Tytuł: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 12, 2011, 18:03:13 właśnie natrafiłem na fajny filmik, przedstawiający jak niezwykły może być bojek. myślę, że jedna z najbardziej niedocenionych, a popularnych ryb. przecież można TAKIE zbiorniki zaprojektować z haremem bojka w roli głównej, że głowa mała, a i tak na ogół się ciśnie w kuli, ew. w małym szkle z plastikowymi roślinkami...
http://www.youtube.com/watch?v=Iv6JZ6LObug&feature=related Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: JONASZ Wrzesień 12, 2011, 18:13:05 Zgadzam się z tobą lecz te w sklepach zologicznych sprzedawanych w kubeczkach plastikowych :'( :'( >:D nie są takie piękne jak te na filmie/fotach
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 12, 2011, 18:20:07 kudlaty, ryba nie jest niedoceniona. Problemem jest to, że spopularyzowana została klasyczna niebieska i czerwona odmiana oraz "kundelki". Jest mało miejsc gdzie można kupić coś konkretnego. Mam wrażenie, że handel konkretnymi odmianami tego gatunku występuję praktycznie bez pośrednictwa sklepów. Ci co są w temacie wiedzą, że jest to ryba która barwami i kształtem płetw znacznie wyrasta ponad kubeczkowy stereotyp. Jest forum poświęcone tym rybom bojownik.pl. Nie wiem czy oprócz discusforum jest jeszcze jedno w polsce forum poświęcone tylko jednemu gatunkowi. Okazy które można zobaczyć u hodowców tego gatunku zapierają dech w piersiach. Na mnie odmiana dragon oraz wiele plakatów robi takie wrażenie.
Najlepsze co mi sie udało wyłapać przez rok czasu w sklepach w moim mieście to Gwidon: http://akwarium.rodia.eu/betta/gwidon.jpg (http://akwarium.rodia.eu/betta/gwidon.jpg), który wygląda jak wypłosz ;) A tak to same czerwone, niebieskie i losowe mieszańce ...... nuda. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 12, 2011, 18:53:35 niby się z Tobą rodia zgodzę ale z drugiej strony nie ma się co dziwić, przecież nikt z szanujących się hodowców nie odda małych za 3zł, po to by pan w sklepie wrzucił je do kubeczka!. w uk nie spotkałem się z "odmianą kubeczkową", bojki były prezentowane w normalnych zbiornikach z roślinnością i innymi rybami, no i wybór był dużo większy (chociaż wydaje mi się, że trudniej było dostać samiczki niż w Polsce).
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 12, 2011, 20:30:36 jako maniak bojowników powiem, że są to jedne z najciekawszych ryb z jakimi miałem do czynienia, są nieprzewidywalne, piękne, majestatyczne... widziałem dużo ryb i naprawdę bojowniki są jednymi z najciekawszych, sam posiadam dzika odmianę Unimaculata, jest to 2 pokolenie akwariowe, prowadzę obserwację i są jeszcze ciekawsze niż Splendens
Gwidon piękny Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Pethro Wrzesień 12, 2011, 22:04:13 3runer samczyki też są takie agresywne jak u splendens ?
Ja już od paru miesięcy poluje na ładnego bojka i nic, ale cierpliwie poluje dalej na perełkę 8) Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: kuba1006 Wrzesień 12, 2011, 22:14:02 U mnie w zoologu wzięli się za bojki ;). Jeszcze pół roku temu można było dostać tylko te 'najzwyklejsze' okazy, niebieski, czerwone, czasem seledynowe. Teraz już widziałem tam kilka odmian barwnych CT i DubleTail'y 2 nawet były - gdybym nie miał już mojego CT to chyba bym się rzucił na te DT :P. Naprawdę, teraz postrzeganie bojowników jako wyjątkowych ryb zmienia się z miesiąca na miesiąc. lepiej zaczynają być traktowane, więcej się ich pojawia w sklepach :).
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 13, 2011, 06:03:34 3runer samczyki też są takie agresywne jak u splendens ? Ja już od paru miesięcy poluje na ładnego bojka i nic, ale cierpliwie poluje dalej na perełkę 8) unimaculaty są bardzo pokojowe w odniesieniu do splendens, jedyna agresja z jaką się spotkałem to w stosunku do krewetek, ale tu chodziło o polowanie i posiłek, więc normalna sprawa, parka grucha sobie razem, pływa i nie sprawia problemów wychowawczych :P w 60l można trzymać 2 pary więc to ryba anielsko spokojna Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 13, 2011, 08:42:02 ja też miałem bojka w swoim pierwszym akwarium. chociaż taki zwykły, to i tak był piękny :) http://3832666.springnote.com/pages/7995758
3runner odchowujesz małe?? po jakim czasie młode syjamskiego trzeba izolować i jak wygląda tworzenie nowych odmian kolorystycznych, na poziomie amatorskim?? chodzi mi o takie śmieszne sprawy jak np. mam samca czerwonego, a samiczkę niebieską, jaki kolor potomstwa wyjdzie?? Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Pethro Wrzesień 13, 2011, 12:25:32 rafalkudlaty to jest troche bardziej skomplikowane bo w gre wchodzi jeszcze ubarwienie dziadków, teoretycznie mozesz sie spodziewac czerwonych niebieskich, czerwononiebieskich i jakis mały odsetek innych kolorów.
3runer a samiec bojka z tych wspaniałych nie atakuje ci dzikusów? Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 13, 2011, 13:53:27 ja też miałem bojka w swoim pierwszym akwarium. chociaż taki zwykły, to i tak był piękny :) [url]http://3832666.springnote.com/pages/7995758[/url] 3runner odchowujesz małe?? po jakim czasie młode syjamskiego trzeba izolować i jak wygląda tworzenie nowych odmian kolorystycznych, na poziomie amatorskim?? chodzi mi o takie śmieszne sprawy jak np. mam samca czerwonego, a samiczkę niebieską, jaki kolor potomstwa wyjdzie?? Na początek przeczytaj: TO (http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=2207), TO (http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=2249) oraz TO (http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=3211) Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 13, 2011, 14:27:50 właśnie o cuś takiego mi chodziło :) podziękował
mam wolną 112tkę (ew. obsada to: 1+4 bojek, 6 promieniaków białopłetwych, ok 20 bysktrzyków amandy i z 6-8 kirysków np. panda), 54l - jako tarlisko, 8l dla potomstwa - ew. 54l po tarle. coraz bardziej mi to chodzi po głowie, tylko kasowy problem jak zawsze. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: thunderdome Wrzesień 13, 2011, 19:04:41 Z własnych doświadczeń wiem, że lepiej nie trzymać bojowników w haremach.. Jak się trafi na samca, który "się nie postawi" to samiczki troszke mu wleją. Chyba, że się trafi na samca, który stanowczo będzie dominował.
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 14, 2011, 09:05:19 co do haremów to mogę przestrzec, rybki powinny być młode, wtedy ustalanie hierarchii przebiega mniej gwałtownie, szczególnie jeśli np. samiec jest starszy, u mnie w 119l miałem na początku harem 1+2 potem doszła trzecia samiczka, która się postawiła w ciągu jednego dnia pożegnałem wszystkie rybki, tak walczyły ze sobą... mnie nie było w domu...
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 14, 2011, 09:33:50 3runner zadziwiłeś mnie, szczerze Ci powiem... na bojownik pl normą dla haremu 1+3 jest ok 60l, myślałem że jeśli wrzucę do 112l 1+4 to będzie spokój... mimo wszystko spróbuję dobrać młode osobniki i zapewnić dużą liczbę kryjówek, rośliny nawodne, strefy przycienione, a jednak stworzyć harem, bo przecież to chyba wierniej oddaje warunki naturalne...
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 14, 2011, 12:17:31 3runner zadziwiłeś mnie, szczerze Ci powiem... na bojownik pl normą dla haremu 1+3 jest ok 60l, myślałem że jeśli wrzucę do 112l 1+4 to będzie spokój... mimo wszystko spróbuję dobrać młode osobniki i zapewnić dużą liczbę kryjówek, rośliny nawodne, strefy przycienione, a jednak stworzyć harem, bo przecież to chyba wierniej oddaje warunki naturalne... Wg badań tajlandzkich studentów, samce betta splendens w naturze zajmują terytoria około 3m kwadratowych, budują tam gniazda, które są praktycznie stale utrzymywane. Samice swobodnie przepływają przez terytoria samców i gdy któraś przyjmie zaloty samca dochodzi do tarła. Jak widzisz nie jest to haremowy tryb życia. W akwariach heremy bojowników przyjęły się z niewłaściwego powodu. Ciężko utrzymać jednego samca i jedną samice w akwarium z powodu agresji tego drugiego. Z tego powodu zaczęto trzymać haremy - agresja samca rozkłada się na kilka samic więc zamiast jednej zabitej mamy 3 lekko zmaltretowane. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: thunderdome Wrzesień 14, 2011, 14:30:00 60l? Jeszcze za mojej kadencji było 45 :)
Nie koniecznie to ma znaczenie, czy mamy do czynienia z rybami, które były razem już, gdy były młode czy nie. Miałem tak, właśnie, że samiec i trzy samiczki były mniej więcej tego samego wieku . I przez jakiś czas było spokój ryby się praktycznie omijały i było ok. Potem jak podrosły hierarchia widocznie była ustalona. Następnie, gdy ryby były już dorosłe (samiec już był staruszkiem, niedługo potem umarł) to się zaczęło. Samiczki (szczególnie jedna) tak lały go po dupie, że samiec nie wiedział gdzie zwiewać. Wiadomo, oddzielałem je na jakiś czas , bo może samiec się przyzwyczaił do obecności samic i już ich tak nie gania. Zrobiłem im tygodniową przerwę od siebie, i jakieś 4 - 5 dni było OK, a potem znów to samo. W końcu samiec wylądował w osobnym akwarium (12l..wiem, że mało ale lepiej niech sobie tam umiera w spokoju aniżeli miałby się męczyć z laskami) :) Morał z tego taki, że lepiej jak bojuś jest sam - według mnie. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: kuba1006 Wrzesień 14, 2011, 19:03:51 Cytuj 60l? Jeszcze za mojej kadencji było 45 :) I jest 45l :), tylko ktoś się może pomylił chyba ;d.Samcowi nie potrzeba do szczęścia samic (to nie człowiek ;p). Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 14, 2011, 20:17:59 dzięki rodia, jak zawsze wytłumaczyłeś zwięźle i jasno (podobnie zresztą jak w sprawie mieszków fot.). każdego dnia się człowiek uczy :)
gdzieś wspominałes, że w przyszłości będziesz chciał rozmnożyć gwidona. masz już jakiś plan jak się do tego zabrać?? chodzi mi głównie o obecność tych nieszczęsnych samic. trzymasz gwidona w haremie, czy tylko na daną chwilę załatwisz jakieś dupeczki :) Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 14, 2011, 20:24:11 ... trzymasz gwidona w haremie, czy tylko na daną chwilę załatwisz jakieś dupeczki :) Udało mi się kupić samicę czarnawo-niebieską. Włożyłem ją na kilka godzin do Gwidona bo chwilowo nie miałem gdzie i po kilku godzinach tarło odbyte. Gwidon odgania samicę od gniazda, jednak nie widać nawet śladu uszkodzeń na niej. Zastanawiam się co z tym zrobić teraz. Ikra w gnieździe jest. Może wykombinuje jakiś zbiorniczek na to (żona mnie usiecze za to :o). Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 14, 2011, 20:29:25 hahaha to się nazywa szczęście :) Żonie powiedz, że to był przypadkowy seks, na aborcję za późno, na eutanazję za wcześnie. montuj jakieś szkło i ładnie odchowaj to odkupię coś od Ciebie, jak wyjdzie cuś fajnego :)
powodzenia Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: tiggi Wrzesień 15, 2011, 10:47:47 Szczęściarz ;D
Ja dokupiłam samicę najpierw jedną, później drugą swojemu bojownikowi. Z pięć razy budował gniazdo w różnych miejscach. W końcu zaczął się trzeć z jedną samicą, ta druga w ogóle go olewa.... Nie ma ikry, nie ma gniazda. Nie wiem dlaczego ::) Może po prostu o doświadczenie chodzi... Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 15, 2011, 18:17:08 hahaha to się nazywa szczęście :) Żonie powiedz, że to był przypadkowy seks, na aborcję za późno, na eutanazję za wcześnie. montuj jakieś szkło i ładnie odchowaj to odkupię coś od Ciebie, jak wyjdzie cuś fajnego :) powodzenia No tylko z pokarmem problem, nie spodziewałem się tego więc nie mam pierwotniaków przygotowanych. Młode wypływają z gniazda, samiec je łapie i wkłada powrotnie. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: gosieks83 Wrzesień 16, 2011, 10:18:49 Możesz zrobić zawiesinę z wody i dowolnego żywego/mrożonego pokarmu potraktowanego blenderem. Taką karmę możesz przechowywać kilka dni w lodówce w słoiku i podawać strzykawką wg potrzeb. Odkarmiłam tak niespodziewane tarło gurami ;) A w międzyczasie niech się wykluwa co się ma wykluć.
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 16, 2011, 10:20:00 Możesz zrobić zawiesinę z wody i dowolnego żywego/mrożonego pokarmu potraktowanego blenderem. Taką karmę możesz przechowywać kilka dni w lodówce w słoiku i podawać strzykawką wg potrzeb. Odkarmiłam tak niespodziewane tarło gurami ;) A w międzyczasie niech się wykluwa co się ma wykluć. Dzięki za radę, spróbuję. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: tiggi Wrzesień 17, 2011, 10:44:01 Jak bojowniczki malutkie ?
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 17, 2011, 12:13:51 Jak bojowniczki malutkie ? Widzę kilka przecinków pływa gdzieś, ale jak pisałem ani ja ani akwarium nie było przygotowane na to tarło więc nie wiąże z nim nadziei. Np. na tą chwilę nie mam nawet gdzie samicy odłowic, wszystko w przygotowaniu. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 18, 2011, 12:41:21 Prawie 3mm.
(http://akwarium.rodia.eu/bettasplendens_tarlo/01.jpg) Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rafalkudlaty Wrzesień 18, 2011, 12:53:56 ;D <good> no to chyba zacznę przygotowywać szkło ;)
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 18, 2011, 12:55:51 Przecinków jest kilka. Samiec zbudował wczoraj kolejne gniazdo i odbyło się kolejne tarło w tym prowizorycznym zbiorniku. I teraz samiec łapie młode z poprzedniego tarła i wrzuca je do gniazda. Śmiesznie to wygląda.
Pozdrawiam R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Wrzesień 19, 2011, 11:11:50 Dawaj więcej fotek Rodia.
Fotki, fotki fotki.... i jeszcze raz fotki :P :D Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 19, 2011, 13:20:24 Dawaj więcej fotek Rodia. Fotki, fotki fotki.... i jeszcze raz fotki :P :D Jasne jasne. Moje życie to jedna długa gra RPG, żona i dzieci ciągle dają mi questy, a ja je wypełniam. Wpadnij wypełnić kilka z nich to ja w tym czasie porobię fotki :D Coś tam wrzucę w wolnej chwili. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Wrzesień 19, 2011, 13:54:45 Jak wrócę z pracy to zajrzę tu sprawdzić jak się z tej zawiłej gry wywiązujesz :D, no i zerknę czy oby gra się nie zawiesiła, co mogło by oznaczać kilka fotek w tym ciekawym temacie :D
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: tiggi Wrzesień 23, 2011, 08:08:19 Bojowniki przeżyły ?
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 23, 2011, 08:37:38 Tak, widzę coś tam pływa.
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Wrzesień 23, 2011, 08:40:31 heh, coś ? :D
Czekam, aż będzie Game Over, Play Again :D i wstawisz fotkę <good> Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 23, 2011, 09:05:27 heh, coś ? :D Czekam, aż będzie Game Over, Play Again :D i wstawisz fotkę <good> Póki skalary dorastają w 45 L to nie starcza mi zbiorników. Myślę, że za około 3 tygodnie trafią do ogólnego, wtedy będzie gdzie bojownikami się zająć. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 23, 2011, 14:45:56 czyli rozwijasz hodowle czarnych Bojków :P
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Raffy Wrzesień 23, 2011, 16:23:07 Ostatnio miałem dostawę bojków w sklepie, tym razem nie przyjechały żadne dziwadła typu DT, CT, Delta itp., tylko najzwyklejsze VT w trzech podstawowych kolorach. Aż mi się przypomniały bojowniki sprzed 10laty, takie same były. Ryby przyjechały młode, samce ze sobą walczyły tak, aż kubeczki się trzęsły. Czego tego u innych odmianach nie mogłem zaobserwować, tęsknię za takimi bettasami - następny będzie tylko i wyłącznie taki :)
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 24, 2011, 09:22:02 ja zauważyłem, że sporo tych kubeczkowych bojowników nie przejawia instynktu, czyżby lata rozmnażania w niewoli spowodowały, że zanika u nich chęć przedłużenia gatunku, walki o terytorium?? ewentualnie hodowcy z azjii wysyłają tutaj osobniki powiedzmy drugiego sortu... sam trafiłem na 5 samców jakie miałem 3 nie przejawiały jakichś wielkich starań, choć jeden zmienił płeć i może dlatego ale pozostałe były kubeczkowe i mimo wszelkich sprzyjających warunków i nawet starań z ich strony gniazda nie powstawały a w hierarchii były raczej na końcu haremu niż jako władcy baniaka...
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 24, 2011, 10:36:03 ja zauważyłem, że sporo tych kubeczkowych bojowników nie przejawia instynktu, czyżby lata rozmnażania w niewoli spowodowały, że zanika u nich chęć przedłużenia gatunku, walki o terytorium?? ewentualnie hodowcy z azjii wysyłają tutaj osobniki powiedzmy drugiego sortu... sam trafiłem na 5 samców jakie miałem 3 nie przejawiały jakichś wielkich starań, choć jeden zmienił płeć i może dlatego ale pozostałe były kubeczkowe i mimo wszelkich sprzyjających warunków i nawet starań z ich strony gniazda nie powstawały a w hierarchii były raczej na końcu haremu niż jako władcy baniaka... Te osobniki po prostu są 'metro' lub 'emo' :D Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: thunderdome Wrzesień 24, 2011, 11:51:10 Jak bojownik Ci mógł zmienić płeć?
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Raffy Wrzesień 24, 2011, 20:59:08 Dzisiaj próbę zrobilem, wpusciłem 5szt. samców CT do jednego akwa, i nic ??? Te VT by już dawno dychały bez płetw.
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: thunderdome Wrzesień 25, 2011, 15:19:45 Może za młode są? Ja przez jakiś czas miałem 2 samce w akwarium i nic złego się nie działo.
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 26, 2011, 19:38:58 z doświadczeń zebranych przez użytkowników bojownik.pl doszliśmy do dwóch wniosków:
- w akwarium gdzie były same samice jedna zmieniła płeć by przedłużyć gatunek, jest to spotykane w wielu gatunkach - samiec z powodu dominacji innych samców "ukrywał" swoją płeć, jest wiele przypadków, że kupiło się samicę, która później okazała się samcem, co miało opłakane skutki... co do kilku samców w jednym baniaku to stworzenie odpowiednich warunków jest dla mnie mistrzostwem świata, choć według badań samce z jednego tarła lepiej się dogadują niż obce Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: matka siedzi z tyłu Wrzesień 26, 2011, 20:18:05 3runer, a gdzież to znalazłeś na bojowniku rewelacje o zmianie płci? Owszem, zdarza się, że samica "zapuszcza" płetwy, wygląda, a nawet zachowuje się jak samiec, ale pozostaje mimo to samicą.
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 26, 2011, 20:22:26 3runner, czy problem płci nie wynika z mylenia zwykłych samic z młodymi samcami plakat ?. Z obserwacji w zoologach lokalnych mogę powiedzieć, że na baniak z samicami zawsze wypatrzę ze 2-3 samce plakat.
Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 27, 2011, 11:10:38 mszt nie tylko Trans zmienił płeć, chyba LiR też z tego co pamiętam miała podobny przypadek, nie pamiętam dokładnie, może przy rozmowie z Yorkim on mi coś wspominał, poszukam jak nie zapomnę, ale zmiana płci wśród ryb różnych gatunków jest dosyć popularna, w każdym bądź razie to, ze niektórzy nie potrafią odróżnić samca od samicy to jedna sprawa, w moim przypadku Trans był samicą, zapuścił płetwy, robił gniazdo nawet próbował się wytrzeć ale był za mały do tamtej samicy
co do opisu zmiany płci na bojowniku http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=57&st=0&p=574&hl=zmiana%20p%C5%82ci&fromsearch=1&#entry574 http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=6936&view=findpost&p=90859 Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: matka siedzi z tyłu Wrzesień 27, 2011, 11:48:28 U Lady to były tylko zmiany zewnętrzne i w zachowaniu, natomiast biologicznie samiczki pozostały samiczkami, tylko im się w głowach poprzestawialo.
A ten pierwszy link odnosi się do zmiany płci na skutek interwencji chirurgicznej. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 27, 2011, 13:47:21 Czy znacie przypadek, w którym samica odbyła choć jedno tarło składając ikrę i potem zmieniła płeć ?
Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Anubis-RE Wrzesień 27, 2011, 16:53:40 Czy znacie przypadek, w którym samica odbyła choć jedno tarło składając ikrę i potem zmieniła płeć ? Pozdrawiam, R. No i rodia to pytanie chyba było strzałem w sedno, bo jeszcze nie widziałem na żadnym forum takiego przypadku, a sam jestem zdania, że to nie magiczna metamorfoza tylko po prostu złe rozpoznanie, już bardziej byłbym skłonny uwierzyć w to, że samiec nie dający sobie rady w otoczeniu marnieje i zaczyna wyglądać jak samiczka, bądź też, że od początku niezbyt jest dorodny i bardziej przypomina samiczkę ;) Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 27, 2011, 18:22:00 wszystkie "zmiany płci",o których słyszałem odbyły się w obrębie jednego tarła i dorastania tarlaków, więc kwestia czy od początku był to samiec czy samica jest nie do zbadania, ale wszystkie odbyły się w baniakach gdzie przynajmniej teoretycznie pływały same samice, a osoby, które zajmowały się baniakami znały się dobrze na rozróżnianiu płci bojowników, nie upieram się, że bojowniki zmieniają płeć, ale tego tez nie wykluczam, sekcji nie było więc nie wiadomo na jaką skalę zaszły zmiany, co do trafności linków, to znalazłem te, w których o tym czytałem... ale skoro mieczyki potrafią zmienić płeć czemu bojowniki nie??
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: matka siedzi z tyłu Wrzesień 27, 2011, 18:45:29 Zmiana płci u mieczyków jest, o ile się orientuję, bardzo dyskusyjna
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: Drago Wrzesień 27, 2011, 20:59:43 3runer nie znam się na bojkach, bo to nie moja działka jednak dyskusja jest na tyle ciekawa że mam wobec tego pytania.
W pierwszym linku opis eksperymentu nazywa się obojnactwem warunkowym, więc gdzie ma miejsce w naturalnym środowisku ? W drugim linku to że temu żółtemu osobnikowi wyrosły płetwy to nie znaczy że zrobił się samcem, zresztą ikra została złożona ale nie zapłodniona przez żółtego osobnika. U pielęgnic też obserwowane jest zjawisko podchodzenia do tarła dwóch samic, jednak nic z tego nie wynika. Bardzo prawdopodobne jest że organizm tego żółtego osobnika, po prostu produkuje zwiększoną ilość testosteronu. Co za tym idzie uwidaczniają się cechy samcze, jednak na tym koniec. U kobiet też są zaburzenia z tym związane w wyniku czego uwidaczniają się trzeciorzędowe cechy płciowe. Większość gatunków ryb jest rozdzielnopłciowa, niektóre gatunki np. Synbranchus marmoratus czy z rodziny wargaczowatych i strzępielowatych są obojnakami. Znane są też przypadki tak zwanej zmiany płci, najbardziej znane są pod tym względem błazenki. Jednak u tych ryb wszystkie osobniki rodzą się samcami, najsilniejszy osobnik staje się samicą , drugi pod względem hierarchii jest samcem pozostałe słabsze muszą czekać na śmierć samicy. Wtedy dominujący samiec staje się samicą a z pozostałej grupy wyłania się najsilniejszy samiec. Czyli według tego co piszesz u bojowników występuje ten sam lub podobny mechanizm co u błazenków? Ale błazenki są hermafrodytami, bojowniki też ? Bo z tego co mi wiadomo, ale wiem niewiele i mogę się mylić, to bojowniki są rybami rozdzielnopłciowymi. Więc skoro prowadzisz taki temat, to przedstaw jakieś konkretne argumenty, w jaki sposób dochodzi do zmiany płci. Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: 3runer Wrzesień 28, 2011, 10:55:09 problem w tym, że jedyne przypadki "zmiany płci" są mi znane z forum, prócz widocznych zmian zewnętrznych nie ma potwierdzenia laboratoryjnego, w sieci nie ma za dużo informacji, głównie o żyworódkach, te dwa przypadki to raczej ciekawostka i tak należy ta dyskusje traktować, sam osobiście wolałbym się skupić na innych ciekawych rzeczach związanych z bojownikami, jak np. zachowanie, czy rodzaje ubarwienia i formy ogonów, bo widzę, że zaraz mnie zlinczujecie za sianie herezji :P
Tytuł: Odp: bojek niby taka zwykła rybka... Wiadomość wysłana przez: tiggi Październik 02, 2011, 15:52:24 Małe bojki poradziły sobie czy nie bardzo ?
|