Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Wreszcie mogłem zrealizować swoje dziecięce marzenia i: poszedlem do sklepu zoologicznego kupilem akwarium na 112l a do niego:
- filtr AQUA - SZUT 8W (włóknina)
-piasek (do akwarium oczywiście)
- kamienie (piaskowce)
- niebieski żwirek (oblane PCV)
- czarny zwirek
- biały żwirek
-pare wiekszych kamieni też chyba piaskowce
- plastikowe ozdoby (koralowce, roślinkę)
i co potem, wlałem wode, odstała się 24 h bo pani w sklepie nie poinformowała mnie że woda musi stać ze 2 tygodnie ale pięknie rzucała łacińskimi nazwami rybek i roślinek więc jako niedoświadczony akwarysta zaufałem "profesjonalistce". Żeby nie było pusto kupiłem sobie do tego akwarium 3 karasie ozdobne, przez pierwsze 3 dni było bosko cudnie a potem ZONK woda stała sie biała z brązową poświatą i co? I do sklepu dostałem NITRIVEC (bakterie) i ma sie poprawić na dniach i co?? NIC dalej jest to samo a woda zaczyna wydzielać dziwny zapach. Jeden z karasi nie wiem co sie dzieje ale na płetwach zaczęły mu sie robić czarne paski !!!!! CO JEST GRANE !!! Dzisiaj zrobilem podmianke 20 l ale co dalej przecież chciałbym popatrzeć na rybki a nie na mleko z odrobiną kawy POMOCY!!!!!!!!!!!

Ostatnio zmieniony przez Sebastian dnia 21.06.2005r   2:42 am

O rany ! Zrobiłeś wszystko dokładnie na odwrót niż trzeba. Wyrzuć ten kolorowy żwirek i plastikowe ozdoby (roślinki - kup naturalne, takie najmniej wymagające na początek typu moczarka) - to jedno wielkie świństwo. Akwarium musi dojrzeć - na to nie ma innej  rady. Oddaj natychmiast te karasie !

Pamiętaj, że akwarium jest dla ludzi cierpliwych ;) Nie można mieć nic od razu.

Zrob tak i pamietaj,ze przed toba najpiekniejsze chwile.Bedziesz obserwowac jak wszystko sie zmienia i pieknieje...Tylko najpierw poczytaj to forum i stosuj sie do wskazowek .Sama chetnie urzadzilabym kolejne akwarium :-) .
Zwirek najlepiej kup w miare ciemny i o konsystencji kaszy perlowej :wink: ,ja z takiego jestem najbardziej zadowolona.Jeszcze raz podkreslam:wlej wode,wlacz urzadzenia i czytaj...czytaj... a nie narazisz sie na straty finansowe(smierc rybek)i zniechecnie...Powodzenia i cierpliwosci :wink:

A MOZE SIE ORIENTUJECIE CO SIE DZIEJE Z TA MOJA RYBA PRZESTUDIOWALEM CHYBA WSZYSTKUE CHOROBY I NIE ZNALAZLEM NIC Z TYMI OBJAWAMI

A co się dziwisz jak wpuszczasz ryby do takiej wody ? To jest właśnie przyczyna tej choroby. Tu nie ma czego szukać, tylko zacząć wszystko od początku jak należy.

To może nie być choroba a naturlana zmiana koloru, dość często spotykana u karasi.

Ryby oddaj, te sztuczne paskudztwa wywal, żwir kolorowy wywal, zamień go na rzeczny, filtr wypłukaj, wode wylej, akwarium wymyj.

I zaczynamy od nowa bo Twój start w akwarystyke był opłakany w skutkach :wink:
I mała rada, radą sprzedawców nie ufaj, najczęsciej chcą tylko kase wyciągnąć a na rybach znają sie tyle, żeby umieć wode wymienić i żarcia garść wsypać.

Do akwarium włóz wypłukany żwir, zalej wodą (w tej chwili wszystko jedno czy z kranu czy odstałą)
Nie dawaj piaskowców, zamień je paroma otoczakami i roślinnością (żywą!) na początek polecam żabienice i kryptokoryny, są stosunkowo tanie i wytrzymałe.
Pamiętaj, zeby rośliny wsadzić dopiero po kilku dniach od zastartowania akwarium (kiedy wlejesz wode, właczysz filtry i grzałke musi minąć 3-4 dni)

To, co masz teraz, jest podręcznikowym przykładem ataku pierwotniaków, co jest normalne w czasie dojrzewania akwarium, ale wtedy trwa najwyżej 2-3 dni i przechodzi, u Ciebie będzie sie to ciągło dużo dłużej.

I malutka rada, karasie na prawde nie są najlepsze na pierwsze ryby, dużo brudzą, dużo jedzą, potrafią niszczyć, zżerać rośliny.

Na pierwsze ryby polecam żyworódki, małe, kolorowe i bardzo wdzięczne rybki :wink:

Nie rozumiem tylko jednej sprawy dlaczego mowicie zebym ryby oddał nie jestem materialistą ale zaplacilem za nie prawie 50 zł wiec szkoda by bylo. kupilem dzisiaj do aqua troche prawdziwego zielonego i kostke ktora ma poprawic zapach i koloryt wody zobaczymy moze z tego wyjde jak sie nie poprawi w tydzien ryby do kulki a woda do odstania trudno

Ja powiem Ci jedno,trzymanie jakiejkolwiek ryby w kuli to sadyzm.I to duzego stopnia.A trzymanie karasia w kuli to juz wola o pomste do nieba.To tak jak chcaiłbys jesiotra do musztardówki wsadzic.A kostaka(choc dokładnie nie wiem co masz na mysli)to zapewne chemia która znajac zycie zaburzy juz bardzo zaburzona równowage w akwarium.
Ehh...

to moze mi ktos podpowie co zrobic z rybami na okres tych 2 tyg. bo przeciez nie oddam do sklepu

Jak duże są te ryby?

2X 10 CM
1X 15

Owl, oczywiście masz racjez tą kulą. weź tylko pod uwagęże kolega chce je tam umieścić na czas dojżewania akwa... taka sytuacja usprawiedliwia tę kulę. nie generalizujmy wszystkiego... podobno w akwarystyce należy być elastycznym ;)

A CO MOZECIE MI POWIEDZIEC O ŚRODKU FIRMY TERA "CRISTAL WATER" STOSOWAŁ TO KTOŚ MOZE, WŁAŚNIE WRÓCILEM Z ZOOLOGICZNEGO I PANI MI POLECIŁA ABYM DOKUPIŁ SOBIE JESZCZE FILTR GĄBKOWY DO TEGO CO JUŻ MAM Z WŁÓKNINYPOŁĄCZYŁEM RURECZKI DZIAŁA ZOBACZYMY JAKI BEDZIE SKUTEK

Przecież wyraźnie pisałam, nie ufaj radom sprzedawcy! :(

Może masz za dużo kasy, ale na chol*** Ci te wszystkie wynalazki?
Na co cała ta chemia?

Przeczytaj wyżej jak ludzie radzą i wyeksmituj te karasie byle gdzie, nawet do wanny, chyba, ze nadal chcesz mieć syf i bajoro zamiast akwarium.

Dobra wszystko pieknie góral a widziuałes rozmiary tych karasi?dwa po 10- cm jeden 15.jaka kula je pomiesci :?: 30l chyba.I i tak nie beda czuły sie tam dobrze to raz a dwa jak autor napisał cos im sie najprawdopodobniej przyplatało.Wiec kula to moim zdaniem chybiony na maxa pomysł.I nawet duza elastycznośc tu nie pomoże.

poszedlem na ryzyko wlalem ten cristal water 2 godz temu i juz jest mega poprawa zaczyna byc widac tylna scianke z tapeta (za to co zrobilem w niedziele sie wyspowiadam :roll: )

 [/url]

owl nie denerwuj sie -kolega ma klopoty a male wiaderko na tydz dwa wystarczy.mozna im zmieniac wode czasem.sam mam sasiada ktory trzyma karasia w pojemniku cale jego zycie i nic mu nie jest.a kolor moga zmienic nawet z czarnego na zloty raptem .to bardzo odporne ryby i watpie zeby im cos zaaszkodzilo.teraz jakjest cieplo to nie wlaczalbym grzalki niech to chodzi bez ogrzewania bo poco.

GRZALKI NAWET NIE MAM A PONOC KARAS ZNOSI TEM DO 10 C A W AKWA MAM TERAZ 23 I WODA CORAZ TO BARDZIEJ KLAROWNA (WIDAC ZARYSY ROSLIN NA TYLNEJ TAPECIE)

ja sie nie nerwie szkoda mi ryb.Takie trzymanie przypomina mi troche trzymanie karpi przed wigilia no ale juz jestem ciii
Pozdrawiam

Zamiast w taki niezaplanowany sposób spełniać swoje akwarystyczne marzenia trzeba było poczytać kilka artykułów na temat zakładania akwarium - choćby na strone głównej Wodnego Świata! (art. Założenie akwarium i Pielęgnacja)...
Gdyby każdy zaczynał swoją przygodę z akwarystyką od lektury poradników i forów akwarystycznych wielu pseudosprzedawców w sklepach zoologicznych straciłoby połowę zysków z CHEMII akwarystycznej - ty niestety zacząłeś nienajlepiej a dodatkowo nabijasz kase niekompetentnemu sprzedawcy... :)
pozdrawiam i życze cierpliwości... akwarystyka to ciężki kawałek chleba - zwłaszcza jeśli nie stać cię na wszystki dostępne na rybku cudeńka... (filtry RO, kubełki, dyfuzory Eheima itd :) ) :)
pozdrawiam

zgadzam się w 100% ja od niecałego roku mam akwa...75l dwie black molly (jedna odizolowana spodziewa się potomstwa) parka danio pręgowane, 3 samce gupików i 4 samiczki, węgorzyka i sumika pomimo że to niewielkie rybki to i tak nie wyobażam sobie trzymać ich w kuli  to jest straszne....one tak pociesznie pływają :) a akwarystyka wcale nie jest trudna... tak jak pisaliście wcześniej...wystarczy czytać...dużo...ja dzięki książce o akwa i forum pokonałam wielki atak ospy :) a to był ledwie 1 miesiąc mojej rzygody z akwa...pozdrawiam

heja Nessa skąd ty się urwałaś temat już jest nieaktualny od miesiąca czytaj daty napisania postów

i nie martw sie rybek nie przeniosłem do kuli :roll: