Tytuł: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: Konstruktor88 Wrzesień 21, 2011, 17:14:36 Witam,
czy istnieje możliwość podłączenia węża ogrodowego do kranu w kuchni? ułatwiło by to zdecydowanie podmianę wody, nie trzeba by latać z wiadrem :) nie znam się na tym mieszkam w bloku więc nie używam takich rzeczy :D Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 21, 2011, 18:25:26 Witam, czy istnieje możliwość podłączenia węża ogrodowego do kranu w kuchni? ułatwiło by to zdecydowanie podmianę wody, nie trzeba by latać z wiadrem :) nie znam się na tym mieszkam w bloku więc nie używam takich rzeczy :D Standardowy kran kończy się sitkiem które nie ma na sobie gwintu więc żadnej złaczki tu nie nakręcisz. Stare krany są takiego rozmiaru że wąż ogrodowy można na nie po prostu nasunąć (takie rozwiązanie stosowałem jak miałem stary długi cienki kran 50cm nad zlewem). Polecam wkręcenie na stałe trójnika pod kranem tj. w szafce pod zlewem i tam podłączenie zwykłego zaworu jak do spłuczki na 1/2'' lub jak do pralki na 3/4'' - Do tego zaworu bez problemu nakręcisz standardową końcówkę do podłączania węża ogrodowego. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: vento Wrzesień 21, 2011, 20:00:12 ja wykręcam u siebie "słuchawkę" od prysznica i końcówkę przewodu prysznicowego wpycham do tradycyjnej ogrodowej szybkozłączki-trochę cieknie przy silnym strumieniu, ale to i tak do wanny, więc mi nie przeszkadza. Sposób szybki, łatwy i darmowy ;)
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: Konstruktor88 Wrzesień 22, 2011, 11:15:42 mam w kuchni pod zlewem kranik do pralki gdzie jest wkręcony do niego wąż od pralki może tam będzie pasować? i gdzie najlepiej kupić taki wąż najtańszy:)?
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Wrzesień 22, 2011, 11:44:49 mam w kuchni pod zlewem kranik do pralki gdzie jest wkręcony do niego wąż od pralki może tam będzie pasować? i gdzie najlepiej kupić taki wąż najtańszy:)? Więc na ten kranik potrzebujesz coś takiego: KOŃCÓWKA (http://img7.burak.pl/img/9/a/8/0/claber-koncowka-na-kran-1-do-szybkozlaczki-weza-ogrodowego.jpg) A na wąż mocujesz szybkozłączkę: SZYBKOZŁACZKA (http://www.gardena.com/dimage.axd/productLarge/ga110-0087/800x500/szybkoz-acze-4e21abd5.jpg) Węże i końcówki kupisz w każdym ogrodniczym, castorami, nomi, lub nawet w wielu mniejszych marketach wielobranżowych. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: Konstruktor88 Październik 25, 2011, 13:36:00 pojechałem do OBI kupiłem elegancki waz ze wszystkim za 20zł :) teraz tylko w jaki sposób spuszczać wodę? bo zaciągnąć ustami to chyba się nie da przez 10m wąż:D
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Październik 25, 2011, 13:38:32 pojechałem do OBI kupiłem elegancki waz ze wszystkim za 20zł :) teraz tylko w jaki sposób spuszczać wodę? bo zaciągnąć ustami to chyba się nie da:D Czemu nie ? Jeśli nie lubisz wkładać sobie do ust węża i ssać ;D to możesz węża przytknąć do wylotu filtra w akwarium na kilka sekund, a potem już samo leci ;). Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: ducze Październik 31, 2011, 12:00:00 Chyba mnie zmotywowaliście, żeby coś takiego u siebie zrobić :) bo szlag mnie już trafia od ciągłego biegania z PET-ami 5l ;)
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: chodys1910 Październik 31, 2011, 12:21:30 ja tez tak mam zwykły wąż ogrodowy akurat mam taki kran ze elegancko mi wchodzi na wąż i przykręcam obejmą zaciskową.
A spuscic wode to wystarczy napełnić wąż z kranu jak koncówka jest juz w wodzie i poprostu wylać gdzieś zeby było o wiele niżej np WC. A pozniej jak juz sie cisnienie zrobi wkładam do zlewu i leci. Mi 80 litrów zajmuje 15 min wlanie i wylanie :P Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: Konstruktor88 Październik 31, 2011, 14:35:01 nie no elegancko:) dziś z 15 minut zajęło mi napełnienie i zlanie wody:) trochę mnie denerwuje kranik bo przecieka gdzieś i się leje po wężu...
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Październik 31, 2011, 14:38:15 nie no elegancko:) dziś z 15 minut zajęło mi napełnienie i zlanie wody:) trochę mnie denerwuje kranik bo przecieka gdzieś i się leje po wężu... To zrób żeby nie przeciekało. Co za radocha robić sobie ułatwienie życia, które de facto denerwuje ?U mnie cała podmianka w 300tce trwa 10-15 min, czyli wylanie i zalanie. Pod baniakiem mam 112 z na stałe włożoną pompą: wtyczka w kontakt i wio. ;) Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: walthemar Październik 31, 2011, 17:04:48 zadam jedno pytanie bo nie ogarniam tematu - z kranu prosto do baniaka lejecie ??
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Październik 31, 2011, 17:16:54 zadam jedno pytanie bo nie ogarniam tematu - z kranu prosto do baniaka lejecie ?? Ja mam 112 pod akwarium - i tam wode pryzgotowuję, ale zanim miałem to lalem 60% z RO - proto do baniaka i potem dopuszczalem z kranu resztę. Mamy tu w rejonie dobrą czyściutką wodę. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: tomes Październik 31, 2011, 17:18:07 wniosek taki że jestem daleko za murzynami, bo ciągle odstawiam kranówke do podmian na 24 godziny.
kranówka jest bardzo zimna, zimą kiedyś sprawdzałem i 8 stopni miała, więc czy taka podmiana nie powoduje za dużego skoku temp. w akwarium. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Październik 31, 2011, 17:23:10 Woda z RO leci na tyle pomału, że woda nadąża się nagrzewać i nei czuć spadku temperatury w akwarium.
A jak dopuszczam resztę już z kranu to odkręcam odpowiednio ciepłą - pociągnąłem sobie do szafki i zimną i ciepłą :) Odstawanie kranówki jest dobrą praktyką. To że ja tego nie robiłem - bo do tego litrażu po prostu nie miałem gdzie nie znaczy, że robiłem dobrze. Teraz mam do tego dodatkowy zbiornik. Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: vento Październik 31, 2011, 17:50:26 jak dopuszczam resztę już z kranu to odkręcam odpowiednio ciepłą - pociągnąłem sobie do szafki i zimną i ciepłą :) Czytałem gdzieś, że ciepła woda z kranu może mieć więcej syfu niż ta którą spuściliśmy z akwarium... Mierzyłeś może parametry zimnej i ciepłej wody? Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Październik 31, 2011, 17:59:15 jak dopuszczam resztę już z kranu to odkręcam odpowiednio ciepłą - pociągnąłem sobie do szafki i zimną i ciepłą :) Czytałem gdzieś, że ciepła woda z kranu może mieć więcej syfu niż ta którą spuściliśmy z akwarium... Mierzyłeś może parametry zimnej i ciepłej wody? U mnie to ta sama woda. Podgrzewanie wody mam w domu. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: mrs Październik 31, 2011, 19:03:44 Czytałem gdzieś, że ciepła woda z kranu może mieć więcej syfu niż ta którą spuściliśmy z akwarium... To zależy od sposobu dostarczenia ciepłej wody do kranu.Jeśli woda jest z sieci to faktycznie może być syf. Jeśli masz podgrzewacz (obojętnie czy przepływowy czy pojemnościowy) w mieszkaniu, to jedynym syfem może być kamień :) kranówka jest bardzo zimna, zimą kiedyś sprawdzałem i 8 stopni miała, więc czy taka podmiana nie powoduje za dużego skoku temp. w akwarium. Znajomy miał kiedyś malawi w 240l. Lał wode bezpośrednio z kranu, a że podmiany robił spore, woda spadała mu z 25C do 16C i żadnej rybie nic się nie stało. Inna sprawa, że pyszczaki to twarde rybska.Ja podmieniam średnio ok 15-20l wody w baniaku 80x40x40 i zawsze woda spada nagle ok 3-4C i nigdy nie miałem kłopotu. Nie ma co przesadzać z wahaniem temperatur. W naturze gdy nagle przyjdzie deszcz, woda też bardzo szybko ulega ochłodzeniu. Ryby są twardsze niż nam się wydaje. Nie ma konieczności dopieszczania ich na każdej możliwej płaszczyźnie. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: oskarlelystad Październik 31, 2011, 19:05:53 Wg mnie to nie...woda ogrzana do 70-75stopni chyba mniej stubstancji odzywczych i mineralow no nie?
Co do podmian wody to tutaj jest na tyle dobra woda, ze przy podmiance sprwadzam tylko temperature (wkladam dodatkowa grzalke do akwarium, powoli leje i wachanie bylo ok 1stopnia maksymalnie). Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: Konstruktor88 Październik 31, 2011, 19:31:08 zawsze lałem prosto z kranu i nic się rybom nie działo ani krewetkom, nie mam gdzie przechowywać 70 litrów wody
Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: rodia Październik 31, 2011, 20:09:01 Nie ma co przesadzać z wahaniem temperatur. W naturze gdy nagle przyjdzie deszcz, woda też bardzo szybko ulega ochłodzeniu. Ryby są twardsze niż nam się wydaje. Nie ma konieczności dopieszczania ich na każdej możliwej płaszczyźnie. Tu się zgadzam. U mnie jest dobowe wahanie temperatury. Nie ogrzewam akwarium. Ogrzewane jest jedynie przez światło czyli tylko 10 h na dobę. Temperatura nocą od 22 do w dzień 24-25 - zalezy jaki ciepły dzień. Ryby mają się dobrze, no przynajmniej nie mówią, że mają się źle ;). Pozdrawiam, R. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: mrs Październik 31, 2011, 21:06:55 Tu się zgadzam. U mnie jest dobowe wahanie temperatury. Nie ogrzewam akwarium. Ogrzewane jest jedynie przez światło czyli tylko 10 h na dobę. Temperatura nocą od 22 do w dzień 24-25 - zalezy jaki ciepły dzień. Ryby mają się dobrze, no przynajmniej nie mówią, że mają się źle ;). To jest zdecydowanie lepsze od stałej temperatury 24h. Utrzymywanie stałej temperatury jest po prostu nienaturalne. Tytuł: Odp: wąż ogrodowy w domu? Wiadomość wysłana przez: ducze Listopad 02, 2011, 09:43:11 Wg mnie to nie...woda ogrzana do 70-75stopni chyba mniej stubstancji odzywczych i mineralow no nie? Może i tak, ale ciepła/gorąca woda jest mocniej korozyjna w stosunku do "nieplastikowych" rur. Ale ja też zacząłem od niedawna lać mieszaną zimną z ciepłą i żadnych negatywnych efektów nie widziałem. |