Tytuł: Filtr kubełkowy - ciągłe problemy Wiadomość wysłana przez: nonak Czerwiec 04, 2005, 19:09:11 Witam!
Chciałbym się Was zapytać co z nim zrobić, bo już mnie dobija. Mam Eheim'a 2240 chyba z tego co pamietam ( do akwarium 420 litrowego ). Do niego mam podłączoną lampę UV i 3 zawory kulowe. Przy wymianie wkładów zawsze mi się zapowietrza, węże się łamią muszę cudować z podwieszaniem, nie mówiąc o tym, że są dlugie. Blaszki zaczepowe się powyginały, jednej wogóle nie ma :evil: Co to wogóle za filtr ? Co ja mam z tym zrobić ? Wiatrak jakoś słabo ciągnie. :arrow: :idea: :?: Tytuł: Filtr kubełkowy - ciągłe problemy Wiadomość wysłana przez: kafarski Czerwiec 05, 2005, 15:23:22 mam eheima 381 taki stary z 80tych lat ale ciagnie lepiej niz 22icostam.kupilem kiedys nowiuski wirnik i musialem zaadoptowac gore od tego starszego bo strasznie brzeczal .moze wymiana uszczelki by pomogla :? musze tez dbac zeby wirnik byl czysty w srodku bo lubi sie zasyfiac.a co do blaszek trzeba pokombinowac samemu.przy pracy filtra wytwarza sie podcisnienie ktore trzyma wszystko w kupie.takie klamerki np.:z drutu tej samej grubosci co ten trzymajacy blaszke.pozdro
Tytuł: Filtr kubełkowy - ciągłe problemy Wiadomość wysłana przez: tomeek7 Czerwiec 05, 2005, 15:28:36 kazdy filtr po czyszczeniu wkladow jest zapowietrzony. ja w takich przypadkach zakykam i za moment otwieram na nowo zawory i przez deszszownie ladnie ucekaja babelki. A co do wezy to normalka. Kazdy waz z natury sie krzywi, nalezy go tylko wyprostowac
|