Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata

Witam!

Założyłem akwarium ok. miesiąca temu. Woda była całkiem przejrzysta. dodawałem nitrivec dla zaszczepienia bakterii. po 2 tygodniach posadziłem kilka roślin, dałem co2 ok 70 bąbli na minutę i wlałem nawóz. wpuściłem 5 danio. Woda trochę sie wyklarowała ale nie do końca. Po kilku dniach wpuściłem 2 mieczyki i 4 glonojady. Pojawił się taki pronblem jak napisałem w dziale o roślinach, i woda jest coraz bardziej mleczna...
PROSZĘ O SZYBKA POMOC!!!!!


Pfzypomnienie problemu z działu roślin:

Mam taki problem: na moich moczarkach i kabombach w nowo założonym akwa (ok 3 tyg) pojawia sie pomarańczowo brązowy nalot.. może niekiedy i takie niteczki tego koloru. Co to jest i jak się tego pozbyc??

-akwa 275l
-120 watt+odblysniki Arcadia original tropical, freshwater, i 2 hageny flora glo(12 godzin)
-co2 z butli z reaktorem membranowym
-w nocy napowietrzanie (co2 nie wylaczam na noc ze wzgledu na brak zaworka zwrotnego-juz raz zalalem wezyk woda)
-nawóz tropica master grow i tropical ferro aktiv
-obsada na razie mala - 11 ryb - 5 danio pregowane, 4 gloncie i 2 mieczyki
ph-7.0~7,2
kh-8~9
temp 25~27C

Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Dawid

PROSZĘ POMÓŻCIE MI SZYBKO!!!!!!

Przed chwilą zmierzyłem parametry:

ph: 7,0
tw: 9
to: 11


Zmieniony przez Sebastian Śro 04 Sty 2006 18:30

Szczerze powiedziawszy to postepowanie przy założeniu akwa bardzo poprawne. Aż dziw bierze że cos jest nie tak. Właściwie to do głowy przychodzą mi tylko dwie rzeczy. Mozliwe że podałeś na start zbyt dużą dawkę nawozu poprostu nowo posadzone rosliny nie były w stanie tego przerobić co mogło spowodować zakwit okrzemek. Stąd mógł sie pojawić i osad jak i mętna dowa - masowy wykwit "zarodników". Niestety nie wszyscy mamy dostęp do mikroskopów co prawdopodobnie załatwiło by sprawe identyfikacji paskudztwa. Równie dobrze mętność może byc wywołana przez rozwój pierwotniaków. może to i okrzemki i ierwotniaki jednocześnie. Nie mniej powinno samo ustąpić. Proponuję narazie odstawić nawóz i podmienić wodę. Niesttey okrzemki czasem potrafia zniszczyć niektóre rośliny. jeśli masz dostep do większych ilości rogatka to skorzystaj z tego - dobrze przywraca równowagę przy okazji szkodzi okrzemkom. (o ile to faktyczne one) Nie mniej chyba tak właśnie bym zrobił. Potem ograniczyć wszystko i dać spokojnie przyrodzie przetrawić to wszystko. Dalej będzie łatwo :)

Z rzeczy których ja bym nie zrobił przy zakładaniu akwa to nie wlewał bym żadnych " szczepów" bakterii - nie warto przyspieszać sztucznie tego co samo sie musi ustabilizować. Lepiej jest wlać kilka litrów starej wody z innego akwa z dłuższym starzem.

Pisz na bierząco co i jak. Ten nalot bardzo mnie zainteresował.
Pozdrawiam

O.K bede Ci na bieżąco pisał co i jak. Czy zgodzisz sie ze mną zeby teraz przefiltrowac wodę przez węgiel? usunie on trochę nawozu z wody i ja w jakimś stopniu skrystalizuje.

Właśnie włożyłem do filtra węgiel i jutro napiszę co z tego wychodzi  Poza tym wydaje mi sie że ten nalot z roślinek troszkę schodzi....ale woda dalej jest mocno mętna..

Pozdrawiam

Dawid


Zmieniony przez Sebastian Czw 05 Sty 2006 20:34

dzieki za radę.  :D  nie wiedzialem:] a może Ty powiesz co myślisz o tym problemie??

Pozdrawiam

P.S I jeszcze jedno. Jak wkleić sobie takie zdjęcie zeby wyświetlało się pod każdym postem?

Przychylam się do wypowiedzi Tramala, z ukierunkowaniem na pierwotniaki. Przy świeżym akwa z nawożeniem trzeba uważać, lepiej dać mniej niż za dużo.

W profilu w miejscu podpisu podajesz adres obrazka (musi być na jakimś serwerze). Tylko nie szalej z rozmiarem (zwłaszcza wysokością)

Hej:)

Węgiel nic nie dał, więć postanowiłem zrobić troszkę inaczej...zdjałem odbłyski i wlałem tropical Cristal. Jutro napiszę jak efekty:]

Pozdro

Dawid

No i przyszedl kolejny dzień...a efektównie widać żadnych. Zszedł z roślinek ten nalot ale woda jest mętna jak niewiadomo co!! W przyszłym tygodniu będę miał dostęp do mikroskopu więc postaram sie Wam przesłać zdjęcia spod niego. Napiszcie co robić!! Czekać?? Węgiel wsadzony, woda podmieniona, cristal na razie nic nie dał i zdjąłem odbłyski. Czy coś robić czy czekać??

Pozdrawiam

Dawid

Po pierwsze cierpiwość, nie możesz po dwóch dniach oczekiwać efektów, potem lejesz chemie a potem znowu wegiel. Takie działenie nic ci nie da, trzeba było poczekać przynajmniej tydzień, a akwa zajmować się jak co dzień, mozesz zmniejszyć oświetlenie, wode podmieniaj systematycznie (odstana), mozesz dodatkowo napowietrzać i czekaj cierpliwie.

Dzisiaj spytałem jeszcze speca ze sklepu zoologicznego. On mówi, że aqua grunt może to powodować i teraz zeby zszedł ten męt potrzeba kilku miesięcy i dość częstego odmulania... może to być to?

Halllooo!!

Czy ktos wie czy to moze być aqua grunt?

a co to jest aqua grunt? z którym sprzedawcą sie konsultowałeś?

już nie pamietam w ktorym zoo mi to powiedzieli. Najpierw mówili ze to pierwotniaki, za duzo światła... a jak sie dowiedzial ze jest w akwa aqua grunt to zmienił zdanie ze to jest to. pytalem jeszcze w innym sklepie w wawie i tam powiedzieli że to nie jest raczej aqua grunt. Poradzili mi zebym duzo napowietrzał, zmniejszył światło i nie karmił rybek. Aqua grunt to specjalne pogłoże dla roślin MHK - aqua grunt
Kafarski, moze Ty wiesz o co tu na prawdę moze chodzić!

hm. nie mogę być prorokiem :wink: , ja bym robił podmiany żeby rozrzedzić nawozy i dołożył jeszcze lampkę :idea: -dwie :idea:  :idea: . chyba za wcześnie wystartowałeś z nimi. no i co2 żeby też działało.

W celu zbadania przyczyny zmętnienia wody postanowiłem poddać ją badaniu drobnowidowemu. W tym celu odwirowałem w chlodzonej wirówce przy 2000obr/min 2x10 ml wody z akwarium. Uzyskałem jasnozielony osad, który pod mikroskopem okazał się byc złożony z jednokomórkowych okrągłych roślin zawierających chlorofil. W osadzie znajdowały się też pojedyńcze żywo-ruchliwe pantofelki. Woda jest mętna, opalizująca zielonkawa! Wiemy już co to jest, więc co z tym teraz zrobić? Proszę o radę!!

Pozdrawiam :D

Dawid

Jęzeli to zakwit to mialem to jeszcze 5 dni temu i poradzili mi na innym forum, zeby zaciemnic akwa jakims kocem i napowietrzac prze 2-3 dni... dzis (2dzien kuracji) zaswiecilem lampy i woda prawie krystaliczna patrząc od przody jak krysztal :shock:  ,a patrzac z boku na przeciwlegly rob troszke mętna, ale zastosowalem wtedy algin tropicala i mysle ze za dwa dni bedzie ok:) :D  :D

Algin jest bodajże na glony a nie na zmętnienie (zakwit, pierwotniaki). Może Cristal :?:

Witam.

Czytając forum zdałam sobie sprawę, że chyba popełniłam wszystkie mozliwe błędy  :oops:  Od 4 dni mam akwarium 40 litrów. Jest to moje pierwsze w życiu aqua i nie ukrywam, że cały czas sie uczę. Szkło i sprzęt dostałam natomiast rybki, roslinki, żwirek etc został zakupiony. W urządzaniu wszystkiego stosowalam sie do rad i poleceń pracownika sklepu i oto co zrobiłam:
Do szkła po przepłukaniu wsypałam żwirek, podłączyłam termostat z grzałką (ustawiłam na 25 stopni) i filtr z pompką. Z góry przepraszam za ewentualne karygodne błędy w nazwach, ale dopiero się wszystkiego uczę a jak wzięłam w swoje ręcę życie tych stworzeń to chcę to robic dobrze. Następnie posadziłam roślinki wyjmując je z doniczek i usuwając "gąbkę", w której były przy okazji je rozsadziłam. Dalej nletnia woda z kranu i uzdatniacz Tetra Aquasave. Wszystko zostało uruchomione i po 15 minutach kazano mi wpuścic rybki co uczyniłam. A no i dodałam jeszcze korzeń i kokos. Wszystko było pieknie tylko, że mi woda po 2 dniach zmętniała. Nie jest to mleczne ani brunatne zmętnienie. Raczej żółto-zielone. Zwiększyłam przepływ wody i napowietrzanie i chyba trochę pomaga. Woda jednak nadal trochę mętnawa. Co mam w akwarium z rybek: parkę mieczyków, molinezję black molly i inną molinezję w "kropki", glonojada, samca bojownika, 10 neonkówi węgorzyka. Taka ilość ryb zalecał sprzedawca, ale zastanawiam się czy jednak nie za dużo. Martwi mnie jednak ta woda.
Teraz zdaję sobie sprawę, że popełniłam sporo błędów, ale czasu nie cofnę. Na podmianke części wody to chyba za wcześnie. Czy myslicie, że chodzi w tej chwili o powstanie pewnej równowagi biologicznej i za jakiś czas woda sie wyklaruje ?

cześć.
no od 4 dni to powinnaś poczekać z dwa tygodnie jeszcze. ryby sie wsadza po piętnastu minutach ale do dojrzałego akwarium. najwyraźniej sprzedawca nie wie kiedy wpuszczać ryby.no i wcisnął ci ryby które nie pasują do siebie ze względu na różne wymagania. jeśli rybki przeżyją to będzie cud.
w tej chwili to pomogłoby wlanie starej wody z akwarium kolegi jakiegoś - jeśli takiego masz. albo ''pożyczenie '' części wkładu z innego dojrzałego filtra w celu wprowadzenia bakterii do akwarium.

Obawiam się, że będzie problem zarówno z woda jak i filtrem. Chyba pozostaje czekać. Chociaż trochę wody z innego akwarium było - woda ze sklepu od rybek. Mam nadzieję, że cud się stanie.
Na razie dwa neonki odstaja od innych. Są tuz przy lustrze wody, mało ruchliwe i łapia tlen pysiem. Wybarwione sa normalnie, ale sa w pozycji pionowej.
Niestety już jeden neonek zakończył swoje życie. Coś czuję, że całe stadko skończy podobnie. Wydaje mi się, że za ciepła woda i rzeczywiście maja inne wymagania niz reszta ryb.

Witam po dwóch tygodniach. Woda już nie jest mętna, ale za to żółtawa. Wg podobno znawców (nie jestem w stanie tego ocenić) przyczyna jest konar. Kazali dodać węgiel aktywowany do filtra na tydzień (ale to przeczytałam sama na ulotce) oraz płyn z flora bakteryjną, która "rozpuści" zanieczyszczenia. Neonki padły cztery, ale mam podejrzenia, że skutecznie pomagał im w tym węgorzyk choć wydaje się że to ryba raczej padlinożerna  :? Myslałam, że pomógł także krewetce szklistej w przenosinach na tamten świat, ale okazało się, że zrzuciła pancerzyk.
Po tych dwóch tygodniach moje wnioski sa takie, że czym wiecej wiem tym wiem mniej czyli wiem zdecydowanie za mało  :lol:
Jeszcze jedno. Padła także molinezja black molly. Wszystkie te rybki miały przegryzione gardło, stąd cień podejrzeń na węgorzyka. No i jeden neionek nie ma ogona - ktos mu zjadł. Przypuszczam, że wszystkie neonki stracę także ze względu na rodzaj wody. Szkoda tylko, że z winy mojej niewiedzy i ignorancji sprzedawcy w sklepie.

Buu wracam do starego wątku  :( W 40 wszytsko ok, woda żółtawy kryształ i bardzo dobrze bo garbniki z korzenia dają znać.
Natomiast 112 spędza mi sen z powiek. Jak pisałam w jakimś innym wątku, po ospie chyba wszytsko wytłukłam bo zmętniała mi woda. Stwierdziłam, że nie ma co panikowac, trzeba poczekać, sytuacja sama sie ustabilizuje. Wczoraj robiłam podmiankę wody i tak jak wczesniej w tym zmętnieniu z bliska dało się zauważyć poszczególne drobiny to dzisiaj rano sie załamałam. Akwarium wygląda jak woda z mlekiem. Może to istotna informacja, że wczoraj wlałam nawóz dla roslin. Kit z odczuciami etetycznymi bo w końcu sie unormuje, natomiast martwię sie o ryby i rosliny - czy im przypadkiem takie mleko nie zaszkodzi. Zachowuja sie normalnie na razie. Troche sie niepokoję...

jaki wlałaś nawóz? jeśli makro to prawdopodobnie nie było potrzeby go wlewać i mógł być przyczyną takiej mgły. ryby produkują amoniak w ilościach przeważnie zbyt dużych na potrzeby roślin ,chyba że to kilka neonków.drugie co mi przychodzi to to że zawsze lepiej jest mieszać nawóz z wodą do podmian i po wymieszaniu-wyklarowaniu się dolać do ''słoika'' ;).

Kurcze, wywaliłam opakowanie, ale osoby z forum go stosują: MHK lub cos takiego. W każdym razie zawiera związki humusowe. A zrobiłam tak, że podmieniłam wodę i wlalam całe opakowanko bo było przeznaczone na 100l. Chyba przesadziłam...
Mam rozumieć, że sytuacja sama się ustabilizuje czy cos z tym zrobić ? Znowu podmienic wodę ? Ale nie mam odstanej  :'(

a plukalas wogole ten zwir przed wsypaniem go ??? wiele osob popelnia ten blad wiec dlatego pytam ;D

No jasne, że płukałam.
Zmieniłam cała wodę, ale bez płukania żwiru no i filtr ten sam. Wiem, że to wyjście ostateczne, ale molinezje zaczęły sie dusić mimo napowietrzania na maxa. Wywaliłam kamienie a zamiast nich sa dwa korzenie. Mam nadzieje, że teraz bedzie ok. Przy okazji zrobiłam remont roslin, troche sie ich zrobiło jakby mało...Przez te mleko nawet nie było widać, że tak zaglonione...

pisałaś ze ta mgła była po wrzuceniu nawozów więc myślę ze to jest przyczyna. nie używałem tego więc nie mogę napisać czy to normalne i jak się go stosuje ale myślę ze powinien się dobrze rozpuścić przed wlaniem do akwarium.

Pewnie tak, ale drugiej szansy mieć nie będzie. Jak będę chciała nawozić to zakupię specyfik w tabletkach i powkładam pod korzenie.