Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

HELP!

Wiem, że da się mierzyć przewodność za pomocą miernika uniwersalnego, jako, że nie wiem na co patrzę, proszę o pomoc  ???

Mam taki miernik:

(http://www.gosieks.pl/gal/omomierz.jpg)

Na którym ustawieniu powinnam mierzyć (Mąż mi podpowiada, że 2000k)?
W jaki sposób dokonywać samego pomiaru? Łopatologicznie proszę, np "wlej do szklanki wodę i mierz z elektrodami przy przeciwległych ściankach"  albo "elektrody powinny być w odległości 1-2 mm od siebie" (już wiem, że im dalej tym wyższy wynik) :-[
Jak interpretować wyniki? Czy jak pokazuje np 340 to jest to samo co 340 DTS czy jak to się przelicza  ???


Może sie tu znajdzie jakiś specjalista magik elektryk  <good>

Temat jest do rozpracowania ale trudny i raczej mało dokładny ale zawsze jakieś tam plus minus.
Tal łopatlogicznie.
Przewodaność wody mierzona w uS (mikro Simensach)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konduktywno%C5%9B%C4%87 (http://pl.wikipedia.org/wiki/Konduktywno%C5%9B%C4%87)

Musisz zrobić sobie coś w rodzaju sondy pomiarowej - jakieś dwa gwoździe (coś z nierdzewnego metalu) umieszczone w jakimś plastiku - żeby za każdym razem była taka sama odległość między elektrodami.

Najtrudniejsze - skalowanie
Musisz mieć kilka próbek o znanej przewodności albo oryginalny miernik i robić kilka pomiarów wzorcowych.

Jeśli masz czas to może spróbuję coś zrobić dla Ciebie bo chyba u mnie w robocie moją oryginalny miernik do sprawdzania przewodności wody to spróbowałbym zrobić taką przystawkę do tego miernika i wyskalować z oryginalnym miernikiem.

Można kupić w aptece absolutnie czystą wodę do iniekcji i wg tego wyskalować.


Czy ja dobrze zrozumiałam, że potrzeba mi np zbiornika z wmontowanymi 2 gwoździami, zalewanego do konkretnej wysokości i pomiaru dokonuję za pomocą dotykania gwoździ? Po co tam plastik? tzn mogę np w plastikowym kubku za pomocą glue guna osadzić te gwoździe i będzie plastik  ::)

Wydaje mi się, że chodzi o to żeby gwoździe były zawsze w tej samej odległości i po to ten plaslik, w którym będą na stałe utknięte gwoździe, a odległość między nimi zawsze ta sama. Ja to tak rozumiem ;)
Jak źle to przepraszam za wprowadzanie zamieszania <papa>

Wiecie co, jak macie pomysły to piszcie, będzie dla potomnych, ja se zamówię miernik jednak bo się okazuje, że to wcale nie jest prosta sprawa  ;D

1. - nic nie trzeba przeskalowywać bo przewodność to nic innego jak odwrotność oporu (rezystancji) więc nie jest to problem
2. - tak mierzona rezystancja bedzie sie nie tyle zmieniała w funkcji odległości elektrod lecz bedzie zależało od ich powierzchni wiec wykonanie elektrody jest raczej niezbędne aby uzyskać powtarzalność wyników
3.- rady z gwoździem to raczej chybione rady - powinno być z materiału niekorodującego
gwóźdź do jeden z najgorszych pomysłów - dobrymi elektrodami okazał sie wykonany ze stali nierdzewnej drut ze stanika

ad.1
rozumiem ze pomiar rezystancji (czy też przewodności żeby mądrzej wyglądało ) ma służyć do oceny skuteczności działania filtra RO więc w przypadku omomierza bedziemy dażyć do jak największego wyniku - nawet do wartości niemierzalnych bo woda jak wiemy jest doskonałym izolatorem (nie przewodzi pradu elektrycznego)

A co ja napisałem?