|
Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: Tomekawes Grudzień 07, 2005, 23:18:15 Wczoraj znalazlem 3 zabite i poszarpane rozbory klinowe.te rozbory były najwieksze z mich rozborów. Ktora z ryb które wymieniłę jest prawdopodobnie temu winna. Mam dwa prętowniki dwa zmienniki plamiste 8 danio pręgowanych 10 neonów innesa gupika dwa maleńkie rozbory klinowe, glonojada mam nadzieję że pomożecie mik :lol:
Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: remol;] Grudzień 08, 2005, 08:36:34 Żadna z twoich ryb by tego nie zrobiła(chociaż zdarzają się pretniki które są urodzonymi mordercami :wink:)No bo same mi się wydaje że nie padły chyba że warunki w akwa fatalne ale o to cię nie podejrzewam :wink:
Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: Przemek Grudzień 08, 2005, 09:59:49 Nie masz raczej żadnych krwiożerczych ryb w akwarium.
Wg mnie razbory z jakiegoś powodu padły same, a potem to już normalka, że inne rybcie zjadają padlinę. Zawsze tak jest. Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: remol;] Grudzień 08, 2005, 12:18:46 Z łusek ci rybki nawet obiorą takie jest życie przegrywa najsłabszy :wink:
Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: Tomekawes Grudzień 08, 2005, 13:31:38 No dobra ale trzy naraz zmarły wciągu pół godziny. Jeden był zjedzony w całości ostal się tylko szkielet. Dwa były rozszarpane na brzuchu.
Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: Kotek92 Grudzień 08, 2005, 13:35:06 Najprowdopodobniej one zdechly i padly na zwirek a jesli masz glonojoada jak piszesz to na pewno on je zjadl , kiedys moj jadl pdniete ty :lol: by
Tytuł: Wielkie zabijanie Wiadomość wysłana przez: Andrew Grudzień 23, 2005, 19:53:00 Według mnie to jakieś pasorzyt je zabiły. Tak się zdarza gdy ryby są osłabione lub bardzo zestresowane. A inne ryby poprostu nie zostały zainfekowane. Jeśli chodzi o pogryzione ciała to tak jak inni urzytkownicy forum powiedzieli "ryby zjadły padline"
Możliwe że były bardziej delikatne i jeśli nie odmulałeś dość długo to się zatruły. Zmieniony przez Sebastian Pią 23 Gru 2005 22:35 |