie na dnie? I czy mogę mieć tam żwirek i roślinę. I zasypać to w całości? Ale filtr to później.
POZDRO

No i nic nie zmienisz. Kup jakiś kotnik ok. 20 litrów, a nie słoik. Nie możesz tego zrozumieć ?

Tylkoże taki kotnik to dopiero trochę później za miesiąc albo i dwa, a to teraz. Jednak już sama nie wiem. Chyba mudzę poczekać do niedzieli - zalewam 150-tkę i jakiś tydzień. Wtedy przeniosę tamte ryby do dużego, a młode do 12l.W końcu jeśli gupiki tyle wytrzymały, to te dwa tyg. zniosą.
Chyba. Później spróbuję namówić tatę żeby zrobił jakiegoś malucha może na półkę w szafie położę. Już chyba nawet wiem gdzie. Czy OK?

pisze na tym forum jestem z innego forum i tutaj pisze pierszy post  i powiem ci jedno to już lepiej 10L niż 3L i będzie  :good!: