Tytuł: Zabójca rybek- Reduktor CO2 Wiadomość wysłana przez: szakallo Październik 28, 2016, 19:56:46 Witam,
Podzielę się moim dzisiejszym tragicznym zakończeniem dawkowania CO2 z nowej butli. Butla miała 3-4 miesiące, od tygodnia widziałem że ciśnienie zaczyna spadać ale nie robiło na mnie to większego wrażenia bo miałem kilka butli wcześniej i nigdy nie miałem takiej przygody jak dziś. Reduktor jaki miałem podpięty do butli to jednowskaźnikowy MINI bez zaworku precyzyjnego - uznałem że jest nie potrzebny bo samym zaworem od reduktora byłem w stanie dokładnie wyregulować co2 na dyfuzor. Dziś wracam z pracy a tu fontanna bąbli co2 a wszystkie rybki na dnie bez oznak życia. Jak na tą chwilę oznaki życia mają tylko kiryski i chyba one jedynie wyjdą mam nadzieję z tego. Straty pewne to 12 neonów czerwonych, 7 razbor espei i 6 galaxy. A to winowajca - ( przyczyną zajścia jest reduktor który przy spadającym ciśnieniuz butli zwiększa przepływ co2). MAM NAUCZKĘ >:( >:( (https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ4Fb3FOf1EU6KqlCFdXHoUcA89e4kN37DNUTGhZiUUiWHsBCaiVw) Tytuł: Odp: Zabójca rybek- Reduktor CO2 Wiadomość wysłana przez: pietach Październik 29, 2016, 20:21:15 Szkoda ryb, choć dobrze że nie miałeś jakiś Altumów F0 lub F1 albo stada dysków.
Co do tego reduktora (lub podobnego) to czytałem na RA, że ktoś tez tak miał. |