Tytuł: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 01, 2014, 20:16:51 Kiedyś miałem wodę kryształ... ale się skończyło... Akwarium 900l, zalane jakieś 2 lata temu (3 może), zrobiłem dużą przycinkę/wyrywkę i w wodzie pływają farfocle. Na dnie mułu nie ma nigdzie (przynajmniej nigdzie gdzie wzrok sięga).
Efektywne mikroorganizmy nie pomogły. Dodatkowy filtr nie pomógł. Czyszczenie filtrów nie pomogło... Lampa UV 18W - nic, (to na 99% nie jest zakwit). Filtracja: Eheim 2228 - 1050l/h wkłady ceramika + gąbka, Eheim 2028 - 1050l/h wkłady ceramika, biobale + gąbka, Rena Filstar XP2 - 900l/h wkłady drobna gąbka + włóknina, + 18W UV na wylocie Eheim 2060 - 2400l/h wkłady gąbka + włóknina No to co zrobić żeby mieć ten kryształ bo już mnie normalnie &%#&^%& trafia ;) ?? Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: szakallo Grudzień 02, 2014, 08:07:37 Nie podpowiem ci za dużo ale możesz spróbować z wkładami z geowłókniny.
Jak masz okazję gdzieś spotkać kogoś kto robi jakiś drenaż itp. weź z 2 m2 i potnij na wkłady wyłapuje wtedy dosłownie wszystko co jest w wodzie. A może to są jakieś małe żyjątka jak np tak zwane pchły wodne lub dafnia. Mi kilka razy przydarzyło się, że pływały małe mimo że pokarm był mrożony. Może pogłódź ryby ze 2-3 dni. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: emperor Grudzień 02, 2014, 14:18:29 Mógłbyś sprecyzować "farfocle"? Kawałki roślin, systemu korzennego jak to wygląda? Skoro na dnie syfu nie widać to filtracja w miarę ok.
Jeżeli to jednak jakieś bakterie to zawsze pozostaje ostatecznie ozonator. Zdecydowanie skuteczniejszy niż lampa uv., niestety zabija wszystko w wodzie. Bardzo szybko można wyjałowić zbiornik. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 05, 2014, 22:40:04 To pływające coś... to coś... jest drobne o nieregularnym kształcie i różnych rozmiarach jest tego dużo... trochę przypomina kurz... może i to są kawałki roślin, rybie odchody, fragmenty mułu, nie wiem co to jest. Jak patrzę na akwarium w poprzek (250cm) - to nie widzę ścianki na przeciwko... no słabo widzę...
Dodałem jeszcze jeden filtr Eheim 1000l/h z samą watą... Chodzi 2 dni, na razie nic się nie zmieniło. Niedługo dodam jeszcze jedną lampę UV 36W, teraz świeci 18W. Kończą mi się pomysły... ozonator - nie chcę inwestować w następny sprzęt, zobaczymy co zdziała dodatkowa lampa... Jeszcze myślę - że może to kożuch bakteryjny i to co nie chce utonąć jest wciągane przy wylotach z filtrów z powrotem pod wodę i tak się mieli... skimmer muszę zastosować. Albo cyrkulacja jednak do D i trzeba by jakiś cyrkulator zamontować... ps. Poprawę zauważyłem raz jak wsadziłem ogromną (ok 30l) bardzo drobną gąbkę z filtrem wewnętrznym 2000l/h to po 2 dniach woda była 2x bardziej przejrzysta... ale nie w całym baniaku a tak do połowy ;) Oczywiście taka ogromna gąba przy przedniej szybie wygląda koszmarnie więc wyjąłem... Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: pietach Grudzień 05, 2014, 23:03:43 Zerknij na forum klubu malawi - filtr kasetowy.
W twoim wypadku bez ceramiki, tylko gąbki ale nie 45ppi ale tzw "tapicerska" - w wątku jest o niej mowa. http://forum.klub-malawi.pl/filtr-kasetowy-akwarium-t23333.html (http://forum.klub-malawi.pl/filtr-kasetowy-akwarium-t23333.html) Miłego czytania ;D Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 06, 2014, 13:23:26 Piterix,
1. cyrkulator (coś na miarę zbiorników morskich). Założę się, że są rejony w Twoim baniaku gdzie woda po prostu stoi. 2. Skimmer, skimmer i jeszcze raz skimmer. I to nie jeden. Wg mnie zobaczysz bardzo szybko różnicę. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 06, 2014, 19:14:34 Skimmer właśnie zamontowałem (filtr do góry nogami 600l/h), zobaczymy czy będzie lepiej. Jeszcze postaram się jeden skonstruować. Poniżej zdjęcia z rana, jak widać w poprzek końca nie widać:
(http://images68.fotosik.pl/431/7ed097a9119994edmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ed097a9119994ed.html) (http://images70.fotosik.pl/430/f592842ccd9036c4med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f592842ccd9036c4.html) (http://images69.fotosik.pl/432/7e744223269ec0bcmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e744223269ec0bc.html) (http://images70.fotosik.pl/430/703f476033ac47c3med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/703f476033ac47c3.html) (http://images68.fotosik.pl/431/7348afedb53e3d84med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7348afedb53e3d84.html) (http://images66.fotosik.pl/431/18aa5b2ec71b2079med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18aa5b2ec71b2079.html) Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 07, 2014, 00:06:42 Tylko jeśli cyrkulacja kiepska to skimmer sam w sobie może nie pomóc, bo coś najpierw musi te "farfocle" wypchnąć pod lustro wody.
A przy okazji: zastanawiałeś się czy nie są to najzwyklejsze pierwotniaki? Wtedy ograniczenie oświetlenia na kilka dni i problem z głowy. Generalnie geneza: Kiedy problem się zaczął i czy jest on związany z czymś konkretnym: zmiana filtracji, oświetlenia, obsady, wystroju? Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 07, 2014, 11:58:12 Problem się zaczął 3 miesiące temu, jak wyrwałem trochę kryptokoryn (bo już mocno się wkoło rozrosły). Z dna poderwało się sporo mułu, ale nic strasznego. Nie było to duże rwanie - tylko kilka/kilkanaście roślin. Potem odmuliłem dno. Potem wyczyściłem filtr i dodałem bakterii. Po miesiącu wyczyściłem kolejny i dodałem efektywnych mikroorganizmów, wcześniej odmuliłem dokładnie dno. Potem dodałem filtry/waty itd.
W międzyczasie zwiększyłem obsadę o - pstrążenice marmurkowe x 6 i 7 x malutkie gurami olbrzymie, 10 x bocja (bocje doszły 2-3 tygodnie temu) i nic nie zmieniły w klarowności wody. Myślałem o pierwotniakach od miesiąca chodzi UV 18W 24h na dobę. Jaki cyrkulator kupić: JVP-100 (myślę o 2-3 sztukach) JVP-101 (myślę o 2 -1 sztuce) JVP-102 (myślę o 1 sztuce) I dałbym albo 100+101+102 (max) albo 3 x 100, albo 2x 100. Chyba, że się szarpnąć na Tunze 6025 ???? (przerobiłbym na 6045). Prawa strona akwarium ma słabą cyrkulację, po dodaniu filtra teraz najsłabiej chyba wypada środek... Cyrkulacja u mnie wygląda tak: Po lewej z tyłu są 2 filtry Ehem 2228 i 2028 (po 1000l/h) wlot na dole schowany za korzeniem, wylot u góry. U góry jest jeszcze wylot z Eheima 2060 2400lh wszystkie walą wodę od tylnego narożnika po skosie na przednią szybę. Wlot dużego filtra 2060 jest po prawej stronie z tyłu w rogu (prawie jakieś 20-30 cm od samego narożnika). Dodatkowo dołożyłem jeszcze jeden filtr na prawą stronę (1000l/h) wlot w połowie bocznej szyby, a wylot gdzieś w krzakach w okolicy wlotu eheima 2060... Ponadto dodałem ostatni filtr stojący na biurku (1000l/h) wlot i wylot widać na zdjęciu z przodu po lewej stronie. Jakie i ile tych cyrkulatorów kupić, gidze przyczepić. Z filtra na biurku będę musiał zrezygnować, bo nie mam gdzie go schować, a nad akwarium się ciągle zapowietrza... i w ogóle jest bez sensu. Te cyrkulatory to może być fajny pomysł ale ile ich kupić i jakie? A do tego ten dodatkowy filtr po prawej może inaczej ułżyć wloty i wyloty... tylko jak ? Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 07, 2014, 13:32:15 Problem się zaczął 3 miesiące temu, jak wyrwałem trochę kryptokoryn (bo już mocno się wkoło rozrosły). Z dna poderwało się sporo mułu, ale nic strasznego. Nie było to duże rwanie - tylko kilka/kilkanaście roślin. Potem odmuliłem dno. Potem wyczyściłem filtr i dodałem bakterii. Po miesiącu wyczyściłem kolejny i dodałem efektywnych mikroorganizmów, wcześniej odmuliłem dokładnie dno. Potem dodałem filtry/waty itd. No to po kolei.W międzyczasie zwiększyłem obsadę o - pstrążenice marmurkowe x 6 i 7 x malutkie gurami olbrzymie, 10 x bocja (bocje doszły 2-3 tygodnie temu) i nic nie zmieniły w klarowności wody. Myślałem o pierwotniakach od miesiąca chodzi UV 18W 24h na dobę. Jaki cyrkulator kupić: JVP-100 (myślę o 2-3 sztukach) JVP-101 (myślę o 2 -1 sztuce) JVP-102 (myślę o 1 sztuce) I dałbym albo 100+101+102 (max) albo 3 x 100, albo 2x 100. Chyba, że się szarpnąć na Tunze 6025 ???? (przerobiłbym na 6045). Prawa strona akwarium ma słabą cyrkulację, po dodaniu filtra teraz najsłabiej chyba wypada środek... Cyrkulacja u mnie wygląda tak: Po lewej z tyłu są 2 filtry Ehem 2228 i 2028 (po 1000l/h) wlot na dole schowany za korzeniem, wylot u góry. U góry jest jeszcze wylot z Eheima 2060 2400lh wszystkie walą wodę od tylnego narożnika po skosie na przednią szybę. Wlot dużego filtra 2060 jest po prawej stronie z tyłu w rogu (prawie jakieś 20-30 cm od samego narożnika). Dodatkowo dołożyłem jeszcze jeden filtr na prawą stronę (1000l/h) wlot w połowie bocznej szyby, a wylot gdzieś w krzakach w okolicy wlotu eheima 2060... Ponadto dodałem ostatni filtr stojący na biurku (1000l/h) wlot i wylot widać na zdjęciu z przodu po lewej stronie. Jakie i ile tych cyrkulatorów kupić, gidze przyczepić. Z filtra na biurku będę musiał zrezygnować, bo nie mam gdzie go schować, a nad akwarium się ciągle zapowietrza... i w ogóle jest bez sensu. Te cyrkulatory to może być fajny pomysł ale ile ich kupić i jakie? A do tego ten dodatkowy filtr po prawej może inaczej ułżyć wloty i wyloty... tylko jak ? Jeśli to są pierwotniaki i napierasz je lampą to wybijasz też aktywną, pożyteczną biologię odpowiedzialną za prawidłowe funkcjonowanie Twojego zbiornika. Poruszyć równowagą biologiczną w 900l nie jest łatwo, ale jak już poruszysz to równie "łatwo" jest później wyjść na prostą. Odmulając dokładnie dno też mogłeś sobie zaszkodzić (rozwalając równowagę biologiczną). Zacząłbym jednak od pierwotniaków, bo filtrów masz tam tyle, że bez problemu woda powinna być kryształowa. Podmieniłbym jakieś 40-50% wody i zaciemniłbym akwarium na 2-3 dni (zalecany jest niby tydzień, ale jeśli to pierwotniaki to po 2 dniach powinna być ogromna poprawa). Wyłącz lampę UV - jest Ci zbędna. No i jaki masz w ogóle poziom NO2? Jeśli zaciemnienie i podmiana nie pomogą, można pomyśleć o cyrkulatorach, bo w tej chwili, będą bogatszy o to, co napisałeś, uważam, że trzeba się z tym wstrzymać. No, ale jeśli w/w nie pomoże, to brałbym dwie pompy cyrkulacyjne JVP-1. Pierwsza na środek, ustawiona tak, by poruszała delikatnie wodę lekko w lewym kierunku (nie jakiś potężny ruch, ale delikatna fala). Drugą pompę ustawiłbym po prawej stronie na bocznej ścianie całkiem w bok (lewa strona). Będziesz miał ruch od prawej do lewej. Oczywiście, teraz teoretyzuje, bo czy przy takiej konfiguracji cała woda będzie w ruchu to będziesz wiedział tylko ty. Tak czy inaczej, możesz sobie spokojnie później przestawiać te pompy i regulować ich moc, aby cały czas woda była poruszana. Najpierw jednak zainteresuj się pierwotniakami, bo wg mnie było tak: 1. Wyrwałeś rośliny wzbijając coś tam z podłoża lekko chwiejąc równowagą biologiczną, 2. Odmuliłeś mocno dno jeszcze mocniej chwiejąc równowagą biologiczną, 3. Wpakowałeś lampę i kompletnie rozp.... równowagę biologiczną ;) A. Wyłącz lampę, B. Zaciemnij, C. Podmień wodę (40-50% - mniej, jeśli NO2 jest niewykrywalne, ale jest wykrywalne u Ciebie z pewnością...), Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 07, 2014, 14:21:01 No dobra, to teraz ja od początku ;)
Jeśli to są pierwotniaki to lampa powinna je wybić. Przy okazji oczywiście wybije bakterie - ale tylko te pływające w wodzie, nie ruszy tych w filtrach, ani tych w żwirku, ani tych z roślin szyb, dekoracji. Sporo czytałem, zarówno o lampach jak i o bakteriach i efektywnych mikroorganizmach itd. - wnioski jakie wyciągnąłem to spokojnie lampę UV można stosować, nie bojąc się przy tym o bakterie. Wg mnie nie było tak: "1. Wyrwałeś rośliny wzbijając coś tam z podłoża lekko chwiejąc równowagą biologiczną, 2. Odmuliłeś mocno dno jeszcze mocniej chwiejąc równowagą biologiczną, 3. Wpakowałeś lampę i kompletnie rozp.... równowagę biologiczną Wink" bo: 1. Wywalając kilka kryptokoryn coś tam wzbiłem z podłoża, ale to nie mogło nawet zachwiać równowagą w baniaku - nawet lekko. Nie pierwszy raz robię porządki i ten był z tych drobnych. Po wielkich porządkach i rwaniu np. metr na 60cm wrośniętych nurzańców po 3 dniach woda wracała do siebie, tak samo jak rwałem amazonkę, ustawiałem skałki itd. Przez te kilka lat robiłem "budzące" rzeczy, ale woda wracała do siebie po kilku dniach. Ale przyznam, że zupełny kryształ to miałem rzadko... Raczej obstawiałbym, że to była kropka nad i - do zamulenia filtrów (od roku nie czyszczonych). 2. Odmuliłem, ale to nie zabija przecież bakterii, no zabrałem im trochę jedzenia ;) 3. Wpakowałem lampę UV bo jak po półtora miesiąca i dodaniu 1 filtra, i wypłukaniu starych woda jakaś taka przymulona - to może pierwotniaki - to powybijam... ale to chyba nie są pierwotniaki. Aż z ciekawości zrobiłem test na NO2 - oczywiście 0 - przy tej ilości roślin dziwne by było, żeby pokazał coś więcej. Sądzę, że NO3, Fe też mam 0, a PO4 trochę jest (PO4 - zawsze mam, a nigdy nie dodawałem w nawozach... zdechłego kota mam zagrzebanego w ziemi pod żwirem czy co ? ;)) Myślę, że problem leży w cyrkulacji. Wydaje mi się, że najlepiej żeby woda kręciła się w kółko od górnego lewego rogu, do przedniej szyby potem w prawo do samego końca opadając i w dolnym narożniku do filtra w rogu. Czyli trzeba by dopchnąć wodę od tego wlotu z tyłu po prawej dalej wzdłuż tylnej ściany do wlotów litrów po lewej... To które cyrkulatory kupić ? te JVP-101 ? Bo najchętniej wziąłbym 2 JVP - 100 (najtańsze, naj mniej ciągną prądu, najcichsze... ) Kolejna lampa UV 36W jest w drodze, więc jeśli to pierwotniaki, to je wybiję ;) Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 07, 2014, 14:49:34 No dobra, to teraz ja od początku ;) I widzisz, tu właśnie mam wątpliwości.Jeśli to są pierwotniaki to lampa powinna je wybić. Przy okazji oczywiście wybije bakterie - ale tylko te pływające w wodzie, nie ruszy tych w filtrach, ani tych w żwirku, ani tych z roślin szyb, dekoracji. Sporo czytałem, zarówno o lampach jak i o bakteriach i efektywnych mikroorganizmach itd. - wnioski jakie wyciągnąłem to spokojnie lampę UV można stosować, nie bojąc się przy tym o bakterie. Mam taką teorię, że w ustabilizowanych baniakach rolę filtracji biologicznej przejmuje podłoże, a nie filtr. Lampa którą stosujesz oczywiście bakterii w filtrze nie rusza, ale do tegoż filtra zaciągasz wodę sterylną. Czy pozostaje to bez wpływu na nitryfikacje zasiedloną w filtrze, tego po prostu nie wiem, ale logika podpowiada mi, że nie pozostaje to bez wpływu, bo czym niby te bakterie dokarmiasz? Idąc dalej, oczywiście, że rozwalisz nitryfikacje w podłożu, zarówno lampą jak i odmulaniem. Bakterie pokrywają głównie wierzchnią warstwę podłoża (rozkład amoniaku to proces tlenowy, a nie beztlenowy) zatem w jaki sposób lampa miałaby nie oddziaływać na bakterie? Idąc jeszcze dalej: Jeśli nie masz w akwarium ślimaków które całe to podłoże mogłyby rozkopywać, wyrwanie nawet małej ilości roślin może zachwiać równowagą biologiczną - nie na tyle, by odbyło się to w sposób jakiś mocno odczuwalny, ale w połączeniu z innymi czynnikami (zmiana aranżacji, nowa obsada) może doprowadzić do kłopotów. Czasami jest tak, że 50 razy będzie spoko, a za kolejnym zrobisz sobie krzywdę. Ja mimo wszystko zainteresowałbym się najpierw powyższym, ale oczywiście Twój baniak więc zrobisz co zechcesz. Myślę, że problem leży w cyrkulacji. Też tak pomyślałem na początku.Wydaje mi się, że najlepiej żeby woda kręciła się w kółko od górnego lewego rogu, do przedniej szyby potem w prawo do samego końca opadając i w dolnym narożniku do filtra w rogu. Czyli trzeba by dopchnąć wodę od tego wlotu z tyłu po prawej dalej wzdłuż tylnej ściany do wlotów litrów po lewej... To które cyrkulatory kupić ? te JVP-101 ? Bo najchętniej wziąłbym 2 JVP - 100 (najtańsze, naj mniej ciągną prądu, najcichsze... ) Kolejna lampa UV 36W jest w drodze, więc jeśli to pierwotniaki, to je wybiję ;) I też popieram Twoje twierdzenie o cyrkulacji wody, z tym że ja wybrałbym prawą stronę jako stronę startową, ale to już zależy od Ciebie. Generalnie, jeśli będzie się kręciło, a problem nie leży po stronie nitryfikacji, powinno być dobrze. 2xJVP-100 powinno wystarczyć. A z ciekawości, jak często i w jakiej ilości podmieniasz wodę? Pzdr. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 07, 2014, 20:15:56 Zgadzam się w 100% z Twoją teorią dotyczącą bakterii. Ale wychodzę z założenia, że bakterie sięgają głębiej niż 1mm od styku wody ze żwirem - bo mułu tyle mniej więcej odciągnąłem ok 1 mm. Ciężko jest tak wszystko dokładnie opisać i przedstawić - ale czuję, że baniak mam bakteryjnie stabilny. Tak jak czuję, że moje roślinki ciutę głodują ;) Wcześniej miałem inne baniaki... i po jakimś czasie kombinowania, testowania itd. bez testów po prostu się wie co w akwarium piszczy (widać też po roślinach, po rybach).
Na początku poszedłem tym właśnie tropem - że może stabilność baniaka naruszyłem i dalej tego w 100% nie wykluczam (tak w 90%). Dlatego podmianki robiłem 10% tygodniowo - żeby nie zaburzać za nadto. (Przy pojawieniu się dużego syfu bezpośrednio w trakcie rwania i po rwaniu zrobiłem większą - kilka razy po 30%). No i dodałem bakterii - najpierw firmowych, drogich jak %$#@^# i nic... a potem przeczyściłem filtr i dodałem efektywnych mikroorganizmów potem znowu dodałem mikroorganizmów... potem zabawa z litrami i lampa (dopiero ostatnie 3 tygodnie - więc baniak MUSIAŁ dojrzeć przez ponad 2 miesiące nawet jeśli z jakieś powodu pozabijałem bakterie, albo nowe zabiły te stare ;) Po tym całym kombinowaniu - obstawiłem, że nie w bakteriach pies pogrzebany (wody na wszelki wypadek nie podmieniam) a w filtracji - więc dodałem ten ostatni filtr z samą watą.... i po kilku dniach efektów dalej brak. Poczytałem i padło na skimmer... i wydaje mi się to logiczne bo na samym początku użyłem jakiegoś preparatu co to wiąże drobinki i klaruje wodę... i to zebrało się najpierw na powierzchni, a potem zniknęło... ale woda się nie wyklarowała, a ja już nawet o tym zapomniałem... Na końcu doradziłeś mi cyrkulację i... faktycznie jak się tak zastanowić to od początku problemem nie była niedostateczna filtracja biologiczna, a być może i mechaniczna, a cyrkulacja była słaba - po rozrośnięciu się mchu dodatkowo ciężej wodzie krążyć i w prawym dolnym narożniku zbierał się muł. Ogólnie podmieniam mało wody 1- 2 x w miesiącu max 30%. Ale i nawożę i świecę oszczędnie (300W na 900l). Podsumowując planuję: 1. Nie podmieniać wody. 2. Zostawić filtry jak są, łącznie z tym na biurku - niech ciągnie syf aż się zamuli wtedy watę wywalę, a filtr do piwnicy ;) 3. Dokupię 3 cylkulatory, wstawię 2 i zobaczymy co dadzą, ustawię na początek filtrację przodem z lewej do prawej, a tyłem od prawej do lewej. 4. Jak przyjdzie lampa UV 36W podłączę ją na 3-5 dni, jak nic się nie zmieni, to od razu ląduje w szafce na gorsze czasy (zakwit). Dobry plan ? Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 07, 2014, 21:54:38 Zgadzam się w 100% z Twoją teorią dotyczącą bakterii. Ale wychodzę z założenia, że bakterie sięgają głębiej niż 1mm od styku wody ze żwirem - bo mułu tyle mniej więcej odciągnąłem ok 1 mm. Ciężko jest tak wszystko dokładnie opisać i przedstawić - ale czuję, że baniak mam bakteryjnie stabilny. Tak jak czuję, że moje roślinki ciutę głodują ;) Wcześniej miałem inne baniaki... i po jakimś czasie kombinowania, testowania itd. bez testów po prostu się wie co w akwarium piszczy (widać też po roślinach, po rybach). No głębiej, głębiej ale tu bardziej chodzi o poruszenie podłoża, a cholera wie co tam siedzi. Ani ja, ani Ty, ani nawet ryby nie wiedzą czy w środku masz strefy beztlenowe, a jeśli je masz to jak dużo? Czytałem kiedyś o gościu któremu za każdym razem po poruszeniu podłoża do wody uwalniał się siarkowodór - jaki efekt to powodowało, możesz się domyślić. Beztlenowy rozkład substancji organicznych to temat rzeka i bez wątpienia zachodzi w każdym akwarium i także nie ulega wątpliwości, że głębsze poruszenie dna może przynieść jakieś niepokojące efekty. Dlatego ja nigdy nie byłem fanem odmulania. Zawsze wolałem świderki co to przeczesywały podłoże i likwidowały strefy beztlenowe. No, ale daje już temu spokój. Skoro masz pewność, że nitryfikacja nie kuleje to nie mam ambicji by to kwestionować...1. Nie podmieniać wody. 2. Zostawić filtry jak są, łącznie z tym na biurku - niech ciągnie syf aż się zamuli wtedy watę wywalę, a filtr do piwnicy ;) 3. Dokupię 3 cylkulatory, wstawię 2 i zobaczymy co dadzą, ustawię na początek filtrację przodem z lewej do prawej, a tyłem od prawej do lewej. 4. Jak przyjdzie lampa UV 36W podłączę ją na 3-5 dni, jak nic się nie zmieni, to od razu ląduje w szafce na gorsze czasy (zakwit). Dobry plan ? No, jeśli nie boisz się świecić tymi lampami to ogólny plan dobry. A dlaczego boisz się jednorazowo podmienić większą ilość wody, tak 50%? Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: emperor Grudzień 08, 2014, 11:44:04 użyłem jakiegoś preparatu co to wiąże drobinki i klaruje wodę... i to zebrało się najpierw na powierzchni, a potem zniknęło... ale woda się nie wyklarowała, a ja już nawet o tym zapomniałem... Mam nadzieję, że to nie był krystalizator JBL'aTytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 08, 2014, 12:34:03 Bo jak podmiwniam więcej wody to nie wiem ile chloru zapodam do wody ;) i jak zmienię temperaturę wody. Leję bezpośrednio z wodociągu ciepła + zimna mieszane przez baterie prysznicową potem 3 filtry narurowe i do baniaka. Ile z tej wody uzdatnią filtry (z jaką sprawnością) to nie mam pojęcia... Do tego ta bateria prysznicowa nie miesza wody prawidłowo i leci raz ciepła woda, raz lodowata... i za nic nie chce się zmienić można sobie kręcić i kręcić... Wymiana jej to będzie jakaś masakra bo jest w rogu szafki przy samej podłodze pionowo na uszkodzonym podczas montarzu przyłączu.... (tak się fachowcy za to zabrali...)
Dlatego boję się że jak zleję 50 % a potem dopełnię gorącą lub lodowatą wodą... rózowo nie będzie a grzałek nie mam... Preparat - chyba zoolek... Aquaclar. Na 99% ten. Tu kawałek z instrukcji: działanie: Preparat zawiera kompozycję nieorganicznych koagulantów. Oczyszcza mętną wodę powodując wytrącanie zawiesin. Glony tworzą z preparatem zbite kożuchy, łatwe do usunięcia z powierzchni wody. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: emperor Grudzień 08, 2014, 16:03:47 Zapytałem o preparat bo kiedyś "załatwiłem" sobie wodę w ten sposób. Miałem mętna wodę od jakiegoś czasu więc poszedłem na łatwiznę i wlałem krystalizator wody JBL'a. Po 2 godzinach masakra. Ustrojstwo zadziałało fakt, tyle tylko, że pozbijało wszystko w białe "farfocle'. Pływało w toni, osiadło na korzeniach. Przez dwa m-ce nie moglem się tego pozbyć.
Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 08, 2014, 21:07:44 Bo jak podmiwniam więcej wody to nie wiem ile chloru zapodam do wody ;) i jak zmienię temperaturę wody. Leję bezpośrednio z wodociągu ciepła + zimna mieszane przez baterie prysznicową potem 3 filtry narurowe i do baniaka. Ile z tej wody uzdatnią filtry (z jaką sprawnością) to nie mam pojęcia... Do tego ta bateria prysznicowa nie miesza wody prawidłowo i leci raz ciepła woda, raz lodowata... i za nic nie chce się zmienić można sobie kręcić i kręcić... Wymiana jej to będzie jakaś masakra bo jest w rogu szafki przy samej podłodze pionowo na uszkodzonym podczas montarzu przyłączu.... (tak się fachowcy za to zabrali...) Ok, łapie. Dlatego boję się że jak zleję 50 % a potem dopełnię gorącą lub lodowatą wodą... rózowo nie będzie a grzałek nie mam... Daj zatem znać, czy cyrkulatory i skimmery przyniosą efekt. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 18, 2014, 12:18:32 U mnie też coś tam pozbijało, ale nie w białe farfocle ale w jakby żółty pyłek który unosił przez dzień czy dwa na tafli wody… a potem się rozlazł po całym baniaku, ale różnicy w klarowności wody nie zauważyłem. Tzn. bezpośrednio po zastosowaniu (kilka godzin) było jakby lepiej…
Od ponad tygodnia działają 2 cyrkulatory 2x2500l/h, wywaliłem skimmer (po 2-3 tygodniach chodzenia) nic nie zmienił, a przeszkadzał. Poza tym na samej tafli wody nic się nie zbiera, a gdyby nawet to sporo mi z baniaka roślin wystaje więc tam by osiadały syfy. Dodatkowa lampa UV 36W działa od niedzieli 24h/dobę – nic nie zmieniła. Teraz sprawa wygląda tak: Rano, nie jest najgorzej. Trochę drobin pływa, z większej odległości nawet tego nie widać. Po południu karmię i robi się syf. I trwa już do wieczora. Drobiny/pył mielą się głównie w 3 miejscach w środku akwarium zaznaczyłem na małym rysunku. Od lewej syf poderwany z dołu przez cyrkulator jest zaciągany przez wypływającą wodę z 3 filtrów w głąb w górę akwarium po czym jest spychany przez silny prąd z tychże wylotów które go pociągnął. I z powrotem leci w dół, przechwycony przez prąd cyrkulatora niesie się ok 50 cm i jest znowu zaciągany przez prąd z wylotów u góry z tyłu i tak w koło Macieju. Idąc dalej po minięciu kryptokoryny pod koniec trawnika (ok. 130-150cm akwarium) tworzy się kolejny młynek. Syf zaczyna płynąć już ku górze, zderza się z wypływającym z doły wypchniętym przez cyrkulator z prawej syfem i się mieli w miejscu z góry do dołu. Nie może popłynąć prosto do wlotu filtra bo przeszkadza cyrkulator z prawej, a ten z lewej jest za słaby, żeby pchnąć wszystko dale ze znaczną siłą… No i dochodzimy do końca gdzie tworzy się ostatni młynek. Śmieci z przedniego prawego rogu przepchnięte już bardzo delikatnie przez cyrulator i prąd z lewej strony unoszą się ku górze zaciągane przez cyrkulator z prawej i są wypychane przez niego… na jakiś metr z powrotem na ten 130-150cm… Czyli wracają do drugiego młyna, gdzie się mielą i mielą by po długim czasie w końcu trafić do prawego narożnika skąd poderwane lecą do prawego cyrkulatora itd… Syfowi nie przeszkadza, że na drodze do prawego cyrkulatora ma na bocznej ścianie wlot do filtra 1000l/h. Tak samo syfu nie przejmuje kolejny wlot do filtra 2400l/h na który ten cyrkulator dmucha. Jak to poustawiać ? Jakieś sugestie ? Mam jeszcze jeden cyrkulator 2500l gdzieś go wsadzić ? Zaczyna już mnie to wkurzać… (http://images66.fotosik.pl/461/7e4593100092f1bcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7e4593100092f1bc) Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 18, 2014, 13:37:44 Skręć cyrkulatory tak by trochę słabiej dmuchały.
Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 18, 2014, 14:07:48 Ale one nie mają żadnej regulacji... mogę je dowolnie ustawić, i kierunek dowolny, ale nie moc...
Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 18, 2014, 14:28:27 Ale one nie mają żadnej regulacji... mogę je dowolnie ustawić, i kierunek dowolny, ale nie moc... Faktycznie, tej JVP nie da się dławić - mój błąd. Piterix, ale co Ty chcesz konkretnie osiągnąć. Ten syf którędy ma być zaciągany do filtrów? Bo to w sumie jest najistotniejsze. Syf ma być zaciągany do W1/W2/W3/W4 czy zależy Ci na którymś konkretnie wlocie? C od lewej skierowany jest lekko ku górze, a C od prawej lekko ku dołowi? Spróbuj wyłączyć cyrkulator z prawej strony. Wir, przynajmniej ten na środku nie powinien się robić. Swoją drogą, te 2500l to nie wiedziałem, że tak mocno dmuchać w takim zbiorniku będzie... Dołożenie trzeciego cyrkulatora jeszcze pogorszy sprawę. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 18, 2014, 23:09:02 Właśnie to chcę osiągnąć - żeby filtry zasysały wodę/syf, a nie mieliły to wkoło po akwarium ;).
Może niezbyt dobrze to narysowałem (wodzony antytalent) tu link do filmów przed karmieniem, karmienie i po karmieniu i jakieś 2-3 godziny po karmieniu (na razie 1 ale uploaduję 3 po 700mb... więc trochę to trwa) (Rozdzielczość 720p - trzeba sobie zmienić): http://youtu.be/NVHY8MhUCpU (http://youtu.be/NVHY8MhUCpU) http://youtu.be/NwsBMMrEj5o (http://youtu.be/NwsBMMrEj5o) Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 19, 2014, 13:17:17 Łączą Ci się prądy wody po lewej stronie.
Próbowałeś obniżyć cyrkulator? Odnośnie Twojego pierwszego zdania, to wszystkie cztery wloty mają być wykorzystywane do zbierania kurzu, czy tylko jedna strona zbiornika? Wbrew pozorom, to istotne... Przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz. Nie pomyślałeś, że to przez płatki w wodzie może robić się taki kurz? Przerabiałem to kiedyś u siebie... Wystarczy, że ryby nie zjedzą wszystkiego i po jakimś czasie płatki lubią rozkładać się w taki właśnie pył. Spróbuj zmienić płatki... Swoją drogą, zajebiste masz to akwarium... Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 19, 2014, 14:48:30 Cyrkulatorów nie ruszałem, najpierw podłączyłem ten po lewej, potem po 3 dniach ten po prawej (wcześniej skalary miały tam ikrę z ogonkami na liściach i nie chciałem przeszkadzać ;) ). W weekend wywalam ten filtr co stoi na biurku – jest w 100% wypełniony watą, chodzi 2-3 tygodnie i nic nie zmienił. Tylko mnie stresuje, że tak na wierzchu psa kusi. Zobaczę co się zmieni. Potem przeniosę ten cyrkulator z prawej strony na dół, żeby przepływ wody był bardziej z lewej do prawej. Zobaczę co się zmieni. I w między czasie jak się wkurzę, to dowalę jeszcze bakterii ;).
Jest mi obojętne które wloty będą zbierały kurz – docelowo z włókniną i gąbkami są te po prawej (2400l i 1000l) i miały służyć za mechaniczne. Zresztą mogę te wloty dowolnie poustawiać… tylko żeby to coś dało bo roboty będzie sporo. Najłatwiej jest mi przenieść wlot i wylot tego filtra z prawej (1000l/h), najtrudniej tych 2 po 1000l/h z lewej. Przyzwyczaiłem się do tego rozmiaru i czasem żałuję, że nie mam większego bo 900l to mało… a czasem myślę, że 450 na skalary i gurami by wystarczyło i roślinki szybciej rosnące można by trzymać bo w większym z przycinaniem kłopot… Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: pietach Grudzień 19, 2014, 14:54:06 Cytuj bo w większym z przycinaniem kłopot… A będziesz w styczniu robił przycinkę...chcę odpalić 54 litry i przydałby się troszkę ziela na wagę a nie na sztuki ;DTytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 19, 2014, 16:26:55 Cyrkulatorów nie ruszałem, najpierw podłączyłem ten po lewej, potem po 3 dniach ten po prawej (wcześniej skalary miały tam ikrę z ogonkami na liściach i nie chciałem przeszkadzać ;) ). W weekend wywalam ten filtr co stoi na biurku – jest w 100% wypełniony watą, chodzi 2-3 tygodnie i nic nie zmienił. Tylko mnie stresuje, że tak na wierzchu psa kusi. Zobaczę co się zmieni. Potem przeniosę ten cyrkulator z prawej strony na dół, żeby przepływ wody był bardziej z lewej do prawej. Zobaczę co się zmieni. I w między czasie jak się wkurzę, to dowalę jeszcze bakterii ;). Nie ruszaj wlotów. Bardziej ustaw prąd wody tak, by kierował się ku tym wlotom właśnie. Jest mi obojętne które wloty będą zbierały kurz – docelowo z włókniną i gąbkami są te po prawej (2400l i 1000l) i miały służyć za mechaniczne. Zresztą mogę te wloty dowolnie poustawiać… tylko żeby to coś dało bo roboty będzie sporo. Najłatwiej jest mi przenieść wlot i wylot tego filtra z prawej (1000l/h), najtrudniej tych 2 po 1000l/h z lewej. Przyzwyczaiłem się do tego rozmiaru i czasem żałuję, że nie mam większego bo 900l to mało… a czasem myślę, że 450 na skalary i gurami by wystarczyło i roślinki szybciej rosnące można by trzymać bo w większym z przycinaniem kłopot… Bakterii nie dodawaj. Zrób z tym cyrkulatorem po lewej tak jak pisaliśmy, bo zmieniając jego położenie (w dół) i jednocześnie wyłączając cyrkulator po prawej stronie powinieneś wyeliminować przynajmniej dwa wiry. Choć, jakby dobrze pokombinować to nawet bez wyłączania tego cyrkulatora po prawej samą zmianą położenia lewego cyrkulatora wirów nie powinno być. No, wszystko zależy od tego do których wlotów chcesz ten syf kierować, bo teraz masz byle było i wszystko lata po całym akwarium. Jak wyłączysz cyrkulator po prawej do docelowo właśnie prawe wloty powinny zbierać syf z akwarium. Zmień ten pokarm. Spróbuj przynajmniej. Może najciemniej masz pod latarnią właśnie... Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 21, 2014, 22:04:59 1. Cyrkulator po lewej przeniesiony w dół, teraz jest mniej więcej w połowie akwarium i dmucha lekko w dół. Efekt jest taki, że dołem woda kieruje się do prawej strony, a górą wraca... Ale zobaczymy jak będzie po kilku dniach...
2. Cyrkulator po prawej na razie zostawiłem. 3. Ja karmię ryby różnymi pokarmami, płatki, granulat, tabletki, chipsy, mrożonki a ogólnie syf cały czas taki sam pływa. Do filmu nakarmiłem płatkami, żeby od razu było widać jak wirują. A może tak przenieść wszystkie wloty na jedną stronę, a wyloty na drugą ? Lepiej z lewej do prawej, czy z prawej do lewej ? Albo... no bo faktycznie teraz jest ustawione, tak żeby było i tyle. Bo zaczynałem od 2 filtrów... w lewym narożniku wlot na dole, wylot u góry i nie starczało... to dodałem kolejny na drugą stronę w zeszłym roku (a może dwa lata temu)... i kolejny kilka miesięcy temu... EDIT: I jeszcze jedno, pobawiłem się trochę wszystkimi trzema cyrkulatorami i jak bym nie kombinował - to woda płynie dołem z lewej do prawej, a górą z prawej do lewej w zasadzie przez całe akwarium (za mchem nie widzę ;)) Czyli może by z cyrkulatorów zrezygnować, ewentualnie dać później gdzieś jeden i po prostu z jednej strony akwa wodę wylewać a z drugiej wlewać - wtedy nie ma chyba możliwości żeby woda górą wracała... Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 22, 2014, 00:09:10 1. Cyrkulator po lewej przeniesiony w dół, teraz jest mniej więcej w połowie akwarium i dmucha lekko w dół. Efekt jest taki, że dołem woda kieruje się do prawej strony, a górą wraca... Ale zobaczymy jak będzie po kilku dniach... Skoro woda wraca górą to wyłącz ten cyrkulator po prawej stronie ;)2. Cyrkulator po prawej na razie zostawiłem. 3. Ja karmię ryby różnymi pokarmami, płatki, granulat, tabletki, chipsy, mrożonki a ogólnie syf cały czas taki sam pływa. Do filmu nakarmiłem płatkami, żeby od razu było widać jak wirują. A może tak przenieść wszystkie wloty na jedną stronę, a wyloty na drugą ? Lepiej z lewej do prawej, czy z prawej do lewej ? Albo... no bo faktycznie teraz jest ustawione, tak żeby było i tyle. Bo zaczynałem od 2 filtrów... w lewym narożniku wlot na dole, wylot u góry i nie starczało... to dodałem kolejny na drugą stronę w zeszłym roku (a może dwa lata temu)... i kolejny kilka miesięcy temu... EDIT: I jeszcze jedno, pobawiłem się trochę wszystkimi trzema cyrkulatorami i jak bym nie kombinował - to woda płynie dołem z lewej do prawej, a górą z prawej do lewej w zasadzie przez całe akwarium (za mchem nie widzę ;)) Czyli może by z cyrkulatorów zrezygnować, ewentualnie dać później gdzieś jeden i po prostu z jednej strony akwa wodę wylewać a z drugiej wlewać - wtedy nie ma chyba możliwości żeby woda górą wracała... Na razie z przekładaniem wlotów/wylotów filtrów nie kombinuj. Zobacz co będzie jak wyłączysz jeden cyrkulator. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Grudzień 25, 2014, 23:27:36 Odczekałem chwilę (2 dni) i właśnie przeniosłem wylot filtra 1000l/h na lewą stronę. Niech się leje z lewej do prawej. Cyrkulator po prawej wyłączony. Został włączony tylko jeden po lewej (z przodu/po środku/skierowany lekko w dół). Zobaczymy co będzie ;) Bo na razie akwarium wygrywa ze mną 0:kilkunastu >:D
Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Grudzień 26, 2014, 12:57:43 Odczekałem chwilę (2 dni) i właśnie przeniosłem wylot filtra 1000l/h na lewą stronę. Niech się leje z lewej do prawej. Cyrkulator po prawej wyłączony. Został włączony tylko jeden po lewej (z przodu/po środku/skierowany lekko w dół). Zobaczymy co będzie ;) Bo na razie akwarium wygrywa ze mną 0:kilkunastu >:D A ten pył to po każdym rodzaju pokarmu?Po tych zabiegach które zrobiłeś poczekaj ze 2-3 dni. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: pietach Grudzień 26, 2014, 17:55:26 A może zrobić 2-3 dni głodówki i sprawdzić czy woda się wyklaruje.
A miałbyś możliwość podłączyć (malawi) korpusy z wkładem 5mikro to może by wyłapało z wody te drobinki. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: szakallo Grudzień 29, 2014, 08:52:12 Najlepsza będzie głodówka połączona z wyłączeniem oświetlenia na 2 dni tak jak mówiłem + dobra filtracja.
Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: mrs Styczeń 17, 2015, 14:12:55 Jak tam Piterix, ogarnąłeś temat?
Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Styczeń 19, 2015, 14:21:12 Nastąpiła ok. 50% poprawa. Dopatruję się jej w przeniesieniu wylotu filtra na lewą stronę. Myślę, że jeszcze jeden wlot przeniosę na lewą – bo zaczyna się syf zbierać w lewym przednim narożniku. I powoli dojdę do 90% ;-). Już teraz jest fajnie.
Ponadto zastanawiam się nad zmontowaniem sobie Twinstar’a. Koszt DIY to jakieś 35 PLN (siatka 25 PLN + przesyłka) resztę, czyli zasilacz od laptopa, klej, przewody, mam. http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly/recenzje-akwarystyczne/2558-recenzja-twinstar-mini.html (http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly/recenzje-akwarystyczne/2558-recenzja-twinstar-mini.html) Tylko mam też obawy o 2 rzeczy: 1. Czy siatka działająca na zasadzie katod nie będzie rozpuszczać się w wodzie zostawiając tam metal. 2. Czy jakieś metale, które już są w akwarium nie wytrącą się w wodzie, lub chlor. 3. Czy to w świetle powyższych na pewno całkowicie nieszkodliwe dla ryb. Pamiętam, jak byłem dzieciakiem i bawiłem się elektrolizą w wodzie to pod koniec zabawy woda była żółto zielona i śmierdząca… co skutecznie zniechęciło mnie do dalszych eksperymentów „wywoływania gazów”. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: szakallo Styczeń 20, 2015, 08:38:13 Piterix zaciekawiłeś mnie tym twinstarem nie widziałem jeszcze tego patentu.
Co do elektrolizy której się boisz powiem że w przypadku zastosowania siatek z stali kwasoodpornej nie powinno dochodzić co rozpuszczania elektrod z co za tym idzie jedynie jakieś śladowe ilości metalu mogłyby dostawać się do obiegu wody. Nie do końca widzę na jakiej zasadzie miałoby dochodzić do tajemniczego działania tego gazu z elektrolizy. Jeśli jest to ozon i h2o2 to jest to trochę sposób na wyjałowienie akwarium i może dzięki temu są jakieś efekty. Postaram się zmontować coś takiego i zobaczę co będzie się działo u mnie. Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: Piterix Styczeń 20, 2015, 10:46:53 Nie sądzę, żeby elektroliza powodowała wytwarzanie ozonu. W uproszczony sposób dysocjację elektrolityczną wody można zapisać:
H2O ⇔ H+ + OH- Ozon wytwarzamy za pomocą wyładowań koronowych - wysokie napięcie przechodzi przez dielektryk do uziemionego ekranu / płyty wytwarzając ozon z tlenu zawartego w otoczeniu. W naszym DIY Twinstarterze nie ma wysokiego napięcia więc występuje zwykła elektroliza. W oryginalnym Twinstarterze nie mam pojęcia… mam zasilacz od katod UV (wytwarza wysokie napięcie), więc można by pokombinować… tylko czy to ma sens… Z chemii jestem noga, więc nie wiem jaki wpływ na wodę miałoby jednoczesne zwiększenie H+ i OH- (bo jak tylko jednego z nich to Ph się zmieni). Ale w akwarium nie mamy czystego H2O ale i masę soli i trochę metali i to wszystko się sobie pięknie rozpadnie. Ogólnie urządzenie proste jak budowa cepa, cena zaporowa, działanie nie znane… czy warto sobie takie coś zmajstrować to nie wiem. Ludzie kupują i chwalą lampy które leczą, końską maść, filtry do wody z kranu itd. itp. placebo, i im droższe tym bardziej chwalą i widzą efekty. W instrukcji Twinstartera jest żeby przed zastosowaniem usunąć glony i wyczyścić filtry… a potem trochę pomaga na glony… Ktoś pisał, że elektroliza wpływa na DOC w wodzie… na pewno tak, ale wpływa na całą chemię wody – czy pozytywnie ? Tytuł: Odp: Kurz w wodzie, drobiki, farfocle... jak mieć wodę kryształ ? Wiadomość wysłana przez: szakallo Styczeń 20, 2015, 11:34:57 Nie chce mi się szukać reakcji chemicznych co z czym wchodzi dalej w reakcję ale wydaje mi się że nie tylko woda zostaje rozbita. W twoim przypadku H+ i -OH mamy tylko możliwość przy czystej wodzie, z tego co pamiętam z chemii większość soli itd. występuje w wodzie w postaci jonów nietrwale złączonych więc dlaczego nie miałaby powstać woda utleniona lub ozon w przypadku rozpadu różnych cząstek.
Co do placebo to bardzo prawdopodobne lecz wbrew pozorom są właściwości wody które do tej pory nie zostały wytłumaczone jak np. pamięć, zjawisko które powoduje że jedne cząsteczki chętniej wracają do dawnej postaci jonowej a inne nie. |